DSG ???

[Octakrk]

Purchawa, moze i kolega Bezduszny ma trudny charakter ale przynajmniej sie coś dzieje na forum więc ja jestem za pozostawienie m go na naszym Forum bez Bana czasem tak jak na początku 3 ostrzeżenia na krótki czas

[leszekmw]

DSG ???

mam pytanko małe do wszystkich posiadaczy O2 z DSG . czy po przejechaniu iluś tam tysięcy km jesteście zadowoleni z DSG , czy gdybyście kupowali drugi raz auto to znowu byłoby z tą skrzynią czy raczej tą kasę na dopłatę do DSG przeznaczyli byście na coś innego , np. lepsze wyposażenie lub mocniejszy silnik ?

/I PO SEZONIE :? ,GDZIE TEN śNIEG :?: :evil: /

[szkoda]

czy po przejechaniu iluś tam tysięcy km jesteście zadowoleni z DSG , czy gdybyście kupowali drugi raz auto to znowu byłoby z tą skrzynią czy raczej tą kasę na dopłatę do DSG przeznaczyli byście na coś innego , np. lepsze wyposażenie lub mocniejszy silnik ?

zdecydowanie zadowolony (odpukac :lol: ), tylko ze u mnie akurat juz nie bylo mocnieszego silnika, no i w aucie tak na prawde raczej niczego mi nie brakuje :roll:
(okolo 45kkm)
w kazdym razie , jak juz kilka razy mowilem, chcialbym RSa, ale wlasnie ze wzgledu na brak DSG i w ogole automatu - dla mnie odpada.

[Maicroft]

U mnie w domu padlo: nigdy wiecej manuala Ta skrzynia naprawde przyjemnie zmienia biegi i nie ma sie do czego przyczepic. Tzn trzeba sie liczyc z zuzyciem paliwa po miescie ciut wiekszym, bo jakies 0,5l jednak jest wiecej, ale w trasie tego tak nie czuc. No i silnik jest wiekszy i mocniejszy od poprzedniego o 30KM wiec moze i to dlatego.

A tak brakuje, podgrzewanych stolkow i moze ESP :wink:

[hubik]

ja na razie przejechałem tylko trochę ponad 500km i cały czas jestem zachwycony DSG

[bezduszny]

A tak brakuje, podgrzewanych stolkow i moze ESP

A masz MDRL ? :diabelski_usmiech

[Jabar1975]

Jako uzytkownik (niegdys) 2.0tdi z 6 biegowym manualem - moge stwierdzic (zainspirowany jazda probna ze szkoda, ) ze nastepny raz rowniez wzialbym DSG

[leszekmw]

w 1.9 też ciekawie jeżdzi czy czuć spadki mocy?

[Voldemort]

Dla mnie DSG to jeden z najpoważniejszych powodów zakupu Skody.
Octą z tym wynalazkiem pokonałem ok. 40kkm - bardzo dobra konstrukcja, jeśli idzie o sprawność działania. Wiem, bo generalnie preferuję automat i poprzednie auto też było w automacie. A co do trwałości, to wszystko przed nami. Zresztą o wrażeniach z jazd O2+DSG już troszkę pisano na forum. :wink:

[leszekmw]

dziekuje za odpowiedzi . voldemort , powiedz mi a jak zawieszenie po tym przebiegu? nic nie robiłeś?

[szkoda]

dziekuje za odpowiedzi . voldemort , powiedz mi a jak zawieszenie po tym przebiegu? nic nie robiłeś?

nie wiem jak voldemort, ale ja jeszcze nie

[Jabar1975]

leszekmw napisał/a:
dziekuje za odpowiedzi . voldemort , powiedz mi a jak zawieszenie po tym przebiegu? nic nie robiłeś?


nie wiem jak voldemort, ale ja jeszcze nie

jak juz wczesniej pisalem u mnie po 59tys z zawieszeniem wszystko OK (z tego 30tys km na gratach z RSa)

[leszekmw]

no i odbyłem dziś przejażdzkę 10 kilomterową paskiem 2.dsg jako pasażer. pierwsze wrażenia mocno mieszane , była to jazda poglądowa pod kątem przyśpieszenia i wsumie but był przez cały czas tak że mgę pisać tylo o tym . nie wiem jak inni posiadacze dsg to mi jakoś brakowało odczucia przyśpieszania , wciskania w fotelik jakie mam na przykład w mojej , / mżecie się śmiać ale wydaje mi się że moja nie ciągnie tak żle jak na agr dłubniętego / ale jak spojrzałem na szybkościomierz to widać było jak wskazówka szybko się przemieszcza . trzeba by było pojeżdzić ze 100km w różnych warunkach i dopiero można by było coś powiedzieć ale widzę że wszscy są zachwyceni z tych co jeżdzili więc to pewnie ja nie mam racji . czy nie wydaje się wm że po 130 km jakoś dostaje zadyszki? ale to pewnie tylko takie uczucie . wydaje mi się że dlatego nie czuć przyśpieszenia bo nie ma tych przerw w ciągu jak w manualu zmieniamy bieg i potem jest takie szarpnięcie gdy znów wciskamy gaz a w dsg ciągnie w zasdzie bez przerw , tak to opisuję ale nie wiem jak inaczej :roll:
napiszcie jak dsg się zachowuje przy np w miarę spokojnej jeżdzie na trasie , około 90 km/h mamy chyba Vbieg w dsg / chyba że się mylę/ i chcemy wyprzedzić , w manualnej ,też na V po prostu wciskam gaz i jak nie ma takiej potrzeby to bez redukcji to w miarę szybko wyprzedzam a co się dzieje w dsg , redukuje ? jeżeli tak to do jakiego biegu i jak to się odbija na spalaniu , nie mówie w tym momencie o wyprzedzaniu z pedałem gazu w podłodze . nie wiem czy mnie nie opieprzycie ale opisuję to wszystko w miarę własnymi słowami i mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi.
następna rzecz to czy lepiej wziąść 1.9 i chipować czy 2.0 i jeżdzić bez dłubania


no a teraz pytanie o spalanie 2.0 dsg . jakie macie spalania średnie na komuterze w pozycji 2 , tej średniej z iluś tam tysięcy ? ten mój klient miał u siebie 8.8 przy ndość ciężkiej nodze.
i na koniec ten mój klient robił zawody z drugim moim klientem który ma paska 2.0 bez dsg i wygrał :diabelski_usmiech , po prostu dsg szybciej przełąccza biegi i chyba w optymalnych momentach . proszę o wyrozumiałość i jakieś odpowiedzi , w lublinie nie mają dsg na jazdach próbnych a jest to jakaś kwota do wydania i chciałbym wiedzieć o tym jak najwięcej . generalnie chce mi się automatu , kiedyś bardzo dużo jeżdziłem takimi ale boję się że może być z a wolny lub bardzo dużo palić przy butowaniu . w tej chwili moja psipsia zadowala się 6 litrami przy mojej było nie było dość dynamicznej jeżdzie

aha , czy czynności obsługowe dsg to jakś ekstra kasa przy przeglądach?

[Maicroft]

DSG ma 6 biegow. Przy 90 to bedzie sie toczylo na 6 biegu i na pewno zejdzie do 5 lub 4 biegu - zalezy jak mocno nacisniesz gaz.

Co chyba 60kkm nalezy zmienic olej w skrzyni wiec dojdzie kilkaset zlotych za chyba 8l oleju i zmiane.

A palic to jak na 2.0TDI DSG ma taki wynik ciut powyzej sredniej. Przy normalnej jezdzi w 8l bez najmniejszego problemu sie miesci, gdzie seryjny AHF mial 7l

[szkoda]

pierwsze wrażenia mocno mieszane

propouje jeszcze jednak troche potestowac, bo automat, jaki by nie byl swietny, nie kazdemu bedzie pasowal :!: :idea:

mi jakoś brakowało odczucia przyśpieszania

ale jak spojrzałem na szybkościomierz to widać było jak wskazówka szybko się przemieszcza

wydaje mi się że dlatego nie czuć przyśpieszenia bo nie ma tych przerw w ciągu

no i tak wlasnie chyba jest vs manual

czy nie wydaje się wm że po 130 km jakoś dostaje zadyszki?

zdecydowanie NIE :!: :wink:
i nawet jak staram sie przypomniec sobie jak chodzi seria, to tez takiego wrazenia nie mialem.

napiszcie jak dsg się zachowuje przy np w miarę spokojnej jeżdzie na trasie , około 90 km/h mamy chyba Vbieg w dsg / chyba że się mylę/ i chcemy wyprzedzić , w manualnej ,też na V po prostu wciskam gaz i jak nie ma takiej potrzeby to bez redukcji to w miarę szybko wyprzedzam a co się dzieje w dsg , redukuje ? jeżeli tak to do jakiego biegu i jak to się odbija na spalaniu

automatem jezdzi sie jednak troche inaczej niz manualem i ciezko to tlumaczyc komus, kto malo mial z takimi skrzyniami doczynienia...
generalnie jest tak, ze automat, tez mozna kontrolowac, powodowac nim i to nie jest tak, ze automat przy takich to a takich obrotach wrzuca taki to a taki bieg itd, wszystko zalezy od tego jak operujesz gazem, od ciebie zalezy, czy zredukuje bieg i o ile :idea:
oczywiscie, trzeba sie pozbyc paru przyzwyczajen z manuala, zeby skrzyni nie oglupiac i jej jak najmniej przeszkadzac :idea:

następna rzecz to czy lepiej wziąść 1.9 i chipować czy 2.0 i jeżdzić bez dłubania

tutaj nasuwa mi sie tylko jedna odpowiedz -> 2.0 i dlubac :twisted:

no a teraz pytanie o spalanie 2.0 dsg

aha , czy czynności obsługowe dsg to jakś ekstra kasa przy przeglądach?

spalanie masz w stopce (90 (95)% wawa - ciezka noga), czynnosci obslugowe to tak jak pisal Maicroft olej w skrzyni, no i naprawy DSG :twisted:

[Maicroft]

szkoda, Strasz tymi naprawami, potem wyjdzie ze miedzy przegladami trzeba dolozyc pewnie i 1000zl bo ciagle jej cos jest :lol:

Litr dobrego oleju do skrzyni to koszt cos kolo 60-90zl i chyba wlewa sie 6l do skrzyni. Ale do 60kkm to jeszcze daleko

[szkoda]

szkoda, Strasz tymi naprawami, potem wyjdzie ze miedzy przegladami trzeba dolozyc pewnie i 1000zl bo ciagle jej cos jest :lol:

:lol:

[leszekmw]

szkoda oświeć minie trochę w temacie oczywiscie, trzeba sie pozbyc paru przyzwyczajen z manuala, zeby skrzyni nie oglupiac i jej jak najmniej przeszkadzac :idea: . jak pisałem wcześniej dużo jeżdziłem automatami ale to był rok '91 i od tamtej pory dużo sie zmieniło .
no właśnie , trochę bym jeszcze pojeżdził chociarz z 50km na spokojnie za sterami ale chyba nic z tego nie będzie bo nie ma takich na testach .chociarz zaraz zadzwonię do salonu vw i drugiego salonu skody , może akurat...

[kowal 2002]

Gdybym miał trochę więcej kasy to na pewno wziąłbym DSG. Przejechałem co prawda OII z taką skrzynią tylko ok. 10 km, ale silnik był rozgrzany i gościu pozwolił mi trochę poszaleć :diabelski_usmiech .
Nie zapominajmy, że DSG to nie jest "automat" w potocznym tego słowa znaczeniu (bezstopniowa, lub ze sprzęgłem hydrokinetycznym). To zwyczajna skrzynia tyle, że z dwoma wałkami zdawczymi i dwoma sprzęgłami w której zamiast kierowcy "wajchuje" komputer. Posiada wszelkie zalety zwykłej skrzyni ( np. niskie straty mocy, możliwość ręcznej zmiany biegów ) i typowego dobrego automatu ( samoczynna, płynna zmiana biegów, kilka trybów pracy: dziadkowy, sportowy itp. ). Wady: dodatkowe koszty przeglądu i w sumie mała jeszcze popularność w serwisach ( a może to zaleta bo sie nie psują? )...

[Voldemort]

Tu jeszcze opis wrażeń z jazdy DSG.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=57368&highlight=#57368

"i na koniec ten mój klient robił zawody z drugim moim klientem który ma paska 2.0 bez dsg i wygrał "


Nie dziwi mnie fakt, że taki wynik. W manualu żeby zmienić bieg zdejmujesz nogę z gazu. W DSG nie, (tryb ręczny). Normalny, nawet sprawny kierowca nie będzie szybszy niż DSG. Pedał w podłogę i tylko popychasz dźwignię w odpowiednim momencie. Ale to przecież automat, więc tryb „S” i ognia. Sandał w podłogę i trzymasz. Będziesz tak szybki jak mocny twój motor. Eliminujesz wahania i niewłaściwy moment zmiany biegu.

Osobiście nie uprawiam sportowej jazdy z pod świateł, ale zauważyłem, że najwięcej czasu tracę na przełożenie nogi z hamulca na gaz. To najpoważniejsza strata i to dość spora. Mam też wrażenie, że cały zespół napędowy delikatniej dozuje moc na pierwszym biegu. Coś tu elektronika kombinuje (nie chodzi o ASR). Ponoć można w DSG startować z dwóch nóg. Prawa na gaz, lewa trzyma hamulec. Dodajesz gazu i zdejmujesz nogę z hamulca. Komputer sobie radzi z taką sytuacją i nie jest to efekt strzału ze sprzęgła, ale uzyskuje się mocne pierwsze odepchnięcie! Tyle, że „ponoć” – nie mam odwagi tego weryfikować. W instrukcji oczywiście piszą, że to zabronione i szkodliwe, ale zapis umieszczono w części dotyczącej innego typu skrzyni.

A poza tym nic nie mogę zaradzić na brak napędu na cztery łapy. Jak chcę dać w palnik to przez pierwsze trzy biegi koła tracą przyczepność? I czy z ASR czy bez, straty nieuniknione.

A teraz to, co wydaje mi się jedną z najpoważniejszych zalet takiego napędu. Wyobraź sobie sytuację na drodze, kiedy zbliżasz się do pięciu aut. Jadą dość standardowo ok.80-90km/h. Wyprzedzasz, droga wolna, ale widać, że trzeba sprawnie, bo dalej zakręt. Zapinam tryb „S” kierunkowskaz i gaz. Mijam pierwszy, drugi, trzeci, czwarty…aaaaa!!!! Czwarty razem z kierunkowskazem wywala się na lewy pas. Ot tak. Jak to zwykle. Gwałtowne hamowanie. Gość orientuje się, że zajechał drogę i wraca w szereg a tu zakręt już. Nie ma jak wbić się do ciasnego szeregu. Moje auto straciło pęd. Ale bieg, mam już dawno zmieniony. Nawet się nie zastanawiam jaki, bo po prostu odpowiedni. Gaz i moment obrotowy uderza w koła (piękna sprawa w dieslu). Jestem z przodu.

Być może dla wielu takie niespodzianki to chleb powszedni. Nie dla mnie. Mogłem się jednak skupić wyłącznie nad kierownicą a ten marny,drogi, badziew w podłodze swoje zrobił.

Nara!

[Jabar1975]

Normalny, nawet sprawny kierowca nie będzie szybszy niż DSG.

nie bedzie tez wolniejszy.

Zapinam tryb „S” kierunkowskaz i gaz.

nic nie trzeba zmieniac - od tego jest guzik kickdown pod pedalem gazu

[Voldemort]

nic nie trzeba zmieniac - od tego jest guzik kickdown pod pedalem gazu

Otóż nie do końca. Zwróć uwagę do jakich obrotów kręci motor w trybie "S" i "D"
I jeszcze ciekawostka (przynajmniej w moim egzemplarzu), na "D" osiągam niższe V-max niż na "S" :wink:

[Jabar1975]

ja obstawiam sile sugestii jesli chodzi o sposob przyspieszania czy obroty do ktorych sie kreci silnik (zreszta w niedlubanym tdi te ostatnie 500 to tak jakby ich nie bylo)
vmax jest wyzsze bo w trybie s chyba nie istnieje 6bieg

[Voldemort]

vmax jest wyzsze bo w trybie s chyba nie istnieje 6bieg

Istnieje, istnieje. Ponadto skrzynia w trybie "D" zawsze ustawia najniższy bieg z możliwych. W opisanej sytuacji po kickdown-ie i przyhamowaniu miałbym 6-ty bieg zapięty. A w trybie "S" 4-ty. Daje to znacznie szybszą reakcję na potrzebę dalszego wyprzedzania. Generalnie praca DSG w tych dwóch trybach to różne bajki :szeroki_usmiech

[leszekmw]

cholerka , to potrafi przemówić za voldemort :? :!:
:twisted: