Octavia, nowy członek OCP

[Jabar1975]

jabar bo coś mi umknęło chyba - na jakich zrobiłeś 150tyś i proste jak z fa.....?

nazywalo sie to "sharpen" kupione w austrii (jako uzywki) i zalozone w moim starym Roverku

[damian]

pokretlo od predkosci wiatraka wychodzi ciezko ale wychodzi trzeba poprostu "dobrze chwycic"

dokładnie tak. Dzięki daroo, no miałem z tym szczerze mówiąc problemy, z rąk mi się wyślizgiwało, poradziłęm sobie z tak, że wziąłem kombinerki, podłożyłem pod szczypce kawałki gumy z dętki, złapałem delikatnie za pokrętło i bez najmniejszego wysiłku ładnie wyszło no i nie porysowało się

[ Dodano: Wto 09 Sty, 07 21:26 ]
tam jest tylko jedna zaroweczka havle troche problematycznie to zrobili to fakt

ooooo tak. tutaj też był problem i to większy. tak jak radziliście, nałożyłem na pęsetę gumki od wentyla, łapałem i nic. wyślizgiwało się i już, a bałem się ściasnąć mocno , bo pęknie. szarpałem się z tym z 10 min. Rada: złapać dobrze w/w wynalazkiem i gwałtownie szarpnąć = pociągnąć do siebie. ta żaróweczka wchodzi na taki zatrzask i trzeba ją "wyrwać". bawienie sie w deliktne wyciąganie raczej nie przyniesie efektów. No i udało się, wyciągnąłem, wymieniłem i nie założyłem. głupi za mocny zatrzask, nie mogłęm teog z powrotem umieścić, ale wziąłem ołowek z gumką, i tą gumką dociskałem aż .... się zatrzasnęło. i do tego pokretnło, i wszstko ładnie podświetlone.
Uffff....... dzięki
Spryskiwacze działają, poprę jescze raz leszkamw, jesli mamy instrukcję, to czytajmy, ale ze zrozumieniem. aż wstyd się przyznać, bo chyba ze dwa litry wypsiukałem płynu do szyb i się wkurzałem że nie psiuka mi na lampy, bezpieczniki sprawdziłęm - były OK, już się miałem poddać i wziąłem jeszce raz instrukcję obsługi, a tam jak wół napisane, coś tam, coś tam ..... spryskiwacz działa po ok.1 sekundzie od włączenia biegu 5 (czyli pociągniecie dzwigienki do siebie), ale przy włączonych śwatłach (obojętnie jakich). :lol:
Ok, rozumiem ten śmiech. Spryskiwacze lamp - działają.
Reasumując, wszystko OK.
Teraz tylko lać paliwo (o tym następny topic, żeby epopeji nie pisać) i w drogę
Pozdrawiam

[RomanS]

oryginalne felgi to Borbety IMO bardzo dobre jakosciowo, ale napewno mozna znaleźć ładniejsze w wiekszosci przypadkow

Z moich obserwacji przed liftem zdecydowanie przeważały seryjnie RONALE (lub nawet były tylko one - na 100 % nie mam o tym "tylko" pewności).
Jeżdżę na takich i jak na razie proste, nie narzekam. Czy ładniejsze od poliftowych ? dla mnie tak, ale to wiadomo - kwestia gustu :wink: Być może te poliftowe oryginalne to Borbety ?
Niezaprzeczalna zaleta obu: 5 szprych to mało pracy przy myciu :szeroki_usmiech

[daroo]

witam Damian ciesze sie ze masz po zabiegu :lol: a co do felg to skompiluj rozmiar felgi z pozniejsza cena opony bo wbrew pozorom opona moze byc znacznie drozsza :!:

[damian]

wiem, wiem, ze może być drozsza, al epatrzyłem na letnie oponki (na stalówkach) i są b.dobrym stanie - roczne, wiec narazie zakup odpada

[daroo]

i tak trzymaj bo co nagle to po diable :diabelski_usmiech

[damian]

daroo, fajny z ciebie gość, sporo mi pomogłeś, a jestem nowicjuszem w tych tematach jeżeli chodzi o skody.
A ten pierwszy punkcik to ode mnie, zasłużyłeś na niego.

Gdzie wy organizujecie swoje spoty, a mozę inaczej zadam pytanie, czy organizujecie je np.lublin, siedlce, biała podlaska??

Chętnie bym tam się zjawil i poznał was wszystkich i pochwalił się swoją octavia, co prawda normalna ona jest i bez bajerów, ale moja.

[daroo]

tez nie jestem dlugoletnim uzytkownikim OCTY ale zdazylem sie troche przy niej pobawic. Angole mawiaja "only practice make you perfect" :wink: a po zatym tez duzo pomogli mi koledzy z forum :yay: