meo14, :
Silownik turbiny
Zwiń
X
-
Silownik turbiny
Czy może mi ktoś powiedziec czy po wymianie siłownika turbiny(mieszka) potrzebna jest jego regulacja, bo niestety po wymianie dalej mi łapie tryb awaryjny, tylko teraz może na troche wyższych obrotach. A jak by kogos interesował zakup to można go bez problemu kupić na giełdzie w Słomczynie, koszt 150 zeta. Stoisko jest niedaleko trybun i mają tam tego towaru bardzo dużo. A za podpowiedź do mojego tematu będe bardzo wdzięczny
-
-
Z tego co wiem, to regulować dzwignią przy mieszku nie można, ponieważ może to spowodować uszkodzeniem turbiny a w skrajnym przypadku silnika. Wysokość tej dzwigni ustawiają fachowcy zajmujący się regeneracją turbin, ponieważ do tego jest potrzebny odpowiedni sprzet.
[ Dodano: Pon 27 Sie, 07 20:12 ]
Jeszcze jedno... sprawdz czy bez mieszka dzwignia przy terbinie lekko chodzi bez zacięć. Może kierownice są zapieczone???Lichy
Komentarz
-
-
dzięki za info. Kierownice chodza leciutko bez zacięć, a mieszek poprostu przrdzewiał i sie rozpadł na dwie czesci, a turbawka dalej przeładowuje, Vag pokazuje błąd P1557(17965) , mieszek zmierzyłem wys. dzwigni i ustawiłem jak w starym, byc może padł jeszcze N75 ale myśle że by był inny numer błedu. Chociaz jak czyściłem przewody to troche syfu z nich wyleciało po starym mieszku. A ten błąd pokazywał się też przy tym starym, oczywiście jak był juz gruzem. Atak w ogóle to uważam turbinke ze zmięnną geometrią w oktawi za wielką niedoróbe VW. A wracając do tematu, czy dzwignia w mieszku po dodaniu gazu na biegu jałowym powinna się poruszać, bo jak narazie to schodzi w dól i raczej sie nie porusza.
Komentarz
-
-
Dzis walczyłem i znalazłem.Przerdzewiały mieszek wyplół rdze do zaworku N75 i ten si poprostu odmówił posłuszeństwa. Po przedmuchaniu przewodów i oczywiście N75 maszyna ozyła, ale myśle,że i tak czeka mnie wymiana zaworka. Narazie jest wszystko ok i trochę octe przegoniłem. Nareszczcie powróciła przyjemność z jazdy. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. A już na koniec małe info. Jak ktoś złapie tryb awaryjny to pierwsza rzeczą jaką powinien sprawdzić to ów mieszek, bo w warsztatach beda wam wymieniać wszystko poza nim. A sprawdzenie czy się rusza czy przerdzewiały nie jest trudne i nic nie kosztuje. Dostałem też informację na giełdzie,gdzie kupowałem mieszek, że do naszych octavi turbawki schodza jak świeże bułeczki. Niestety nie jest to miła informacja. Chodzi oczywiście o turbiny ze zmienną geometria łopatek. U niego nówka kosztuje 1700zł,ale to już tak dla infa.
Komentarz
-
Komentarz