Witam,
z okazji pierwszego mojego postu na grupie WITAM i POZDRAWIAM Wszystkich,
kupiłem niedawno Octavię, niestety zauważyłem, że progi (po jednej i po drugiej stronie - symetrycznie) na wysokości miejsca gdzie jest miejsce dla lewarka (z przodu) są uszkodzone tzn. wygląda że ktoś albo podnosił na podnośniku albo ktoś podłożył jakieś deski i samochód opuścił. Nie widać tego z boku, uszkodzony jest spód progu. Poradźcie czy to gdzieś prostować , czy może mieć na coś to wpływ. Ewentualnie jakbym chciał to zrobić ile może to kosztować. Czy może tego nie robić.
Dzięki za pomoc
Nie ruszac, mam tak samo. Nieczemu nie przeszkadza. To jest od podnoszenia auta na zabie, za rant. Podnosnik fabryczny ciut inaczej siada. Mozna tylko zobaczyc czy nie obdarlo gdzies lakieru, wtedy zabezpieczyc czyms, a tak szkoda zabawy. Niczemu to nie przeszkadza.
jeżeli próg jest tylko zagnieciony od "podnośnika" to wiele się z nim nie zdziała. Próg od dołu składa się z dwóch profilowanych blach, jezeli w wyniku podnoszenia lub wjechania autem na jakiś element np.krawężnik i nastąpiło tzw. zawieszenie się samochodu te dwie blachy mogą się odkształcić od siebie. U mnie tak było (poprzedni właściciel, Niemiec zjezdżał z wysokiego krawęznika i się zawiesił uszkodzając w przedniej części na wysokości miejsc podstawiania podnośnika krawędzie progu. Na kanale wyprostowałem te odkształcone blachy progu i w miejscach punktowych gdzie odeszło od blachy zabezpieczenie antykorozyjne oczyściłem je z brudu, (brak było śladów korozji) podmalowałem farba zabezpieczającą od korozji i nastepnie w sprayu pomalowałem czarnym środkiem antykororyjnym, który po zaschnieciu ma powłokę elastyczną. U mnie tego z zewnatrz prawie nie widać bo octa jest koloru czarnego. czarny_tut, jeżeli masz wątpliwości nie zaszkodzi podjechać do zakładu blacharskiego w celu porady.
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
To jest słabe miejsce progu w Octavii. TTTM. U mnie prostowane kilkakrotnie, ale co pojadę do jakiegoś serwisu gdzie podstawiają łapy podnośnika to potem z regułuy przód do prostowania. Wiem, że teraz to już jest to miękkie to dlatego pewnie. Mam na myśli pozaginane krawędzie pod które zakłąda się normalnie ręczny lewarek.
Co ciekawe tył jest OK.
Dużo Octavii ma powgniatane progi z przodu lub pozaginane krawędzie do zakładania ręcznego lewarka.
Witam, mój pojazd również posiada taka przypadłość, nabytą przez moją głupotę, nie mając pod ręką porządnego sprawnego podnośnika, próbonowałem pomóc sobie innym i deską, efekt... oczywisty, na szczęście nie ma żadnych odprysków, tak więc nie ruszam, jest co prawda delikatnie wywinięty spaw na zewnątrz przy przednim kole ale przynajmniej mam znaczone autko, i byle amator cudzej własności nie wmówi mi , że to jego.
Octavia Combi Tour Plus 1,9 TDI ASV '05
President Harry II Clasic + DV 27 S w dziurce po fm-owej + spliter (ale myslę nad drugą dziurką na fm-ową)
O własnie, przy zeszłosezonowej wymianie opon cos takiego mi zrobili dokładnie tak jak napisal Maicroft, chciałem to na wiosne wyprostowac ale skoro mówicie zeby nie ruszac, a teraz to pilnuje zeby podpierali pod podluznice - czy to dobre rozwiazanie ?
ja tez mam wgniecione progi po obu stronach bo jak moja dziewczyna wjezdzala na kraweznik na ktory zawsze ja uczulalem zeby nie wjezdzala to sie zawiesila i wgiela troszku lakieru poszlo ale na wiosne maluje cale podwozie takze nie widze problemu okta jezdzi
Radio:C90r+XDP210EQ Kable:Opt,Skyline,50 mm Wzm:XES M1+FP 1.800 Glosniki:SUPREMO,CDM54,SQ6,Aliante
tez to mam.. Od lewarka w wulkanizacji i od wlasnego..Heh..Tez nie prostuje
No ale jeśli chodzi o krawędź (pionowe łączenie blach), która współpracuje z ręcznym podnośnikiem z wyposażenia auta , to to lepiej odprostować i ukształtować prawidłowo. Bo jak masz to zagięte to nie podniesiesz samochodu na drodze przy użyciu lewarka,
a gumę czasami się jednak łapie.... :wink:
No ale jeśli chodzi o krawędź (pionowe łączenie blach), która współpracuje z ręcznym podnośnikiem z wyposażenia auta , to to lepiej odprostować i ukształtować prawidłowo. Bo jak masz to zagięte to nie podniesiesz samochodu na drodze przy użyciu lewarka,
we wcześniejszym topicu tez o tym pisałem.
Można to zrobić samemu, potrzebny jest kanał, młotek, pobijak (może być nawet z twardego drewna) i już. :hammer
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
na początku chciałbym podziękować za odpowiedzi na mój poprzedni temat "Uszkodzony próg"!
Przyjrzałem się dokładniej uszkodzeniu, myślę że nie będę go prostował ale chciałbym zabezpieczyć blachę przed korozją;
Zauważyłem, że powłoka lakiernicza jest popękana - jak ją zabezpieczyć, czy jechać do zakładu blacharskiego czy samemu można to jakoś poprawić i ewentualnie czym?
wyczysc to miejsce z błota , brudu etc . nastepnie lekko zmatuj , pomaluj jakas farba podkladowa - dobrze do zrobic podkladem o innej barwie od koloru nadwozia a nastepnie kup Bool'a w spray(baranek) i zakonserwuj to miejsce- jesli to oczywiscie jest czesc od spodu auta - jesli to bok progu to musisz poszukac twojego koloru lakieru-w ASO sa takie zestawy naprawcze - jesli dobrze to zrobisz zapomnisz o uszkodzeniu powloki. Najlepiej robic to w ciepłym garazu , lub poczekac az sie ociepli
czarny_tut, kolego jesli piszesz wciaz w tym samym temacie to pisz w starym watku, w dalszym ciagu chodzi przeciez o prog, czy po tym jak zakonserwujesz progi zalozysz watek z podziekowaniem pt. "uszkodzony prog cd cz.2" ?
po co klonowac watki na potege?
czarny_tut, kolego jesli piszesz wciaz w tym samym temacie to pisz w starym watku, w dalszym ciagu chodzi przeciez o prog, czy po tym jak zakonserwujesz progi zalozysz watek z podziekowaniem pt. "uszkodzony prog cd cz.2" ?
po co klonowac watki na potege?
z ust mi to wyjąłeś - łączę :?
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz