odbój amortyzatora tył kombi

[ertriel]

może by sie jechać wykapać http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=10166

[Paweł T]

odbój amortyzatora tył kombi

Dzisiaj zauważyłem we wnęce koła, że widać srebrne tłoczysko amortyzatora tylnego w kombi. Zajrzałem głębiej, a tam odbój rozpruty prawie na całej długości i w ogóle się rozpada. Z drugiej strony jest tak samo.
Pytanie, czy da się wymienić sam odbój, bo amortyzatory jeszcze dobre,
czy jeżdżenie bez wymiany zaszkodzi amortyzatorom
czy do wymiany odboju trzeba wyjmować amortyzator (raczej tak)?
dziękuję za podpowiedzi

[===Tomy===]

Re: odbój amortyzatora tył kombi

Pytanie, czy da się wymienić sam odbój, bo amortyzatory jeszcze dobre,
czy jeżdżenie bez wymiany zaszkodzi amortyzatoromczy do wymiany odboju trzeba wyjmować amortyzator (raczej tak)?dziękuję za podpowiedzi

Da się .. popuścić z górnych łap mocujących.
Koszt gumy 35 zł w ASO.
Jestem po takim zabiegu

[Paweł T]

wystarczy tylko z góry odkręcić, nie trzeba wyciągać z dołu amortyzatora?

[===Tomy===]

wystarczy tylko z góry odkręcić, nie trzeba wyciągać z dołu amortyzatora?

Na 95% tylko góra. To miejsce wskazał mi mechanik. Jako, że zawsze stoję przy aucie to czynność kontroli uznałem za zbyteczną i pospieszyłem na testową jazdę SuperB po lifcie

[JaroSz]

Miałem wymieniane gumy parę dni temu i niestety mechanik wyciągał cały amortyzator. Ale to żadna większa filozofia i teraz sam bym to zrobił.

Bez wyjmowania amorka raczej ciężko go rozkręcić, a jest to nezbędne, żeby wymienić odbój.

[===Tomy===]

Miałem wymieniane gumy parę dni temu i niestety mechanik wyciągał cały amortyzator. Ale to żadna większa filozofia i teraz sam bym to zrobił.
Bez wyjmowania amorka raczej ciężko go rozkręcić, a jest to nezbędne, żeby wymienić odbój.

Wyciągał cały? To mnie "świnia" okłamał :szeroki_usmiech
Może miał chłop wprawę?

Swoją drogą przy jakich przebiegach poleciały wam odbojniki? U mnie przy 115kkm.

[JaroSz]

Wyciągał cały? To mnie "świnia" okłamał

Wyciągał cały Musisz od amorka odkręcić "górę", żeby został sam kikut i wymieniasz odbój. Chyba ciężko byłoby robić to we wnęce na koło A tak odkręcasz raptem jedną śrubę więcej.

przy jakich przebiegach poleciały wam odbojniki

Moje wymieniałem przy 120 tys.

[===Tomy===]

Wyciągał cały Musisz od amorka odkręcić "górę", żeby został sam kikut i wymieniasz odbój. Chyba ciężko byłoby robić to we wnęce na koło A tak odkręcasz raptem jedną śrubę więcej.

Zapytam z ciekawości przy okazji
Dzięki za naprostowanie.

Moje wymieniałem przy 120 tys.

Czyli można to uznać za średnią.

[Maicroft]

Moja tez pekla. A winny tego wydaje mi sie jest lod, jaki zalegal w nadkolach, bo nabilo sie tego troche amortyzator zaczal pracowac, to peklo.

[Paweł T]

dzięki za podpowiedzi, zauważyłem przy 135kkm, jadę na wymianę

[marekzu]

u mnie przebieg 195kkm lewy sie urwał , prawy trzyma - ale mam inny sposob na ta oslone - mam z suzuki swifta oslone z przedniego amorka - pasuje jak ulał w to miejsce

[Paweł T]

odboje już wymienione, założone zamienniki 25pln szt. osłony amortyzatorów spadły niże i są założone z powrote, dzięki za pomoc

[szkoda]

odboje już wymienione, założone zamienniki 25pln szt. osłony amortyzatorów spadły niże i są założone z powrote, dzięki za pomoc

jak z wymianą, tylko góra, czy całe wyciągali :?:

[Paweł T]

zdjął koło, następnie cały amortyzator, robienie tego z założonym dołem jest trochę karkołomne, ponieważ warto oczyścić osłonę od wewnątrz, a sam odbój ciasno wchodzi w górne mocowanie amorka. Wyjęcie amortyzatora to żaden problem, jedna śruba przecież