szkoda napisał/a:
ale zrozumcie też, że jednak jest tak jak napisał krz_p
I to jest klucz do mechanizmu decyzyjnego przy wyborze auta i marki. Ściślej jeden z istotnych argumentów.
...schodzimy powoli na psy, przeciez to nic innego jak dyskusja o to "kto ma dluzszego..." z prawdziwa motoryzacja nie ma to wiele wspolnego.
Zamieszczone przez Voldemort
W skrajnych przypadkach słyszę że mój kolega nie może kupić Skody ponieważ w pracy zamęczyliby go drwinami.
...i to jest dla mnie wlasnie lans lub jakies kompleksy, poniewaz kolega/sasiad ma vw to ja nie moge kupic skody, pomimo iz na codzien bujam sie nowymi autkami bmw seri 3,5,6,7 to nie widze problemu aby po pracy wsiasc do mojego szkodnika. Jeszcze nigdy nie spotkalem sie z problemami z tego powodu moze poprostu nie mam kompleksu nizszosci :P
...i to jest dla mnie wlasnie lans lub jakies kompleksy, poniewaz kolega/sasiad ma vw to ja nie moge kupic skody, pomimo iz na codzien bujam sie nowymi autkami bmw seri 3,5,6,7 to nie widze problemu aby po pracy wsiasc do mojego szkodnika. Jeszcze nigdy nie spotkalem sie z problemami z tego powodu moze poprostu nie mam kompleksu nizszosci :P
przesadzasz, zalezy czym sie zajmujesz i w jakim środowisku obracasz, znajomi prawnicy NIE MOGĄ jeździć dowolną marką bo "będą niewiarygodni dla klientów", no na pewno nie mogą jeździć skodą, przynajmniej na razie :lol:
możemy sie z tego śmiać, ale tak jest i już :roll:
oczywiscie zawsze mozna zostać samotnym białym żaglem, ale nie każdy ma odwage na taką ekstrawagancje
przypominam ulubiony dialog ode mnie:
-czym jezdzisz?
-skodą
-i jak sie z tym czujesz?
:lol:
ale zauwazam ze to sie zmienia
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
zalezy czym sie zajmujesz i w jakim środowisku obracasz, znajomi prawnicy NIE MOGĄ jeździć dowolną marką bo "będą niewiarygodni dla klientów", no na pewno nie mogą jeździć skodą, przynajmniej na razie
...pracuje dla "Centrum rozwoju i inowacji BMW Monachium" i nie jestem "bialym zaglem", z klijentami mam bardzo malo do czynienia, mozna powiedziec ze w pracy na parkingu ok.50% to samochody bmw(w bardzo roznych rocznikach) a reszta to zbieranina, najlepszym przykladem jest moj kierownik( czlowiek z 20letnim stazem BMW) jezdzil Oplem a teraz jezdzi Volvo.
Nowe auta sa kupowane przez pracownikow po to aby je po roku sprzedac i zarobic.
przesadzasz, zalezy czym sie zajmujesz i w jakim środowisku obracasz, znajomi prawnicy NIE MOGĄ jeździć dowolną marką bo "będą niewiarygodni dla klientów", no na pewno nie mogą jeździć skodą, przynajmniej na razie :lol:
Potwierdzam. Mój kumpel zajmuje się wynajmem dużych nieruchomości i też nie może jeździć dowolną marką (w tym i Skodą) bo będzie "niewiarygodny dla klienta". Nie ma szans by jeździł Kia, hyundai, "chevrolet" itp. Na razie VW Golf, niebawem Passat - mimo, że wcale nie pała jakąś super miłością do tych aut - choć i tak woli Passata niż Avensis (i słusznie! ) Bo Toyota jest dość mile widziana - jako auto "solidne i nierzucające się w oczy" pokazujące, że firma solidna ale nie łupi klientów i nie kupuje Mercedesów
...ludzie pelniacy funkcje prestizowe maja auto firmowe na stale(to pewnie duza czesc tych 50%), lub na czas wyjazdu otrzymuja samochody bedace wlasnoscia bmw, to czym jezdza prywatnie nie powinno nikogo interesowac.
Nie moge tylko zrozumiec jakim cudem VW(Volkswagen=auto dla ludu) ma byc prestizowa i pokazowa marka?
Nie moge tylko zrozumiec jakim cudem VW(Volkswagen=auto dla ludu) ma byc prestizowa i pokazowa marka?
moze jestes bardzo mlody i nie pamietasz ale zapewniam cie ze dowolny VW w konfrontacji z warszawą, syreną, 125p, 126p, trabantem, wartburgiem, poldolotem, ladą, czechosłowackimi jeszcze skodami był siódmym cudem świata i w dodatku przynosił, ze sobą ten powiew wolności i zachodu :szeroki_usmiech :lol:
takim cudem miedzy innymi
VW przy okazji jest jedną z ulubionych marek polaków mieszkających za granicą
OT jak OT, chyba wszystko już zostało powiedziane...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
...mysle ten rok roznicy miedzy nami nie gra roli.
Zamieszczone przez szkoda
był siódmym cudem świata i w dodatku przynosił, ze sobą ten powiew wolności i zachodu
...pamientam je bardzo dobrze, ale te czasy bezpowrotnie minely, wiec czemu podniecamy sie reliktami z czasow PRLu.
Jak jest pozadna firma i stawia takie wymagania to stac ja na pozadne auta, jezeli jest tylko dobra lub przecietna to powinna zostac przy
autach cenowo dostepnych dla uczciwie pracujacych ludzi lub nie stawiac takich wymagan.
Zamieszczone przez szkoda
VW przy okazji jest jedną z ulubionych marek polaków mieszkających za granicą
...akurat nie mieszkam za granica tylko tam pracuje.
[ Dodano: Pią 31 Sie, 07 10:49 ]
... z Volkswagenem nie chcialem nikogo urazic, ale prosze nie mylic dobrego auta z prestizowym.
Ostatnio prowadzilem rozmowę z moim znajomym z czasów licealno-płockich. Zeszło na samochody. Zapytał się czym jeżdżę - odpowiedziałem, że Skodą Octavią. On na to aha... no i zaczęła się taka gadka szmatka i wyszlo, ze ta moja Skoda to jest dosc całkiem droga...
Kolega nie przyjął tego z zadowoleniem - wiecie stara rywalizacja... on w sumie nie wie czym sie zajmuje, ile mam :lol:, itd... wiec mnie badał...
Ale jak wyszło, ze wybierałem pomiędzy Octavia a Passatem, to widziałem w jego oczach, ze zaraz zemdleje... Coś w stylu "o kurwa miał na Passata..." :lol:
Przeciez roznica w cenie jakies 10-15kPLN nie mogla go chyba tak powalic - tylko raczej sam fakt, ze moglbym miec luksusowego :lol: Folkswagena...
Ludzie nie mogą zrozumieć że Skoda jest wstanie konkurować z innymi markami.
Tak jak naprzyklad czytałem kiedyś test porównawczy Fabi i Klasy A i gość napisął w artykule że jeszcze pare lat temu jakby ktoś powiedział że skoda wygra test z Mercedesem to by go wyśmiał a teraz to fakt i niema się co dziwić. Zresztą najlepiej chyba jednak widać to na przykładzie rynku i sprzedarzy danej marki tak jak naprzykład Skody , gdzie inne lepsze uwazane za bardziej prestiżowe marki mogą sobie pomazyć o takiej sprzedarzy
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Nieśmiało dorzucę także moje 3 grosze do OT w tym temacie - ją osobiście mam wrażenie, że moja OII od kiedy ja kupiłem (kwiecień 2006) robiła na wielu użytkownikach dróg duże wrażenie - i wtedy i teraz (chodź już teraz ciut jej wygląd się zmienił in + :wink: ) czułem na sobie i na aucie spojrzenia wielu użytkowników dróg krakowskich - jakby jechał nie wiadomo czym - z drugiej strony jak Octa weszła na rynek, a ja byłem na etapie Citroena C3, też zadrośnie spoglądałem na jej użytkowników , więc wg mnie za sprawą modelu Octavia II i, może nawet wcześniej Superba, Skoda stała się producentem samochodów nie odbiegających od VW, a nawet w porównaniu klasowym (z Golfem), producentem samochodów lepszych w konfrontacji jakość-wymiary-wyposażenie-cena - zresztą wiele testów porównawczych Octavii z innymi przedstawicielami kompaktów o tym świadczy.
P.S. Żebyśmy mogli się jeszcze bardziej dowartościować :wink: - zagadka - jaki jest jeden element wspólny między Octavią a Porsche - dla ułatwienia dodam, że znajduje się w kabinie... :szeroki_usmiech
no chyba że porównasz wersje z OII Elegance i Golfa Q-line, ale to tak jakby inna wersja wyposażenia.
Dokładnie porównuję moją Elegance z Golfem Q-line. Wersja wyposazenia inna to fakt, ale cena juz taka sama Więc wychodzi na to że O II przy tej samej cenie ma lepsze wyposażenia i materiały
To ja dozuce swoje 2 grosze do tewgo OT, sa ludzi i ludziska na przykladzie szwagra:
ma passata 2.0 tdi od ponad roku, jedyne dobre slowo jakie slyszalem od niego na temat tego auta to to ze jest przestronne ale i tak ostatnio kupil polo dla zony "bo to VW" a nie jakas tam skoda, niestety mentalnosci takich ludzi niczym nie zmienisz a testy w ktorych wygrywa Skoda nie przemawjaja do nich, jedyne co mają na swoje usprawiedliwienie to tekst w stylu "no jak by to wygladalo jak bym mial kupic Skode"
Trzeba nam z tym zyc i nie przejmowac sie takimi maloskowymi i zasciankowymi opinniam.
To ja dla równowagi trochę OT i trochę nie. Poprzednio jeździłem Cordobą i tak naprawdę to mieliśmy z żoną zmienić samochód dopiero tej wiosny ( marzec kwiecień 2007 ). Wyszło jednak tak, że jesienią 2006 ( listopad ) mieliśmy trochę "wolnego" ( junior u babci ) i całkiem "dla sportu" obskoczyliśmy kilka salonów: Honda ( kosmiczny Civic ), Renault ( Scenic ), Ford ( C-max ), Seat ( myśleliśmy o Altei XL ale jeszcze w salonie nie było ), VW (Jetta ) i Skoda ( Octavia ).
Po kolei:
Civic - całkiem niegłupi, ale za mały bagażnik,
Scenic - wnętrze naprawdę fajne, ale te "francuzy" i ich zawiecha...,
C-max - całkowicie nijaki, czyba wolałbym Focus-a Kombi...
Altea XL - poprzednio Cordoba więc sentyment, ale nie wiadomo było kiedy będzie dostępny Jetta - z wierzchu całkiem OK, ale wnętrze jak to określiła żona "emeryckie - absolutnie odpada", Octavia - taaaak, co tu ukrywać po prostu na drugi dzień pojechaliśmy ją kupić :diabelski_usmiech.
Teraz OT :szeroki_usmiech Powiem tak :Octa II i Passat postawione obok siebie wyglądają tak samo dobrze ( wybór lepszego to tylko kwestia gustu ), silniki i części praktycznie te same więc jakość "mechaniczna" porównywalna, wnętrza różne bo i docelowy klient inny, ale które lepsze w/g mnie remis z delikatnym wskazaniem na Paska ( robi wrażenie lepszego :P ). Ogólnie tak jak pisze większość Octa przegrywa z Paskiem głównie psychologicznie. Co do starcia Octa - Jetta: zdecydowanie Octavia!
PS. Jak bym miał kasę na Pasata to bez zastanowienia kupił bym... czarną OII RS :diabelski_usmiech
jaki jest jeden element wspólny między Octavią a Porsche -
Wlacznik swiatel 8) Przynajmniej tak jest w Cayenne :lol:
W Carrera 4 też ... była to pierwsza rzecz jaką zauważyłem - oj jak się tym samochodem jechało ... bosko :szeroki_usmiech
Sorry za jeszcze większy OT
a powiedz to właścicielowi przy odbiorze samochodu jego mina będzie bezcenna a jeszcze lepsza będzie reakcja kolesia który ma manie wyższości innych marek na czeskim volkswagenem
ej, ale w razie czego to ja sie nie zaliczam do grona posiadaczy skody, ktorzy kupili ją zamiast cayenne :idea: :wink: :lol:
żebysmy zaraz w paranoję nie wpadli :szeroki_usmiech
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jetta - z wierzchu całkiem OK, ale wnętrze jak to określiła żona "emeryckie - absolutnie odpada",
W salonach mają wersje trendline, która jest faktycznie nieciekawa. Co innego comfortline. Niestety nie wiem dlaczego, ale z reguły jetta w salonie jest srebrna. Akurat w do tego auta ten kolor pasuje średnio. No idalej nie ma 1.8 TSI :roll:
P.S. Parę dni mnie nie było a wątek się rozbujał :szeroki_usmiech
W jednym artykule ktory kilka dni temu byl omawiany na forum tak nas to okreslono:
Kto kupuje Skody?
Według nas to oszczędni rodzinni pragmatycy. Nieskłonni do finansowych szaleństw, ale i nieskorzy do eksperymentów. Wybierają to, co większość, stawiając na znane i sprawdzone. Kupują ostrożnie i z ołówkiem w ręku. Ponieważ śmiałe decyzje nie są ich domeną, postanowiliśmy im pomóc - wybrać najoszczędniejszą ze Skód.
Komentarz