pmyliłem się w opisie zaraz poprawię
Pierwsze blizny Octavii
Zwiń
X
-
Pierwsze blizny Octavii
Ok dwa tygodnie temu kupiłem OI. Sliczna, zadbana i nie draśnięta.... do czasu.
Wczoraj zaparkowałem jak należy przy krawżeniku, siedzę i czekam na kogoś. Co jakis czas odruchowo zerkam w lusterko i widzę jak jakis gostek z prędkością slimaka jedzie mi w auto.... nawet nie zdązyłem wcisnąć klakosnu :evil: . Zgrzytniecie, pukniecie. Nie bede cytował co wykrzyczałem w kierunku gościa, który na szczęsice grzecznie się zatrzymał. Szybkie oględziny- nie ma tragedii, ale odlamany kawałek lusterka i delikatnie zarysowany tylny błotnik i kant drzwi raczej sam się nie naprawi. A za czyjeś bledy nie lubię płacić.
Po krtókim powitaniu :diabelski_usmiech poprosiłem o dokumenty i polisę. Wyciągam kartkę i zaczynam mówić o spisaniu oświadczenia, ale widzę ze gość ma OC w Link 4. Po kilku komentarzach na forum OCP wyciągnąłem wniosek ze z takimi ubezpieczycielami nie ma co ryzykować. Telefon na Policję. Szkoda zgłoszona dziś w Link 4. Czekam na kontakt z rzeczoznawcą. I co dalej?
Rozumiem, ze zanim cos zrobię, to Link 4 musi wycenić/obejrzeć szkodę. Potem chcę to gdzieś pożądnie zrobić. Tzn chce mieć NOWE ORYGINALNE lusterko i pożądnie zrobione poprawki lakiernicze- pisze poprawki bo uszkodzenia lakieru są naprawdę niewielkie. O czym powinienem wiedzieć przed spotkaniem z rzeczoznawcą i na co uważać? Gdzie to dokonać naprawy żeby nie martiwć się czy Link 4 da na oryginalne lusterko i fachowe lakierowanie?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
-
-
Przykra sprawa... życie. Dzwonisz do link4, przełączasz się na dział likwidacji szkód. Wyznaczą Ci jakiegoś agenta z miejsca Twojego zamieszkania, który do Ciebie zadzwoni i umówisz się na oględziny. Cyknie parę fotek i oceni szkodę. Może się okazać, że odmówią wypłaty odszkodowania z powodu udziału własnego (ok. 500 złotych), choć ten cholerny zapis miał zniknąć i... być może tak już jest. Potem zgłaszasz się do warsztatu (albo wytypowanego przez Link4, albo swojego), gdzie dokonają wstępnego kosztorysu, który wysyłają do ubezpieczyciela. Dalej wszystko dzieje się bez Twojego udziału, bezgotówkowo. Tyle teorii. Powodzenia!
BTW, w Hestii za skręcony tłumik końcowy nie dostałem nic, mimo wielu pism, ale są takie agencje jak SOLVIA itp, które mają na nich swoje sposoby. Walczyć warto, choć czytając postanowienia ubezpieczyciela w świetle prawa za skręcony tłumik i draśnięty zderzak mimo udziału w kolizji nie z mojej winy... nie dostałem nic :twisted:Mądry Polak po ©kodzie...
Komentarz
-
-
Maicroft, laska miała OC z udziałem własnym w Hestii i finał. Zajmowała się tą sprawą pewna agencja, która bierze procent od wywalczonego odszkodowania. No cóż, nie udało się. Wyliczono, że można to naprawić za 370 złotych, a udział własny wynosił około 500 i... ucho.
andriu21tg, jeśli jest z Twojej winy, albo sprawca uciekł, to możesz skorzystać ze swojego ubezpieczenia AC. Tylko zniżek żal...Mądry Polak po ©kodzie...
Komentarz
-
-
Ok. Czyli dzwonię do ASO i pytam o ceny. Czy jest sens malować cały blotnik jesli uszkodzenie jest niewielkie?
Czy kiedy rzeczoznawc wyceni szkodę to ASO musi się zmieścić w tej kwocie, czy robi co trzeba i obicąża ubezpieczyciela? No i jeszcze jedno samochód ma prawie 5 lat, czy to ma znaczenie przy wycenie?Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Komentarz
-
-
Dzwonisz do ASO i będziesz mieć pogląd na sprawę, czy Link4 nie będzie proponował Ci części po amortyzacji (przyjęciu stopnia ich zużycia po 5 latach itp.), ewentualnie tańszych zamienników. Potem czekasz na rozwój sytuacji, zawsze możesz wynająć swojego rzeczoznawce motoryzacyjnego. Warsztat sam zajmie się przygotowaniem kosztorysu, jeśli wybierzesz opcję bezgotówkową to nic nie powinno Cię martwić, czy warsztat dołoży do interesu. Pilnuj tylko aby zrobili to porządnie.Mądry Polak po ©kodzie...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Klauzerojeśli wybierzesz opcję bezgotówkową to nic nie powinno Cię martwić, czy warsztat dołoży do interesu
Ja mialem taka sytuacje naprawiajac Toyote z OC sprawcy w PZU. ASO wystawilo fakture na mnie i co pol roku nekalo mnie ze musze ja zaplacic, a ja ich spuszczalem na PZU. Wreszcie po poltora roku zostalo do sciagniecia tylko 100zl i to juz ASO sciagnelo ze mnie - zaplacilem zeby miec swiety spokoj, a PZU sie wypielo. ASO jak nie uda albo nie chce mu sie sciagnac sadownie kasy od ubezpieczyciela zawsze moze sciagnac ja z Ciebie - faktura jest na Ciebie i dopoki nie podpiszesz nie dostaniesz samochodu po naprawie.
Komentarz
-
-
Ale nakręciliścieZamieszczone przez JacomelliCzy jest sens malować cały blotnik jesli uszkodzenie jest niewielkie?
Komentarz
-
-
Maicroft, paranoja to jest pismo od Hestii które pozwolę sobie zacytować:
Zamieszczone przez Pały z HestiiW niniejszej sprawie znajduje zastosowanie Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24.03.2000 roku w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Z dyspozycji § 10 ust. 1 i 4 wynika, że „z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest (...) utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem."
Natomiast § 13 pkt 5) w/w rozporządzenia stanowi, że „Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody, które łącznie nie przekraczają 50 % najniższego wynagrodzenia pracowników, ustalonego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej." Ustalony w toku postępowania likwidacyjnego koszt naprawy pojazdu nie przekroczył kwoty 400,00 zł, a co za tym idzie, był on niższy od wskazanej we wspomnianym rozporządzeniu wartości.Mądry Polak po ©kodzie...
Komentarz
-
-
Klauzero jesteś w blędzie, kodeks cywilny a zatem i ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych zmieniala się w ubieglym roku, nie ma żadnych udzialów, ubezpieczyciel placi nawet za muchę, możesz ubiegać się o odszkodowanie nawet za zlotówkę, i nie ma prawa ci odmówić,
Więc nie ma co gdybać, tylko czekać na rzeczoznawcę na opis szkody, później odebrać kosztorys i sru do warsztatu, uwaga kosztorys musi zawierać podatek VAT, nie mogą odmówić zaplaty bez VAT poza jednym przypadkiem gdy ktoś jest platnikiem i może go odliczyć. Na 100% przy czesciach do wymiany będą tzw zamienniki, chyba że są nie dostępne. To tyle teorii.robert
Komentarz
-
-
Dzięki WSZYSTKIM za włączenie się do dyskusji....
hubert78 Małe tzn ze uszkodzony jest lakier na niewielkim fragmencie i pisałem to w kontekście malowania całego błotnika(subiektywnie dla mnie to każda rysa jest uszkodzeniem obniżającym wartość samochodu). Sorki ale w tej materii jest ze mnie kompletny lajkojnik i nie wiem czy maluje się fragment czy cały element. Wiem jedno, nie zamierzam robić tego w jakiejś szopie, chce przywrócić auto do stanu poprzedniego. (auto ma niecałe 5 lat i jest w naprawdę dobrym stanie, do wczoraj zero zarysowań)
Wiem, że kilku forumowiczów polecało niektóre ASO - czy jeżeli zgłoszę się do jednego z nich, będę mógł spokojnie zostawić samochód i nie martwić finalizacją sprawy z ubezpieczycielem?
rkoleda- Czy można dochodzić u ubezpieczyciela wymiany na oryginalne części argumentując to faktem, ze samochód przecież nie był składany z zamienników i tym ze po założeniu takowych straci na wartości bez mojej winy?
Przepraszam za może banalne pytania, ale pierwszy raz mam cokolwiek zniszczonego w samochodzie i nigdy nie bawiłem się z ubezpieczycielami.
Dzięki i pozdrawiamByła: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Komentarz
-
-
Jacomelli, miałem przygodę z jeleniem i naprawiałem auto z polisy AC. Zgłosiłem szkodę u ubezpieczyciela (PZU), podałem że autko będzie naprawiane w ASO Skody bezgotówkowo, PZU zrobiło oględziny, w trakcie naprawy jeszcze drugie bo wyszły jeszcze 2 rzeczy i tyle. Kosztorys z PZU dostałem na ok 5.500 zł a naprawa na FV była na 8.400 zł, niczym się nie przejmowałem, zapłaciłem w ASO VAT (bo mogę go odliczyć) i zapomniałem o sprawie.
życzę powodzenia w nierównej walce z ubezpieczycielem
pozdr
Artur
Komentarz
-
-
Ja będe naprawiał z OC sprawcy. Inaczej tego nie widzę.
Dzwoniłem do link 4. Narazie szkoda jest zarejestrowana pod numerem polisy sprawcy- tzn jest adnotacja o tym ze jest szkoda i informacja, że oczekuję na zgłoszenie sie rzeczoznawcy. Człowiek na infolinii poinformował mnie, że rzeczoznawca zgłosi sie w przyszłym tygodniu, a jak nie to trzeba do nich znowu dzwonić - podobno po środowej śnieżycy jest wysyp zgłoszeń.
Uzbrajam się w cierpliwość i czekam. Bede informował jaki jest stan rzeczy.
pozdrawiam
[ Dodano: Pon 07 Kwi, 08 15:28 ]
Oględziny dokonane. Mam protokół, teraz zacznę poszukiwania warsztatu. Mozecie coś polecić?
W tzw międzyczasie zauważyłem, ze zaczął mi brzęczeć głośniki w drzwiach (ten przy lusterku)- chyba ze to rezonuje pęknięte lusterko. Wpisałem to w protokole- ale teraz pytanie, czy jeśli okaże się, ze głośnik został uszkodzony to mogę po naprawieniu lusterka domagać się od ubezpieczyciela jego naprawy? Rzeczoznawca mówił ze ewentualnie potem będzie to sprawdzał, bo teraz nie ma pewności co brzęczy, czy lusterko czy głośnik i potrzebny jest sprzęt.......Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Komentarz
-
Komentarz