MOja Skoda stracila MOC!!!!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • pete2
    Drive
    • 2007
    • 82

    #26
    Dobrze, ze sie tak skończyło, cisz si swoją czeszką. A tak w ogóle to jakiś niezły magik wymieniał Ci ten rozrząd. Wyraził chociaż skruchę?

    Komentarz

    • mar979
      Ambiente
      • 2011
      • 187

      #27
      Zamieszczone przez Krzych
      Ta maź powstaje ze skroplin pary wodnej, co w połączeniu z olejem tworzy taką właśnie emulsje.
      Zazwyczaj tak się dzieje, gdy auto jest używane na krótkich odcinkach i silnik jest niedostatecznie rozgrzany.
      Ja jeżdżę codziennie krótkie odcinki po mieście (4km do pracy i z pracy i do 10km w ciągu
      dnia) - mam auto 3 miesiące kupione nowe w salonie i wczoraj jak otworzyłem
      korek od wlewu oleju to zobaczyłem pod nim taki właśnie gęsty żółty nalot, taką pianę jakby.
      Widzę tutaj że koledzy piszą że nie ma czym się martwić przy krótkich odcinkach, ale napiszcie
      jeszcze czy na dłuższą metę to nie szkodzi albo czy silnik się nie zużywa za mocno?
      Dodatkowo, może lepiej by było raz na jakiś czas zbierać tę pianę spod korka żeby się
      jej tam za dużo nie gromadziło?
      Dodam jeszcze że odkręciłem ten korek aby dolać oleju, bo po 3 mies. i zrobieniu 3tys km
      zauważyłem że na bagnecie było 1/4 poziomu oleju przy zimnym silniku i 1/2 poziomu
      przy rozgrzanym - też nie wiem czy to normalne że tyle mi już oleju zeżarł w tak krótkim
      czasie. Dolałem narazie 125ml Castrol Magnatec 5W-40 to chyba dobry olej do nowego auta ?

      Za odpowiedzi z góry dzięki
      Moja Octa:

      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

      Komentarz

      • krzysn
        Rider
        • 2007
        • 515

        #28
        Ta maź pod korkiem to olej z wodą. Nie wiem jak jest w silniku 1.6 ale z dotychczasowych doświadczeń z silnikami fiata wiem, że ta maź jest również w odmie (gumowa rurka odprowadzająca pary oleju z pokrywy zaworów). Mi i szwagrowi po kilku latach w uno oraz seicento podczas silnych mrozów zamarzała woda w odmie i w efekcie wystrzeliwał korek od wlewu oleju - u szwagra kilka razy zachlapany olejem silnik. W fabii 1.4 przez 6 lat podobnej eksploatacji nic takiego nie wystąpiło.

        Komentarz

        • mar979
          Ambiente
          • 2011
          • 187

          #29
          Przy najbliższej trasie sprawdzę czy ta maź zniknęła, jak nie to ją wytrę i wtedy pojadę w
          trasę i zobaczę czy się pojawi, bo może u mnie to nie tylko na krótkich odcinkach się dzieje.
          Dodatkowo zastanawia mnie czy jak to jest woda z olejem to czy ona nie spływa częściowo
          z powrotem do wnętrza silnika i czy ta zawartość wody nie szkodzi na cylindry itp.

          Może ktoś z Was jeszcze ma taki dylemat w tym silniku, to proszę o wypowiedzi
          Moja Octa:

          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

          Komentarz

          Pracuję...