Dziwne objawy w 1.8T-czyzby to przepływomierz?

[dziadzia]

kiepski termin co dla poniektórych - koliduje z Matador Tuning Party w HK

Ciebie widzę obowiązkowo :diabelski_usmiech

tak, w HK :szeroki_usmiech

[jlupino]

Dziwne objawy w 1.8T-czyzby to przepływomierz?

Od pewnego czasu podczas normalnej jazdy silnik zachowuje sie tak jak by chciał zgasnąć.Raz dojeżdżając do skrzyzowania i zatrzymując sie nawet mu sie to udało.Obecnie gdy tylko czuje pod noga,ze nie ma mocy docisne mocniej na gaz i sie budzi.Przepustnica wyczyszczona,adaptacja zrobiona.Na VAG-u jak go ostatnio podłaczyłem pokazało wlasnie błąd przepływomierza,ale z tego co do tej pory wyczytałem(przewaznie o dieslu) to jak przepływka jest na wykonczeniu to niby nie wchodzi na obroty i mocy barkuje.U mnie dochodzi do czerwonego pola i z mocą nie ma problemu.Przypominam,ze jest to benzyna 1.8t,nie mylic z dieslem.Mam 108kkm i szukam po prostu potwierdzenia u bardziej doswiadczonych włascicieli.Gdy ostatnio byłem w trasie 200km nic sie nie działo,a dzis znów dało znac o sobie.

[mroko]

Raz dojeżdżając do skrzyzowania i zatrzymując sie nawet mu sie to udało

Ale masz za małe obroty biegu jałowego? Może nastawnik przepustnicy Ci siada.

[jlupino]

Jak nic sie nie dzieje to obroty są OK.A co to takiego ten nastawnik,i czy tez to komp. pokaze?

[ Dodano: Pią 23 Lut, 07 19:07 ]
Aaa,juz wyczytałem,ze to silnik krokowy.Ale nie wydaje mi sie poniewaz nawet podczas jazdy na biegu niekiedy lekko szarpnie,tak jak by odcieło paliwo i od razu zapodało.

[EŁ]

N75, przepływka, świece, wiązka do przepustnicy........niekoniecznie w tej kolejnosci..... :wink:

napewno to jakaś pierdoła bo AGU sie nie psują :szeroki_usmiech ..nie to co późniejsza chinszczyzna :lol:

[jlupino]

Wobec tego jak komp. pokazał,ze to przepływka to jest to juz na pewno to.Kupować nową,albo szukac gdzie indziej.Swiece-nówki takie jak mają byc.N75 i wiazka -komp.nie pokazywał,no i nie wiem jak by inaczej te częsci zdiagnozować.

[EŁ]

skoro nie pokazywał żadnego błedu zwiazanego z przepustnicą to ok...przepływkę kup nową raczej oryginał...uwazaj na tanie zamienniki......ale licz sie z tym że przeływka może być ok...mi pokazywał komp bład przepływki i lambdy a uszkodzona była wiązka przy kompie :evil:

[jlupino]

A samochod ci jezdził normalnie,czy coś sie działo w stylu np. moich objawów?Jak doszedłes do tego,ze to wiązka?

[sygma]

przepływkę kup nową raczej oryginał

jaka cena takie przepływki ?

[jlupino]

Rozbieznośc jest dosyc znaczna.Z tego co sie do tej pory dowiedziałem to od 300-600zł.W ASO-800,w serwisie boscha np 400,ale jak oddam stary przepływomierz.Na te z allegro po 170zeta w ogole nie patrzę,bo ponoć gra nie warta swieczki a i gwarancja praktycznie zerowa.Jak kupie to w boschu,tylko jeszcze nie wiem-czy kupic.

[EŁ]

nie wiem..mam od nowości ta samą

kiedyś wiem że można było wymienić stara na nową. cena była 400-500 zł.........czasami tez mozna dostać sam wkład bez obudowy

[chrisunm1]

Dobry wieczor panowie,to ja sie dolacze do tematu ze swoim problemem aczkolwiek mam tez 1.8t 2001 4x4 ARX .Ale przejde do rzeczy,jak rano wlaczam silnik to na ssaniu silnik dziwnie sie zachowuje tzn. obroty skacza tak jakby silnik mial zgasnac co robic???Co jest nie tak dziekuje za podpowiedzi

[sygma]

chrisunm1, przejrzałem forum i sporo osób ma ten lub bardzo zbliżony objawami problem ale nikt nie wie na pewno w czym problem. co jest ciekawe, dotyczy on wszystkich wersji silnika 1.8t stad mozna wnioskowac, że praoblem tkwi w jakiejs czesci która jest niezmiennie montowana w tych jednostkach.

no to teraz szukamy "czesci wspólnych".

[EŁ]

A samochod ci jezdził normalnie,czy coś sie działo w stylu np. moich objawów?Jak doszedłes do tego,ze to wiązka?

pan montował syrenke alarmu na przegrodzie i zrobił radosnie dwie dziurki i wkręcił wkrety wkręcając sie przy okazji w główna wiązkę :szeroki_usmiech auto wpadło w tryb awaryjny...po podłaczeniu do kompa pokazywało bład przepływki i lambdy.....chcieli wymieniać, naszczescie podjechałem do dobrych magików (Diagtronik) i po samym otworzeniu maski bez kompa juz wiedzieli co sie stało...wystarczyło ze zobaczyli w którym miejscu jest syrenka od alarmu zamocowana :lol:

ale to raczej Ciebie nie dotyczy...tylko pokazuje że nie zawsze bład np przepływki wynika z samej przepływki..bo moja ma sie dobrze do dziś a ma nakotłowane 180 tys......jedz do dobrego diagnosty zanim wywalisz kase

[jlupino]

I tu jest problem,bo co jeszcze moze diagnosta oprócz podłączenia kompa.Nie wiem czy są jeszcze tacy co potrafią na "oko" takie rzeczy wychwycić.

[ Dodano: Pią 23 Lut, 07 21:59 ]
A kazdy z nich tylko chce podłaczac i 60-80zeta skasować.

[chrisunm1]

TO mowisz Sygma ze to nic złego tzn. to ma tak byc czy moze wina swiec bo u mnie u kolegi w roverze 600si jak byla za duza przerwa na swiecach to tez tak obroty skakały
i jak mechanik zmniejszył przery to jak reka odjął :shock:

[sygma]

chrisunm1, nie mówie, że nic złego bo nie powino sie tak dziać. mnie ten problem też czasem jak jest duza wilgoc a wszelkie podpinania do komputerów nic nie dają.

[EŁ]

I tu jest problem,bo co jeszcze moze diagnosta oprócz podłączenia kompa..

może....myśleć :wink:

[ Dodano: Sob 24 Lut, 07 00:01 ]

chrisunm1, nie mówie, że nic złego bo nie powino sie tak dziać. mnie ten problem też czasem jak jest duza wilgoc a wszelkie podpinania do komputerów nic nie dają.

miałem niestabilne obroty zawsze jak było wilgotno...problem leżał w poprzecieranych kabelkach w wiązce idącej do przepustnicy...i na kompie też nic nie wychodziło....dopuki sie nie przetarły na dobre :lol: i wywaliło bład przepustnicy(niestety nie pamietam jaki) i tryb awaryjny

[sygma]

problem leżał w poprzecieranych kabelkach w wiązce idącej do przepustnicy...

No to dzisiaj maska w górę i szukanie przewodów

[jlupino]

Widze,ze nie pozostaje mi nic innego jak wymienic przepływomierz.Na razie pojezdze jeszcze troche,bo nie dzieje sie to codziennie i jak sie ociepli sprobuje wyjac przeplywke i zobaczyc co tam w srodku siedzi.Dzis w boschu mechanik mi powiedział,ze mial takie zdarzenie,ze na skutek niedbałej wymiany filtra powietrza dostal sie do przepływki jakis paproch i tez komp. wywalał błąd.Przedmuchał tylko i chodziło bezawaryjnie.Z kabelkami to chyba bedzie OK,bo tak jak pisze nie dzieje sie to cały czas.A i wspomniany mechanik powiedzial,ze jak komp. wskazuje przepływke to nie znaczy,ze tak musi byc.Czyli pozostaje metoda prób i błędów.

[TomRS]

Dobry wieczor panowie,to ja sie dolacze do tematu ze swoim problemem aczkolwiek mam tez 1.8t 2001 4x4 ARX .Ale przejde do rzeczy,jak rano wlaczam silnik to na ssaniu silnik dziwnie sie zachowuje tzn. obroty skacza tak jakby silnik mial zgasnac co robic???Co jest nie tak dziekuje za podpowiedzi

Witka

w moim byłym 1.8t miałem dokładnie tak samo - uszkodzona była przepływka i jedna sonda lambda (są ponoć dwie )

Pozdrówki

[jlupino]

No i bylem w serwisie Boscha na diagnostyce komputerowej.Pierwsza sprawa to to ,ze nie wiadomo dlaczego ich komp nie potrafił sie połaczyc z komputerem samochodu.Sprobowali wiec tzw metody indukcyjnej,czy cos w tym rodzaju oraz badali zawartosc spalin.Mierzyli napiecie na przeplywce,spaliny na wolnych obrotach i na pełnym gazie.I doszli do wniosku,ze napiecie na przeplywce rozni sie o 1V od dopuszczalnego,a spaliny na pelnym gazie są za "czyste" w zwiazku z czym mają prawo przypuszczac,ze przepływomierz podaje nieprawdziwe wartosci dot. masy powietrza,a co za tym idzie moze byc tak,ze własnie silnik moze gasnąc,szarpac itp.Generalnie zalecili wymiane na nowy za 400zeta.
I teraz najlepsze.Przed wizytą zatankowałem samochod na stacji neste paliwem dla odmiany 98Pb,mysląc ze może tu jest cos nie tak.I jak sie okazało od trzech dni ani razu nie zauwazyłem zadnego z poprzednich objawów.Nie wiem czy to chwilowe szczescie i zbieg okolicznosci,ale 4 stówy miec,a nie miec to jest róznica.Poprzednie dwa baki kidy sie to działo tez byly z neste ,tylko ze Pb95.Wychodzi na to,ze albo paliwo było chrzczone,albo za chwile znowu zacznie gasnąć.Zobaczymy.

[borut]

jlupino,
Napisz proszę jak zakończył się Twój problem - czy doszedłeś w końcu do sedna sprawy ?