wskaźnik temperatury cieczy - szwankuje

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • DarekZ
    Classic
    • 2005
    • 26

    wskaźnik temperatury cieczy - szwankuje

    Panowie moze zacznę od początku
    moja octawia AHF zaczęła słabiej palić jak jest zimna - od późnej wiosny, w zimę jak swiece żarowe grzały nie było żadnego problemu, od lata jak się zrobiło cieplo i świece nie grzeją, bo tak wyczytałem na forum że jedynie kontrolka się pali ale swiece nie grzeją bo jest to uwarunkowane temperaturą płynu - samochód zaczął rano palić dopiero po kilku sekundach kręcenia - 2-3sekundy BARDZO DŁUGO.

    Aha przepływomierz chyba juz tez mam do wymiany bo jak tak przekroczę 2.5 2.7tys obrotów to raz idzie samochód raz nie tak różnie.

    wstrzymałem się z diagnozą komputerową ponieważ jeszcze miałem rozrząd do wymiany, który wymieniłem w tym tygodniu

    po wymianie auto pali rano jeszcze gorzej normalnie z 6-7sekund kręcenia przy pierwszym uruchomieniu
    MOJE PIERWSZE PYTANIE BRZMI
    - czy mogło się coś przestawić podczas wymiany rozrządu
    (wymieniałem u fachowca, podpatrywałem jak to robił i wydaje mi się że jest bardzo dobry)

    - drugie pytanie ,mam juz 150tys na zegarze, co to moze być z tym slabym paleniem, czy to moze siada pompa, czy cos innego

    - nastepne pytanie zamierzam podjechać do Serwisu Skody na MODLINSKiej w Wawie na komputer - panowie powiedzcie mi co mam sprawdzić dokladnie ( z tego co czyatalem na forum to przy tym przebiegu, należy sprawdzić zawór N75, przepływomierz)bo oni nieraz nie wiedzą sami, i co jeszcze?????

    - aha jak juz wspomnialem przeplywka chyba jest do wymiany bo mam problemy przy wyższych obrotach raz idzie raz słabo?

    Panowie pomóżcie to znaczy napiszcie mi o co pytać w serwisie co kazać sprawdzić, bo oni wielokrotnie nie wiedzą sami co sprawdzać w takich przypadkach i zbywają klientów
    pozdrawiam
  • Forest
    Ambiente
    • 2004
    • 133

    #2
    wskaźnik temperatury cieczy - szwankuje

    Witam. Dzisiaj jak wracałem z pracy miałem cały czas temp 90 stopni. Kawałek przed domem dałem silnikowi odpocząć, przejechałem troche na luzie i po jakichś 300 m zobaczyłem że temp spada. Zatrzymała sie na ok. 60 stopni i zaczęła schodzic so 50. Jak wyłączyłem i włączyłem silnik to było ok. 60 stopni. Co to może być? Silnik gorący był, dmuchawa grzała normalnie. Czy to wina czujnika temperatury? Gdzie on jest w AGR? Czy może wskażnik w kabinie nawala? Pozdrawiam.

    Komentarz

    • Ryży Koń
      Drive
      • 2005
      • 83

      #3
      A zwróć uwage że takie temat juz jest.

      Komentarz

      • MiKruS
        RS
        S_OCP Member
        • 2004
        • 7976

        #4
        Zamieszczone przez Ryży Koń
        A zwróć uwage że takie temat juz jest.
        : :wink:

        TDI 205PS

        Komentarz

        • Sebastian_M26
          RS
          S_OCP Member
          • 2005
          • 1823
          • Superb II (3T4)

          #5
          Odpowiem w tym temacie.

          Chociaż ja mam silnik benzyna u mnie tez, takie coś było.
          To się pojawiało co jakiś czas i znikało, aż się wkur.... i wymieniłem czujnik ( to ważna rzecz dla komputera silnika)
          Seria 188KM/270Nm na 95RON

          Komentarz

          • Forest
            Ambiente
            • 2004
            • 133

            #6
            Sorki, nie zauważyłem tematu. Ale na razie objaw znikł :-). Poczekam jeszcze chwilę i najwyżej wymienie czujnik. Pozdrawiam.

            Komentarz

            • Maicroft
              Moderator
              S_OCP MemberModeratorr
              • 2004
              • 25757
              • Audi

              #7
              Zamieszczone przez Sebastian_M26
              To się pojawiało co jakiś czas i znikało, aż się wkur.... i wymieniłem czujnik ( to ważna rzecz dla komputera silnika)
              Nie wiem jak w benzynie, ale komputer w dieslu pobiera temperature z kilku miejsc. Dobrze to widac na klimatroniku, tam sa chyba ze 3 rozne temperatury tego samego elementu.
              Spritmonitor.de

              Komentarz

              Pracuję...