Trochę chciałem sie wyspowiadać.
Zakupiłem w 2010 auto miało 4 lata i 180 tyś km.
Na dzień dobry była naprawa wiązki parkowania z tyłu. Potem poprawa albo naprawa rurki do tylniego spryskiwacza. Prawdopodobnie z rurki ciekło na wiązke i się popsuło.
Jakoś 230 tyś trzeba było uszczelnić rurkę od klimy bo gubiło czynnik.
250 tyś - sprzęgło i dwumasa. Z dokumentacji wynika, że pierwszy raz.
W miedzyczasie zepsuła się wycieraczka z tyłu - padł silniczek
270 tyś - zatarł się mechanizm wycieraczek przednich - nie udało się rozebrać wymiana.
Przy prawie 280 tyś padł też mikrostyk w zamku klapy.
Ostatnio silniczek od klap nadmuchu v158 czy v159 w climatronicu. Trzeba było przeczyścić rezystor i działa.
Facet od akumulatorów twierdzi też, że alternator za niskie napięcie daje.
Gdzieś jeszcze była niesczelnośc w silniku - olej ciekł. Dawno więc nie pamietam dokładnie ale coś przy układzie podciśnienia chyba.
No i teraz pytanie - czy to dużo rzeczy na taki przebieg i 11 letnie?
Zakupiłem w 2010 auto miało 4 lata i 180 tyś km.
Na dzień dobry była naprawa wiązki parkowania z tyłu. Potem poprawa albo naprawa rurki do tylniego spryskiwacza. Prawdopodobnie z rurki ciekło na wiązke i się popsuło.
Jakoś 230 tyś trzeba było uszczelnić rurkę od klimy bo gubiło czynnik.
250 tyś - sprzęgło i dwumasa. Z dokumentacji wynika, że pierwszy raz.
W miedzyczasie zepsuła się wycieraczka z tyłu - padł silniczek
270 tyś - zatarł się mechanizm wycieraczek przednich - nie udało się rozebrać wymiana.
Przy prawie 280 tyś padł też mikrostyk w zamku klapy.
Ostatnio silniczek od klap nadmuchu v158 czy v159 w climatronicu. Trzeba było przeczyścić rezystor i działa.
Facet od akumulatorów twierdzi też, że alternator za niskie napięcie daje.
Gdzieś jeszcze była niesczelnośc w silniku - olej ciekł. Dawno więc nie pamietam dokładnie ale coś przy układzie podciśnienia chyba.
No i teraz pytanie - czy to dużo rzeczy na taki przebieg i 11 letnie?
Komentarz