Jeśli chodzi o zakodowanie tempomatu, to trzeba to zrobić VAG-iem. Uruchamiamy VAG, przekręcamy stacyjkę, wybieramy sterownik elektroniki silnika, następnie logowanie. Wpisujemy kod 11463 i klikamy OK. (Engine->>Login->> 11463->>OK)
Oktawia 1.9 TDI turbina moc
Zwiń
X
-
Oktawia 1.9 TDI turbina moc
Wybaczcie proszę niewiedzę i moja ignorancję mechaniczną ale nie znam sie i już. Jestem pragmatykiem, uczyli mnie innych rzeczy niz budowa silników i samochod podobnie jak telefon ma służyć, niekoniecznie musze wiedziec co, dlaczego i jak dziala. Az do dzis.
Przebieg 95 tysięcy, wersja jak w tytule zczipowana do 140 KM (gdzies po przejechaniu 60 tys), wszystko chodziło jak żyleta, użytkowalem wedlug zasad nieprzeciążania silnika, odpowiedniej temperatury pracy, plynnosci jazdy, nawet odczekiwalem te 30 sek po przed wyjeciem kluczyka ze stacyjki nim jakies plyny w turbinie sie rowno nie rozlozą. Ogolnie rzecz ujmując mam serce wobec swojej Oktawki i dużą doze wspolczucia.
Ktoregos dnia jadąc na 4-tym biegu przy 3 tysiacach obrotów nagłe zdławienie i nastepujący spadek mocy. Podkreslam ze nic nie cieknie, ze uzytkuje samochód ale nie wyprzedzam bo trwa to dlugo, niby łapie jakas moc ale trwa to o wiele dluzej niz przed incydentem zdlawienia.
Jade do autoryzowanych serwisów, wszedzie jakies mlode buzki chlopczków mechaników którzy po zwróceniu uwagi na ustawienie podnosnika w odpowiednim miejscu progu obrazaja sie i na wejscie mówią "wymianka turbinki" - do tej pory wszystko robilem u jednego mechanika, ale jak wiekszosc wyjadaczy spakowal torbe i wyjechal na zachód.
Panowie, prosze - doradzcie wedlug swojej wiedzy i doswiadczen:
1) czy uzytkowanie samochodu w takim stanie wplywa negatywnie na inne podzespoly?
2) czy symptomy o ktorych napisalem sa dla was rownoznaczne z koniecznoscia wymiany turbiny?
3) czy moglibyscie polecic kogos w warszawie, godnego zaufania, komu mógłbym oddac samochód do rąk ze spokojnym sumieniem, ze mnie nie oszuka i nie natnie?
gdyby ktorys z Was chcial posluchac dla diagnozy innych detali to bede czekal takze pod numerem gg 8585685.
-
-
Troche nie do konca jestem pewien, czy dobrze zrozumialem opis sytuacji, ale domyslam sie, ze chodzi o to, ze samochod przechodzi w tryb awaryjny przez to, ze sprezarka wytwarza za wysokie cisnienie.
Czy po wylaczeniu i wlaczeniu ponownym zaplonu wszystko wraca do normy?
Jesli tak, to jest to notlauf. Wpisz to slowo w szukajke i wyskoczy Ci mnostwo tematow z tym zwiazanych.
Przyczyn moze byc kilka - w najgorszym razie konieczna bedzie wymiana sprezarki, ale niekoniecznie.
Potrzebna jest profesjonalna diagnoza.TDI 205PS
Komentarz
-
-
No to będę pierwszy który Ci powie i to wielokrotnie. Po prostu zarezerwuj sobie minimum godzinkę i użyj szukajki. Ten temat był wielokrotnie poruszany. Szukaj słowa "notlauf". Pocieszę Cię że najpewniej nie będzie potrzeby wymiany turbawki. Może to być przepływomierz, zawór N75 lub zapieczone kierowniczki w turbo - jeśli masz zmienną geometrię (nie podałeś jaki masz silnik). Trochę cierpliwości przy szukaniu i czytaniu i będziesz wiedział wszystko.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
No to się spóźniłem :lol:Zobacz ile Ci zostało czasu:
http://zegarsmierci.info/s/zegar
Komentarz
-
-
Nie nie, nie jest tak ze wszystko wraca do normy. Samochód jest słabszy i restart nic nie pomaga, bardzo wolno przyspiesza i generalnie nie ma tego kopa ktory byl wczesniej. Poza tym zaczal wiecej palic...wczesniej pomiescie palił 5, 4 teraz ok 7 litrów. Znasz jakis auoryzowany serwis w wawie gdzie moznaby taka diagnoze wykonac? Bylem na Fellińskiego, byłem też przy Pulawskiej za Schellem ale tam na wejscie bez glebszej analizy - haslo wymiana turbiny.
Oktawia wersja ELEGANCE 1.9 TDI - 110 KM
Komentarz
-
-
echo28, tak jak mówił MiKruS, zbadaj czy po wyłaczeniu zapłonu problem znika.
jesli tak to na początek przegoń ją po autostradzie max na 4 biegu.
u mnie za notlauf podejrzewałem przepływkę ale okazało sie że to katalizator jest zapchany. (głownie przez delikatną jazdę w stylu PSJ ) teraz intensywnie go wypalam.
jezeli przegonienie nie pomoże to zostaje ci diagnoza, do Masters Tuning masz blisko. kliknij w reklamę na górze.
ja sie tam hamowałem w sobotę i mi wszystko powiedzieli co jest nie tak z autem. polecam Mastersa (jak z resztą większość forumowiczów)
Komentarz
-
-
Masters Tuning
Masters TUNING
MAREK STASZEWSKI al.Jerozolimskie 228
Warszawa
tel. 0-22 867 82 34
kom. 601 211 832
[email protected]
nasz klubowy guru jesli chodzi o diagnostykę i modowanie
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez echo28Najbardziej irytuje mnie fakt ze wyczuwaja we mnie neptyka i bez żenady i skrepowania wala prosto w oczy 2, 5 tysiąca pelenów i turbo do wymiany. A ja jako prawnik piszę ludziom rozwody za darmo bo mi szkoda ludzi.
Komentarz
-
-
echo28, W takim razie moze byc tak jak napisal mad_mark, ze padl Ci przeplywomierz. Podkreslam slowo MOŻE.
Raczej rzadko staje sie to tak nagle i gwaltownie jak u Ciebie, ale zdarza sie.
Mozliwe tez, ze miales "podpieczone" kierownice spalin i zablokowaly sie one w takiej pozycji, ze samochod nie rozwija prawidlowo mocy na dole - choc wtedy raczej jechalby dobrze choc na gorze, a u Ciebie rozumiem, ze tego nie ma.
Moze tez byc padniety N-75, albo map sensor, co jest tez BARDZO prawdopodobne sądząc po objawach.
Generalnie bez diagnozy mozemy tylko zgadywac i na koniec okaze sie, ze bylo to cos zupelnie innego.
Mozesz zadzwonic, tak jak napisal Adamu, do Masters Tuning, ale obawiam sie, ze moze byc problem ze znalezieniem czasu na taką diagnozę... Oni są dość zawaleni, ale moze sie udac.
Marek zawsze moze Ci kogos polecic - moze to byc np. www.autobodex.waw.pl
Kazdy zaklad, ktory ma VAG-a i kuma czacze Ci pomoze. W ASO niestety czesto jest z tym problem.TDI 205PS
Komentarz
-
-
przynajmniej będziesz wiedział co ci padło.
Osobiście też nie lubię jak mnie straszą w warsztacie co to mi nie padło.
powodzenia i taniości w naprawie! napisz jak to się skończyło
widzę że dołączyłeś dziś, śledź forum, odwiedź strefę klubu. Już za rok ponowne DynoDay!
ps co wtorek są spoty klubowiczów w Wawie
Komentarz
-
-
Napiszę na pewno..bylem juz tu kiedy wczesniej ale teraz zapomnialem hasla i loginu i raz jeszcze przeszedlem przez proces rejestracji. Wczesniej tak sie zaangazowalem w forum o CB radiach ze zapomnialem uaktualniac wiedzy na temat Oktawki. Teraz po spadku mocy nawet nie musze pytać o Misiów bo po prostu toczę sie po Warszawie jak wóz drabiniasty. Nie mam wiedzy na temat Skody ale jesli chodzi o prawo noi troche o CB to bardzo chetnie zrewanzuje sie w potrzebie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Adamuu mnie za notlauf podejrzewałem przepływkę ale okazało sie że to katalizator jest zapchany. (głownie przez delikatną jazdę w stylu PSJ ) teraz intensywnie go wypalam.With age comes wisdom, but sometimes age comes alone
Komentarz
-
-
Nex - jak najbardziej PSJ moze przysluzyc sie zapychaniu katalizatora. Jazda na niskich obrotach generuje dym, a brak mocniejszego cisnienia w ukladzie chocby raz na jakis czas powoduje, ze sadza zamiast wylatywac na ulice pozostaje we wnetrzu wydechu, glownie w katalizatorze oczywiscie.
Nie raz widzialem jak na hamowni mierzone byly auta po PSJ, ktore wysokie obroty widzialy tylko na wystawie kiosku ruchu i wylatywaly z nich kleby dymu, a przy kolejnym pomiarze bylo juz gorskie powietrze...
Po prostu wreszcie sadza mogla sie uwolnic.TDI 205PS
Komentarz
-
-
echo28, a jak już będziesz wiedział co dolega Twemu szkodnikowi, to jest kilka warsztatów, które i wiedze, i serce mają o wiele wieksze, niż ASO. Ja ostatnio korzystałem z pewnego sulejowskiego zakładu przy wymianie silnika i jego przyległości. Nieczęsto się zdarza, aby w parze z wiedzą szedł rozum i - co nie mniej ważne - odpowiednie podejście do klienta. Ale w wypadku p. Jarka tak jest. Będę pierwszym, który wypowie wojnę każdemu, kto choć jedno złe słowo o nim powie. Namiary na PW.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Nexus6żadne "przedmuchiwanie" nie pomoże
jak moja zona przeczyta tego posta to mi nie pozwoli wychodzic wieczorem na przedmuchanie katalizatora
ale niewątpliwie PSJ powoduje osadzanie się sadzy na katalizatorze, a ograniczona drożnośc układu wydechowego przekłada się na spadek mocy.
swojego wybijam, montując rurę przelotową w środku. (z zewnątrz bedzie wyglądało jakby był)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Adamujak moja zona przeczyta tego posta to mi nie pozwoli wychodzic wieczorem na przedmuchanie katalizatora
Zamieszczone przez Adamuswojego wybijam, montując rurę przelotową w środku. (z zewnątrz bedzie wyglądało jakby był)With age comes wisdom, but sometimes age comes alone
Komentarz
-
-
Czekam na diagnoze u Pana Marka, ale w miedzyczasie wczoraj zgodnie z sugestią któregoś z Was trochę podmęczyłem silnik na odcinku Wawa - Ożarów, skończyło się mandatem karnym na wysokości Bronisz, tak więc pierwsze koszta naprawy juz poniosłem ale kij z tym, nie ważne złotówki byleby Oktawka cięła jak dawniej.
Jesli już dana mi jest Wasza życzliwość i wiedza chciałbym podzielić się pewnym spostrzeżeniem z przesżłośći. Jak juz pisałem wczoraj gdzies w okolicy przebiegu 60 tys. km Skodziana byla czipowana...jakoś tak do 140 km, nie wiem nominalnie ile bo nie sprawdzalem tego nigdy. Chodzila jak zegarek, tyle tylko ze po tym zczipowaniu zauwazylem noca na tle reflektorów aut za mną że moja zostawia straszliwe batory dymu. Jedni mowili ze to normalne przy czipie inni pukali sie w glowe ze jezdze na opałowym. machnalem na to reką bo samochod naprawde zaskakiwal swoja elastycznością i osiągami. Znacie takie objawy? Szczególnie na drugim biegu gdzie kopniak byl najmocniejszy kłeby czarnego dymu leciały z wydechu, na trzecin i na czwartym juz sie uspokajało i bylo w miare normalnie.
Komentarz
-
Komentarz