sople na aucie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Rafaelo_1984
    Classic
    • 2014
    • 23

    sople na aucie

    Jak w temacie kupię lub przyjmę w dobrej cenie skalę prędkościomierza wyskalowaną do 220 km/h z licznika poliftowego jak co to info na pw,
    już nie chcę zmiana planów .
  • kasal
    Ambiente
    • 2012
    • 168

    #2
    sople na aucie

    dziś miałem poranny wyjazd, wychodze z domu i zonk, wszystko zamarznięte lód na kilka co, jeden sopel. jakoś udało się dostać do środka i ogrzać wnętrze. szybę przednią miałem zabezpieczona więc nie było z nią żle, gorzej z pozostałymi latałem ze skrobaczką i płynami puściło trochu. Na mieście widziałem jak ludzie tukli auta w ten lód łamiąc go i odrzucając kawałki - masakra dla lakieru. Zresztą ja sam postawiłem auto na 2 h w cieplejszym miejscu i potem taflę lodu z dachu zdejmowałem, jak jebła na maske to myślałem, że zawału dostanę, ale naszczęście nic sie nie stało....
    podpowiedzcie czym przykrywacie samochody, jakieś plandeki polecacie, lub coś podobnego?
    niestety nie mam garażu i taka opcja odpada ;/

    Komentarz

    • pandzik
      RS
      • 2011
      • 2254
      • Seat

      #3
      Generalnie staramy sie nie dać zwariować. Zima jak zima, bywały lepsze ale też bywały gorsze. Ja niczym nie przykrywam. Ostatnie dwa dni walczyłem z żywiołem. Dziś już lodu nie było. teraz dla odmiany idzie 20 stopniowy mróz.

      Komentarz

      • wodan
        Rider
        • 2012
        • 417
        • Octavia I combi (1U5)
        • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

        #4
        Mam na stanie półplandekę zasłaniającą same okna, ale generalnie jej nie używam - obawiam się, że gdyby przymarzła, to bym się już w ogóle do auta nie dostał. Standardowo używam zwykłej zasłonki na przednia szybę i tyle. Lodu z karoserii nie usuwam na siłę, a skrobie jedynie szyby.

        Dzisiaj jak trochę pojeździłem i lód się zaczął roztapiać, to taflę jedynie delikatnie naciskałem by pękła, a jak już to zrobiła to ostrożnie ją usuwałem, chociaż dach i tylna klapa dalej ma "osłonkę". Żadnego skrobania czy kucia lodu na karoserii nie uskuteczniam, chociaż widziałem ostatnio kilku rzeźników, którzy raźnie zdzierali z karoserii lód za pomocą skrobaczek czy innych narzędzi, ale to już jak kto lubi.
        Pozdrawiam
        Wodan

        Szkodnik: O1 1.9 TDI AXR kombi

        Komentarz

        • czto
          Rider
          • 2010
          • 546
          • Octavia III (5E3)
          • CZDA 1.4 TSI 150 KM

          #5
          Zamieszczone przez wodan
          Żadnego skrobania czy kucia lodu na karoserii nie uskuteczniam, chociaż widziałem ostatnio kilku rzeźników, którzy raźnie zdzierali z karoserii lód za pomocą skrobaczek czy innych narzędzi, ale to już jak kto lubi.
          Ja tam na rzeźnika za słaby psychicznie jestem, ale dzisiaj rano nie znalazłem lepszego sposobu na 1 cm (10 mm) lodu, którym spowity był cały samochód, jak :hammer
          2004 Renault Thalia 1.4 RT,
          2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
          2009 Renault Clio MTV 1.4
          2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
          2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów

          Komentarz

          • wodan
            Rider
            • 2012
            • 417
            • Octavia I combi (1U5)
            • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

            #6
            Zamieszczone przez czto
            Ja tam na rzeźnika za słaby psychicznie jestem, ale dzisiaj rano nie znalazłem lepszego sposobu na 1 cm (10 mm) lodu, którym spowity był cały samochód, jak :hammer
            Pewnie zmieniłbym zdanie, jakbym z rana wliźć do auta nie mógł, żeby sie do skrobaczki dostać Ale na szczecie wystarczyło odpowiednio silno drzwi szarpnąć, a później odpalenie, odmrażacz i szorujemy
            Pozdrawiam
            Wodan

            Szkodnik: O1 1.9 TDI AXR kombi

            Komentarz

            • kaskader
              Classic
              • 2011
              • 35

              #7
              Kiedyś jak zobaczyłem gdzieś w markecie plandekę na auto to chciałem ją kupić. Po 3 minutach rozmyśliłem się. Fajnie gdy Masz czyściutkie auto i czystą plandekę. Po pewnym czasie plandeka będzie brudna a na niej min. piaseczek. Auto też brudne.Podczas zakładania i zdejmowania plandeki murowane ładne drobne ryski widziane latem pod słońce 8)

              Komentarz

              • piramida
                RS
                • 2009
                • 12222
                • Superb III (3V3)

                #8
                10mm lód ładnie odpada po wczesniejszym ponaginaniu blachy, wystarczy delikatnie ponaciskać blachę a lód się łamię, dzisiaj się wqrwiłem pod castoramą i w 15min odstukałem z lodu całą skodę :diabelski_usmiech
                superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                Komentarz

                • idas
                  Elegance
                  • 2006
                  • 828

                  #9
                  Najlepiej pojechac do jakiegos centrum handlowego z krytym parkingiem. Zazwyczaj pierwsza godzina jest za darmo i to wystarczy zeby rozpuscic wszystko
                  VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
                  VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline

                  Komentarz

                  • kasal
                    Ambiente
                    • 2012
                    • 168

                    #10
                    dziś nie było źle, ale jak znów będą opady deszczu to przejeb...ne. Kolega opowiadał, że widział prawdziwego rzeźnika młotkiem ostukiwał auto... ;/
                    Asekuracyjnie - nasmarować uszczelki, osłona na przednią szybę, dodatkowo możnaby było z alumaty spróbować powycinać osłony na boczne...
                    Wiem, że plandeka ma swoje minusy, ale przy takim mrozie wątpie, by dostał się pod nią jakiś pył/piach.

                    Ale co tam jeszcze trochu i wiosna ;-)))

                    Komentarz

                    • Big
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2007
                      • 6389

                      #11
                      Lodu nigdy nie odkuwam. Zmiatam tylko luźny śnieg z auta i oczyszczam szyby. To wszystko. Lód rozpuści się sam jak zrobi sie cieplej 8)
                      Czarny Elegance

                      Komentarz

                      • yogi_at_pozen
                        Rider
                        • 2011
                        • 418

                        #12
                        na pewno nie zaszkodzi jak na 5 minu przed koncem jazdy, otworzysz szybe/skrecisz grzanie, albo przy wychodzeniu przewietrzysz porzadnie auto - jak "napialisz" w aucie w czasie jazdy to szyba tez sie delikatnie, ale jednak rozgrzewa. Potem pada snieg a po chwili masz wode na szybie i w nocy lód

                        Komentarz

                        • eaglemirek
                          RS
                          • 2010
                          • 14115
                          • Octavia II combi (1Z5)
                          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                          #13
                          Zamieszczone przez Big
                          Lód rozpuści się sam jak zrobi sie cieplej 8)
                          Kiedyś mając jeszcze FSO w combi też wychodziłem z takiego założenia. Aż przyszła syt. że na dachu miałem z 5-6 cm zlodowaciałego śniegu. Jadę do pracy (80 km) w autku ciepło lud na dachu odmarzł. Sytuacja na drodze zmusiła mnie do gwałtownego hamowania i cała ta tafla z wielkim hukiem poszła na przód auta. Efekt zero widoczności bo szyba zaje... do 3/4 wysokości. Pozostało tylko wyjść z samochodu i odwalać te gruzy bo wycieraczki z całą pewnością by sobie nie poradziły. Gdyby to widział patrol policji z całą pewnością załapał bym się na mandacik. Inna sprawa, że jest w takiej syt duża szansa na uszkodzenie lakieru na masce nie wspominając o możliwych rysach na dachu samochodu bo z całą pewnością są tam drobiny piasku pod tym lodem (no chyba że lód chwycił na świeżo umyty samochód)
                          Syt. nauczyła mnie że trzeba w miarę szybko się tego g... pozbywać z całego auta a nie tylko jeździć na czołgistę :P jak co po niektórzy sunący potem 20-30 km/h bo niewiele widzą :!:



                          CB Harry II ASC + Triflex

                          Pozdrawiam Mirek!!

                          Komentarz

                          • kasal
                            Ambiente
                            • 2012
                            • 168

                            #14
                            gorzej jak ta tafla pierdzielnie, ale za samochód na auto jadące za Tobą......

                            Komentarz

                            • Big
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2007
                              • 6389

                              #15
                              eaglemirek, trochę się nie zrozumielismy, bo mi nie chodziło o zlodowaciały śnieg, tylko o stricte lód pokrywajacy np. dach czy maskę auta. Lodu nie ruszam i nie odkuwam, bo zniszczyłbym sobie lakier. Zlodowaciały śnieg jak najbardziej usuwam szczotką.
                              Czarny Elegance

                              Komentarz

                              • eaglemirek
                                RS
                                • 2010
                                • 14115
                                • Octavia II combi (1Z5)
                                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                #16
                                Big, Wiesz to było jakoś tak że samochód stał ze 3 dni pod domem nie ruszany, padał mokry śnieg a w nocy przywalił mróz więc to był praktycznie lód którego nie dało się nawet warstwami odkleić od dachu. Dlatego teraz nawet jak nie ruszam samochodu a widzę że mam to białe g... na samochodzie to i tak go odśnieżam aby uniknąć takich niespodzianek!
                                Zamieszczone przez kasal
                                gorzej jak ta tafla pierdzielnie, ale za samochód na auto jadące za Tobą......
                                Dlatego zimą jak są opady śniegu to trzymam się z dala jadąc np za samochodem ciężarowym lub dostawczakiem
                                Big, A swoją wypowiedzią nie piłem bezpośrednio do Ciebie a bardziej by uświadomić ewent. niefrasobliwym forumowiczom co może się stać gdy zaniedbają odśnieżanie auta



                                CB Harry II ASC + Triflex

                                Pozdrawiam Mirek!!

                                Komentarz

                                • Andja
                                  Rider
                                  • 2006
                                  • 596

                                  #17
                                  Re: sople na aucie

                                  Zamieszczone przez kasal
                                  ...Zresztą ja sam postawiłem auto na 2 h w cieplejszym miejscu i potem taflę lodu z dachu zdejmowałem, jak jebła na maske to myślałem, że zawału dostanę, ale naszczęście nic sie nie stało....
                                  chłopie, dobrze że nie dostałeś :lol: :wink:

                                  Komentarz

                                  • kasal
                                    Ambiente
                                    • 2012
                                    • 168

                                    #18
                                    Andja, daj spokój .... ale tak jak wspomniałem lepiej , by jebła gdzieś tu niż na czyjeś...

                                    Komentarz

                                    • Andja
                                      Rider
                                      • 2006
                                      • 596

                                      #19
                                      przepraszam :-)

                                      ale wiesz, to jest tylko samochód, rzecz nabyta i tyle.

                                      wczoraj 40 min. na biegu jałowym grzałem FI żony i udało się oczyścić szyby i przednia maskę ale widziałem jak gość w BMW drapał lód z dachu hehehe

                                      Komentarz

                                      • kasal
                                        Ambiente
                                        • 2012
                                        • 168

                                        #20
                                        spoko, wiesz co się szanuje to dłużej służy

                                        Komentarz

                                        • Big
                                          RS
                                          S_OCP Member
                                          • 2007
                                          • 6389

                                          #21
                                          Zamieszczone przez Andja
                                          to jest tylko samochód, rzecz nabyta i tyle.
                                          Andja, dla jednych to TYLKO samochód, a dla innych AŻ samochód.
                                          Myślę, zresztą, że dla ciebie też to jest samochód, bo inaczej, na "tylko samochód", nie traciłbyś na forum swojego cennego czasu, rozprawiając o kupie blachy która jest tylko rzeczą nabytą
                                          Takich, dla których samochód to rzecz nabyta i kupa blachy, paru znam. Na forum nie zaciągniesz ich nawet siłą, a o własnym samochodzie wiedzą tylko jakiej jest marki i jaki jest tam silnik (benzyna czy diesel) i to wszystko.
                                          Czarny Elegance

                                          Komentarz

                                          Pracuję...