A wiec do rzeczy Ze 3 tygodnie temu wymienialem cale zawieszenie no i tak sie nieszczesliwie stalo, ze cos mnie natknelo, ze odpiety z amortyzatora i przy czujniku ABS przewod, poskladalem znowu, a potem ta fajnie zwrotnica mi spadla na dol i wyrwala przewod z czujnika :lol: No prawie zaczalem sie smiac z siebie, ale no nic, w szafie lezal stary przewod z dwoch zrobilem jeden i ABS dziala, bledow nie ma, czyli jest OK.
Ale problem jest inny i nie mam pojecia czy ma to cos wspolnego ze soba czy nie, bo juz nie wiem. Zakladam, ze zaczynam jechac samochodem ABS normalnie sie przetestuje no i dojezdzam na parking zaczynam zajmowac pozycje i jak chce stanac to nagle pedal hamulca robi tak jakby wlaczyl sie ABS czyli wpada tak o 2-3 cm za daleko. Raz to sie dzieje, a raz nie. Czegos takiego przed rozbiorka nie bylo. Do tego pojawia sie czasem takie klik z zawieszenia, jakby ABS przyhamowal jedno kolo. Raz stalo mi sie tez tak, ze po parkingu wycofalem i w momencie jak zaczalem jechac do przodu skrecajac kola nagle mialem uczucie jakbym po krawezniku przejechal prawym tylnym kolem, ale na placu nic nie bylo :roll: Wiec sobie mysle ABS przyhamowal przednie kolo. I teraz zastanawiam sie czego to jest problem. Czujnik bledow nie ma, jeszcze musze w wolnej chwili pojezdzic i zobaczyc jakie pokazuje predkosci z poszczegolnych kol.
Do tego przy max skreconych kolach jak hamuje to tez pedal wpada ciut bardziej w podloge.
Przy jezdzie na wprost wszystko dziala idealnie. ABS dziala, nic nie klika, nic nie stuka.
Wszystkie weze od hamulcow oczywiscie suche, plynu dosc.
W czym moze lezec problem, bo jak padlina nie stwazala przez tyle lat problemow, to teraz taka pierdola wyszla :roll:
Ale problem jest inny i nie mam pojecia czy ma to cos wspolnego ze soba czy nie, bo juz nie wiem. Zakladam, ze zaczynam jechac samochodem ABS normalnie sie przetestuje no i dojezdzam na parking zaczynam zajmowac pozycje i jak chce stanac to nagle pedal hamulca robi tak jakby wlaczyl sie ABS czyli wpada tak o 2-3 cm za daleko. Raz to sie dzieje, a raz nie. Czegos takiego przed rozbiorka nie bylo. Do tego pojawia sie czasem takie klik z zawieszenia, jakby ABS przyhamowal jedno kolo. Raz stalo mi sie tez tak, ze po parkingu wycofalem i w momencie jak zaczalem jechac do przodu skrecajac kola nagle mialem uczucie jakbym po krawezniku przejechal prawym tylnym kolem, ale na placu nic nie bylo :roll: Wiec sobie mysle ABS przyhamowal przednie kolo. I teraz zastanawiam sie czego to jest problem. Czujnik bledow nie ma, jeszcze musze w wolnej chwili pojezdzic i zobaczyc jakie pokazuje predkosci z poszczegolnych kol.
Do tego przy max skreconych kolach jak hamuje to tez pedal wpada ciut bardziej w podloge.
Przy jezdzie na wprost wszystko dziala idealnie. ABS dziala, nic nie klika, nic nie stuka.
Wszystkie weze od hamulcow oczywiscie suche, plynu dosc.
W czym moze lezec problem, bo jak padlina nie stwazala przez tyle lat problemow, to teraz taka pierdola wyszla :roll:
Komentarz