[O1] 90,110,130 km

[jerzyk33]

justynaaa_, Współczuję z powodu pobitej lampy. mam nadzieję, że to szybko przejdzie. Nie wiem, czy uda mi się dotrzeć dokładnie na 17, więc proszę żebyście poczekali kilka minut jakbym jeszcze nie dojechał punktualnie. A może ktoś ma CBradio? To możemy się nawoływać.

[john247]

[O1] 90,110,130 km

Mam pytanko typu który z tych silników polecacie? Szczególnie chodzi mi o ten najmocniejszy silniczek, spalanie, awaryjność, itd. czy może lepiej patrzeć tylko za tymi słabszymi. :?

[Sigma_74]

john247,
1. warto poczytac forum zanim sie napisze
2. informacji na ten temat jest bardzo duzo
3. do tego słuzy opcja SZUKAJ

uważam ze nie ideału, ja mam 110 i bangla jak złoto.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=10282&highlight=110

[Hubol]

Ja miałem ponad 2 latka AGR i też byłem happy teraz mam ASV i też chcę być szczęsliwy ;-)

[janusz_007]

a ja mam TDI 90KM i jest super w porównaniu z 90-konna benzynka to lata jak wsciekła a jest do tego szalenie ekonomiczna. z tego co czytalem w autoswiecie jednostki 90 konne sprawiają bardzo mało problemów, to co jest tez ważne - maja inne koło zamachowe od tych z większa moca, a podobno to jest tez wadliwe. polecam 90KM ale jakby to nie wystarczylo to zawsze mozna jej dolozyc pare koników . poczytaj jeszcze na forum uzywajac szukajki.

[szkoda]

który z tych silników polecacie

oczywiście jesli tylko jest możliwość to jak najmocniejszy, oszczedza rzeźbienia w kupie, mocna baza to IMHO podstawa.

[bendi]

Szczególnie chodzi mi o ten najmocniejszy silniczek, spalanie, awaryjność, itd. czy może lepiej patrzeć tylko za tymi słabszymi.

spalanie 5-8l
awaryjność: jak w słabszych, ja nie narzekam
w ogóle nie szukałbym innego jeśli miałbym pewny egzemplarz ASZ (wybór jest raczej ograniczony w porównaniu do słabszych wersji) i miał na niego kasę - dlatego go zresztą kupiłem

[maj33]

ja mam 2.0 AQY poprostu buża
awaryjnosc jak kazdy inny silnik
spalanie 6/100 w trasie 8-9/100 po miescie czasami 10 ale tylko jak traisz na czerwona fale i to z wlaczona klima
a
tak pozatym to nie ma jak dobry bezyniak i to bez zadnego dziadoskiego gazu

[szkoda]

ja mam 2.0 AQY poprostu buża

:shock:
czy mógłbyś wyjaśnić jak to się ma do tematu :?:

[DGW]

ja mam 2.0 AQY poprostu buża

dla jednych burza dla innych lekki wiaterek :lol: :P

oczywiście jesli tylko jest możliwość to jak najmocniejszy, oszczedza rzeźbienia w kupie, mocna baza to IMHO podstawa.

takie jest również moje zdanie. Kupując np.130-tke, od razu w serii masz np. mocniejsze hamulce, 6-tke skrzynie i wiele innych rzeczy za które w słabszej wersji musisz dopłacić lub też są w ogóle nie dostępne

[margra]

Mam ASZ (130 KM) i bardzo sobie chwalę. Ma najechane 130 tys km, z czego 10 tys. moje i się nie psuje (i oby tak dalej). Jak kupowałem to nie miałem pewności, czy skrzynia 6 biegowa będzie się sprawdzać, ale teraz już wiem, że to wajny wynalazek.

Nie za dużo Octavii z takim silnikiem jest w ogłoszeniach - ja na swoją trafiłem zupełnie przypadkiem.

[Krzych]

Musisz sobie postawić pytanie:
zależy Ci na oszczędnej jeździe czy na dynamice?
silniki z VP są bardziej oszczędne, a PD bardziej dynamiczne ale więcej spalają.

[wasyl]

tylko PD 130 !! bo za rok , 90 czy 110 będzie ci za mało :twisted:

[Lukas81]

Ja jestem zwolennikiem rozwiązań optymalnych i jeżdżę ASV 110 KM. Jak dla mnie jest idealna - złoty środek w osiągach i spalaniu. Wiem, że paru znajomych ma 90 i trochę narzeka na osiągi. Ale zawsze można do niej wrzucić chipa. Tak naprawdę to postaw sobie kryterium TDI w dobrym stanie, moc silnika zawsze można podkręcić. Ale jak dla mnie octa tdi to samochód, który nawet przy 90 koniach daje zajebistą frajdę z jazdy.
Pozdrawiam,
Ł

[szkoda]

postaw sobie kryterium TDI w dobrym stanie

bardzo dobre podejscie :idea:

jestem zwolennikiem rozwiązań optymalnych i jeżdżę ASV 110 KM. Jak dla mnie jest idealna - złoty środek w osiągach i spalaniu

nie bardzo się z tym zgodzę, 130ka ma lepsze osiągi i podobne spalenie, więc dla mnie jest lepszym wyborem (jesli mam wybór)

[Lukas81]

nie bardzo się z tym zgodzę, 130ka ma lepsze osiągi i podobne spalenie, więc dla mnie jest lepszym wyborem (jesli mam wybór)

Podobne spalane katalogowo, ale z racji specyfiki silnika 130 konnego ciężko będzie np. mieście typu Warszawa z super korkami zejść ze spalaniem poniżej 7,0 - 7,2. No a 110 na spokojnie schodzi na poziom 6,2-6,4.

Aczkolwiek niezaprzeczalnym atutem 130ki poza mocą jest 6 biegów i lepszy rozkład mocy na nich (zwłaszcza dłuższa jedynka).

[bendi]

Podobne spalane katalogowo, ale z racji specyfiki silnika 130 konnego ciężko będzie np. mieście typu Warszawa z super korkami zejść ze spalaniem poniżej 7,0 - 7,2. No a 110 na spokojnie schodzi na poziom 6,2-6,4.

przy super korkach to nawet 1.4 TDI zużyje 10l albo i lepiej, więc nie przesadzaj.

[Lukas81]

przy super korkach to nawet 1.4 TDI zużyje 10l albo i lepiej, więc nie przesadzaj.

Jakbym przesadzał to bym napisał 25 l, bo jak się dobrze depnie w TDI to tyle wyskakuje. Miałem na myśli średnie miejskie, a nie chwilowe jak akurat stoje. Zresztą można się było zorientowac o po wartości

[szkoda]

dobra panowie, o spalaniu już dosyć :idea:

[DGW]

dobra panowie, o spalaniu już dosyć :idea:

pewnie że dosyć bo to jest tzw. "pieprzenie o szopenie" :P Moja 90-tka pali ok.7-8l po mieście i co z tego :? Jakbym miał wrócić do książkowego spalania to chyba bym sie pociął(czytaj wrócić do serii). Przy wydaniu dość sporo kasy na mody frajda z jazdy jest zarówno po zakrętach jak i na prostej tylko to wszystko o dupe potłuc bo na prostej robi mnie ASZ tylko z dłubniętym softem.
Takimi nakładami finansowymi jakie poszły w moją suke zrobiłbym z ASZ-ta potwora :wink: i pewnie jeszcze by zostało na kilka kratek browaru.
Jeśli miałbym do wyboru, w takim samym stanie ASZ i powiedzmy ASV to bez wahania wybrałbym ASZ.
Czy tylko ja tu potrafię zrozumieć że przy mocniejszym motorze dostajemy nie tylko lepszy sam motor :twisted: :?: :shock: czy mam wymieniać wszystkie rzeczy które są lepsze w ASZ niż ASV???? chyba jest to bez sensu, jeśli ktoś nie wie to zapraszam do SZUKAJ

Ogólnie 90KM i 110KM to te same silniki natomiast 130-tka to już zupełnie inna bajka. To mniej więcej tak jakby porównywać 2.0TDI tylko że jeden 140KM a drugi 170KM

[dariuspolo]

Takimi nakładami finansowymi jakie poszły w moją suke zrobiłbym z ASZ-ta potwora i pewnie jeszcze by zostało na kilka kratek browaru.
Jeśli miałbym do wyboru, w takim samym stanie ASZ i powiedzmy ASV to bez wahania wybrałbym ASZ.

...kolega dobrygrzeswawa ma jak najbardziej racje.
ASV niejest zlym silnikiem ale jak ktos lubi pogonic troche auto lub moze w przyszlosci bedzie lubil to ASZ jest zdecydowanie lepszym wyborem (pod warunkiem ze obydwa sa w jednakowo dobrym stanie).

Darek

[Lukas81]

No tak tylko, że dyskusja w ogóle na temat, który jest mocniejszy i bardziej zaawansowany technologicznie. Czytajcie Panowie uważnie posty - rozmawiamy o zaletach i wadach z różnych stron tzn. spalanie, osiągi, awaryjność etc. Nikt nie próbował udowadniać wyższości tech ASV nad ASZ. Twierdziłem jedynie, że przewagą 90 i 110 nad ASZ jest niższe spalanie. I z tym chyba nie ma co dyskutować.
Poza tym jest jeszcze kwestia ceny - ciężko zmieścić w jednej kwocie ASZ i ASV, różnica może nawet przy roczniku 2004 dojść do poziomu 5 tys.

[szkoda]

No tak tylko, że dyskusja w ogóle na temat, który jest mocniejszy i bardziej zaawansowany technologicznie.

o tym akurat jeszcze chyba nie było, a nawet jakby, to w zależności od punktu widzenia równiez może być to zaleta lub wada, która pociąga za sobą okreslone konsekwencje :idea:

konkludując, IMHO nie ma istotnych różnic in minus między 130 a słabszymi jednostkami, są tylko in plus (i to nie tylko w motorowni :idea: ).

[dariuspolo]

Lukas81 pytanie zaczyna sie od zwrotu ktory silnik polecamy, jezeli kogos interesuje spalanie to powinien zerknac na strone www.spritmonitor.de, jezeli interesuja go usterki to mamy funkcje SZUKAJ, a jezeli interesuje go nasze zdanie to dyskusja wywiazuje sie sama.
Poza tym nigdzie nie napisal o ograniczeniach cenowych, albo cos przeoczylem?

Darek

[Lukas81]

Cena to akurat mój argument za słabszymi silnikami
Normalne, że dzielimy się na zwolenników szybkiej jazdy nie liczących się ze spalaniem i tych którzy szukają kompromisu pomiędzy V, a ilością paliwa. Ja jestem akurat z tych drugich. Dlatego też właśnie apetyt na ropę podałem jako mój bazowy argument za słabszymi silnikami (zakładający ten post pytał również o spalanie). Ode mnie tyle w tym temacie.

Pozdrowienia (szczególnie dla tych co wolą "pieprzyć o Bachu") :P