silnik do wymiany

[plnf]

No i się stało 91000 km i silnik do wymiany przez łańcuch rozrządu gotuje sie walka prawnicza, autko tylko serwisowane w ASO od początku

[Agamek12]

Jaki silnik?

[JayKey49]

Zakładam 1.4 TSI i zignorowanie terkotania na zimnym

[OrsonTSI]

jak serwisowane to naprawa z dobrej woli, co ile zmieniany olej ?

[plnf]

Sorki troche zdenerwowany jestem.

Silnik 1,8 TSI 160

Dziś mam spotkanie z Skodą zobaczymy.

Dam rezenzję

[boonsaw]

Mój ojciec miał to samo w swojej 1.8 TSI rocznik 2012 . Całość wydarzyła się w Chorwacji w 2015. Poszedł napinacz przeskoczył rozrząd kolizja tłoków z zaworami. Wszystko stało się rok po gwaracji przy przebiefu 73 000 km.Cały czas serwisowane w ASO olej co 15 tyś na żyzenie. Pomijam cyrki ze sprowadzeniem samochodu ważna jest całkowita i rzetelna dokumentacja fotograficzna z oględzin tutaj warsztat zrobił robote. Początkowo stało w serwisie w Splicie ale tam zrobili tylko wstępna diagnozę-brak kompresji.Po przesłaniu dokumentacji do SAP przyszła decyzja o pokryciu przez SAP chyba 80 % wart nowego słupka silnika i 50% wart robocizny. Całość po sporych rabatach jakieś 6 tysiecy i sporo nerwów . Plus taki ze jest nowy silnik prod. 2015 podobno bez wady pierścieniowej i sprawnym rozrządem . Obecnie ma przejechane 40 tyś i chodzi duzo lepiej od tego "fabrycznego" Powodzenia w walce , ale sprawa jest do ogarnięcia !

[EŁ]

nowy silnik prod. 2015 podobno bez wady pierścieniowej i sprawnym rozrządem . !

nie ma sprawnych rozrządów są tylko poprawione napinacze , łańcuchy się wyciągają cały czas i trzeba je traktować tak jak paski.....max co 60-70 tys wymiana

[boonsaw]

nie ma sprawnych rozrządów są tylko poprawione napinacze , łańcuchy się wyciągają cały czas i trzeba je traktować tak jak paski.....max co 60-70 tys wymiana

To miałem na myśli u siebie w CAXA pierwszy rozrząd wymieniałem przy 40 tyś. i przy 100 planuje kolejną wymianę.

[JayKey49]

Żeby było ciekawiej to wiecej problemów z napinaczem maja auta jeżdżone na krótkich dystansach

[Jaroslav92525]

No i się stało 91000 km i silnik do wymiany przez łańcuch rozrządu gotuje sie walka prawnicza, autko tylko serwisowane w ASO od początku

Szczere wyrazy współczucia. Sam pisałem nieraz negatywne opinie o produktach VW które generalnie uważam jednak za dobre pojazdy (gdyby nie te silniki :-( Chyba rzeczywiście trzeba z nimi najpierw po dobroci a jeśli nie będzie odzewu to należy rozpętać piekło :-) czyli najpierw środki masowego przekazu (ciekawe jak obecnie zachowa się np. TVN krytykując produkt potencjalnie niemiecki) a jeśli to nie przyniesie skutku no to pozostaje sąd... W każdym razie życzę powodzenia !

[Gość]

No w mordę, i jak tu kupić używaną octavię mk2? Jest jakaś turbobenzyna bez wady fabrycznej? Bo szukam, ale mpi nie zdzierżę po obecnym dieslu...

[Kozaoza]

1.4 tsi wydaje się aktualnie jedyną bezpieczną opcją. Ale 1.6 mpi to jedyny rozsądny wybór.

[plnf]

Koledzy,

wracam z tematem sprawa wciąż trwa.

Po przeczytaniu następny artykuł:

Usterki i awarie
Pomimo dość krótkiego „stażu” na rynku, jednostki 1.8 TFSI/TSI zdążyły uprzykrzyć życie wielu swoim użytkownikom. Powszechnie znane są problemy z napinaczem rozrządu, który okazał się po prostu zbyt słaby – wyłamywały się ząbki i w rezultacie „bezobsługowy” łańcuch w najgorszych przypadkach kompletnie niszczył silnik (zawory uderzały w tłoki). Działo się to często przy bardzo niskich przebiegach (czasem nawet zaledwie po 15 tysiącach kilometrów!), a winny według serwisów jak zawsze był użytkownik, który tankował złe paliwo bądź nieumiejętnie korzystał z samochodu. Co ciekawe, problemy najczęściej dotykały właścicieli Skód, a sam producent nigdy oficjalnie nie przyznał się do oczywistej wady fabrycznej.

Nie ogłoszono także żadnej akcji serwisowej, ale później ASO pod różnymi pretekstami profilaktycznie wymieniały i kontrolowały napinacze. Od kwietnia 2010 seryjnie montowany był już ulepszony element, który poprawiano później jeszcze trzykrotnie (!), ale przed zakupem używanego samochodu (szczególnie sprzed kwietnia 2010) warto sprawdzić czy aby na pewno napinacz jest sprawny – koszt wymiany w porównaniu z ewentualną, przymusową wymianą silnika na nowy jest znikomy – 600-800 zł. Trudno sobie wyobrazić, jak musieli czuć się wydający na nowy samochód grubo ponad 90 tysięcy złotych klienci, którzy po niewielkim przebiegu doświadczyli skutków tej awarii.

http://namasce.pl/silnik-18-tfsitsi-problemy-awarie-historia-eksploatacja/

Czy ktoś z was wie jak sprawdzić czy ta usterka z 2010 roku została naprawiona w moim silniku. Może jest jakieś oznaczenie
Może się to przydać również innym posiadaczem tego wego silnika

[EŁ]

żeby sprawdzić musisz albo mieć wiedzę kiedy i na jakich częściach był wymieniany rozrząd albo rozebrać obudowy i zobaczyć nr częsci ( napinacz) albo co jest najrozsądniejsze jeśli nie znasz historii auta wymienić łańcuch rozrząd i ślizgi i miec spokój na jakieś 70 tys km bo jak pisąłe wczęsniej nie ma bezpiecznych rozrządów w 1.8/2.0 tsi czy to starszych czy tez nowszych dlatego najlepsze wyjscie to trzymac się od tego szajsu z daleka i to mówię jako BYŁY 8 letni uŻytkownik 2.0 TSI

[patryk23]

EŁ jako posiadacz 1.8 tsi czego nasluchiwać na co patrzeć bo jest 67tys na blacie grudzień 2012. Zadnych dziwnych objawów na zimnym jak i nacieplym żadnych falowań obrotów etc. Vcds faza 0

[EŁ]

mi przy tym przebiegu pierwszy raz poleciał rozrząd ale u mnie nie terkotał na zimnym tylko było słychać dziwne terkotanie w przedziale obrotów 2-3 tys na wyższych biegach, nie wiedziałem co to jest....ale na pewno było związane z rozrządem bo po wymianie na nowy ustało.ZAa drugim razem ( po następnych 65 tys km) tez nie terkotał po odpaleniu ale terkotał na zimno na pierwszym biegu w czasie jazdy na niskich obrotach ( rozrząd i napinacz wymieniany w 2013 r więc już na nowych częściach poprawionych) VAG na tescie pokazał że to nie rozrząd bo parametry są jak nowego - po rozebraniu łańcuch rozciągnięty w porównaniu do nowego i napinacz na maxa...po wymianie oczywiście cisza i spokój ale silnik przeżył tylko dzięki temu że poprawiony napinacz miał zawleczkę ( stary tego nie miał i za pierwszym razem robiłem cała głowicę heh). Żeby było ciekawiej wg etki TEN SAM ŁAŃCUCH dają do nowszych wersji tsi chha chhb ea888 3 generacji słodziuśko....ale myślę że dzieki nowemu napinqaczowi przebiegi są wyższe aczkolwiek napierd..cy jak żyd po pustym sklepie łańcuch robi kuku wariatorowi ( u mnie do wymiany po 140 tys km - pościerane ząbki na kółkach i ogólny luz - koszt z wałkiem 3 tys plus robota)...w ea 888 gen 3 wariatory są....DWA

[sew1981]

a niby łańcuch jest bezpieczniejszym rozrządem.......jak można takie coś tak spitolić fabrycznie i jak tu nie mieć wrażenia, że to specjalnie nie zostało zrobione, żeby ludzie potem to naprawiali za grubą kasę....(to nie tyczy tylko vagów oczywiście)

[prezes73]

mi przy tym przebiegu pierwszy raz poleciał rozrząd ale u mnie nie terkotał na zimnym tylko było słychać dziwne terkotanie w przedziale obrotów 2-3 tys na wyższych biegach, nie wiedziałem co to jest....ale na pewno było związane z rozrządem bo po wymianie na nowy ustało.ZAa drugim razem ( po następnych 65 tys km) tez nie terkotał po odpaleniu ale terkotał na zimno na pierwszym biegu w czasie jazdy na niskich obrotach ( rozrząd i napinacz wymieniany w 2013 r więc już na nowych częściach poprawionych) VAG na tescie pokazał że to nie rozrząd bo parametry są jak nowego - po rozebraniu łańcuch rozciągnięty w porównaniu do nowego i napinacz na maxa...po wymianie oczywiście cisza i spokój ale silnik przeżył tylko dzięki temu że poprawiony napinacz miał zawleczkę ( stary tego nie miał i za pierwszym razem robiłem cała głowicę heh). Żeby było ciekawiej wg etki TEN SAM ŁAŃCUCH dają do nowszych wersji tsi chha chhb ea888 3 generacji słodziuśko....ale myślę że dzieki nowemu napinqaczowi przebiegi są wyższe aczkolwiek napierd..cy jak żyd po pustym sklepie łańcuch robi kuku wariatorowi ( u mnie do wymiany po 140 tys km - pościerane ząbki na kółkach i ogólny luz - koszt z wałkiem 3 tys plus robota)...w ea 888 gen 3 wariatory są....DWA

Piszesz o zawleczce napinacza. Te zawleczke wyciąga się po montażu!!!. Jest to zabezpieczenie aby sprężyna nie wywaliła tłoka napinacza.

[patryk23]

prezes73 tu chodzi o zabezpieczenie zeby napinacz napinał rozrząd jak nie ma wystarczającego ciśnienia oleju . EŁ takich objawów nie mam a po byłym FSI i wymianie lancucha jestem wyczulony na wszystkie inne odglosy z okolic rozrządu . Jaką specyfikacje oleju miałeś ? ( na zimę bedzie 0W40 jest jeszcze 0w30) i stan zawsze maximum max. Takie zboczenie po tamtym

[prezes73]

Widocznie o innym zabezpieczeniu myślałem ;-)

[Maicroft]

Nie ma co narzekac. Inni producenci maja tez problemy z rozrzadami.

[EŁ]

Piszesz o zawleczce napinacza. Te zawleczke wyciąga się po montażu!!!. Jest to zabezpieczenie aby sprężyna nie wywaliła tłoka napinacza.

nie ta zawleczka

[oolsztyniak]

a niby łańcuch jest bezpieczniejszym rozrządem.......j

był, już od jakiegoś czasu nie jest.
niestety wielu ludzi nadal myśli, że jak łańcuch to na wieki wieków amen