Ja ostatnio byłem w ASO i usłyszałem, że...sprawdzili luzy i wszystko jest OK :lol: nie można było im wytłumaczyć, iż te skrzypienie jest tylko podczas przejazdu przez progi zwalniające i to nie jest dźwięk metaliczny a typowe "skrzypienie" gumy... Gwarancję mam jeszcze 10 miesięcy więc i tak tego nie odpuszcze
Skrzypienie w zawieszeniu OIIFL
Zwiń
X
-
Najlepiej poproś mechanika / doradcę zeby sie z Tobą przejechał , to ich zas.......y obowiązek . Jezeli odmówią zgłaszaj sprawę do SAP iz dany dealer nie potrafi zdiagnozować ewidentnych przypadłosci . W moim przypadku to nawet poprosili o to czy mogą pojeździć podczas diagnozy po progu zwalniającym - fakt iz takowy jest na terenie ASO , ale to nie jest argument . Nie odpuszczaj muszą Ci pomóc . Proś kierownika serwisu , a jak nie pomoze to do własciciela ASO .
Powodzenia
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez RSNajlepiej poproś mechanika / doradcę zeby sie z Tobą przejechał , to ich zas.......y obowiązek . Jezeli odmówią zgłaszaj sprawę do SAP iz dany dealer nie potrafi zdiagnozować ewidentnych przypadłosci . W moim przypadku to nawet poprosili o to czy mogą pojeździć podczas diagnozy po progu zwalniającym - fakt iz takowy jest na terenie ASO , ale to nie jest argument . Nie odpuszczaj muszą Ci pomóc . Proś kierownika serwisu , a jak nie pomoze to do własciciela ASO .
Powodzenia
Komentarz
-
-
W takim razie jedź z samego rana ( np o 7-8 w zalezności kiedy otwierają ASO ) kiedy auto jest zmarźnięte ( chyba że u Ciebie jest dodatnia temperatura ) i w ciemno bez umawiania się poproś doradcę zeby wsiadał i słuchał . U mnie wtedy najbardziej to słychać i na diagnozę pojechałem o 7 rano - nie było zadnego ale.... , skrzypiało jak w starej kanapie
[ Dodano: Czw 17 Lut, 11 18:55 ]
No i jestem po wymianie :lol: . Na razie testy na progach zwalniajacych i cisza nic nie skrzypi . Zobaczymy jak dalej . Jezeli sprawa powróci , temat odświeżę
Komentarz
-
-
kross12
RS, Co Ci wymienili? Ja też jestem po wymianie, wymienili simeringi. Na razie cicho, zobaczymy jak będzie dalej.
Komentarz
-
Panowie, w sprawie tych pisków na hopkach to przerabiałem temat w Fabii 1ce. Tam są bardzo podobne simerbloki w przednich wahaczach, tyle że wybijane(nie w całości z obudową.
Rozebrali wahacze, wymienili tulejki(simerbloki) na nowe nakładając do nich smaru teflonowego( Nie żadnego WD40 jak tu ktoś napisał ) bo to zabójstwo dla gumy.
Tyle w temacie. Mam nadzieję że pomogłem 8)
Komentarz
-
-
kross12
Enriquez, jestem zielony w temacie zawiasu, mechanik powiedział mi że wymienili simeringi a doradca że jakiś element metalowo-gumowy w okolicach przegubu. Wczoraj byłem zmieniać olej i jak mechanik podniósł auto to ewidentnie było widać że jeden element się poci.
Wydaje mi się że to było to
Komentarz
-
Witam Panowie, byłem na przeglądzie gwarancyjnym (QG1), przebieg około 14600 km. Mówię w ASO: "panowie przy przejazdach przez chopki skrzypią tuleje stabilizatora; pan doradca serwisowy mówi: tak my wiemy o chorobie w tych autach i usuniemy to panu"; Mechanik wziął butlę z jakimś środkiem z którego wychodził wężyk zakończony igłą, wbił pod tuleje spryskał i stwierdził: usterka usunięta!! Pomogło na około 300 metrów od ASO i znowu, ale już teraz jak będę miał chwilę czasu to interesuje mnie w ASO tylko wymiana na nowe!!
Komentarz
-
-
U mnie też lekko skrzypi, ale nie codziennie, tylko jak jest zimno i sucho i to też nie zawsze. Temat przerabiałem w Fabii, tam to dopiero skrzypiało i też tylko jak było zimno, latem zero skrzypienia. A skrzypiały gumy stabilizatora. Wymieniane były na gwarancji kilka razy, kilka razy smarowane, pomagało na krótko - kilka tygodni max, niezależnie czy była to wymiana, czy tylko smarowanie. Po gwarancji dałem sobie więc z tym spokój i tyle, zwłaszcza, że jak wspomniałem, problem istniał tylko w niskich temperaturach. W Octavii zgłoszę to na pierwszym przeglądzie.
Komentarz
-
-
Odpowiadam wszystkim zainteresowanym . U mnie wymienili tuleje metalowo-gumowe w wahaczach i to pomogło . Gumy stabilizatora mam stare , wiec nic nie ruszali . Kto jest z Łodzi -niech podjedzie do Bednarka - znali temat - wymienili bez zbędnego dyskutowania . Dodatkowo mają próg zwalniający na terenie ASO , wiec mozna sprawdzić przed i po naprawie
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kross12RS, Co Ci wymienili? Ja też jestem po wymianie, wymienili simeringi. Na razie cicho, zobaczymy jak będzie dalej.
U mnie też piszczy, kupiłem auto miesiąc temu i około 10 dni temu zaczęło sie w lewym przednim kole. Tak jak pisali inni użytkownicy. dziś byłem w sewisie na przeglądzie ( auto ma 68000km ) i stwierdzili ze wszystko ok. ( sugerowałem pęknięcie sprężyny ) jak będzie tak dalej musze jechać do "mojego " serwisu, bo byłem w 2 ASO i tam pracują jak niewolnicy, jakby za karę - w każdym dziale..... ech ...Pozdrawiam
SCUBB
Komentarz
-
-
Witam, a jak to jest w końcu w OIIFL? Trzeba wymieniać cały stabilizator z gumami stabilizatora czy tylko gumy. Szczerze to oglądałem w ETCE i wyglądało na to, że same gumy w oryginale nie występują!? A pytam dlatego bo w zeszłym tygodniu byłem na przeglądzie gwarancyjnym i panowie przesmarowali mi gumy stabilizatora co pomogło na 200 metrów. W przyszłym tygodniu Chciałbym się umówić na wymianę w/w elementów i nie chcę żeby mi wciskali znowu jakiś kicik.
Komentarz
-
-
U mnie skrzypi/piszczy przy najeżdżaniu na hopki/zmianie biegu a ostatnio także przy puszczeniu (całkowicie) pedału gazu oraz jego delikatnym wciśnięciu. Byłem w ASO (Carsed w Mińsku Mazowieckim), konsultant serwisowy był bardzo zainteresowany tematem (aż byłem w szoku , ale jak na złość podczas jazdy testowej nie piszczał. Potem pierwsze światła na drodze do Warszawy - i pisk, więc temat będę jeszcze drążył.
Odgłos nie występuje jak jest ciepło (w zeszłą zimę się zaczęło, tak od kwietnia do października było OK), ale wilgoć/deszcz nie ma żadnego wpływu na pojawianie się odgłosu
bądź jego brak. Samochód stoi w nocy na podziemnym parkingu...
Komentarz
-
-
Przebieg 28 tys. Również zauważyłem że podczas przejeżdżania przez tzw " śpiących policjantów";-) trzeszczy mi przednie zawieszenie. Nie ważne czy zimno czy ciepło samochód stoi w hali garażowej gdzie jest temperatura dodatnia. Dzisiaj rano pojechałem do ASO. Diagnoza: Wahacze do wymiany :shock: Oczywiście na gwarancji wymienili. Podobno pod jakieś gumy dostał się piasek, błoto etc. Pan z serwisu powiedział, że teraz mam założone jakieś mocniejsze wahacze czy też gumy...hmmm. Czyżby wada o której wiedzieli i na zasadzie, jak się zgłosi klient to wymienimy a jak nie to Ciszaaaa??
Komentarz
-
-
Zgłosiłem się do ASO jest dokładnie tak jak przedstawił to na poprzedniej stronie kolega mobil: gumy stabilizatora są zwulkanizowane z stabilizatorem i jest to część nierozbieralna, natomiast czeszczą przednie tuleje wahacza takie jak na załączonym zdjęciu u w/w kolegi. hemig chyba miałeś straszny dar przekonywania ponieważ mi szef serwisu powiedział że on nie widzi żadnej usterki i mogę tak jeździć. Przesmarowali mi jakimś preparatem tuleje i pomogło na 5 dni. Do końca gwarancji mam jeszcze 2 miesiące i chyba wydaje mi się że jak Skoda wie o tym bólu tych modeli to można powalczyć o wymianę tych wahaczy?
Komentarz
-
-
Łącze sie z wami w bólu :roll: U mnie po zimie zaczyna skrzypieć.... plastik w drzwiach do spółki z tym zawieszeniem - tak jak koledzy opisywali wcześniej na śpiących policjantach oraz przy dynamicznym pokonywaniu lekkich wzniesień jak auto unosi się lekko do góry odzywa się tapczan... jeszcze poczekam, 7kk przebiegu i grubo ponad rok gwarancji jeszcze napewno coś dojdzie
Komentarz
-
-
rkb szczerze to ja już na to leje, wolę mieć wszystko oryginalne a nie znowu wymiana wahaczy albo tuleji wahacza co łączy się z rozbiurką zawieszenia, wybijanie sworzni potem trzeba zrobić geometrię i to już nie jest to. Mam taki fajny smar z Liqui Moly, psiukłem na tuleje przednie i jest spokój jak makiem zasiał.
Komentarz
-
Komentarz