Polecam 2.0 TDI, pomijaj¹c wszytsko inne ma wieksz¹ kulturę pracy. W każdym razie w mojej OII jest ciszej niż w Audi A4, którym miałem przyjmno?ć testować, a które było napedzane wlasnie takim silnikiem
pozdrawiam
Ja osobiście się przyłączam. 2,0 to wyższa kultura pracy no a moc to swoją drogą (mój ojciec chciał swoją chipować ale na hamowni zmierzyli 155PS więc się powstrzymał). Wszystko inne jest podejrzewam sprawą indywidualną poszczególnej jednostki. Jak sie uda, więc życzę Ci żeby nie był to poniedziałkowy model!!! A czy 1,9 czy 2,0 sam juz najlepiej zdecydujesz. Wypowiedzi masz na ten temat dość. Więc...
Powodzenia!
niegdyś: ALH SLX'99/ASV L&K'01/AGR SLX'99 + virus
Miała być O1 kombi wyszedł Golf Variant High.'03 AXR
Jako że u mnie w rodzinie jest i 1.9 TDI (teść) i 2.0 TDI (moja) (obie z DSG), to mam jako takie porównanie.
W dynamice różnica dość spora. Spalanie 1.9 w trasie, którą nim robiłem (300 km) było może o 0,5 litra mniejsze, niż w moim 2.0. W mieście jest chyba 1-1,5 litra różnicy (w korkach).
1.9 jest duuużo głośniejszy. Warczy strasznie.
Zapewne po chipie 1.9 osiągnie tą samą moc co 2.0. Ale 2.0 osiągnie jeszcze większą bez wysiłku
Ja też się zastanawiałem nad tymi silnikami. Ostatecznie zdecydowałem, że wolę, żeby mnie zabolało po kieszeni (w ratach leasingowych prawie nie czuję różnicy), natomiast nie będę pluł sobie w brodę, że mogłem wziąć mocniejszy.
Teraz gdybym wybierał, wziąłbym 2.0 TDI 170KM - wtedy jeszcze nie było.
qrcze wydaje mi się ze to takie dziwne rozważania ... gdyby silnik 2.0 był goszy to poprostu mniej by kosztował.... a to który jest lepszy i mniej zawodny... to i tak zależy od tego kto jak i do czego bedzie go używał,
jak by mnie było stać kupił bym 2.0 TDI
dla mnie temat był by ciekawszy gdyby dylemt dotyczył 2.0TFSI a 2.0 TDI
Powiedział mi to mechanik z ASO w Sosnowcu od Śliwki.
Oni tam z wieloma rzeczami maja problem, wiec skomplikowana budowa glowicy 16 zaworowej mogła ich przeróść.
Jako uzytkownik 2.0TDI twierdze, ze z autem po 32kkm jest mniej problemow, niz bylo z 1.9TDI. Oczywiscie, ani w jednym ani w drugim NIE bylo problemow z silnikiem, byly inne kwiatki w OI.
Być może, 2.0TDI jest mniej odporne na kierowcow debili, tak samo jak system CR i tu jest caly "problem". Znam ludzi ktorzy Focusem TDCI dobili do 250kkm i silnik sie nie rozpadl, a sa tacy ze do pierwszego przegladu auto bylo juz na reanimacji :diabelski_usmiech
Dokładnie o to mi chodziło, Są kierwcy potrafiący zkillować każdy sprzęt,
z moim autem służbowym nie było żadnych problemów, poprostu o niego dbałem, moi koledzy niestety autami z tej same serii pobijali róże głupie rekordy i przy tym odwiedzali serwis z taka częstotliwością jak ja stacje benzynowe <tu przesadzam ale bywali baardzo często>
Dokładnie o to mi chodziło, Są kierowcy potrafiący zkillować każdy sprzęt,
z moim autem służbowym nie było żadnych problemów, poprostu o niego dbałem, moi koledzy niestety autami z tej same serii pobijali róże głupie rekordy i przy tym odwiedzali serwis z taka częstotliwością jak ja stacje benzynowe <tu przesadzam ale bywali baardzo często>
Noo niestety braków pod "kopułką" niczym się zastąpić nie da.
Moja Felka po ponad 200 000 km ale jej stan wskazuje raczej na góra 100 000 a Jaguar po ponad 100 000 nie wykazuje praktycznie żadnych objawów "zmęczenia".
Z doświadczenia jednak wiem, że faktycznie kondycja samochodu w dużej mierze zależy od tego jak się go traktuje.
Mam nadzieję, że Octavia nie będzie sprawiać kłopotów. Na 99% będzie to jednak 2-litrówka. Jedyną zmianą będzie wymiana radia Stream na Audience.
Pozdrawiam
Jagman
Fela 1.9D (już 215 000 i nic się nie chce zepsuć
Jaguar XJ 4.0 (czarny jak noc)
w sumie nie ma co sie sprzeczac
VW umie robic silniki i koniec wiec skoro wpuscili nowy silnik na rynek to nie wierze ze bylo to przy piwku: choc helmut jutro wyprodukujemy nowy silnik 2.0 a za pare lat zobaczymy czy klijenci sa zadowoleni
to nie jest ford czy opel :P VW ma dluga historie tworzenia silnikow
wiec oba musza byc tak samo dobre (sa zawsze przypadki ze jakis feler sie trafi)
wiec bierz 2.0 bo nigdy za molo a bedzie napewno tak smo dobry jak 1.9
A ja powiem tak:
Te 1.9 105KM to bardzo udane jednostki. Po za sprzegłem na ktore trzeba uwazac to przyjemny motorek z długa tradycja i naprawde wytrzymały. Ok 140-150KM mozna na seryjnych gratach wykrzesac, po zmiane turbiny nawet pod 170KM mysle ze by sie udalo.
Generalnie w kwesti finansowej bardziej oplaca sie 1.9+chips i to chodzi jak 2.0 seria.
2.0 to juz motor bardziej skomplikowany. Czy wytrzymalszy czy wrecz przeciwnie- moim zdaniem porównywalny a zakatowac to mozna wszystko nawet wolnossaka 1.9 jak sie chce Dla mnie sprawa jest prosta: jak mialbym zalowac ze nie wzialem dodatkowego wyposazenia, albo lepszej tapicerki albo audio czy co tam chcesz bo wydalem 7tys na wiekszy motor to bym tego nie robil. Natomiast jak te 7tys nie sa dla Ciebie az tak problematyczne do wysłuplania to bierz 2.0 bo to tez swietny silnik i daje duza frajde z jazdy.
pozdrawiam
Diagnostyka i tuning hybrydowe wtryski i turbiny
programy na ulice jak i do sportu
Serwis mechaniczny aut koncernu VAG www.tune-up.pl
Dla mnie sprawa jest prosta: jak mialbym zalowac ze nie wzialem dodatkowego wyposazenia, albo lepszej tapicerki albo audio czy co tam chcesz bo wydalem 7tys na wiekszy motor to bym tego nie robil. Natomiast jak te 7tys nie sa dla Ciebie az tak problematyczne do wysłuplania to bierz 2.0 bo to tez swietny silnik i daje duza frajde z jazdy.
latwiej dolozyc opzniej lepsze audio czy nawet wymienic elementy tapicerki na inne niz wymienic silnik z osprzetem.
Komentarz