Wydawało mi się, że ktoś pisał na formum, że jest jakiś czujnik za katem. Jak się wytnie kata to wyskakują błędy tego czujnika w VAGU, ale jakoś nie mogę znaleść tego wątku. Może coś poplątałem.
Chodzilo zapewne o samochod benzynowy gdzie jest sonda lamda. Wyciecie kataliztora daje wtedy oplakane skutki, bo sonda widzi zly sklad spalin i ECU koryguje sklad mieszanki co objawia sie spadkiem mocy. Oczywiscie w komputerze zapisuja sie rowniez bledy odpowiednie na tę okolicznosc.
W przypadku naszych TDI nie ma ani sondy ani innych czujnikow, wiec nie ma takiego niebezpieczenstwa.
ja mam pytanko jutro jade wywalić kata czy po jego wyciećiu auto niezaczeło wam kopcić troszkeczy dźwiek wydech uległ zmianie. z góry dzięki aha i czy odczuliście jakiś przyrosst mocy?
Jest to mój pierwszy post na tym forum, także witam wszystkich serdecznie!
Jeżdzę Astrą II (na dniach będzie OctaII :twisted: ) z wybebeszonym katalizatorem. Plusem takiej operacji przy autach o większym przebiegu jest napewno "odetkanie" wydechu i odrazu odczówa się większą moc auta. Minusem takiej operacji jest dziwny metaliczny dźwięk tłumika i głośniejsza jego praca. Jednym się to podoba, mi akurat nie.
Sama operacja usówania katalizatora jest dziecinnie prosta. Ja wyczepiłem z jednej strony kata i rozwierciłem go wiertarką. Jak już był pokruszony odpaliłem silnik, przegazowałem aby pozbyć się reszsty kruszywa i zamotowałem tłumik końcowy. Słyszałem też o tym, że niektóre firmy tłumikarskie wkładają w puchy zamienniki katalizatorów. Nie znam nikogo, kto jeździ na czymś takim, więc się nie wypowiem.
Należy również pamiętać, że przy przeglądzie na analizie spalin odrazu skminią taki zabieg i auto nie dostanie przeglądu. Jak nie masz zaprzyjaźnionego diagnosty to najlepiej na dzień dobry zastosować manewr i spytać czy gość przyjmie auto bez katalizatora? 8) :diabelski_usmiech
To tytułem zapoznawczej gadki szmatki Mam nadzieje, że niedługo dołącze do grona miłośników octavek i będę częściej tu zaglądał
w swojej Octavce mam przejechane 150 tys i wywaliłem cały środek katalizatora bo cala porcelana sie pokruszyła, i nie mam rury wspawanej , ale zaobserwowałem ze zaczęła więcej palić o 3 litry gazu/benzyny, ale i mam lepsze przyspieszeni, będę musiał spowrotem wyciągnąć cały wydech i rurę wspawać żeby zmniejszyć zawirowanie które powstaje przy sondzie lambda, bo powstały błędy w odczycie na komputerze
Objawem jest mulenie. Moja octa szła ok 170km/h, ale słabo się zbierała. Lepiej wyciąć kata (a w sumie dopalacz) od razu, niż się potem zastanawiać czy muli przez n75, czy przepływkę itp.
Pisałem z punktu widzenia dieslowca
Była:
ASV + chip
HP: coś z <124.6, 138.6> [KM] - zależnie od hamowni
Teraz: S2C fiolet amethyst
Komentarz