Czy to możliwe zeby w ciągu 4 m-cy po raz drugi wysrała mi się przepływka ??
przejechałem 8 tysiecy km i dzisiaj przy wyprzedzaniu na 4 biegu dokładnie przy 130 km/h lekie szarpniecie i mocny spadek mocy i max 120/h przyspieszał jak zółw . Po wyłączeniu auta i ponownym rozruchu wszystko wraca do normy dziwne jest to ze gazowałem skode poźniej podczas jazdy na 3 biegu do ok 4.8 tys obrotów i nic sie ne wysrało jednak przerzucenie na 4 i 130/h znowu to samo
jak myslicie poszła przepływka ??? oczywsiscie kupiłem orginał Bosha wiec chyba mam go na gwarancji
Najprosciej bedzie jak zczytasz bledy z sterownika i wstawisz na forum, tryb awaryjny nie zawsze oznacza przeplywke, wpisz w szukajce NOTLAUF tematow bedzie napewno duzo, dodatkowo podaj rocznik typ auta i silnika.
kierowniczki rozruszane napewno ok ,
przy 130/h dopiero zaczyna sie problem bo auto wpada w tryb awaryjny
pytanie brzmi czy to znowu przypływka
jutro pojade na Vaga
Raczej napewno nie przepływka to raczej n75 najczesciej nie wiecej jak 130 km/h i to juz max i po zgaszeniu silnika i znowu odpaleniu jest znów dobrze.
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Kiedys mialem podobnie...do 2100 ciagnela normalnie ale np przy wcisnieciu gazu od 2100-2200 przestawala ciagnac i rozpedzala sie slabiej jakby bez turbiny (przy okazji czarny dym) po czym od 2200-2400 znowu szla normalnie i ponownie spadek mocy przy przy 2400-2600 - dalej nie testowalem . Pisalem juz o tym kiedys, odpowiedzi od kolegow z forum byly takie same - albo przyplywka albo N75. Przypadkowo zdjalem tylko kostke od elektroniki na przeplywce przy zgaszonym silniku i problem zniknal. Mialem tak juz dwa razy i sciagniecie zawsze pomagalo...Acha nadmienic nalezy fakt ze sytuacja ta miala miejsce po ostrym wciskaniu gazu w dlugiej trasie. Jezdzac normalnie nidgy takiego przypadku nie bylo. Moze jakies bledy komputera...trudno mi powiedziec.
To nie przepływomieerz niestety ten obecny ma przejechane dopiero 10 KKm i jest na gwarancji do maja 2008
Vag pokazuje przeładowanie turbo dokładnie nie pamietam kodu błedu jednak chodzi o cisnienie w dolocie
Komp na kolana i heja w trasie wyszło ze Turbina pompuje prawidłowe wartości jak na prawie 170 tysi i to nawet za dobrze niektóre wartości są za duze (moze tu tez tkwi problem)
na 1- 3 biegu spokojnie osiąga te 4.8 obrotów bez wejscia Noutlaf
dopiero na 4 biegu przy predkości 130 km/ sie wykrzacza i tryb awaryjny
sprawdzałem równiez jak idzie na 5 biegu jednak z powodu braku dobrej drogi max co osiągnołem bez wejscia w Noutlaf to 150 km/h oczywiscie zmiana IV na V przed magicznymi 130/h
Opinia mechanika to niewiadomo co z samych błedów kompa nie da sie jednoznacznie stwierdzic. Samochód trzeba postawic na kilka godzin i sprawdzac wszystko pokolei tj:
- przewody podcisniniowe (sa juz w kiepskim stanie)
-N 75
- na koncu turbo (kierownice , mieszek czyszczenie ,)
- najgorsza opcja to regeneracja badz wymiana Turbo ale to sie okaze w przyszłym tygodniu
jezeli chodzi o notlaufy to nie maja sensu testy typu na IV magiczne 130km/h czy na I ze doszlo do 4,8 obr/min - sterownik dziala tak : dopuszczone sa chwilowe skoki cisnienia doladowania rzeczywistego ( porownujac do watrosci wymaganej zczytywanej z mapy w komputerze) ale jezeli ten stan trwa ponad ( tu ten czas sie rozni w roznych sterownikach) zwykle kilkanascie sekund to wtedy jest notlauf. Wiec aby sie przekonac wystarczy zwykle II/III bieg i obroty rzedu 3,5 tys/min i jechac tak pol minuty. Jak nic sie nie stanie to najprawdopodobnie regulacja dziala. Ten test nie dotyczy pewnych sytuacji kiedy regulacja dziala ale niestabilnie ( zacinaja sie czasem kierownice turbo, zacina sie czasem N75, wezyki maja jakas nieszczelnosc ...) Wtedy notlauf wystepuja w roznych konfiguracjach obroty/obciazenie ...
Witam .Jestem nowym forumowiczem i ,,szczesliwym" uzytkownikiem Octavi 90KM.Jezdze nia juz 2 lata i nic specjalnie mi nie nawalalo, choc auto jest z 2001r . Po leasingu z ksiazka serwisowa.Obecnie ma przebieg 109tys.Poniewaz jezdze wmiare ekonomicznie,nie wpedzalem silnika powyzej 2400obr.Od pewnego czasu zauwazylem ,ze mam problem z dynamiczna jazda, ale nastepowalo to powoli. Jak troche poczytalem, mam do wymiany przeplywomierz,gdyz nie moge osiagnac 3000obr na poszczegolnych biegach. Gdzie tanio i dobrze to zrobic w Warszawie? A moze samemu?Prosze o rady . Moze ktos wie gdzie kupic i jak sie do tego zabrac zeby na nowo czerpac przyjemnosc z jazdy. Z gory dziekuje za wszystkie rady i pozdrawiam.
jezeli chodzi o notlaufy to nie maja sensu testy typu na IV magiczne 130km/h czy na I ze doszlo do 4,8 obr/min - sterownik dziala tak : dopuszczone sa chwilowe skoki cisnienia doladowania rzeczywistego ( porownujac do watrosci wymaganej zczytywanej z mapy w komputerze) ale jezeli ten stan trwa ponad ( tu ten czas sie rozni w roznych sterownikach) zwykle kilkanascie sekund to wtedy jest notlauf. Wiec aby sie przekonac wystarczy zwykle II/III bieg i obroty rzedu 3,5 tys/min i jechac tak pol minuty. Jak nic sie nie stanie to najprawdopodobnie regulacja dziala. Ten test nie dotyczy pewnych sytuacji kiedy regulacja dziala ale niestabilnie ( zacinaja sie czasem kierownice turbo, zacina sie czasem N75, wezyki maja jakas nieszczelnosc ...) Wtedy notlauf wystepuja w roznych konfiguracjach obroty/obciazenie ...
Tu masz racje jednak testowane było to tak jak napisałes powyzej 4 tysiecy obrótów i jazda ok 30 -6o sekund nic sie nie działo zarówno na 2 jak i 3 biegu
jesli chodzi o 4 bieg to problem moze tkwic w tym ze jest wieksze obciązenie , wtedy turbo moze nie doładowuje i komputer podstawia dawkę zastępczą no i Noutlaf.
Nie umiem wytłumaczyc dlaczego na 5 tak nie jest !
Testowane 20 razy zawsze przy 130 km/h pedał w podłodze włacza noutlaf w innych przypadkach nie
POczekam do przyszłego tygodnia Octa idzie na warsztat zibaczymy
mam tylko nadzieje ze to nie Turbo
Proponuję przeczytać powyższy link a także wiele innych topiców na tym forum, traktujących o tym problemie. Przyczyn utraty mocy jest kilka, szeroko tu opisywanych, ale proponuję jednak zacząć od wymiany N75 jako najprostrzej i najczęstszej.
Dodam, w nawiązaniu do mojej wypowiedzi w powyższym linku, że wzajemna zamiana zaworów jeden z drugim miejscami pomogła (nie jestem fachowcem ale to chyba N75 i EGR choć głowy nie dam) i od tamtej pory nie zdarzył mi się opisywany notlauf, kręcę dość często do 3,5 / 4 rpm i autko myka. Dziś nakręciłem nawet budzik do 200 km/h, po pierwsze żeby sprawdzić czy auto daje radę (kupiłem używane) a po drugie, żeby realizować zasadę "turbina nie lubi PSJ"
PSJ - stali forumowicze wiedzą o co chodzi, inni niech poszukają
(Ja też na początku nie wiedziałem co to jest PSJ).
Maro2225, jak sie do tego zabrac? proste: podpiac pod vaga i rura - w czasie jazdy wtedy wyjdzie czy przeplywka siedzi czy nie - to jest na nia jedyny sposób, a ogólnie - to zrob diagnostyke, no i troche wsadz nos'ek w monitor bo na naszym forum mozna wydobyc steeeeeerte dobrych porad i informacji)) ja od kwietnia mam octe a juz w miare duzo sie dowiedzialem wiec zasiadaj za kompa i pogadaj z szukajką:P hehe :diabelski_usmiech
Komentarz