octavia o1 silnik 2.0

[crazykoko]

Chodziło mi o to, że bez względu na to, na czym się jedzie komputer pokazuje spalanie, jak dla benzyny. Gazu oczywiście pali trochę więcej.

Ponieważ prowadzę sobie na motostat zapiski z wydatków na auto,sprawdziłem że wymiana uszczelek miała miejsce przy 277900 km. Aktualnie mam przejechane 280570, czyli ponad 2600 km bez dolewki oleju

[dj1910]

Mój wpitala 0,3l oleju na 1000km.
2 tygodnie temu także miałem wymianę uszczelki pod pokrywą zaworów (i wydech od kata do końca, ale to nie o tym). Oleju nie sprawdzałem, ale będę się bacznie obserwował czy jego znikanie się zmniejszy.

Również zauważyłem wzrost spalania wedle wskazań komputera. Mechanik (zaufany gość) powiedział mi, że stara uszczelka była tak przetyrana że aż pokrywa była lekko luźnie osadzona (nie wiem jak to lepiej ująć w słowach).

Starą uszczelke po wymianie dostałem, rzeczywiście była w masakrycznym stanie.

[spik_79]

Mechanik nie robił nic poza wymianą uszczelek. Zwróciłem się do niego z zapytaniem o koszt remontu silnika i wymianę pierścieni, bo ponoć taki zabieg czasem pomaga na nadmierne zużycie oleju. A on mi wtedy powiedział, że najpierw wymienia się uszczelki, bo remont to ostateczność i trzeba się zastanowić, czy nie lepiej po prostu olej dolewać niż pakować się w koszty.

Co do spalania:
Jeżdżę do pracy cały czas tą samą trasą - 20 km. 60% trasa S8/S14, 40% drogi krajowe.
Do chwili obecnej od startu z domu, do zaparkowania w firmie komputer pokazywał zużycie paliwa latem 7,6, a zimą 7,9. Przez dwa lata użytkowania samochodu ten schemat się w ogóle nie zmieniał.

Obecnie, jak parkuję w firmie to na komputerze jest wynik 8,7. Robiłem w weekend z rodziną 35 km trasę do Łodzi po S8/S14 z prędkością max 120 i komputer pokazał 8,9. Wymiana uszczelek miała miejsce na początku grudnia. Być może wzrost spalania ma związek z niskimi temperaturami, to będę mógł sprawdzić dopiero jak się pogoda zmieni.

Wycieku oleju jako takiego nie było. Silnik był suchy. Mechanikiem nie jestem i nie wiem czy wymiana uszczelek mogła mieć wpływ na cokolwiek. Faktem jest tylko, że na chwilę obecną zużycie oleju spadło, co bardzo mnie cieszy.

Wtrącę swoje 5 groszy w temacie.
Też mi AQY brał olej, uszczelka pokrywy zaczęła lekko puszczać od strony kabiny (olej leciał na osłonę kolektora wydechu i zalatywało spalonym olejem) - więc ją wymieniłem. Przy okazji demontażu kolektora znalazłem prawdopodobny problem - zapchana odma.
Moja teoria jest taka, że przy niedrożnej odmie w komorze korbowej wytwarza się wyższe ciśnienie niż powinno, przez co pierścienie mogą zostawiać więcej oleju na cylindrach.
Po udrożnieniu odmy i poskładaniu wszystkiego silnik przestał brać olej.

Polecam wszystkim, którzy mają problem nadmiernego zużycia oleju sprawdzić / wyczyścić odmę.

Pozdrawiam

[radogol]

U mnie też bierze troche oleju, pewnie też musze sprawdzić odme, pod korkiem wlewu oleju jest sporo takiej żółtej mazi.

[wittwo]

Hmm właśnie przeczyściłem odmę, bo skodzina zaczęła juz brać 1l/1000km a uszczelka pod zaworami zmieniona. Mam nadzieję, że ograniczy mi to ubytek oleju, sam silnik suchutki i nic nie kapie. Ahh ten AQY

[Bartek.K]

Robiłem z z 3 silniki AQY i wycieki z pod pokrywy zaworów to jedno. Druga sprawa to pierścienie. Ori są 3 częściowe, a aktualnie zakłada się 2 częściowe. I w 3 silnikach jakich robiłem pierścienie były zapieczone, i to było powodem brania oleju. Ja swojego silnika jeszcze nie robiłem. Uszczelniłem wycieki i daje dobrze popalić silnikowi :diabelski_usmiech Spalanie oleju spadło dość znacznie.

[KonradWroclaw]

Bartek.K, widzę, że trochę wiesz o tych silnikach, więc pewnie temat wypadania zapłonu w nich jest Ci znany? Coś możesz więcej o tym powiedzieć, jakieś doświadczenia, porady jak sobie z tym radzić?

[wittwo]

Bartek.K. A napisałbyś coś więcej o tych wyciekach? W jakich miejscach je robiłeś ? Może u mnie też takie coś ograniczyło by konsumpcje, a z pewnością jest to tańsze aniżeli remont pierścieni.
Da radę samemu ogarnąć takie uszczelnienie czy raczej do warsztatu?

[ahmed799]

pewnie temat wypadania zapłonu w nich jest Ci znany?

KonradWroclaw, a co masz problemy z tym?? U mnie przez 7 lat jak jeżdżę ocią i nakręceniu 230kkm miałem raz problem z wypadaniem zapłonu, tzn padła cewka zapłonowa. Wymieniłem na nową i odpukać od tamtej pory nic. Ogólnie to jest auto wymagające bardzo małego wkładu finansowego.

[Bartek.K]

Co do wycieków to:
-Uszczelka pod pokrywą zaworów
-Uszczelka pod korkiem wlewowym
-Uszczelka pod odmą
Zdarzają się wycieki z pod simmeringów lub chodniczki oleju. Ale każdy silnik trzeba oglądnąć i zobaczyć co się dzieje.
Ja osobiście odmy nie mam wpiętej w dolot, tylko puszczona jest na dół i dmucha sobie w powietrze. Skończył się problem falujących obrotów od zabrudzonej przepustnicy.

A co do wypadania zapłonów to dobre świece, kable zapłonowe i cewka. Mój silnik najlepiej chodzi na świecach jednoelektrodowych.

[ Dodano: Sro 10 Lut, 16 18:35 ]
I uszczelnienie silnika może dać marny efekt, jak będą zapieczone pierścienie lub słabe uszczelnienie głowicy. Dobrze dawać w pizdę to może pierścienie odpuszczą :diabelski_usmiech Przy mojej jeździe silnik bierze coraz mniej oleju.

[ Dodano: Czw 11 Lut, 16 17:52 ]
Tu mam zdjęcie korbowodu z tłokiem. Ktoś już wymieniał tu pierścienie ale nie była zrobiona głowica i założona lipna uszczelka pod głowicę. Silnik pobierał i tak olej, ale w mniejszych ilościach. Najgorszy rozpindol zrobiła uszczelka. Auto postało 3 dni i na cylinder dostał się płyn chłodniczy i podczas odpalania pogło korbowód :szeroki_usmiech Silnik przejechał 40tyś po robocie na castrolu i już szlamu dość sporo się osadziło.

[sampler]

Bartek.K nie oszczędzaj na pierścionkach jak i uszczelce kup porządne dobrej jakości.

[Bartek.K]

Silnik nie jest mój. Zaproponowałem dobre części, a co wybierze koleś to jego sprawa. Ogólnie składam silnik na pierścieniach goetze/mahle, a uszczelki pod głowicę erling/victor reinz. Tu ktoś wcześniej założył uszczelkę TOPRAN :szeroki_usmiech

[Swayze]

Ja u siebie olej wymieniałem w sierpniu 2015r. Przejechałem od tego czasu 6500 km i wlałem około 3,5l oliwy. Wyszło lekko ponad 0,5L/1000 km. To dużo? Jest sens coś z tym robić?

Zauważyłem w moim przypadku, że Skodzinka wciąga olej pod większym obciążeniem silnika. Jak wpadnę na autostradę i przycisnę trochę, to muszę dolewać. Przy samym jeżdżeniu po mieście nie zauważyłem większych ubytków.

Jaki proponujecie olej przy kolejnej wymianie? Coś gęstszego? Obecnie leje Castrol Edge Prof LongLife III 5W-30.
Wymianę zrobię albo po 15k km, albo w sierpniu, zależy co będzie pierwsze :P

[tomek evo]

Dobierz i zalej może coś z Liqui Moly/Meguina (np. LM Synthoil High Tech na bazie PAO) i zobacz co się będzie działo. Znam przypadki, że na Castrolu silnik spalał dużo więcej oleju niż na Liqui Moly. I zastosuj płukankę przed wymianą (Archoil , Liqu Moly Pro Line Engine Flush).

[sampler]

silnik na pierścieniach goetze/mahle, a uszczelki pod głowicę erling/victor reinz. Tu ktoś wcześniej założył uszczelkę TOPRAN :szeroki_usmiech

Części ok co do firmy TOPRAN to wiadomo gdzie można to sobie wsadzić tym bardziej jeśli chodzi o uszczelkę pod głowicą...
Nie wiem czy jest sens robić płukankę, myślę że powinno się wszystko uspokoić dotrzeć silnik zrobić ok 1500 km nie pałować silnika i obserwować stan poziomu oleju. Jak będzie ok spuścić i zalać znowu nowym i śmigać autem.

[utek]

Nie wiem czy jest sens robić płukankę, myślę że powinno się wszystko uspokoić dotrzeć silnik zrobić ok 1500 km nie pałować silnika i obserwować stan poziomu oleju. Jak będzie ok spuścić i zalać znowu nowym i śmigać autem.

A co ma się dotrzeć koledze Swayze? On tylko wymienił olej i szuka recepty na obniżenie konsumpcji.

[sampler]

Nie jemu, a Bartkowi.K

[Bartek.K]

Płukanek nie robię. Silnik dostał nowy korbowód,pierścienie + obróbka głowicy i zalany jest mobilem chyba 5w50. Jak na razie pracuje prawidłowo.

[ahmed799]

U mnie silnik potrafił łyknąć 1 l/1000km od czasu kiedy padła uszczelka pod głowicą i wymieniłem wszystkie uszczelniacze oraz pierścienie olej dalej łyka ale 0,3-0,5/1000km a nie jeżdżę jakoś oszczędnie. Teraz przy najbliższej okazji zastanawiam się czy nie zrobić właśnie płukanki i nie przejść z oleju 10w na 5w/30. Przebieg teraz to 422kkm.Bartek.K, możesz coś doradzić w tym temacie??

[zsolpyw]

ahmed799, 10W nic nie pomoze, to jest lepkosc zimnego oleju, rozchuchowa. 5W50 sprobuj.

[ahmed799]

zsolpyw, oki zrobię płukanie i zaleję tym 5w/50 teraz tylko nie wiem czy fuchs czy LM zalać

[zsolpyw]

Moim zdaniem przy prostych silnikach rozwazanie czy taka firma czy inna, to jak zastanawianie sie czy lepsze jablka czy gruszki :P

Mobil1 5W50 niedrogi masz.

[ahmed799]

zsolpyw, w sumie masz rację

[Bartek.K]

Dziwne, że po wymienie wszystkich newralgicznych części jeszcze pobiera ci 0,5L na 1000km. Być może już tuleja jest wyrobiona i to jest powód. Możesz spróbować przejść na 5/50 mobila. Za 4l a tyle wchodzi do silnika zapłacisz ok 120zł za bańkę. Co do płukanek to nigdy icch nie robiłem i się nie wypowiem na ten temat. Jakieś ślimaki olejowe to może wypłuczę, ale stary szlam pozostanie.

[crazykoko]

[quote="utek"]

Ponieważ prowadzę sobie na motostat zapiski z wydatków na auto,sprawdziłem że wymiana uszczelek miała miejsce przy 277900 km. Aktualnie mam przejechane 280570, czyli ponad 2600 km bez dolewki oleju

Długo się nie odzywałem ale to dlatego że prowadziłem intensywne testy

Chwilę po moim ostatnim poście, który cytuje wyżej zapaliła się żółta kontrolka oleju. Przebieg 280.594 km. Dolałem litr oliwy i wio.

Kolejny raz kontrolka zapaliła się przy 282.588 km.

Wychodzi na to, że litr oleju poszedł przez 2000 km. Te dwa tysiące to głównie dojazdy do pracy przy prędkości do 120 i trasa Łask-Myślenice-Łask przy prędkości 120-130 z pełnym bagażnikiem i kompletem pasażerów.

Entuzjazm opadł i jak widać spektakularnych efektów nie ma. Niemniej jednak jest widoczna poprawa.

Obecnie jeżdżę na 5w30. Przy dobrej cenie nie zbankrutuję lejąc 1l na miesiąc