Witam od pewnego czasu borykam się z chmurą białego dymu .Nie ważne czy silnik ciepły czy zimny , kopci jak szalony .Zostawiłem samochód u mechanika , stwierdził że turbina się kończy więc słuchając rad mechanika oddałem turbo do regeneracji .Dziś dzwoni do mnie że samochód gotowy . Z bananem na twarzy i wypchanym portfelem idę do niego , co się okazuje skoda jak kopciła tak kopci .Nie ma pojęcia co może być a czasu nie ma żeby rozbierać silnik . Zdenerwowany sytuacją postanowiłem trochę przepędzić samochód .Jadąc 160-170 km/h około 4 km samochód przestał kopcić ale po ponownym uruchomieniu silnika jest nadal to samo . Błędy żadne nie wyskakują ( jedynie 3 świece do wymiany ,ale czy to wina świec ? ) Reasumując wydałem 800 zł a problem nadal jest ( w sumie to połowa problemu bo po regeneracji turbina przynajmniej nie odcina ) a mi wstyd zostawiać za sobą chmury dymu .Może ma ktoś jakieś pomysły co może się dziać ?
Mocne dymienie 1.9 TDI bxe O2FL
Zwiń
X
-
Obstawiam pompowtryski, ewentualnie problemy z wałkiem lub hydraulicznymi popychaczami, gdzie w skrajnych przypadkach pojawiają się w nich dziury od przetarcia. Świece żarowe nie mają nic do tego, nie przy takich temperaturach jakie są obecnie.Ostatnio edytowany przez dieselinside1900; 43793.Była Octavia II, jest Ford S-Max 2.0TDCi Titanium
-
-
Zamieszczone przez przemyslaw2 Zobacz wpisWitam od pewnego czasu borykam się z chmurą białego dymu .Nie ważne czy silnik ciepły czy zimny , kopci jak szalony .Zostawiłem samochód u mechanika , stwierdził że turbina się kończy więc słuchając rad mechanika oddałem turbo do regeneracji .Dziś dzwoni do mnie że samochód gotowy . Z bananem na twarzy i wypchanym portfelem idę do niego , co się okazuje skoda jak kopciła tak kopci .Nie ma pojęcia co może być a czasu nie ma żeby rozbierać silnik . Zdenerwowany sytuacją postanowiłem trochę przepędzić samochód .Jadąc 160-170 km/h około 4 km samochód przestał kopcić ale po ponownym uruchomieniu silnika jest nadal to samo . Błędy żadne nie wyskakują ( jedynie 3 świece do wymiany ,ale czy to wina świec ? ) Reasumując wydałem 800 zł a problem nadal jest ( w sumie to połowa problemu bo po regeneracji turbina przynajmniej nie odcina ) a mi wstyd zostawiać za sobą chmury dymu .Może ma ktoś jakieś pomysły co może się dziać ?pozdrawiam
dudi
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dudix83 Zobacz wpis
plyn chlodniczy nie znika czasem ?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marcingrychtol Zobacz wpisBXE, to nie jest ten z wadliwymi panewkami przypadkiem?
Tzn. panewki korbowodu raczej nie mają znaczenia w tym temacie, tak mi się po prostu przypomniało Mieliśmy to w służbowym Touranie - same złe wspomnienia.
Komentarz
-
Komentarz