biała maź pod korkiem oleju ?! 1,6 101KM

[zubit]

Lepiej sobie odpusć :evil: :evil: :evil: , bo znów bedziesz psioczył, Proponuje zadzwonić do MICHAŁA - NEXUS 6 i zapytać się o konkret zestaw dla Ciebie.

[pleban]

biała maź pod korkiem oleju ?! 1,6 101KM

Witam
Po pierwsze - jak już kiedyś pisałem - moja Octa wciąga olej. Przyzwyczaiłem się, regularnie sprawdzam, ew. dolewam. Olałem już nawet półsyntetyk i zacząłem lać do niego minerał Mobila. Ostatnio zauważyłem, że na korku oleju od wewnątrz (a może bardziej na styku bloku silnika z korkiem) odkłada się niewielka ilość białej mazi - nalotu. Co to za cholera? Nie bierze mi płynu z chłodnicy. Nie wiem, czy to może być jakieś g...o z tej odmy co ją niby należy czyścić czy inne diabelstwo (na tym się nie znam)
Po drugie - auto ma już swój przebieg - 235 tys i założony LPG sekwencja(jestem 2 właściciel więc może być więcej). Raczej nie jest to powodem, bo sprawuje się moim zdaniem rewelka - ciężko jest cisnąc w trasce wejść powyżej 9 l/100 km. Z reguły wychodzi 9-9,7 l LPG w jeździe mieszanej. Nie chcę więc, żeby mi jakiś magik popi.... w silniku, co skończy się spalaniem 14 l, a magik powie, że on wszystko dobrze zrobił i wina gaziarzy (z doświadczenia). Postanowiłem więc, że pojeżdżę, aż pójdzie uszczelka itp., a wtedy niech silnik remontują, ew. kupię z rozbitka na allegro.
Jednak sam jestem ciekawy CO TO MOŻE BYĆ ?!?!?!?

Dodatkowo potrafią mi mocno falować wolne obroty - zwłaszcza, jeśli zatrzymam się po szybszej jeździe. Czujnik Halla? A może puszcza silnik ciśnienie? W warsztacie (GDAŃSK - Matczak) nic nie widzą, co nie dziwi, bo w końcu problem nie jest non - stop, a jedynie co jakiś czas.

I ostatnie - zauważyłem jak stoję, że przygasają mi światła i oświetlenie deski jakby w rytm pracy silnika - zastanawiam się, czy nie są to dogorywające szczotki.

Proszę o jakieś sugestie dot ww problemów - czuję, że czas coś z tym zrobić.

Przydały by się również namiary na warsztat w 3mieście i okolicy, gdzie remont silnika zrobili by w cenie, która nie powoduje, że lepiej autko na złomie zostawić

ufffff........

Pozdrawiam

[kamdob]

biała maź

na skutek wigotnego powietrza które miesza się z olejem pojawia się na korku oleju biała maź wystepuje to szczególnie jeśli jeździsz na krótkich trasach, przy długiej trasie tego nie będzie

[pleban]

to zabawne ;-)
Dziś np. zrobiłem jakieś 730 km (Gdynia - Szczecin - Kołobrzeg - Gdynia), a nawet jadąc do pracy jadę min 30 km w jedną stronę (Gdańsk)

Koncepcja dobra, ale się nie sprawdziła ;-)
poproszę inną

[pantol]

to zabawne ;-)
Dziś np. zrobiłem jakieś 730 km (Gdynia - Szczecin - Kołobrzeg - Gdynia), a nawet jadąc do pracy jadę min 30 km w jedną stronę (Gdańsk)

Koncepcja dobra, ale się nie sprawdziła ;-)
poproszę inną

No, ale wytarłeś to i pojechałeś, czy czekałeś aż samo zejdzie??

[szkoda]

Koncepcja dobra, ale się nie sprawdziła ;-)
poproszę inną

koncepcja pantola jest IMHO niezla
jak chcesz inna to - uszczelka pod glowica, ale stawialbym na krotkie trasy, chyba ze wlasnie tak nie jezdzisz...

[luky8]

ta biała maź to normalka, nie ma sie czym przejmować.

[pantol]

to zabawne ;-)

Koncepcja dobra, ale się nie sprawdziła ;-)
poproszę inną

aaaa, i jeszcze jedno. Jaki olej??? Czy to jakiś 10w ???

[mroko]

Dodatkowo potrafią mi mocno falować wolne obroty - zwłaszcza, jeśli zatrzymam się po szybszej jeździe. Czujnik Halla? A może puszcza silnik ciśnienie? W warsztacie (GDAŃSK - Matczak) nic nie widzą, co nie dziwi, bo w końcu problem nie jest non - stop, a jedynie co jakiś czas.

U mnie też falują obroty ale czasami potrafi jeszcze przerwać tak poniżej 2000obr/min i ostatnio po podłączeniu kompa wyszło że czujnik Halla jest walnięty. Narazie nie zmieniam bo drogi (270zl) :shock: . Falowanie obrotów może być też spowodowane brudną przepustnicą ale ten temat był już poruszany na forum :roll: .

[lilo]

Może taki obiaw nastąpić wskutek miesznia różnych olejów jeżeli masz syntetyk i dolewasz mineralny olej to właśnie maże coś takiego się dziać , jażeli będziesz tak robił na dłuższą mete to maże doprowadzić do braku smarowania ponieważ zamiast oleju będziesz miał kisiel :roll:

Były takie przypadki

Dodam że w małych ilościach praktycznie znikomych jest to normalne ale tylko i wyłącznie w silnikach bęzynowych w dislu nie ma prawa coś takiego mieć miejsca.

[LuKaS łomża]

te coś bialego to normalka fachowo zwany majonez powstaje w skutek niskich temp i wilgotnego powietrza, nie jest to żadna poważna usterka i śmiało możesz z tym śmigać.
Wystarczy dobrze rozgrzać auto przed jazdą i nie bedzie tego.

[lilo]

Jest to normalne jak jest tej mazi niewielka ilość ale w momęcie gdy robi się jej bardzo dużo to jest to niebezpieczne dla silnika a powstaje gdy miesza się oleje różnych klas.
Pracowałem jako mechanik samochodowy i były takie przypadki .

Tylko zaznaczam że tego rodzaju niebezpieczeństwo grozi tylko przy dolewaniu innego oleju zamiast tego co jest w silniku.

Jest jeszcze taka możliwośc , jak woda dostaje się do silnika w winiku uszkodzonej uszczelki pod głowicą .

[Sigma_74]

zgadzam sie z przedmówca, miałem coś podobnego w swoim benzyniaku, właśnie to był powód.

[Matis68]

Cześć,

1) ta maź pojawiła mi się na dolnej części korka gdy silnik zaczął brać olej i dolewałem dużo swieżego

2)co do obrotów to najpewniej reduktor się kończy, lub jest gdzieś nieszczelność w
dolocie

reasumując albo robimy remoncik głowicy albo selektol :lol:

[DirkDiggler]

Matis68,
Ja przerabiałem ten temat w zeszłym roku w okresie ziomowym.
Auto było wcześniej garażowane i efekt nie występował.
Skońćzyło się na strachu, maź pojawiła się jesienią i zniknęła wiosną. Teraz widzę że powraca jak temperatury zbliżają się do zera.

Ilość "majonezu" była spora - w sumie uzbierała by się łyżka stołowa. Regularnie usuwane.

Jak powiedziałem efekt zniknął wiosną więc przyczyna była zewnętrzna.
Odnośnie krótkich dystansów, które przyczyniają sie do powstawania efektu. Ja codziennie dojeżdżam do pracy 50km w jedną stronę więc silnik się prawidłowo rozgrzewa. Mimo to majonez powstawał.
Bardzo prawdopodobne że nie musisz się martwić, tylko od czasu do czasu usuwać maź.

PS. Ja już też się prawie umawiałem na wyminę uszczelki.

[lilo]

Ilość "majonezu" była spora - w sumie uzbierała by się łyżka stołowa.

To raczej znikama ilość .

Mówiąc spora ilość miałem na myśli to jak jest wałek rozrządu oklejony i cała pokrywa zaworowa .

[pleban]

faktem jest, że do półsyntetyka dolałem minerał (oba mobile)
Po prostu wciąga mi go zbyt dużo i spróbowałem z gęstszym

A co do przepustnicy to jakoś nie czuję się an siłach czyścić, chyba czeka mnie warsztat ;/

[Maicroft]

faktem jest, że do półsyntetyka dolałem minerał (oba mobile)

Wymieszany jeden z drugim w silniku :roll:

[lilo]

chyba czeka mnie warsztat ;/

Powoli z tym warsztatem.

Daj fotki tej mazi a najlepiej zrób fotkie przez korek wlewu oleju tak aby było widać wałek rozrządu .

A po drugie możesz zawsze wymienić olej na mineralny skoro ci dużo bierze :wink:

[pleban]

No i własnie tak zrobię
Skoro i tak wcina mi zacnie olej to po co lać jakiś za dobry
Myślę nad półsyntetykiem RG lub minerałem Mobila

[Kuvel]

Nie chcę Cię straszyć, ale kiedyś był wątek na forum TDI o mieszaniu syntetyka z mineralnym. Z tego co pamiętam, to efektem była maź (czarna), która niestety nie smaruje silnika i prowadzi do jego zatarcia.
Biała maź to wilgoć w silniku. Mała ilość to żecz normalna - duża niestety nie :evil:

[pleban]

po pierwsze primo - to nie TDI
Po drugie jest biała :szeroki_usmiech
po trzecie nie jest jej wiele, więc chyba niepotrzebnie skupiliśmy się na tej części mojego posta, a nie na pozostałych zagadnieniach

pozdrawiam

a tak off topic - eh....., jakie ciężkie życie na kacu :evil: ..... zwłaszcza, że zaraz spis z natury w firmie :?

[DirkDiggler]

Jakbyś miał wciąż wątpliwości zerknij tu:

http://forums.vwvortex.com/zerothread?&id=2526976

[Dig Dug]

Powodzenia wycieraj te maz wycieraj, a potem skonczysz silnik. Ta maz, to fakt wilgoc, z powietrza, przeciekow, pary wodnej z procesu spalania itp., ale ta maz zawiera glownie dodatki olejowe, ktore z racji wiekszego powinowactwa do wody, wychodza z oleju z woda, w postaci tej mazi. Stad maz jest, a potem jej nie ma. Ale nie wolno jej wycierac. Ona ma tam byc i koniec. Ilosc mazi zalezy tez od klasy jakosciowej oleju. Do syntetyka ida inne dodatki niz do minerala, wiec w przypadku minerala moze byc wiecej mazi, niz przy syntetyku. Jesli chodzi o uszczelke, to bym zwracal uwage na ilosc wody w ukl. chlodzenia, ewentualnie olej w wodzie chlodniczej, lub puchniecie wezy.

[-Piotr-]

pleban, Twoje auto ma już duży przebieg jak na benzyniaka. W dodatku jeszcze eksploatacja na LPG. Ważniejszym punktem odniesienia na zmiany w układzie smarowania jest wygląd filmu olejowego na bagnecie pomiarowym. Od niego zawsze powinna się zaczynać weryfikacja wszelkich nalotów. Jeśli w tym miejscu wszysko jest OK, nie masz się czym martwić. Może się zimą nawet i tam pojawić "kaszka" przy krótkich przelotach samochodem, ale dłuższy odcinek drogi to wyeleminuje. Być może jest tak, że silnik stygnie nierównomiernie powodując w górnych jego partiach taki efekt. Co do zmiany oleju proponuję półsyntetyk Platinum i pomyśleć z czasem na wymianą pierścieni tłokowych. Zużyte uszczelniacze trzonków zaworów również wpływają na duże zużycie oleju (masz LPG). Nic nie wycierać, tylko jeździć
Jak pisali przedmówcy aby do wiosny.