Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Słów kilka o: separator odmy - oil catch tank

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez sontario
    UWAGA! Przestroga dla posiadaczy oil catch tanka w większe mrozy. Sprawdźcie swoje puszki. W tym wątku napisałem o co chodzi:

    Forum - Octavia Club Polska

    A ja na tą chwilę mam takie zdanie!

    Separator to świetna sprawa i zimą i latem!!!

    Podstawą jest trzymać się następujących zasad:

    1. Kupujemy separator w metalowej obudowie, najlepiej aluminiowej. To, że jest metalowy to nie jest jego wadą, lecz zaletą!!! Istotną, rzeczą jest to by separator był przykręcony nie do nadwozia samochodu, lecz do bloku silnika, głowicy, lub pokrywy zaworowej. Te elementy po uruchomieniu silnika najszybciej się nagrzewają, swoją temperaturę poprzez uchwyt metalowy przekazywać będą obudowie TOC. Dzięki temu nawet w największe mrozy nie dojdzie do jego zaczopowania. Gęsta maź poprzez temp. zostanie rozrzedzona i spłynie tam gdzie być powinna. Z racji iż silnik jest chłodzony cieczą jego temperatura nie powinna przekraczać 100 st. C, bynajmniej tych wyżej wymienionych elementów. Poprzez wielkość uchwytu i jego powierzchnię, oraz umiejscowienie (np. blisko kolektora wydechowego) mamy wpływ na jego temperaturę pracy!!!!
    2. Wyciągamy zbędne bebech ze środka, zmywaki i inne ciarajstwa. Prawdziwy separator jest w środku pusty, dopuszczalne jest założenia sita ze stali nierdzewnej...
    3. Wyrzucamy węże od "URSUSA" lub innego badziewia kolanka instalatorskie i tuzin opasek zaciskowych (cybantów). Na domatorskie rozwiązania nie ma tu miejsca!!!
    No chyba, że chcesz mieć kłopoty na własne życzenie...
    Zakładamy TYLKO profesjonalne przewody np. firmy SIMOTA. Przewody te muszą mieć przekrój wewnętrzny co najmniej 12mm!!! Są wykonane z gumy silikonowej i odporne na zaginanie (wyeliminują nam złączki kolana instalatorskie i cały ten zbyteczny badziew), są w stanie wytrzymać skoki temperaturowe bodajże od -50 do + prawie 300 st. C i są mocno odporne mechanicznie. Zimą z racji iż są elastyczne nie ZAMARZAJĄ!!!
    4. Separator staramy się umiejscowić jak najbliżej odmy i kolektora wydechowego w taki sposób, by przewodów było jak najmniej i by nie występowały zagięcia.
    5. Jeżeli zakładamy separator to najlepiej w układzie otwartym, a przewód z separatora umieszczamy wzdłuż rury wydechowej przytrzymując go metalowymi uchwytami w odległości ok. 1cm od rury. Nie wypuszczamy go zanadto w dół, bo jak wjedziemy w głęboką zaspę to może nam przymarznąć.

    Ja mam tak założony separator i nie straszne mu są srogie zimy, a autko stoi pod chmurką!!!

    Nie eksperymentujcie bo zabawa taka może skończyć się poważną usterką silnika!
    "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

    Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
    >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
    >>Software - rogalotti<<

    Komentarz


    • Zamieszczone przez haragon
      Ja mam tak założony separator i nie straszne mu są srogie zimy, a autko stoi pod chmurką!!!
      Daj fotki jak to u ciebie wyglada.
      Srednica wew. wezy 12mm to troche malo, 19-20mm wydaje mi sie niezbedmnym minimum. :roll:
      TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

      Komentarz


      • Skoro ten wynalazek jest taki dobry to dlaczego w fabryce ich nie zakładają?

        Komentarz


        • Zamieszczone przez shok
          Skoro ten wynalazek jest taki dobry to dlaczego w fabryce ich nie zakładają?
          Pewnie przez ekologie :P Przepalisz ten syf co by poszedl w atmosfere(separator w ukladzie otwartym). Dodatkowo resztki oleju przepalasz, a tak to z separatora trzeba gdzes to spuszczac i powinno sie to utilizowac.
          I przez ten syf serwisy maja wiecej do roboty :wink:
          TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
          SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
          SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

          Komentarz


          • Panowie, zakupiłem sobie ten separator od Lublina, teraz potrzebuję jeszcze skombinować skądś węże o średnicy wew. 20 mm, oglądałem te simoty ale płacić 135 zł za 2m rurki jakoś mi się nie widzi, co polecacie tam zapodać?

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Lisciasty
              Panowie, zakupiłem sobie ten separator od Lublina, teraz potrzebuję jeszcze skombinować skądś węże o średnicy wew. 20 mm, oglądałem te simoty ale płacić 135 zł za 2m rurki jakoś mi się nie widzi, co polecacie tam zapodać?
              wężyki ogrodowe są najlepsze )

              Komentarz


              • Wystarczą zwykłe paliwowe i olejoodporne.

                Uważam natomiast że kolega haragon trochę idealizuje. Węże Simota... może jeszcze wybrać takie z pozłacanymi końcówkami? ;-) Nie bardzo rozumiem w czym przeszkadzają mosiężne kolanka? W tym, żeby uniknąć zagięć węża?? Tak tak, prosimy o foty tego super idealnego układu.
                OII Elegance 2.0 TDI

                Komentarz


                • Zamieszczone przez sontario
                  Wystarczą zwykłe paliwowe i olejoodporne.

                  Uważam natomiast że kolega haragon trochę idealizuje. Węże Simota... może jeszcze wybrać takie z pozłacanymi końcówkami? ;-) Nie bardzo rozumiem w czym przeszkadzają mosiężne kolanka? W tym, żeby uniknąć zagięć węża?? Tak tak, prosimy o foty tego super idealnego układu.

                  Może idealizuje...
                  Metalowe kolanko instalacyjne przy -20 stopniach może Ci zrobić porównywalne kuku do tego co Ci się kilka dni temu przydarzyło, nie wspomnę o tym, że im więcej łączników i opasek zaciskowych, tym większe prawdopodobieństwo nieszczelności w takim układzie. Ja opisałem to jak jest u mnie. Każdy robi jak chce.
                  Przytoczone przez Ciebie wydarzenie nie tylko było przestrogą, ale i spowodowało jak zauważyłem na forum tendencje do de instalowania OCT na zimę. To co napisałem powyżej miało zwrócić uwagę tym co mają i chcą założyć, że prawidłowo wykonana tego typu instalacja będzie sprawnie działała i zimą i latem, a de instalacja tych urządzeń przed okresem zimowym nie jest konieczna.
                  "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                  Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                  >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                  >>Software - rogalotti<<

                  Komentarz


                  • Z tego co czytałem to tam zlodowacenie nastąpiło w jakiejś blaszanej samoróbce z metalowym sitkiem w środku, ja będę montował plastikowy separator "lublin", z odciekiem do flaszki więc nie przypuszczam żeby mróz miał temu zaszkodzić. Te kolorowe wężyki może są fajne ale metr powinien kosztować góra 15 zł a nie 70, pewnie tyle kosztują bo "tuningowe"

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Lisciasty
                      Z tego co czytałem to tam zlodowacenie nastąpiło w jakiejś blaszanej samoróbce z metalowym sitkiem w środku, ja będę montował plastikowy separator "lublin", z odciekiem do flaszki więc nie przypuszczam żeby mróz miał temu zaszkodzić. Te kolorowe wężyki może są fajne ale metr powinien kosztować góra 15 zł a nie 70, pewnie tyle kosztują bo "tuningowe"

                      Teoretycznie zlodowacenie może nastąpić na każdym metalowym elemencie tego układu, który nie jest podgrzewany. Co do przewodów to możesz założyć jakie tylko chcesz to już twoja sprawa, zapewne zalecane do tego układu są przewody o dużej średnicy (porównywalnej do tej, które są w oryginale), wytrzymujące niskie i wysokie temperatury, odporne na czynniki chemiczne typu, paliwo, olej, rozcieńczalniki, i względnie odporne na ciśnienia znajdujące się w kolektorze doładowanym. Co do przewodów SIMOTA to oprócz koloru, który fakt rzuca się w oczy klient płaci za to, że są one odporne na czynniki chemiczne stosowane w pojazdach samochodowych, wytrzymują duże ciśnienia, są odporne na niskie i bardzo wysokie temperatury max~ 300C i co najważniejsze są wykonane z bardzo elastycznego porównywalnego do silikonu materiału dzięki temu stosując je nie musisz stosować dodatkowych kolanek (bardzo ciężko je załamać), łączników i połączeń, które zawsze mają prawo się rozszczelnić (zasada jest taka, że im więcej połączeń tym większe prawdopodobieństwo nieszczelności na tych połączeniach).
                      Za te 70-80 złotych masz 2m przewodu, który wystarczy Ci na 2-4 takie instalacje. Za byle jaki kawałek węża w motoryzacyjnym sklepie zapłacisz zapewne 20zł więc wyjdzie na to samo...
                      Jeżeli Ci nie odpowiadają przewody SIMOTA, załóż inne tańsze, innej firmy wybór należy do Ciebie i nikt nie będzie Cię tu na siłę przekonywał do tego typu rozwiązać. Ja wybrałem jakość i jak na razie mam spokój.
                      "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                      Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                      >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                      >>Software - rogalotti<<

                      Komentarz


                      • koledzy, nie chodzi tu o udowadnianie czyj jest lepszy, tylko o wypracowanie wspólnego stanowiska , aby nasze skodzinki lepiej chodziły,
                        co do separatora, to zauważyłem iz w tym nawet orginalnym z Lublina, tez jest mały problem zwiazane jest to przede wszystkim z temperatura, przy dużych mrozach z pary olejowej , która idzie z odmy do separatora wytraca sie oleista maz, która pomalu ale jak widac u kolegów skutecznie gestnieje zmniejszajac przelot wejścia i wyjścia w separatorze, natomiast para wodna splywa do buteleczki. Latem chodzi to superancko bo jest ciepło , cały syf spływa do buteleczki, wiec zima trzeba by było pomyslec jak spowodowac aby ta maz spływała i tu jest cały problem. Sama idea jest bardzo dobra i sa z niej tylko korzyści. Natomiast zima jest juz problem.

                        Komentarz


                        • Orginalne seperatory w lublinach tez mają takie problemy w zimie? Coś mi sie wydaje ze chyba nie....
                          superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                          poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                          Komentarz


                          • pewnie w lublinach tam gdzie wystepwaly separatory , byly umieszczone przy samym bloku silnik. Zasadnicza sprawa w separatorach z lublina jest temperatura, u mnie tak to wyglądalo po rozebraniu, zaznaczam , że separator chodzil cały czas, tylko w te mocne mrozy, zauważylem ze nie wytraca sie ta maz tylko sama woda ;
                            Załączone pliki

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez haragon
                              5. Jeżeli zakładamy separator to najlepiej w układzie otwartym, a przewód z separatora umieszczamy wzdłuż rury wydechowej przytrzymując go metalowymi uchwytami w odległości ok. 1cm od rury. Nie wypuszczamy go zanadto w dół, bo jak wjedziemy w głęboką zaspę to może nam przymarznąć.
                              juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl, cisnienie wywalilo uszczelke pod deklem, olej siknal na kolektor wydechowy i maly pozar pod maska sie zrobil.
                              http://dobryprojekt.org

                              stage 1 - 250 / 370
                              stage 2 - 287 / 394

                              Komentarz


                              • MrSpike, racja, optymalny seperator to taki który pracuje w układzie zamkniętym tylko trzeba go tak dopracować co by nie zamarzał w zimie :!:
                                superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                                Komentarz


                                • Zamieszczone przez MrSpike
                                  juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl
                                  Co myslicie o kruccu do wydechu? Tu raczej nie powinno zamarznac, bo wydech sie nagrzewa. Tylko pytanie w jakiej odleglosci od turbinki i czy to nie koliduje ze spalinami. A moze wrecz przeciwnie i wyciaga ten syf z odmy jak to ma miejsce przy dolocie ? :roll:
                                  TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
                                  SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
                                  SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

                                  Komentarz


                                  • Zamieszczone przez MrSpike
                                    Zamieszczone przez haragon
                                    5. Jeżeli zakładamy separator to najlepiej w układzie otwartym, a przewód z separatora umieszczamy wzdłuż rury wydechowej przytrzymując go metalowymi uchwytami w odległości ok. 1cm od rury. Nie wypuszczamy go zanadto w dół, bo jak wjedziemy w głęboką zaspę to może nam przymarznąć.
                                    juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl, cisnienie wywalilo uszczelke pod deklem, olej siknal na kolektor wydechowy i maly pozar pod maska sie zrobil.
                                    Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli coś co opisałem jest "do dupy"
                                    to znaczy, że tak to właśnie pomimo swoich starań zrobiłeś skoro u mnie działa ok.
                                    By nie rzucać słów na wiatr postaram się zrobić jakąś foto relację. Za ~ 4tys mam wymianę oleju to przy okazji porobię parę zdjęć i opiszę jak to jest zrobione u mnie. Chętnie też wtedy poddam się słowom krytyki szanownych forumowiczów...

                                    [ Dodano: Sro 02 Mar, 11 12:37 ]
                                    Zamieszczone przez Samiec
                                    Zamieszczone przez MrSpike
                                    juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl
                                    Co myslicie o kruccu do wydechu? Tu raczej nie powinno zamarznac, bo wydech sie nagrzewa. Tylko pytanie w jakiej odleglosci od turbinki i czy to nie koliduje ze spalinami. A moze wrecz przeciwnie i wyciaga ten syf z odmy jak to ma miejsce przy dolocie ? :roll:
                                    Do wydech sugeruję, raczej nic nie wkładać. Wydechem napędzana jest turbina więc siła wylatujących spalin jest większa niż przedmuchów na odmie. Resztę dopowiedz sobie sam...
                                    "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                                    Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                                    >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                                    >>Software - rogalotti<<

                                    Komentarz


                                    • Zamieszczone przez haragon
                                      Do wydech sugeruję, raczej nic nie wkładać. Wydechem napędzana jest turbina więc siła wylatujących spalin jest większa niż przedmuchów na odmie. Resztę dopowiedz sobie sam...
                                      No sama turbina napedzana jest spalinami, ale w wydechu juz jakis duzych cisnien nie ma.
                                      Dodatkowo umieszcajac kruciec pod katem w teorii ciag spalin powinien chyba wyciagac opary z odmy ? :roll:
                                      TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
                                      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
                                      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

                                      Komentarz


                                      • Zamieszczone przez Samiec
                                        Zamieszczone przez haragon
                                        Do wydech sugeruję, raczej nic nie wkładać. Wydechem napędzana jest turbina więc siła wylatujących spalin jest większa niż przedmuchów na odmie. Resztę dopowiedz sobie sam...
                                        No sama turbina napedzana jest spalinami, ale w wydechu juz jakis duzych cisnien nie ma.
                                        Dodatkowo umieszcajac kruciec pod katem w teorii ciag spalin powinien chyba wyciagac opary z odmy ? :roll:
                                        Wiem o czym czaszkujesz...
                                        Pomysł byłby może i niezły, lecz jak to bywa zawsze jest jakieś ALE.
                                        Turbina i sam kolektor wydechowy może się nagrzewać do bardzo wysokiej temperatury, o ile mnie pamięć nie myli sięgającej nawet 800C.
                                        Jeżeli włożysz w wydech odpływ z odmy to może się on zaczopować osadami po spaleniu tego co z odmy wychodzi.

                                        Idealnym rozwiązaniem jest puszczenie jak już wcześniej opisywałem przewodu spustowego z odmy w bliskiej odległości kolektora wydechowego i rury wydechowej tak by sam przewód się nagrzewał od rury wydechowej i kolektora, ale nie do takich wartości jak sam wydech.
                                        "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                                        Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                                        >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                                        >>Software - rogalotti<<

                                        Komentarz


                                        • Zamieszczone przez haragon
                                          Zamieszczone przez MrSpike
                                          Zamieszczone przez haragon
                                          5. Jeżeli zakładamy separator to najlepiej w układzie otwartym, a przewód z separatora umieszczamy wzdłuż rury wydechowej przytrzymując go metalowymi uchwytami w odległości ok. 1cm od rury. Nie wypuszczamy go zanadto w dół, bo jak wjedziemy w głęboką zaspę to może nam przymarznąć.
                                          juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl, cisnienie wywalilo uszczelke pod deklem, olej siknal na kolektor wydechowy i maly pozar pod maska sie zrobil.
                                          Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli coś co opisałem jest "do dupy"
                                          to znaczy, że tak to właśnie pomimo swoich starań zrobiłeś skoro u mnie działa ok.
                                          By nie rzucać słów na wiatr postaram się zrobić jakąś foto relację. Za ~ 4tys mam wymianę oleju to przy okazji porobię parę zdjęć i opiszę jak to jest zrobione u mnie. Chętnie też wtedy poddam się słowom krytyki szanownych forumowiczów...
                                          to ze jeszcze Ci nie zmarazlo nie oznacza, ze tak nie bedzie (nie zycze Ci tego, ale skoro upierasz sie przy rozwiazaniach, ktore sa zle awaria to zapewne tylko kwestia czasu...)
                                          http://dobryprojekt.org

                                          stage 1 - 250 / 370
                                          stage 2 - 287 / 394

                                          Komentarz


                                          • Zamieszczone przez MrSpike
                                            Zamieszczone przez haragon
                                            Zamieszczone przez MrSpike
                                            Zamieszczone przez haragon
                                            5. Jeżeli zakładamy separator to najlepiej w układzie otwartym, a przewód z separatora umieszczamy wzdłuż rury wydechowej przytrzymując go metalowymi uchwytami w odległości ok. 1cm od rury. Nie wypuszczamy go zanadto w dół, bo jak wjedziemy w głęboką zaspę to może nam przymarznąć.
                                            juz pisalem, ze takie rozwiazanie jest delikatnie ujmujac do dupy... u mnie w poprzednim aucie wylot zamarzl, cisnienie wywalilo uszczelke pod deklem, olej siknal na kolektor wydechowy i maly pozar pod maska sie zrobil.
                                            Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli coś co opisałem jest "do dupy"
                                            to znaczy, że tak to właśnie pomimo swoich starań zrobiłeś skoro u mnie działa ok.
                                            By nie rzucać słów na wiatr postaram się zrobić jakąś foto relację. Za ~ 4tys mam wymianę oleju to przy okazji porobię parę zdjęć i opiszę jak to jest zrobione u mnie. Chętnie też wtedy poddam się słowom krytyki szanownych forumowiczów...
                                            to ze jeszcze Ci nie zmarazlo nie oznacza, ze tak nie bedzie (nie zycze Ci tego, ale skoro upierasz sie przy rozwiazaniach, ktore sa zle awaria to zapewne tylko kwestia czasu...)
                                            Wiesz. Myślę, że zanim zacznie się coś krytykować to najpierw wypadałoby to coś zobaczyć i zrozumieć zasadę jego działania.
                                            Powiedz mi więc proszę jak może to coś zamarznąć jak jest notorycznie grzane i posiada tzw zabezpieczenie różnicowe przed zatrzymaniem drożności...
                                            Poczekaj jeszcze kilka tygodni a projekt mój przedstawię w tym temacie. Obejrzysz go z każdej strony i wypowiesz się krytycznie na ten temat, a ja wtedy w miarę obiektywnie nie będę upierał się przy swoim...
                                            "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                                            Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                                            >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                                            >>Software - rogalotti<<

                                            Komentarz


                                            • Dzisiaj pierwszy raz od założenia oil tanka czyli od jesieni 2010r sprawdziłem zawartość 100ml buteleczki i okazało się że jest około 40-50ml oleju, więc jak na kila miesięcy to tragedii nie ma, myślałem że będzie więcej tego syfu.
                                              superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                              poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                                              Komentarz


                                              • piramida, masz jakiś wyjątkowy egzemplarz... Taki hard soft i że jeszcze ci się to nie wysrało to ja chylę czapkę z czoła... Wszystko w dodatku takie szczelne, 50 ml oleju od pół roku to bardzo niewiele. Chyba, że twój separator źle separuje i większość oleju i tak wali z powrotem w dolot. Mnie to bardzo zastanawia, jak ty z tego silnika wyciągnąłeś 230 PS i takiego niutona. Sprzęgło to pewnie jęczy z bólu
                                                OII Elegance 2.0 TDI

                                                Komentarz


                                                • Rachu ciachu i przyczepione, póki co nic nie kapie ale zobaczymy w trasie :>
                                                  Dało się upchnąć wszystko blisko silnika, nie przypuszczam żeby coś tam zamarzało zimą.
                                                  Węże grubościenne zbrojone po dychu za metr, jedyną ich "wadą" jest brak tjuningowego kolorku (który kosztuje dodatkowe 5 dych na metrze )


                                                  Komentarz


                                                  • Zamieszczone przez sontario
                                                    piramida, masz jakiś wyjątkowy egzemplarz... Taki hard soft i że jeszcze ci się to nie wysrało to ja chylę czapkę z czoła... Wszystko w dodatku takie szczelne, 50 ml oleju od pół roku to bardzo niewiele. Chyba, że twój separator źle separuje i większość oleju i tak wali z powrotem w dolot. Mnie to bardzo zastanawia, jak ty z tego silnika wyciągnąłeś 230 PS i takiego niutona. Sprzęgło to pewnie jęczy z bólu
                                                    Co się dziwisz? Co ma sie wysrać? Jedyne co mi do głowy przychodzi to głowica, jestem przygotowany mentalnie na jej wymianę :diabelski_usmiech Odnosnie sprzęgła to mam nowe założone wraz z dwumasą i zobaczymy ile zrobię, na razie na nowym sprzęgle zrobiłem 20kkm, przy 2000 obrotów mam około 350Nm więc tak szybko sprzęgła nie zajade

                                                    p.s. zastanawiasz się jak mozliwe jest ża zrobione jest 230PS z tego silnika, ciekawe co powiesz jak zrobie z niego powiedzmy 280PS :P

                                                    [ Dodano: Czw 24 Mar, 11 15:52 ]
                                                    Zamieszczone przez Lisciasty
                                                    Rachu ciachu i przyczepione, póki co nic nie kapie ale zobaczymy w trasie :>
                                                    Dało się upchnąć wszystko blisko silnika, nie przypuszczam żeby coś tam zamarzało zimą.
                                                    Węże grubościenne zbrojone po dychu za metr, jedyną ich "wadą" jest brak tjuningowego kolorku (który kosztuje dodatkowe 5 dych na metrze )

                                                    Obrazek
                                                    Obrazek
                                                    fajne że nic nie widać spod pokrywy
                                                    superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                                                    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                                    poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X