Witam, sugerujac sie opiniami wyrazanymi na forum, dotyczacymi modyfikacji zawieszenia(podniesienia) zdecydowalem sie na pakiet na bezdroza.
Wczoraj odebralem samochód z serwisu po montazu pewnych elementow z pakietu na bezdroza
mianowicie metalowej oslony silnika, tulejek dystansowych do przodu oraz sprezyn do tylu z octy 4#4, jednak powstal problem. Dotyczy on nurkowania samochodu (przodu) podczas hamowania oraz mniej stabilnego zachowania sie calego auta w czasie jazdy(wrazenie ze tyl jest sztywny a przod miekki). Czy wyjsciem bedzie montaz sprezyn przednich z pakitu na zle drogi? czy moga byc montowane wraz z tulejkami dystansowymi?amortyzatory mam seryjne . Prosze o podpowiedz. Pozdrawiam
i tu może być pies pogrzebany
Czemu wymieniłeś tylko sprężyny z tyłu :shock: :?: Przypomniały mi się dawne czasy gdy to duże fiaty i polonezy jeździły takie "groźne" :wink:
NFPNorth-West
2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm WARSZTAT www.dsize.pl ->CENNIK warsztat 01.01.11<-plik do pobrania tel. 790226060 spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]
No wlasnie zamiast tulejek na przod te 60zl wlozylbym w nowe springi z pakietu. W ASO oni to jakos dobieraja wg nacisku na os czy jakos tak i wtedy mozna to dobrac na paski
Wiem, ze sama sprezyna jest sztywniejsza w tamtej konfiguracji, bo samo zalozenie tulejek do ori zawiasu IMO nic nie zmienia w kwestii bujania - jak bujalo tak byja nadal :szeroki_usmiech
Wiem, ze sama sprezyna jest sztywniejsza w tamtej konfiguracji, bo samo zalozenie tulejek do ori zawiasu IMO nic nie zmienia w kwestii bujania - jak bujalo tak byja nadal :szeroki_usmiech
A czy bardziej nie buja od miękkiego amora? Chodzi mi to, że zmiana na twardy amor może bardziej pomóc niż zmiana sprężyn. Chociaż będzie to kosztowniejsze, bo amory to najlepiej wszystkie takie same twardsze dać.
BTW trochę bałbym się takich kombinacji z zawieszeniem: przód podniesiony, ale seryjny, tył twardszy. IMO to ryzykowne jeśli chodzi o przewidywalność zachowania auta, a nie lepiej podmienić wszystko na jakiś konkretnie sprawdzony/obliczony zestaw? Np. twarde amory lub wszystkie sprężyny z jednego zestawu.
BioBogon, Amory to akurat tez mnie czekaja, ale jeszcze nie wiem kiedy, bo w sumie wykonaly to czego nie wykonaly zadne inne w autach za ta sama cene, pokonujac te same trasy. Taki Scenik to musial miec wymienione 2 razy z tylu na dystansie 75kkm :evil:
I tak mysle, czy nie zostawic po prostu zamiennika serii tj. B4 z tymi tulejkami co mam i wtedy powinno przestac bujac. Bo B6 to moze i sa fajne, ale jakos tak do konca nie jestem przekonany
Dziekuje za podpowiedzi? Moze znacie kogos z uzytkownikow na forum kto przerabial ,,temat" tych sprezyn z przodu z pakietu na bezdroza?
MAICROFT
,,W ASO oni to jakos dobieraja wg nacisku na os czy jakos tak i wtedy mozna to dobrac na paski" moze bardziej zrozumiale o jakie paski chodzi? Jeszcze moze adres jakiegos aso Skody w ktorym mozna z kims kompetentym porozmawiac u mnie jest z tym slabo. Rozumiem ze amorki z przodu zostaja org. demontuje tulejki dystansowe montuje sprezyny z pakietu i powinno byc ok. Pozdrawiam
Moja konfiguracja zawieszenia wyglada mniej wiecej tak:
amory Sachs Advantage (zamiennik serii pasujacy do calego przekroju silnikow)
sprezyny seria tyl
sprezyny na bezdroze przod
Wysokosc pozostala seryjna, za to przod zdecydowanie mniej sie buja i nie obcieram oslona przy pokonywaniu poprzecznych nierownosci
gwozdz1, Kazda sprezyna ma paski barwne. Wg nich mozna okreslic do jakiego typu nadwozia oraz silnika jest dana sprezyna. Wiem ze seria ma kilka zielonych i chyba fioletowy, a sprezyna z RS-a ma paski niebieskie.
Wg ETKI mozna jakos dobrac sprezyny po numerach, ale nie robilem tego wiec, nie moge podpowiedziec.
Sprezyny z 4x4 podnosza przod i wtedy w oryginale sa inne amory (ciut dluzsze). I teraz nie wiem czy uda sie scisnac na tyle sprezyne, aby wlozyc seryjny amor i dolozyc jeszcze tulejke. Chyba nie da sie tego zrobic, a jesli sie uda to auto spokojnie bedzie stalo 3cm wyzej niz seria
Witam wczoraj rozmawialem z ASO SKODA Opole Lelek, oni zaproponowali zmiane tych sprezyn z tylu na seryjne (tak robili w 90% montazu pakietu tylko plyta plus tulejki
podobno było ok) wiec ponownie je zamontuje, jesli to nic nie da to czeka mnie zakup sprezyn do przodu z pakietu na bezdroza. Bede probowal zalozyc komplet zarówno przod jak i tyl na zle drogi. Dziekuje za podpowiedzi
gwozdz1, Ja bym juz te z tylu zostawil jak juz siedza Za to pomyslal nad tymi z przodu, bo przod przy oryginalnej plycie musi byc albo wyzej, albo sztywniej zestrojony, bo ciagle bedziesz brzuchem po ziemi darl przy hamowaniu
...mianowicie metalowej oslony silnika, tulejek dystansowych do przodu oraz sprezyn do tylu z octy 4#4, jednak powstal problem. Dotyczy on nurkowania samochodu (przodu) podczas hamowania oraz mniej stabilnego zachowania sie calego auta w czasie jazdy(wrazenie ze tyl jest sztywny a przod miekki). Czy wyjsciem bedzie montaz sprezyn przednich z pakitu na zle drogi? czy moga byc montowane wraz z tulejkami dystansowymi?amortyzatory mam seryjne . Prosze o podpowiedz. Pozdrawiam
Ja zmieniałem tak:
1 etap: tulejki przód
2 etap z tyłu sprężyny z zestawy na złe drogi (nie 4x4)
3 etap amory Blistain B6
Planuje:
4 etap dystanse +1 cm na tył.
Z tego co wiem sprężyny z zestawu na złe drogi do przodu są tej samej wysokości są tylko twardsze. W oryginalnym zestawie są stosowane razem z tylejkami i innymi amortyzatrami (pewnie twardszymi). Moim zdaniem wymiana spreżyn z przodu na te z zestawy pogorszy jeszcze efekt bujania (mocna spreżyna słabo tłumiona seryjnym amorem będzie Cie bujać jeszcze mocniej). Jedynym wyjściem aby zmniejszyć bujanie jest wymiana amorów na B6 lub tańsza opcja KYB ExelG. Jeździłem z seryjnymi amorami i sprężyanami i tulejkami i dało się jeździć od biedy. Ale po zmianie na B6 auto teraz się TRZYMA drogi. A springi z tyłu zostaw te z zestawu (jeśli zostawiasz tulejki) bo będziesz miał tył niżej niż przód. Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zestawu któru mam. Auto jest ok +2,5 cm wyżej co wydatnie zmiejsza stres zwłaszcza w zimie, prowadzi sie super. Planuje troszkę tylko podnieść tył bo przy pełnym załadowaniu tył trochę optycznie siedzi.
[ Dodano: Pon 13 Lis, 06 10:19 ]
Zamieszczone przez gwozdz1
Witam wczoraj rozmawialem z ASO SKODA Opole Lelek, oni zaproponowali zmiane tych sprezyn z tylu na seryjne (tak robili w 90% montazu pakietu tylko plyta plus tulejki
podobno było ok)
Dla mnie bez sensu. Tył niżej niż przód: cierpły mi nogi przy zmianie kąta siedziska fotela...
[ Dodano: Pon 13 Lis, 06 10:28 ]
Zamieszczone przez Maicroft
Sprezyny z 4x4 podnosza przod i wtedy w oryginale sa inne amory (ciut dluzsze). I teraz nie wiem czy uda sie scisnac na tyle sprezyne, aby wlozyc seryjny amor i dolozyc jeszcze tulejke. Chyba nie da sie tego zrobic, a jesli sie uda to auto spokojnie bedzie stalo 3cm wyzej niz seria
Amortyzatory są przede wszystkim twardsze!! Tulejka wchodzi nad sprężynę więc nie ma wpływu na sprężynę. Możesz zmienić cały przód na zestaw na złe drogi, ale będzie drogo. Polecam Ci taką konfigurację jak ja mam (będzie taniej i chyba lepiej) tulejka+seryjna sprężyna+B6.
[ Dodano: Pon 13 Lis, 06 23:50 ]
Amory oczywiście raczej trzeba wymienić i przód i tył. Bałbym się wymieniać tylko przód. Auto mogłoby być nieprzewidywalne a i cena tyłu jest sporo mniejsza.
Co do miejsca zakupu amorów to kupiłem w mts24.com ale Nexus6 też chyba już dysponuje w ofercie.
Jeszcze jedna ważna uwaga: jak chcesz mieć tulejki musisz kupić B6 dwururowe z przodu (bo do jednoruruwych tulejki nie pasują). Temat był wałkowany tutaj:
Komentarz