ekonomiczna jazda w warunkach miejskich

[custom]

Pewnie ten palant, co wzial ze 2 lata temu naklejke

pewnie ta bo dlubal w nosie , fujjjjjjj :?

[tommi]

ekonomiczna jazda w warunkach miejskich

Witam, po przeczytaniu ostatniego postu z odpowiedziami (nt. właściwych obrotów w dieslach) zacząłem się zastanawiać nad techniką jazdy dieslem w mieście. Od niedawna jeżdżę OI 1.9 TDI AXR z salonu (wcześniej benz+gaz) i wydaje mi się, że silnik ma dobre spalanie na trasie ale trochę za wysokie w mieście (w granicach 9.5-10/100km) - co powiedzą na to zwłaszcza właściciele takich aut z dużych miast (korki, krzyżówki ze światłami itp.)? Czy macie własne doświadczenia i możecie mi udzielić jakiejś porady dot. ekonomiczności? Pozdrawiam

[neck99]

w granicach 9.5-10/100km)

szok .. choć bym stawał na glowie to takiego wyniku nie bede mial nawet przy spriintach od swiateł do swiateł ! masz coś nie halo w aucie kolego ! albo zmien stacje.

Jezdze jak sie da .. jak pozwalaja warunki .. w miescie w korkach zmieniam biegi przed 3000 rpm. jezdzac w zakresie 2200 2800 ..

[szkoda]

w granicach 9.5-10/100km

o w dupę, to nawet ja takiego nie mam
ale jestem sobie w stanie to wyobrazić w jeszcze wiekszych mega korkach niż moje (w moim silniku, bo koledzy w O1 mają jednak znacznie niższe przepały)

[Sigma_74]

wszystko zalezy od tego ile jedziesz, gdzie jedziesz i nie ma złotego środka na spalanie w miesci, raz depniesz raz nie, i moja tak 7 bierze wmieście

przyjeż na spota naszego Wrocłwskiego to nasz Zbychu ci zdjagnozuje Vagiem, może coś posrane amsz w kompie a pan Doktor Zbyszek uleczy

[szkoda]

tzn. takie spalanie zdarza mi sie w ekstremalnych sytuacjach miejskich

[misiekwaw]

w granicach 9.5-10/100km)

szok .. choć bym stawał na glowie to takiego wyniku nie bede mial nawet przy spriintach od swiateł do swiateł ! masz coś nie halo w aucie kolego ! albo zmien stacje.

powiedział co wiedział :P

taki wynik widze bardzo często w drodze do pracy albo jak z niej wracam - KORKI panowie :!: :!: :!:

Jezdze jak sie da .. jak pozwalaja warunki .. w miescie w korkach zmieniam biegi przed 3000 rpm. jezdzac w zakresie 2200 2800 ..

no to jak tak jezdzisz jak taksowkarz to nie dziwne ze nigdy nie bedziesz mial takiego wyniku :lol: :wink:

[szkoda]

MisiekWAW, dokładnie, sprinty od swiateł do swiateł mozna sobie w dupę wsadzić, najwiecej idzie z dymem jak sie pierdzi w korkach.
moja średnia prędkość to zazwyczaj nie wiecej niż 25km/h - nie do tego konstruuje się samochody niestety...

[neck99]

MisiekWAW, :terefere hehe ..

No nie widziałem nigdy u siebie takiego wyniku i uwazam ze jest coś nie halo a korki sa wszedzie i tez w nich śmigam.

Jak taksówkarz .. powiadasz :P oni nie przekraczają 2200 ale ja tu pisze ze jak sa korki zatłoczone miasto i nie ma jak sie rozpedzic bo przed tpbą juz hamują .. normalnie jak sie da ciagnie sie do 4tys rpm.

Ja nie widziałem nigdy powyzej 8 u mnie a i 7 to naprawde sie zdarza raz lub dwa razy na rok ! zazwyczaj ostro butujac okolice 7.5 po miescie .. srednio 6.5

[misiekwaw]

MisiekWAW, :terefere hehe ..

No nie widziałem nigdy u siebie takiego wyniku i uwazam ze jest coś nie halo a korki sa wszedzie i tez w nich śmigam.

sa korki i korki :roll:
zaraz mi zaczniesz tlumaczyc ze naprawde wiesz co to sa korki i ze tez w nich stoisz - uwierz mi, widzac Twoje zuzycia to Ty co najwyzej w koreczkach stoisz :wink:
no offence oczywiscie - inny punkt odniesienia poprostu :roll:

Ja nie widziałem nigdy powyzej 8 u mnie a i 7 to naprawde sie zdarza raz lub dwa razy na rok ! zazwyczaj ostro butujac okolice 7.5 po miescie .. srednio 6.5

ostatnio jechałem gdzieś w Wawie, ponad 20 kilometrow... wiesz jakie mialem spalanie? ponad 17 sredniego za cala trase, jechalem tak jak sie dalo czyli wiekszosc stalem - nie mow mi ze stoisz w korkach :lol:

[daneczek76]

azwyczaj ostro butujac okolice 7.5 po miescie .. srednio 6.5

i umnie tak samo . PZDR

[neck99]

MisiekWAW, Spoko .. no u nas takiej tragedii nie ma ... fakt Warszawa ma ostre korki .. tak, ze pewnie stad ta roznica

[brudnyhary]

mój AXR pali średnio w/g kompa 7,4-7,6l (trasa/miasto) i też mnie zastanawia to że jest to dosyć sporo jak na diesla VW kilka lat temu jeździłem najpierw O1 90 a potem 110 konną i w tamtych autkach spalanie wynosiło z tego co pamiętam ok 6 l /100 w cyklu mieszanym a 7 to spalały jak goniłem je po trasie do poznania ale tam jazda była w przedziale 140 - 180 km\h . zastanawia mnie co powoduje takie wysokie spalanie przy tym silniku

[rad10]

Może i na Śląsku nie ma takich korków jak we Wrocławiu czy Warszawie, ale jakoś cieżko mi uwierzyć w tak wysokie spalanie!!! No chyba, że mówimy tylko o spalaniu na odcinku tego korku, bo zakładam, że bywają czasy gdy nie ma korków???!!!! A może poprostu nigdy nie doświadczyłem prawdziwego korka i stąd to moje zdziwienie...pozdrawiam

[szkoda]

bywają czasy gdy nie ma korków

no ja tak niestety nie mam :evil:

chyba, że w nocy albo o świcie :roll:

oczywiście, że zdarzyło mi sie spalić w drodze do fabryki (mam 16km) nawet chyba 5,5L/100 ale to jak jadę na 5am (i to nie zawsze) :evil:

uwierzcie, ze wawa to praktycznie jeden wielki korek, a w godzinach dojazdowo/wyjazdowych z pracy, albo na weekend to juz MEGA KOR.

ostatnio jak wyjeżdżałem na gdańsk po pracy to wyjazd z miasta zajął mi 1,5h :!:
do janek to samo, nie mówiąc juz o wylocie na lublin :evil:

tu za chwile nie da sie jezdzic

[MiKruS]

11 litrow mi pali w tej chwili BMN w miescie. Korki takie, ze mam se ochote w jaja strzelic... Nie wiem co sie dzieje od kilku tygodni w Wawie... :evil: :evil: :evil:

A dzis bylo luzno i od razu spalanie spadlo do 9 litrow.

[neck99]

MiKruS, masakra .. współczuje wawiakom :?

Ogólnie PD palą więcej niz VP .. moze stąd to też wynika ze u chłopaków w PD spalanie jest większe.

[szkoda]

Ogólnie PD palą więcej niz VP .. moze stąd to też wynika ze u chłopaków w PD spalanie jest większe.

to oczywiscie tez...

[Dig Dug]

No wlasnie, mam 1,9 na pompowtryskiwaczach w Golfie i jestem dosc rozczarowany miastem. W miescie caly czas jest srednio kolo 8-8,5 l/100km. W benzynce w octavii mam 9-10 litrow. Nie wiem skad to, moze to, ze diesel dluzej mi sie nagrzewa, ale jestem zawiedziony spalaniem w miescie. Na trasie 90-100 km/h podobnie, chociaz lepiej, srednie spalanie mniejsze 1,5-2 litra w dieslu no i roznica w cenie litra paliwa

[Garret]

11 litrow mi pali w tej chwili BMN w miescie. Korki takie, ze mam se ochote w jaja strzelic... Nie wiem co sie dzieje od kilku tygodni w Wawie... :evil: :evil: :evil:

A dzis bylo luzno i od razu spalanie spadlo do 9 litrow.

heh, podobnie teraz w Kraku, masakra, remonty we wszystkich kluczowych miejscach, wczoraj na dystansie 12km średnio miałem 8,9 :roll:
Natomiast na trasach miewałem już średnie zużycie 8.5l na 400km :roll:
Tak więc da się panowie! :lol:
Wszystko zależy a) jaki korek, b) jak się jedzie na trasie - jak deptasz w palnik ostro to silnik łyka co nieco. :diabelski_usmiech

[szkoda]

Tak więc da się panowie! :lol:

a pewnie, trzeba tylko chcieć

[b-bar01]

dla chcącego nic trudnego.
wczoraj wracałem z mokotowa przez aleje, centrum na bemowo ok. 17.
wawianie wiedzą o co chodzi, jeden wielki korek.
zegar wskazał 9,5 l/100 km. ale to ekstremalne warunki.
do pracy mam 22 km i śr. spalanie zamyka się w 6,7 - 7,0 l
pzdr.

[Pestka]

(w granicach 9.5-10/100km)

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

No dobra Moja Octa O1 AXR pali po mieście około 7...w korkach bywa i że pociągnie 8...na zimnym silniku....10 to paliła mi w zimie w korku(na zimnym silniczku)...w trasie zależy jak jadę od 4,7-5,5l/100km

A masz już dotarty silnik :?: kurde mi na niedotartym spalała 7,5 po mieście.. :?

dzwine...a może jździsz tak że hamujesz ostro potem ostro ruszasz i tak dalej

[paf]

tommi, zwróć uwagę co się dzieje ze średnim spalaniem w czasie postoju w korku np z włączonym silnikiem - to ci wyjaśni kwestię dużego spalania w mieście
kiedyś zauważyłem że na krótkim dystansie - średnia wzrasta co kilkanaście sekund o 0,1 l/100km - te obliczenia to absurd to z O1 z AXR - w AGR z 2000 roku było zupełnie inaczej liczone bo na postoju pokazywał spalanie 0

na niedotartym silniku miałem spalanie średnie około litra większe niż po dotarciu

spalanie w trasie (nie autostradzie) mam tak:
kapelusz - 4,6-4,9 l/100km
czapeczka - 5,5 l/100km
gdzie się da palnik w granicach rozsądku jednak 6,5 l/100km
autostrada i koło 7,5 wskoczy z palnikiem w bucie

[neck99]

To ja nie chce juz PD .. bede sie kulał moją pompą ..aż sie wypompuje Obecne na budziku po ostatnim sofcie i kilkudziesięciu tysiacach km mam średnie spalanie 6.1L gdzie 95% to miasto. Jadąc normalnie do pracy nie przekraczam ostatnio 6L zazwyczaj 5.5 - 5.8. Komputer pokazuje okej.