raz dziennie pociągnąć do 4000-4500, ale czytam, że to niema sensu, lepiej raz w miesiącu na trasie pojechać parę minut w granicach 4000 obrotów, to jak to jest, żeby nie zapiec i zajechać nowej turbiny?
lepiej raz w miesiącu na trasie pojechać parę minut w granicach 4000 obrotów, to jak to jest, żeby nie zapiec i zajechać nowej turbiny?
na trasie jak jest możliwość to oczywiście przegonić ale raz w miesiącu to trochę będzie za mało, chodzi o to, żeby te kierowniczki pracowały częściej niż raz w miesiącu :idea: bo inaczej to się zapieką, ja mam najechane ponad 84kkm w tym ponad 20kkm na programie, staram się codziennie ja przegonić, ostatnio DGW na service powiedział, że mam "zepsute auto" bo nie słychać turbo jak gwiżdże, fakt, że prze około 4 tyg jeździłem jak pizda a efekt był taki, że przy pierwszych logach dynamicznych poprzedzających service było blisko przed trybem awaryjnym bo turbo prawie przeładowało, po drógim przegonieniu było już ok wieć staram się codziennie przynajmniej na 2 lub 3 biegu ją przegonić :szeroki_usmiech
Komentarz