5 litrów Pb95 w DIESEL'u

[Skoda25]

Głośnik do wymiany czy może coś trzeba wyczyścić????

jak średnio-tonowy, to możliwe że jakiś piasek/kamyczek się dostał

pewnie masz ori głośniki? to się nie opłaca naprawiać, jeśli coś się zwaliło, ale gdybyś miał jakiś lepszy głośnik to na volumenie jest specu i naprawia dobrze i nie za drogo (ok. 40zł0 gdy trzeba rozebrać i rozkleić głosnik)

Mam ori. Nie opłaca mi się nic z nim robić i myślę o czymś trochę lepszym. arci wspominałeś o domowym sposobie poprawy jakości dźwięku ? Może masz jakiś niedrogą metodę. Nie chcę inwestować w to jakiś nie wiadomo jakich pieniędzy tak powiedzmy około 500zł ale coś bym zrobił jak już muszę wymienić głośniki.

[korrado]

5 litrów Pb95 w DIESEL'u

Witam, miałem dziś niemiłą niespodziankę. Chyba to jakieś przesilenie wiosenne. Do mojej Octavi 1.9 TDI (110 km) wlałem przypadkowo 5 litrów PB95; zaraz potem wlałem do pełna ON czyli w baku jest około 40(45) litrów ON i 5 litrów PB95. Trochę sie przestraszyłem. Silnik odpalił normalnie i dodam że zrobiłem nim już 90 km - żadnych uchybień w pracy silnika nie widze. Odpala - pracuje prawidłowo. Nie wiem czy coś robić czy w/g przeczytanych przeze mnie opisów z tego forum nie bardzo sie przejmować. Octavia jest z roku 2002 i zaznaczę że nie wiem jaki posiada silnik (czy pompowtryskiwacze czy coś innego - nie znam się na tym) Bardzo proszę o radę...

[Maicroft]

No i nie nalezy szukac dziury w calym, przejezdzic polowke baku dolac ON i jezdzic dalej :twisted:

[Jabar1975]

dla spokojnosci mozna juz teraz dolac do pelna ON - nic mu nie bedzie - a jak przyjda mrozy -30 to odpali od kopa

[pete2]

Nic sie nie stanie na pewno. Kolega rok temu sobie wlał 13 litrów PB do golfa TDI na pompowtryskach, dolał do końca ON i dolewał co trochę do pełna. I golf śmiga jak śmigał.

[szkoda]

ja też bym się nie przejmował, tylko dolewał sukcesywnie ropy i już

[phrix]

wymienic filterk paliwa i dolewac ON :wink:

[Jabar1975]

wymienic filterk paliwa i dolewac ON

handlujesz filtrami czy jak? :diabelski_usmiech

w warunkach srogiej zimy dolewki w granicach 10% zbiornika sa stosowane i nie szkodza silnikowi.

[chester121]

kilka tygodni temu do mojego dieselka koles nalal ponad 10 litrow (przy stanie baku ok 1/3)
i autko odpalalo smigalo tylko ze ciezko (ale jechalo)
po wymianie filtra paliwa i zatankowaniu do pelna ropy, auto zostalo w serwisie sprawdzone i powiedzieli ze wszytko jest OK :szeroki_usmiech

[phrix]

wymienic filterk paliwa i dolewac ON

w warunkach srogiej zimy dolewki w granicach 10% zbiornika sa stosowane i nie szkodza silnikowi.

Gdzie to wyczytałes, i napisz jakich silników to dotyczy ??

Silnik diesla 1.9 TDI nie jest przeznaczony do spalania benzinki, charakterystka obu paliw jest odmienna i nie moga byc tutaj stosowane razem. Zgadza sie dolewki od 8-10 % mozna bylo stosowac w starszych klekotach w celu wyeliminowania parafiny i lepszego startu. Obecnie w okresie zimowym na stacjach dodawane sa dodatki aby temu zapobiec.


Ja bym wymienil filterek :lol:

[Maicroft]

phrix, Temat dotyczy silnika ktory jest starym kiblem, ktorego historia siega 94 roku, kiedy to jakosc ON szczegolnie zima w PL pozostawiala duzo do zyczenia

[szkoda]

kiedy to jakosc ON szczegolnie zima w PL pozostawiala duzo do zyczenia

właśnie, że nie, zima wtedy była akurat jak najbardziej OK :diabelski_usmiech

dżizasssss, sorry ops: :P

[Jabar1975]

Nie rozumiem po co wymieniac filter? Benzyna jest bardziej lotna i predzej zniknie z filtra niz resztki ropy - tak wiec nie ma powodu aby inwestowac.

zima wtedy była akurat jak najbardziej OK

chcesz pasek synu? :diabelski_usmiech

[phrix]

Nie rozumiem po co wymieniac filter? Benzyna jest bardziej lotna i predzej zniknie z filtra niz resztki ropy - tak wiec nie ma powodu aby inwestowac.

zima wtedy była akurat jak najbardziej OK

chcesz pasek synu? :diabelski_usmiech

Oki zwracam honor ops: , prawde mowiac to nie złapałem o co chodzi z ta "zima OK" ale może ja za wolno kombinuje :P

[korrado]

przejechałem jakieś 160 km następnie dolałem ON do pełna ponownie. przez cały ten okres nie zauważyłem najmniejszych uchybien pracy auta...