Pierwsze blizny Octavii

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • munio599
    Classic
    • 2009
    • 29

    Pierwsze blizny Octavii

    pmyliłem się w opisie zaraz poprawię
    munio
  • Jacomelli
    Rider
    S_OCP Member
    • 2008
    • 501

    #2
    Pierwsze blizny Octavii

    Ok dwa tygodnie temu kupiłem OI. Sliczna, zadbana i nie draśnięta.... do czasu.
    Wczoraj zaparkowałem jak należy przy krawżeniku, siedzę i czekam na kogoś. Co jakis czas odruchowo zerkam w lusterko i widzę jak jakis gostek z prędkością slimaka jedzie mi w auto.... nawet nie zdązyłem wcisnąć klakosnu :evil: . Zgrzytniecie, pukniecie. Nie bede cytował co wykrzyczałem w kierunku gościa, który na szczęsice grzecznie się zatrzymał. Szybkie oględziny- nie ma tragedii, ale odlamany kawałek lusterka i delikatnie zarysowany tylny błotnik i kant drzwi raczej sam się nie naprawi. A za czyjeś bledy nie lubię płacić.

    Po krtókim powitaniu :diabelski_usmiech poprosiłem o dokumenty i polisę. Wyciągam kartkę i zaczynam mówić o spisaniu oświadczenia, ale widzę ze gość ma OC w Link 4. Po kilku komentarzach na forum OCP wyciągnąłem wniosek ze z takimi ubezpieczycielami nie ma co ryzykować. Telefon na Policję. Szkoda zgłoszona dziś w Link 4. Czekam na kontakt z rzeczoznawcą. I co dalej?
    Rozumiem, ze zanim cos zrobię, to Link 4 musi wycenić/obejrzeć szkodę. Potem chcę to gdzieś pożądnie zrobić. Tzn chce mieć NOWE ORYGINALNE lusterko i pożądnie zrobione poprawki lakiernicze- pisze poprawki bo uszkodzenia lakieru są naprawdę niewielkie. O czym powinienem wiedzieć przed spotkaniem z rzeczoznawcą i na co uważać? Gdzie to dokonać naprawy żeby nie martiwć się czy Link 4 da na oryginalne lusterko i fachowe lakierowanie?

    Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
    Była: O1 2003 .19 TDI ASV
    Jest Vectra 1.9CDTI 2008

    Komentarz

    • Klauzero
      Rider
      • 2008
      • 575

      #3
      Przykra sprawa... życie. Dzwonisz do link4, przełączasz się na dział likwidacji szkód. Wyznaczą Ci jakiegoś agenta z miejsca Twojego zamieszkania, który do Ciebie zadzwoni i umówisz się na oględziny. Cyknie parę fotek i oceni szkodę. Może się okazać, że odmówią wypłaty odszkodowania z powodu udziału własnego (ok. 500 złotych), choć ten cholerny zapis miał zniknąć i... być może tak już jest. Potem zgłaszasz się do warsztatu (albo wytypowanego przez Link4, albo swojego), gdzie dokonają wstępnego kosztorysu, który wysyłają do ubezpieczyciela. Dalej wszystko dzieje się bez Twojego udziału, bezgotówkowo. Tyle teorii. Powodzenia!

      BTW, w Hestii za skręcony tłumik końcowy nie dostałem nic, mimo wielu pism, ale są takie agencje jak SOLVIA itp, które mają na nich swoje sposoby. Walczyć warto, choć czytając postanowienia ubezpieczyciela w świetle prawa za skręcony tłumik i draśnięty zderzak mimo udziału w kolizji nie z mojej winy... nie dostałem nic :twisted:
      Mądry Polak po ©kodzie...

      Komentarz

      • Maicroft
        Moderator
        S_OCP MemberModeratorr
        • 2004
        • 25757
        • Audi

        #4
        Klauzero, Ale jaki udzial wlasny. Tu chodzi o OC sprawcy, a nie AC. W OC nie ma czegos takiego jak udzial wlasny.

        Jak zderzak, chocby mial ryse to moga Cie cmoknac. Zglaszasz szkode, oddajesz auto do ASO a oni sobie juz pieniazki odzyskaja :diabelski_usmiech
        Spritmonitor.de

        Komentarz

        • andriu21tg
          L&K
          S_OCP Member
          • 2008
          • 1499

          #5
          a niejest czasem tak ze jak ktos ci zrobi dzownek to jedziesz do swojego ubezpieczyciela on to wycenia i po krzyku??

          Jak masz np alianza to jedziesz do skody wyceniaja i odrazu robia bez gotowkowo?

          Komentarz

          • hubert78
            RS
            S_OCP Member
            • 2007
            • 1576

            #6
            Zamieszczone przez andriu21tg
            a niejest czasem tak ze jak ktos ci zrobi dzownek to jedziesz do swojego ubezpieczyciela on to wycenia i po krzyku??
            A co ma do tego Twój ubezpieczyciel skoro ktoś spowodował szkodę ???

            Komentarz

            • Klauzero
              Rider
              • 2008
              • 575

              #7
              Maicroft, laska miała OC z udziałem własnym w Hestii i finał. Zajmowała się tą sprawą pewna agencja, która bierze procent od wywalczonego odszkodowania. No cóż, nie udało się. Wyliczono, że można to naprawić za 370 złotych, a udział własny wynosił około 500 i... ucho.

              andriu21tg, jeśli jest z Twojej winy, albo sprawca uciekł, to możesz skorzystać ze swojego ubezpieczenia AC. Tylko zniżek żal...
              Mądry Polak po ©kodzie...

              Komentarz

              • hubert78
                RS
                S_OCP Member
                • 2007
                • 1576

                #8
                Jacomelli,
                Zadzwoń do ASO i spytaj ile kosztuję nowe lusterko z wymianą + lakierowanie błotnika , będziesz znał skalę kosztów przed rozmową z rzeczoznawcą

                A jak byłby jakiś problem z wycena polecam skontaktować się z kolegą misiek^wro,

                Komentarz

                • Jacomelli
                  Rider
                  S_OCP Member
                  • 2008
                  • 501

                  #9
                  Ok. Czyli dzwonię do ASO i pytam o ceny. Czy jest sens malować cały blotnik jesli uszkodzenie jest niewielkie?
                  Czy kiedy rzeczoznawc wyceni szkodę to ASO musi się zmieścić w tej kwocie, czy robi co trzeba i obicąża ubezpieczyciela? No i jeszcze jedno samochód ma prawie 5 lat, czy to ma znaczenie przy wycenie?
                  Była: O1 2003 .19 TDI ASV
                  Jest Vectra 1.9CDTI 2008

                  Komentarz

                  • Klauzero
                    Rider
                    • 2008
                    • 575

                    #10
                    Dzwonisz do ASO i będziesz mieć pogląd na sprawę, czy Link4 nie będzie proponował Ci części po amortyzacji (przyjęciu stopnia ich zużycia po 5 latach itp.), ewentualnie tańszych zamienników. Potem czekasz na rozwój sytuacji, zawsze możesz wynająć swojego rzeczoznawce motoryzacyjnego. Warsztat sam zajmie się przygotowaniem kosztorysu, jeśli wybierzesz opcję bezgotówkową to nic nie powinno Cię martwić, czy warsztat dołoży do interesu. Pilnuj tylko aby zrobili to porządnie.
                    Mądry Polak po ©kodzie...

                    Komentarz

                    • robertg
                      Drive
                      S_OCP Member
                      • 2008
                      • 56

                      #11
                      Zamieszczone przez Klauzero
                      jeśli wybierzesz opcję bezgotówkową to nic nie powinno Cię martwić, czy warsztat dołoży do interesu
                      A nie jest czasem tak ze "bezgotowkowo" tzn ze podpisujesz papier na ktorym upowazniasz ASO do odebrania odszkodowania w Twoim imieniu, a faktura za naprawe i tak jest na Ciebie?

                      Ja mialem taka sytuacje naprawiajac Toyote z OC sprawcy w PZU. ASO wystawilo fakture na mnie i co pol roku nekalo mnie ze musze ja zaplacic, a ja ich spuszczalem na PZU. Wreszcie po poltora roku zostalo do sciagniecia tylko 100zl i to juz ASO sciagnelo ze mnie - zaplacilem zeby miec swiety spokoj, a PZU sie wypielo. ASO jak nie uda albo nie chce mu sie sciagnac sadownie kasy od ubezpieczyciela zawsze moze sciagnac ja z Ciebie - faktura jest na Ciebie i dopoki nie podpiszesz nie dostaniesz samochodu po naprawie.
                      OII Ambiente

                      Komentarz

                      • Maicroft
                        Moderator
                        S_OCP MemberModeratorr
                        • 2004
                        • 25757
                        • Audi

                        #12
                        Klauzero, To jest paranoja. To po cholere komus takie OC. To w tym momencie te 500zl bym wyciagnal od tego kogos, bo nie ma pelnego OC. Zalozyl ze jesli cos to on mi te 500zl zwroci.
                        Spritmonitor.de

                        Komentarz

                        • hubert78
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2007
                          • 1576

                          #13
                          Ale nakręciliście
                          Zamieszczone przez Jacomelli
                          Czy jest sens malować cały blotnik jesli uszkodzenie jest niewielkie?
                          tzn jakie ? mówisz o ryśnietym błotniku w nowym aucie i jednocześnie o małych uszkodzeniach? nie to żebym się czepiał, ale ty zacząłeś temat i skoro uważasz że błotnik jest do naprawy to trza to zrobić a to troszkę kosztuję (np utratę gwarancji jak zrobisz to u "Zdziśka na działce"- czyli tak jak wyceni Tobie to skąpy ubezpieczyciel)

                          Komentarz

                          • Klauzero
                            Rider
                            • 2008
                            • 575

                            #14
                            Maicroft, paranoja to jest pismo od Hestii które pozwolę sobie zacytować:
                            Zamieszczone przez Pały z Hestii
                            W niniejszej sprawie znajduje zastosowanie Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24.03.2000 roku w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Z dyspozycji § 10 ust. 1 i 4 wynika, że „z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest (...) utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem."
                            Natomiast § 13 pkt 5) w/w rozporządzenia stanowi, że „Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody, które łącznie nie przekraczają 50 % najniższego wynagrodzenia pracowników, ustalonego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej." Ustalony w toku postępowania likwidacyjnego koszt naprawy pojazdu nie przekroczył kwoty 400,00 zł, a co za tym idzie, był on niższy od wskazanej we wspomnianym rozporządzeniu wartości.
                            Jacomelli weź to pod uwagę. Znajomi "pomagali" młoteczkiem pewnym elementom popsuć się bardziej. Udawało się, ale nie jestem przekonany czy to dobre rozwiązanie :? Sam musisz ocenić z pomocą eksperta czy warto lakierować cały element, czy też zastosować jakieś półśrodki.
                            Mądry Polak po ©kodzie...

                            Komentarz

                            • robertsl
                              Classic
                              • 2007
                              • 17

                              #15
                              wez pod uwage ze po kazdej naprawie auto traci na wartosci i o te kwote tez mozesz sie upomniec a oni maja obowiazek ci to wyplacic. taki jest przepis tylko ze on dziala na szkode ubezpieczalni i dlatego nie chca oni o tym mowic.
                              monitoring pojazdów

                              Komentarz

                              • rkoleda
                                Classic
                                • 2007
                                • 20

                                #16
                                Klauzero jesteś w blędzie, kodeks cywilny a zatem i ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych zmieniala się w ubieglym roku, nie ma żadnych udzialów, ubezpieczyciel placi nawet za muchę, możesz ubiegać się o odszkodowanie nawet za zlotówkę, i nie ma prawa ci odmówić,
                                Więc nie ma co gdybać, tylko czekać na rzeczoznawcę na opis szkody, później odebrać kosztorys i sru do warsztatu, uwaga kosztorys musi zawierać podatek VAT, nie mogą odmówić zaplaty bez VAT poza jednym przypadkiem gdy ktoś jest platnikiem i może go odliczyć. Na 100% przy czesciach do wymiany będą tzw zamienniki, chyba że są nie dostępne. To tyle teorii.
                                robert

                                Komentarz

                                • Jacomelli
                                  Rider
                                  S_OCP Member
                                  • 2008
                                  • 501

                                  #17
                                  Dzięki WSZYSTKIM za włączenie się do dyskusji....

                                  hubert78 Małe tzn ze uszkodzony jest lakier na niewielkim fragmencie i pisałem to w kontekście malowania całego błotnika(subiektywnie dla mnie to każda rysa jest uszkodzeniem obniżającym wartość samochodu). Sorki ale w tej materii jest ze mnie kompletny lajkojnik i nie wiem czy maluje się fragment czy cały element. Wiem jedno, nie zamierzam robić tego w jakiejś szopie, chce przywrócić auto do stanu poprzedniego. (auto ma niecałe 5 lat i jest w naprawdę dobrym stanie, do wczoraj zero zarysowań)

                                  Wiem, że kilku forumowiczów polecało niektóre ASO - czy jeżeli zgłoszę się do jednego z nich, będę mógł spokojnie zostawić samochód i nie martwić finalizacją sprawy z ubezpieczycielem?

                                  rkoleda- Czy można dochodzić u ubezpieczyciela wymiany na oryginalne części argumentując to faktem, ze samochód przecież nie był składany z zamienników i tym ze po założeniu takowych straci na wartości bez mojej winy?

                                  Przepraszam za może banalne pytania, ale pierwszy raz mam cokolwiek zniszczonego w samochodzie i nigdy nie bawiłem się z ubezpieczycielami.

                                  Dzięki i pozdrawiam
                                  Była: O1 2003 .19 TDI ASV
                                  Jest Vectra 1.9CDTI 2008

                                  Komentarz

                                  • Arti23
                                    Elegance
                                    S_OCP Member
                                    • 2005
                                    • 892
                                    • Superb II combi (3T5)
                                    • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM

                                    #18
                                    Jacomelli, miałem przygodę z jeleniem i naprawiałem auto z polisy AC. Zgłosiłem szkodę u ubezpieczyciela (PZU), podałem że autko będzie naprawiane w ASO Skody bezgotówkowo, PZU zrobiło oględziny, w trakcie naprawy jeszcze drugie bo wyszły jeszcze 2 rzeczy i tyle. Kosztorys z PZU dostałem na ok 5.500 zł a naprawa na FV była na 8.400 zł, niczym się nie przejmowałem, zapłaciłem w ASO VAT (bo mogę go odliczyć) i zapomniałem o sprawie.

                                    życzę powodzenia w nierównej walce z ubezpieczycielem

                                    pozdr
                                    Artur
                                    Skoda Octavia II Combi 2.0 TDI BKD DSG (172/395) by R-Motors-klik

                                    Komentarz

                                    • Jacomelli
                                      Rider
                                      S_OCP Member
                                      • 2008
                                      • 501

                                      #19
                                      Ja będe naprawiał z OC sprawcy. Inaczej tego nie widzę.

                                      Dzwoniłem do link 4. Narazie szkoda jest zarejestrowana pod numerem polisy sprawcy- tzn jest adnotacja o tym ze jest szkoda i informacja, że oczekuję na zgłoszenie sie rzeczoznawcy. Człowiek na infolinii poinformował mnie, że rzeczoznawca zgłosi sie w przyszłym tygodniu, a jak nie to trzeba do nich znowu dzwonić - podobno po środowej śnieżycy jest wysyp zgłoszeń.

                                      Uzbrajam się w cierpliwość i czekam. Bede informował jaki jest stan rzeczy.

                                      pozdrawiam

                                      [ Dodano: Pon 07 Kwi, 08 15:28 ]
                                      Oględziny dokonane. Mam protokół, teraz zacznę poszukiwania warsztatu. Mozecie coś polecić?
                                      W tzw międzyczasie zauważyłem, ze zaczął mi brzęczeć głośniki w drzwiach (ten przy lusterku)- chyba ze to rezonuje pęknięte lusterko. Wpisałem to w protokole- ale teraz pytanie, czy jeśli okaże się, ze głośnik został uszkodzony to mogę po naprawieniu lusterka domagać się od ubezpieczyciela jego naprawy? Rzeczoznawca mówił ze ewentualnie potem będzie to sprawdzał, bo teraz nie ma pewności co brzęczy, czy lusterko czy głośnik i potrzebny jest sprzęt.......
                                      Była: O1 2003 .19 TDI ASV
                                      Jest Vectra 1.9CDTI 2008

                                      Komentarz

                                      Pracuję...