"odcięło" turbinę. Przejechałem kilka km, załatwiłem swoje sprawy odpaliłem- wszystko ok. . Po kilku dniach ponownie . I tak trzykrotnie. Żadnych zapalających się kontrolek. Podłączenie do kompa -błąd PO234 regulacja ciśnienia doładowania przekroczona granica regulacji. Wczoraj jeżdziłem, próby na obrotach 2 ,3 ,4 tys obrotów i....i nic. Wszystko jak w zegarku. Turbina pracuje, samochód przyspiesza. Za kilka dni wyjazd za granicę i pytanie: turbina do wymiany ? Nie ukrywam, że jestem na pograniczu "zmiany pampersa" -
)

Komentarz