klima > stara szmata > gwarancja ASO

[wow]

Oddaj już tego RS'a !
BTW. Auto śmiga, mnie czeka zakup MAF'a nowego !
Średniaki są już na miejscu!

Mam nadzieje ze po wczorajszych zabawach bedzie juz dobrze nie tylko u Ciebie :-).

P.S zmien ta pompe zeby nie zaschła :-P

[Rok z Bagien]

klima > stara szmata > gwarancja ASO

Tematów o tym sporo, ale jakoś nie znalazłem wprost odpowiedzi.

Wali starą szmatą po wyłączeniu klimy (klima chłodzi).

Samochód na gwarancji.
Ćwiczył ktoś zgłoszenie tego do ASO ?
I co z tego wyszło ?

pzdr

[AdamB]

Rok z Bagien, sprawy eksploatacyjne jak odgrzybianie klimy nie są awarią tylko zaniedbaniem właściciela. Auto jak się pobrudzi to też będziesz reklamował?. :wink:

[Biszczu]

Rok z Bagien, ad:

zaniedbałeś klimę to Ci śmierdzi...

[Rok z Bagien]

Hmmm.......

Nie żebym się znał, ale czemu klima po 23 miesiącach się zagrzybiła ?

Miałem kilka samochód, każdy z klimą i czegoś takiego nie doświadczyłem.
W książce serwisowej nie ma przeglądu klimy nawet przy 60000 km.

Ja rozumiem, że sam sobie dolewam płyny itd, ale qurna czemu tak wali z klimy. Nie jest to wadą fabryczną zastosowanych materiałów/sprężarki etc ??

[Biszczu]

Rok z Bagien, nie, nie jest to wadą sprężarki... wymień sobie filtr pyłkowy i powietrza i odgrzyb klimę... warto też włączać klimę zimą...zresztą nie ma co się za bardzo rozpisywać, bo było miliony razy na forum...

[AdamB]

Rok z Bagien, na przeglądzie zgłaszasz, że śmierdzi lub nie chłodzi i ci ją czyszczą lub nabijają.

ie żebym się znał, ale czemu klima po 23 miesiącach się zagrzybiła ?

Klimę się odgrzybia co najmniej raz w roku, to takie sprzątanie dokładniejsze auta.

[piotrek_os]

Klimę się odgrzybia co najmniej raz w roku.

a kiedy to u siebie czyniles :diabelski_usmiech ? Ja w tym tyg musze to uczynic, bo jak wyłacze klime to cos tam czuc.... i ultradzwiekami ja "poczęstuje"

[AdamB]

piotrek_os, co roku to robię na wiosnę.

[Rok z Bagien]

wymień sobie filtr pyłkowy i powietrza

Pshaw
Wymieniane dokładnie 02 grudnia.
Klimę od czasu do czasu w zimę załączałem, już choćby dla odparowania wilgoci z wnętrza.

Ok, dzięki za pomoc.

I tak jadę na przegląd i tak (cosik mi wydech "pierdzi") więc zgłoszę.

Nie zmienia to mojego poczucia "krzywdy" :wink: , że tak szybko klima potrzebuje obsługi.

[Biszczu]

Rok z Bagien, jak wspomniał AdamB, raz do roku trzeba się zająć klimą ... więc żadnej Twojej krzywdy nie widzę

[Rok z Bagien]

więc żadnej Twojej krzywdy nie widzę

Biszczu spoko, a cudzysłów i przymrużone oko widzisz ?? :wink:

pzdr

[Chris11]

Rok z Bagien, ad:

zaniedbałeś klimę to Ci śmierdzi...

A jeśli mi śmierdzi po 7 miesiącach od odbioru auta i przejechaniu 6tys km, to też zaniedbałem???

[AdamB]

A jeśli mi śmierdzi po 7 miesiącach od odbioru auta i przejechaniu 6tys km, to też zaniedbałem???

Jesteś pewien, że to klima??? :lol:

[Rok z Bagien]

A jeśli mi śmierdzi po 7 miesiącach od odbioru auta i przejechaniu 6tys km, to też zaniedbałem???

Jesteś pewien, że to klima??? :lol:

Za kolegę nie odpowiem, ale....z wiarygodnego źródła wiem, że salonowe testówki już po 5 tyś. km, waniają szmatą......

Jak oni to kurna zrobili ??? :lol:

[Jazz111]

Moje auto właśnie wczoraj skończyło roczek.
Filtr kabinowy okleiłem uszczelkami z gąbki po dwóch tygodniach po zakupie auta.
Niecałe 2 miesiące temu zaczęło delikatnie śmierdzieć octem .
Po dwóch tygodniach wymieniłem filtr na nowy. Stary oryginalny był suchy, czysty (trochę drobnych pyłków) i nie czuć było z niego żadnego zapachu.
Około 2 tyg. temu zaczęło śmierdzieć starą szmatą .
Auto zadbane, 8500km przebiegu, climatronic używany prawie cały czas, więc szybkie występowanie smrodu z klimy musi mieć inne przyczyny niż filtr.

Zauważyłem także mocne parowanie szyb wewnątrz auta, szczególnie jesienią i wiosną, rzadziej zimą.

Po dużej ilości postów dotyczących smrodu z klimatyzacji, parowania szyb można być pewnym że, Skoda coś spierdo..... w kwestii przewietrzania.

Może napisał by ktoś kto ma Skodę po FL i nie dba specjalnie o klimę a smrodek u niego nie występuje. Ciekawe czy są tacy .

[exportsubripp]

Ja mam auto prawie dwa lata, przy klimie nigdy nic nie robilem , tylko na przegladzie w ASO chyba jakies ozonowanie mi robili , nie wiem nawet co to jest. Przebieg 36 tys km. Calutki rok jezdze zawsze na klimie, nigdy jej nie wyłączam nawet w srogie mrozy. Nigdy nie czulem zadnego ale to zadnego smrodu.

[piramida]

Ja od zeszłego roku nic z klima nie robiłem, wymieniam tylko filtry,zrobiłem coś około 40kkm od zeszłego serwisu i nic nie wali, były juz wyczerpjące posty na temat klimy w octavii, inova dokładnie opisał problem :wink:

[gstawiak]

Calutki rok jezdze zawsze na klimie, nigdy jej nie wyłączam nawet w srogie mrozy. Nigdy nie czulem zadnego ale to zadnego smrodu.

Sorry ale jak masz czuć smrodek jak nie wyłączasz klimy :-) a tutaj wyraźnie kolega napisał ze śmierdzi jak się klimę wyłączy....

Ja też jestem tym faktem mocno poirytowany...moje auto od początku też tak ma - przejechalem 7 tys. km od nowości i dalej to samo...myślałem że mój przypadek to incydent ale jak widzę nie.

[Ceed1]

exportsubripp. Co Ty bredzisz, w jakie srogie mrozy jeździsz na klimie? Przecież klima nie włączy się poniżej 5C.

[exportsubripp]

exportsubripp. Co Ty bredzisz, w jakie srogie mrozy jeździsz na klimie? Przecież klima nie włączy się poniżej 5C.

.
z tego powodu własnie nigdy jej nie wylaczam , jezdze na włączonej, komp sam sprawdza temperature i wylącza klime ale za to dziala osuszacz powietrza i szyby nie parują w srodku, dlatego zawsze nawet w zimie i w srogie mrozy jezdze z klimą wlaczoną

[piotrek_gdy]

ale za to dziala osuszacz powietrza i szyby nie parują w srodku, dlatego zawsze nawet w zimie i w srogie mrozy jezdze z klimą wlaczoną

exportsubripp, :?: :?: :?: :?:
ciekawostka

1.klima poniżej +5stopni jest wyłaczana, ale ponieważ jest na jednym pasku to spręzarka i tak chodzi
2.poniżej +5 stopni jesteś w stanie ręcznie wymusić działanie klimay TYLKO jeśli włączysz funkcję max nawiewu na szybę
3.żaden "osuszacz" ci nie działa bo osuszacz stanowi część chłodnicy klimy

pozdrawiam i polecam czytanie forum :diabelski_usmiech

[exportsubripp]

ale za to dziala osuszacz powietrza i szyby nie parują w srodku, dlatego zawsze nawet w zimie i w srogie mrozy jezdze z klimą wlaczoną

exportsubripp, :?: :?: :?: :?:
ciekawostka

1.klima poniżej +5stopni jest wyłaczana, ale ponieważ jest na jednym pasku to spręzarka i tak chodzi
2.poniżej +5 stopni jesteś w stanie ręcznie wymusić działanie klimay TYLKO jeśli włączysz funkcję max nawiewu na szybę
3.żaden "osuszacz" ci nie działa bo osuszacz stanowi część chłodnicy klimy

pozdrawiam i polecam czytanie forum :diabelski_usmiech

.
no to najwyrazniej bylem w bledzie może, ale ewidentnie przy wlaczonej klimie w zimie nie paruja mi szyby, i dlatego zawsze mam na 1 albo na 2 i lampka klimy sie swieci, tak profilaktycznie najwazniejsze ze moja taktyka powoduje ze nie smierdzi szmatą i to jest dla mnie wystarczającym powodem do stosowania tego sposobu nadal

[cezaryaksum]

Może napisał by ktoś kto ma Skodę po FL i nie dba specjalnie o klimę a smrodek u niego nie występuje. Ciekawe czy są tacy .

22 miesiące, 107 kkm i cacy odpukać. Poza przeglądami nic nie robiłem z klimą 8)

[Subaru]

22 miesiące, 107 kkm i cacy odpukać. Poza przeglądami nic nie robiłem z klimą 8)

Skoro w 22 miesiące zrobiłeś 107kkm to chyba większość czasu w trasie i parownik nie zdąży się zagrzybić