Zamieszczone przez piramida
Założone w kwietniu 2009, przy wymianie na zimowe w połowie listopada 2009 doznałem szoku. Opony z tylnej osi (napędowej) po przejechaniu niecałych 20 tyś praktycznie nie miały już bieżnika. Fakt że nie żałowałem nogi (lubię ostro ruszyć spod świateł) ale nie spodziewałem się że można tak szybko "zarżnąć" opony. Pozostałe ogólne wrażenia z jazdy na tych oponach w miarę pozytywne. Nie polecam ze względu na ekstremalnie szybkie zużycie bieżnika.



Komentarz