Ja praktycznie od początku przygody z samochodem jeździłem małymi autkami. Pierwsze autko wspominam z sentymentem chociaż powiedzieć na to samochód to chyba trochę za duże słowo, a był to Fiat 126P :szeroki_usmiech jako 17 letni szczyl z prawkiem w kieszeni od 2 tygodni cieszyłem się jak ch...ra. Wolne, ciasne ale własne. Szybko w sumie sprzedałem bo niestety ciągle się coś srało. Drugim był Opel Kadet to już było coś, pojemność 1.4 ne pamiętam ile kucyków, ale po przesiadce z malucha był to istny demon :twisted: , ale i po nim przyszła pora na zmiany. Całkiem okazyjnie kupiłem 1,5 roczną Ibizę z przebiegiem (udokumentowanym) 12kkm. I tak tłukłem się nią, a w zasadzie czasami dalej się tłuczę jak mi się nie chce do garażu iść. Ibizka na zawsze zostanie w mojej pamięci bo mimo iż mam garaż stała sobie cały czas pod chmurką, żadnych większych napraw nie miała jedynie wymiana poduszek pod silnikiem, pasek rozrządu no i standardowa obsługa. Pewnie nie uwierzycie, ale nadal mam w niej fabryczny akumulator, a ma ona już 10 latek i na mrozach 20-25 stopni co prawda z lekkim zająknięciem odpalała. Na octavie combi zdecydowałem się oficjalnie (przy żonie) ze względu na duży bagażnik, bardzo fajne wyposażenie za umiarkowaną cenę, nieoficjalnie silnik 1,8TSI i 160 kucyków, co prawda kręci mnie Imprezka WRX STI, ale ciężko by mi było przekonać żonę. Po długich namowach o modlitwach udało mi się wynegocjować RS Combi, ale niestety wizyta w salonie i brak możliwości zakupu tej wersji z kratką, a co za tym idzie brak zwrotu VAT ostudził mój zapał i zadecydował, że zakupiłem 1,8. Jeszcze za mało nią jeżdżę, aby zadeklarować się czy następne auto to też będzie Octa, ale jeżeli tak to co by się nie działo będzie to RSka, chociaż nie ukrywam iż też strasznie podoba mi się Insignia OPC, ale to już wychodzi znacznie drożej.
Dlaczego postawiliscie na octavie??
Zwiń
X
-
a ja kupiłem, bo mi sie podobała... moja pierwsza Octavka to była I i wybrana świadomie. Klasyczna linia nadwozia, przestronna z olbrzymim bagażnikiem (co było ważne), za przystępną cenę i w oszczędnym dieslu.
Jak pokazało życie, była także oszczędna w zużyciu paliwa i niezawodna (praktycznie przez 200 kkm nie oglądała warsztatu, nie licząc wymiany oleju i filtrów). Zatem, kolejna bryczka to też O tyle że IIjeszcze większa wraz z zaletami wymienionymi powyżej.
Myślałem o Passacie, ale jak popatrzyłem na cenę OC+AC oraz ceny części (trzeba brac pod uwagę) to mi przeszła ochotaIf we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz
-
-
Ja Szkodnika kupiłem zupełnie przez przypadek, nie planując tego modelu. Po powiększeniu rodziny ówczesny Rover 200 okazał się za mały i wieeeelkim bólem trzeba było się rozstać. Takiego żalu ze sprzedaży auta nie czułem jeszcze nigdy przy żadnym aucie. Oczywistym więc było, że kolejnym autem również będzie Rover ale większy, czyli model 45 idt (diesel). Kilka tygodni poszukiwań, setki km zjeżdżonych i obejrzanych ofert i po kolejnym oglądaniu "szpachlowoza" zadzwonił brat z informacją, że nasz wspólny znajomy, a jego szef sprzedaje swojego Szkodnika. W zasadzie to nie miałem nawet potrzeby oglądania czy jazdy próbnej. Auto znałem od chwili wyjechania z salonu, wiedziałem, że właściciel chucha na nie, jeździ ze wszystkim do ASO więc wiedziałem, że do auta wsiadam i jeżdżę bez inwestowania ani złotówki.
Tym sposobem zniechęcony do dalszego szukania Roverka stałem się posiadaczem Octavii...
Ale do Roverka i tak wrócę... ale już do R75cdti
Komentarz
-
-
A ja jeszcze nie kupiłem, jeszcze się tłukę Felcią ale kolejny zakup to na 100% O1 TDI, mimo że nigdy nie jeździłem Octą nawet jako pasażer ale... ta linia (agresywna), sylwetka, bagaznik (sedan) , poczciwy klekot PD zdradzający duży potencjał już na biegu jałowymi sprawdzona poczciwa płyta podłogowa Golfa IV.
Freunde am Fahren 8)
Komentarz
-
-
kupilem O1 bo to najtansze auto z klimatronikiem. Nowe, bo uzywane maja chore ceny, albo sa po ciezkich przejsciach (szukalem kilka miesiecy). Dodatkowym atutem jest olbrzymi bagaznik, dostepnosc czesci i prostota konstrukcji (1,6), oraz sensowna niezawodnosc. Silnik szalu nie robi ale nie jestem typem sciganta wiec mi wystarczy...Gaz wzialem, bo wychodzil tanio, a planuje pojezdzic tym autem dlugo. No i dlatego, ze na nowego Civica mnie nie stac
Dwojki nie chcialem bo drozsza, brzydsza, i bardziej kluje w oczy na parkingu.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomi98Moja żona zdecydowała, że kupujemy octę ( ja byłem zdecydowany na multiplę ), za skodą było dobra renoma, że się nie psuje, przedewszystkim pienkna sylwetka , duży bagażnik, dobre pakiety ubezpieczeń, itp.
Niestety w niedalekiej przyszłości rozstaje się z octą, ( no chyba , że do tego czasu skoda wypuści na rynek fajnego vanika ) po prostu na moją rodzinę jest na mała, od miesiąca mamy trzecie dziecko ( synka) - w tej chwili jak pomyślę o wakacjach i co będę musiał zapakować do bagażnika, to już się boję, że nie znieszczę wszystkich rzeczy, a bagażnik na dachu już mam zajęty ( deska do windusfingu )
k
W końu bagażnik w limuzynie 528 L nie jest taki duży :wink:
A wracając do tematu dlaczego wybrałem Octavię:
1. Bogate wyposażenie którego zawsze mi brakowało w poprzednich autach
2. Ogromny bagażnik 548 litrów
3. Piękny kolor
4. Niska cena i młody rocznik
5. Tanie części
6. Łatwa odsprzedaż i dobra opinia
7. Silnik którego nie trzeba prosić żeby chciał jechać
8. Bo francuskie, koreańskie i włoskie się psują i tracą na wartości dużo i są nic nie wartymi bublami a hondy są za drogie.Skoda Octavia I 1.8T 20V 209 KM & 329 Nm 2007r by TuneUp Gdańsk
Komentarz
-
-
1. tania
2. mało awaryjna
Chyba najważniejsze atuty jak dla mnie.Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793
www.tuneforce.pl
www.dpfserwis.pl
Komentarz
-
-
Re: Dlaczego wybrałeś skode?
Zamieszczone przez rustinno właśnie,dlaczego wybraliście skode? nie passata,audi czy mondeo
Zamieszczone przez rustinprzecież każdy twierdzi że jest wykonana z gorszych materiałów,resztek co zostało nie użyte do audi i vw.
Zamieszczone przez rustinŚrodek ma toporny i nie ładny,żadko kiedy jest klimatronik itd. Więc dlaczego ?zdroofko
daszek
http://www.motostat.pl/user_images/13387/icon1.png [1500-3000 obr/min]http://emoty.blox.pl/resource/hi.gif | oryg. instrukcja obsługi Octavia II
Komentarz
-
-
Nie postawilem wlasnie na octavie, bo to kolejny samochod jakim jezdze. Nie pierwszy i nie ostatni. Za kilka lat pozbede sie go bez zadnych sentymentu, ale i bez wiekszych zalow czy pretensji pod adresem tej konstrukcji. To moze byc rekomendacja dla przyszlych urzytkownikow.
Jezdze octavia, bo potrzebowalem uzywanego diesela na dluzsze trasy z duzym baganizkiem, ale nie kombi. Kombi odpada, bo codziennie musze byc w Rosji i takie nadwozie przyciaga celnikow jak magnes, a nie mam czasu ani checi stac na 30-stopniowym mrozie i tlumaczyc do czego sluzy moja aparatura. Uzywany diesel dlatego, aby zostalo troche pieniedzy na podatkach. W Finlandii placi sie podatki od diesla, z uwagi na to, ze zanieczysza on atmosfere bardziej niz benzyna. Paliwo jest jednak tansze o 30 centow, co w ogolnym rozrachunku oplaca sie bardziej.
Wczesniej jezdzilem i nadal jezdze volvo v50 1.8 benzyna i odczulem przesiadke do octavii. Ubozsze, choc wieksze wnetrze, gorszej jakosci materialy i inne prowadzenie. Do tej pory kiedy przesiadam sie pomiedzy samochodami odczuwam roznice.
Czesto zdaza sie, ze samochod jezdzi jakies 200-400 km od kola polarnego i wylaza z niego wszystkie mozliwe zgrzyty, skrzypienia, dudnienia i trzaski, ale do tej pory zawsze odpalal i dowozil mnie do celu. Zauwazam, ze w tym regionie skody nie pojawiaja sie. Przy -40 stopniach nawet nie wyjezdzam nia poza ogrzewany garaz. Ani olej w skrzyni biegow, ani termostat nie radza sobie z taka temperatura. Ten samochod sprawdza sie w cieplejszym klimacie, nawet kiedy ma zalane plyny na region skandynawii.
Skoda wymaga wiekszej wrazliwosci i troski niz inne samochody, ktorymi wczesniej jezdzilem. To juz nie wol roboczy, do ktorego leje sie paliwo, zmienia materialy eksploatacyjne i jezdzi tak samo nie zaleznie od pory roku. Caly czas przypomina mi sie mazda 626 z 1996 roku, ktora przejezdzilem 270 kmil (432 kkm) wymieniajac filtry, oleje i klocki, traktujac jak jak rower na ktory sie wskakuje i jedzie. Kolejny wlasciciel jezdzil nia az owinela sie kolo slupa na autostradzie.
A szukajac samochodu, czy to nowego czy to uzywanego, nie warto nastawiac sie na jeden model, a tym bardziej sluchac opowiesci pijanych biesiadnikow. Jesli jest to pierwszy samochod, to zadko bedzie dopasowany do potrzeb. Pozniej juz czlowiek wie, czego potrzebuje, gdzie i jak jezdzi. A szukajac uzywanego powinien juz czuc jaka jest roznica pomiedzy uzywanym zlomem zespawanym w garazu i zadbanym, choc jezdzonym modelem. Nie do konca tez rozumiem takie motywy zakupu jak zazdrosc, emocje, czy wyglad nadwozia oraz logo na masce. Samochod kupuje sie z chlodna glowa, kierujac zdrowym rozsadkiem, emocje nigdy nie sa dobrym doradca.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez entrangerSamochod kupuje sie z chlodna glowa, kierujac zdrowym rozsadkiem, emocje nigdy nie sa dobrym doradca.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Witam.
Dlaczego? Chyba z racjonalnych pobudek.
1. Sprawdzona konstrukcja, mam wielu znajomych ujeżdząjących octy.
2. Dobre wyposażenie mojej wersji
3. Pewne pochodzenie, krajówka, udokumentowana, kupowałem używkę u dilera,
4. Raczej nie będzie problemu z odsprzedażą jeśli jej stan sie nie pogorszy (tego nie wiemy)
Jedyny, wydaje mi sie, nie do końca racjonalny wybór to kolor - jedynie słuszny - czarny :wink:
Jakoś nigdy nie byłem zachwycony jej wyglądem ale też nie uważam, ze jest brzydka. Ot miła wizualnie wg mnie linia. Kiedyś głaskałem, przeżywałem auta. Teraz podchodzę do nich raczej jak do narzędzia i z tej roli octavka wywiązuje sie doskonale. Miejsca dla rodziny 2+2 wystarczy, świetny bagażnik, nie strajkuje. Odpala przy -30. Małe spalanie diesla dawno włożyłem między bajki. U mnie przy mieszanym cyklu i ciężkiej nodze oszczedna raczej nie jest. Ale akurat ten argument nie był rozpatrywany. Chciałem diesla bo lubie diesle, głównie to, ze fajnie ciągną z dołu a spalanie... przeżyje sie
Przyjemnie sie ją prowadzi, wygodne fotele, funkcjonalny środek - wiele schowków
Nie podoba mi sie w niej głośność TDI na PD - dlatego mówię o niej "traktorek" i akurat u mnie słabe spasowanie, wyglądających całkiem dobrze plastików. Odzywają sie.
Wnętrze bardzo przyjemne wg mnie.
Octavki jednak drugi raz nie kupię. Jak bedzie cały czas jak do tej pory nie będę miał do niej żadnych większych zastrzeżeń. Wg nie dobre wozidło ale jakoś bez specjalnych "achów"
Ale nowego superba... czemu nie
Pozdr
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaZamieszczone przez entrangerSamochod kupuje sie z chlodna glowa, kierujac zdrowym rozsadkiem, emocje nigdy nie sa dobrym doradca.
Ale na pewno można tak analizować, że generalnie wielu ludzi kupuje mocniejszy silnik czy lepsze wyposażenie, niż tak naprawdę im jest potrzebne.
Ale pamiętajmy też, że w Polsce auto jest super dobrem materialnym, podczas gry w krajach Europy Zachodniej nie mówiąc o USA raczej tylko środkiem lokomocji, na który nikt nie zwraca uwagi. 1/3 Polaków kupuje samochód, żeby sąsiad z zazdrości wypadł z balkonu.ORIGINAL GERMAN AUDI A6 C7 AVANT 3.0 TDI 313KM - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...168233#1168233
ORIGINAL GERMAN AUDI QUATTRO 2.2 200KM- http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...460025#1460025
ORIGINAL CZECH SKODA FABIA MONTE CARLO 1.2 TSI 105KM - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=906416#906416
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez FlameZamieszczone przez szkodaZamieszczone przez entrangerSamochod kupuje sie z chlodna glowa, kierujac zdrowym rozsadkiem, emocje nigdy nie sa dobrym doradca.
Ale na pewno można tak analizować, że generalnie wielu ludzi kupuje mocniejszy silnik czy lepsze wyposażenie, niż tak naprawdę im jest potrzebne.
Ale pamiętajmy też, że w Polsce auto jest super dobrem materialnym, podczas gry w krajach Europy Zachodniej nie mówiąc o USA raczej tylko środkiem lokomocji, na który nikt nie zwraca uwagi. 1/3 Polaków kupuje samochód, żeby sąsiad z zazdrości wypadł z balkonu.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez FlameAle pamiętajmy też, że w Polsce auto jest super dobrem materialnym, podczas gry w krajach Europy Zachodniej nie mówiąc o USA raczej tylko środkiem lokomocji, na który nikt nie zwraca uwagi. 1/3 Polaków kupuje samochód, żeby sąsiad z zazdrości wypadł z balkonu.
właśnie tam będąc w danej grupie zawodowej wręcz nie możesz jeździć czymś innym niż to co jest ogólnie przyjęte.
i wcale nie jest tak, że tylko Polakom mozna przypisywać te najgorsze cechy, bo one są po prostu bardzo ludzkie (niestety) :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez FlameNie zawsze tak jest, gdyby tak było to dzisiaj bym jeździł 3 letnią Brerą, a nie czekał na nową OII FL.
można by o tym dużo (bardzo), ale... chyba nie ma sensusaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaZamieszczone przez FlameAle pamiętajmy też, że w Polsce auto jest super dobrem materialnym, podczas gry w krajach Europy Zachodniej nie mówiąc o USA raczej tylko środkiem lokomocji, na który nikt nie zwraca uwagi. 1/3 Polaków kupuje samochód, żeby sąsiad z zazdrości wypadł z balkonu.
właśnie tam będąc w danej grupie zawodowej wręcz nie możesz jeździć czymś innym niż to co jest ogólnie przyjęte.
i wcale nie jest tak, że tylko Polakom mozna przypisywać te najgorsze cechy, bo one są po prostu bardzo ludzkie (niestety) :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez FlameNie zawsze tak jest, gdyby tak było to dzisiaj bym jeździł 3 letnią Brerą, a nie czekał na nową OII FL.
można by o tym dużo (bardzo), ale... chyba nie ma sensu
A to ciekawe, bo jak byłem w Londynie i Paryżu (nie zarobkowo :evil: ) to zwróciłem uwagę, że czym ktoś jest biedniejszy to jeździ lepszym samochodem. Najlepszymi beemkami z super car audio jeździli murzyni. Zwykły angol (zarabiający w biurze na życie) z reguły jeżdził zwykłym oplem czy innym VV (ale mieszkał w takiej dzielnicy, że murzyna na to już nie stać).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodazwraca się i to bardzo, w USA jednym z elementów segmentacji, czy wyznacznikiem statusu jest własnie marka posiadanego samochodu :idea:
właśnie tam będąc w danej grupie zawodowej wręcz nie możesz jeździć czymś innym niż to co jest ogólnie przyjęte.
i wcale nie jest tak, że tylko Polakom mozna przypisywać te najgorsze cechy, bo one są po prostu bardzo ludzkie (niestety) :szeroki_usmiech
I tak nie dzieje się tylko w Polsce...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodano ale wracając do tematu, dlaczego WY postawiliście na octavięI po prawie dwóch latach użytkowania nie zmieniłabym mojej decyzji.
-sprawdzone pochodzenie
-bezawaryjna do tej pory
-wystarczające dla mnie wyposażenie
-łatwa odsprzedaż
To cztery najważniejsze punkty
Komentarz
-
-
No cóż moja przygoda samochodowa zaczęła się od OPLA OMEGI z 98roku 2,0 bezynka ładny kombiaczek kupiłem go od brata :wink: .
Także wiedziałem co w nim siedzi :diabelski_usmiech . Niestety pocieszyłem się tym samochodzikiem roczek a później miałem nim wypadek :x , także poszedł na żyletki i 13 000tyś w plecy.
Następnym samochodem była Meganka z 2001 roku 1.9 dci. samochód miał swoje przejechane ale nie odmówił mi posłuszeństwa.
Poza przypadkiem gdy zaklinowało się mi kolo od alternatora i rozszarpało mi pasek, który wciągnęło do paska rozrządu :evil: 1300zł nie moje było.
Octavia była trzecia w mojej karierze.
Dwa miesiące po ślubie przejeżdżając kolo salonu z żona zajechaliśmy zobaczyć jakie są ciekawe samochody :diabelski_usmiech .
No i niestety było po nas miłość nasza wspólna do samochodzików tej marki :P
Po drogach eliminacji do wyboru zostały dwa samochody Octavia 2008 1.9Tdi Classic i Superb 2005 full opcja 1.9tdi automat.
Wybraliśmy octavie ze względu na jego przebieg, i dwu letnia gwarancje oraz dlatego ze była manualna skrzynia( nauka jazdy żony jak był automat nie mógłby jej uczyć).
Już postanowiliśmy po zdaniu przez żonę prawka, samochód dla niej również będzie skodą
Komentarz
-
-
Niestety w Polsce wyznacznikiem jest auto. Kupić lepszy tylko po to żeby sąsiada, rodzinę szlag trafił. A dla młodzieży liczą sie tylko jak najszybsze osiągi auta, nieważne że beemka ma ponad 10 lat ważne że ma ponad 150 kucyków. Ja miałem Octawkę I a teraz mam Octavkę II. Z jedynki byłem bardzo zadowolony. Jeździłem nią 3 lata, zero większych napraw, nic tylko jeździć.
Niestety dwójka jest już dużo słabsza. Mam ją od maja 2009 i co chwila jest w naprawie. Praktycznie co dwa miesiące muszę ją oddawać do ASO.Bardzo lubie te samochody ale będe prawdopodobnie zmuszony ją sprzedać
Komentarz
-
Komentarz