Zamieszczone przez nosferatus
wspomaganie układu kierowniczego octawii II 1,6 MPI
Zwiń
X
-
wspomaganie układu kierowniczego octawii II 1,6 MPI
Mam octawię II 1,6. 2005 rok przebieg 20.000km. spisuje sie wspaniale, duża wygodna i cicha. Przed kilkoma dniami wpadłem lewym kołem na zgłąbioną na kilka cm studzienkę / jechałem około 40km/h/ czyli nic wielkiego. W tym momencie zapaliła sie sygnalizacja awaria wspomagania układu kierowniczego - kolor pomarańczowy/wspomaganie elektromechaniczne/. Jeżdżę przez tydzień raz sygnalizacja sie pali i wspomagania jest fatalne zaraz potem gaśnie i wszystko jest ok. Podpowiedziano naładuj akumulator bo komp wyłacza wspoganie. Zrobiłem to i nadal wystepuje problem. Byłem w serwisie, drapia sie po głowie, mówia o wymianie czujnika skretu, że to podobno pomoze ale pewnosci nie maja bo z taka usterką sie jeszcze nie spotkali. Serwują cene usługi na kilkaset zł. Czy ktoś spotkał sie z takim problemem i jakie jest na to lekarstwojerzy
-
-
Gwarancja sie skończyła w lutym. Byłem u znajomego, podłączał koputer i wykazało: zwiekszona rezystancja w obwodzie lub awaria czujnika skrętu. Z tym że powiedziano mi że ten typ ma zmodyfikowany czujnik i on nie ma prawa ulec awarii. I nie potrafi powiedzieć co się dzieje . Bo gdyby lampka sie zapaliła i świeciła cały czas to było by bez problemu a ona sama sie zapala i potem gaśnie. W trakcie wizyty w aso nie udało mi sie zeby lampka świeciła. Raz juz mało brakowało a przed sama bramą zgasła i wszystko było ok.jerzy
Komentarz
-
-
muszę znaleźć zaufanego mechanika, który będzie się orientował we wspólczesnych samochodach a jednocześnie byłby uczciwy
[ Dodano: Sro 12 Wrz, 07 16:54 ]
A może ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie tego czujnika szukać, może faktycznie poluzował sie kabelek bo kontrolka reaguje na wyboje i gwałtowniejsze skręty.
[ Dodano: Sob 15 Wrz, 07 18:52 ]
Witam!!!
No i wyjaśniło się. W środę został sprawdzony akumulator przez faceta znajacego sie i okazało się że 2,5 letni magazyn energii jestst do bani. Zakupiłem centrę, i od tego momenty wspomaganie przestało się wyłączać. To już trzy dni mam spokój i cała inwestycja wyniosła 300 zł. pozdrawiamjerzy
Komentarz
-
Komentarz