technicznie Yeti to poprawne auto z koncernu VAG
wszytko raczej działa choć silnik jest bardzo ale to bardzo chimeryczny, raz pracuje gładko raz nie nie wiadomo dlaczego, przy nierozgrzanym silniku temp. płynu ok 60-70 st. C, olej 50-60 st C temperatura zewnętrzna 5-10 st. C szarpie pomiędzy obrotami 1600-2100 obr/min - praktycznie wszytko ustępuje po rozgrzaniu do temperatury roboczej oraz przy innych temperaturach zewnętrznych jak podałem
z kwestii czysto technicznych to tyle
główne wady to wnętrze, jest bardzo słabo wykonane do tego dużo drgań od silnika i napędu http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=72415
głośno w trasie a już głównie przy prędkości powyżej 100-120 km/h
nie wiem chyba celowo - słabo wykonana tapicerka wnętrza głównie deska rozdzielcza która skrzypi i trzeszczy, słabo zrobione poszycia drzwi, warstwy plastiku z których się składają tłuką się wzajemnie o siebie są niedokładnie znitowane (plastikowe nity)
wiecznie skrzypiące zegary (licznik) od nowości tak jak i rezonanse w tapicerce
fotele z przodu dostały luzu przy ustawianiu pochylenia, jak się ktoś załapał na serwis to zrobił - znana przypadłość - ja nie miałem siły do "swojego" ASO
okno dachowe panoramiczne - daje się czasami we znaki skrzypienie uszczelek to jedno (pomaga smarowanie) ale trzaski niestety także są
całkowita porażką w Yeti jest Sound System - głośniki u mnie były tak zamontowane, że obijały się o metalową konstrukcje drzwi, gra to byle jak ale duża w tym zasługa słabego umiejscowienia
wg. mnie wysokie spalanie tj. 140 km/h 10 l/100 na tej samej trasie Octavia Scout z takim samym silnikiem pali 6,7 l/100
czysto technicznie nie zepsuło się nic, auto cały czas jeździ, odpala itp. ale to w dzisiejszych czasach jest normą :-)
wg. cennika 140 tys zł (wiadomo Skoda daje upusty) to jakość wnętrza mogłaby być odrobinę wyższa
trzaski, rezonanse i drgania cała masa drgań do tego dość twarde - niewybierające nierówności - zawieszenie
z drugiej strony ma to auto swój urok i pewnie dlatego go trzymam
to już nie kwestia samego Yeti ale Skody, całkowity brak wsparcia serwisowego ASO
wszytko raczej działa choć silnik jest bardzo ale to bardzo chimeryczny, raz pracuje gładko raz nie nie wiadomo dlaczego, przy nierozgrzanym silniku temp. płynu ok 60-70 st. C, olej 50-60 st C temperatura zewnętrzna 5-10 st. C szarpie pomiędzy obrotami 1600-2100 obr/min - praktycznie wszytko ustępuje po rozgrzaniu do temperatury roboczej oraz przy innych temperaturach zewnętrznych jak podałem
z kwestii czysto technicznych to tyle
główne wady to wnętrze, jest bardzo słabo wykonane do tego dużo drgań od silnika i napędu http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=72415
głośno w trasie a już głównie przy prędkości powyżej 100-120 km/h
nie wiem chyba celowo - słabo wykonana tapicerka wnętrza głównie deska rozdzielcza która skrzypi i trzeszczy, słabo zrobione poszycia drzwi, warstwy plastiku z których się składają tłuką się wzajemnie o siebie są niedokładnie znitowane (plastikowe nity)
wiecznie skrzypiące zegary (licznik) od nowości tak jak i rezonanse w tapicerce
fotele z przodu dostały luzu przy ustawianiu pochylenia, jak się ktoś załapał na serwis to zrobił - znana przypadłość - ja nie miałem siły do "swojego" ASO
okno dachowe panoramiczne - daje się czasami we znaki skrzypienie uszczelek to jedno (pomaga smarowanie) ale trzaski niestety także są
całkowita porażką w Yeti jest Sound System - głośniki u mnie były tak zamontowane, że obijały się o metalową konstrukcje drzwi, gra to byle jak ale duża w tym zasługa słabego umiejscowienia
wg. mnie wysokie spalanie tj. 140 km/h 10 l/100 na tej samej trasie Octavia Scout z takim samym silnikiem pali 6,7 l/100
czysto technicznie nie zepsuło się nic, auto cały czas jeździ, odpala itp. ale to w dzisiejszych czasach jest normą :-)
wg. cennika 140 tys zł (wiadomo Skoda daje upusty) to jakość wnętrza mogłaby być odrobinę wyższa
trzaski, rezonanse i drgania cała masa drgań do tego dość twarde - niewybierające nierówności - zawieszenie
z drugiej strony ma to auto swój urok i pewnie dlatego go trzymam
to już nie kwestia samego Yeti ale Skody, całkowity brak wsparcia serwisowego ASO
Komentarz