Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

2.0 TDI 103KM, BKD

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    mrfazi, piramida no wiem, wiem :-)
    Dlatego napisałem, że to zużycie eksploatacyjne
    Mój BKD ma ok. 132 kkm i tak:
    - turbina sobie pogwizduje - przyzwyczaiłem się,
    - dwumasa - jeszcze trochę pochodzi,
    - pompki mam z końcówką G - teoretycznie lepsze,
    - klapka gasząca - właśnie wczoraj padła, więc czeka mnie nieplanowany wydatek.

    A tak poza tym to w sumie jeżdżę już prawie 2 lata i - odpukać - nie zaobserwowałem większych kosztów

    Komentarz


    • #27
      I ja napiszę coś od siebie chociaż użytkownikiem BKD jestem od niedawna. Wcześniej miałem 2 auta z AGR i 2 z BXE.

      Na zakup BKD zdecydowałem się w sumie po konsultacji z jednym, bardzo znanym forumowym kolegą :wink: .

      Co zauważyłem:

      - podobnie jak u kolegów turbina pogwizduje
      - zwykle w parze z BKD idą większe i mocniejsze hamulce w porównaniu do BXE, to duży plus
      - dwumasa w bardzo dobrym stanie(auto użytkowane praktycznie tylko na trasach)
      - pompki bez zarzutu
      - klapa gasząca ma się dobrze(odpukać :!: )

      Mój ma obecnie ok. 130 tys. km prawdziwego przebiegu.

      Jeśli miałbym wybierać pomiędzy BXE a BKD bez wahania brałbym to drugie. Spalanie jest praktycznie takie samo za to moc, przyspieszenie i przyjemność z jazdy bez porównania na plus dla BKD.

      Ośmielę się stwierdzić, że nawet chipowane BXE nie idzie tak jak seryjne BKD
      Moja FLka:

      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...hlight=xcracer

      Komentarz


      • #28
        Zamieszczone przez kamel1980
        mrfazi, piramida
        - pompki mam z końcówką G - teoretycznie lepsze,
        A może mi ktoś powiedzieć jaka u mnie jest końcówka i co jest bardziej narażone na awarie (rumuńskie)?
        vin TMBBE61Z672072636

        dzięki

        Komentarz


        • #29
          2.0 TDI PD (BKD) - rocznik 2005 (grudzień) - 315 tyś. przebiegu, póki co bezawaryjnie

          Komentarz


          • #30
            Jeśli miałbym wybierać pomiędzy BXE a BKD bez wahania brałbym to drugie. Spalanie jest praktycznie takie samo za to moc, przyspieszenie i przyjemność z jazdy bez porównania na plus dla BKD.
            No i tu się z kolega zgodzę.

            Komentarz


            • #31
              Zamieszczone przez greg44
              No i tu się z kolega zgodzę.
              100% racji - niech żyje nam BKD

              Stary wątek znów ożył

              Komentarz


              • #32
                ja na swoje BKD też nie narzekam

                do tej pory 135 kkm, chips zrobiony przy ok 50 kkm

                w okolicach 80 kkm padła klapa gasząca (na allegro 700 PLN + wymiana)

                teraz zaczęła się robić lekka karetka miedzy 1000 a 1500 obr do weryfikacji ale raczej turbina ale jak to mówią

                awaria = tuning bo jak padnie mam zamiar wsadzić coś większego

                generalnie oprócz klapy nie robiłem nic poza normalne sprawy ruchowe

                przeglądy co 15 kkm

                Komentarz


                • #33
                  220kkm i już drugi silnik pod maską :lol:
                  superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                  poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                  Komentarz


                  • #34
                    piramida, ale nie z przyczyn naturalnych chyba ,bo on taki zwykły nie był :wink: ,a czemu drugi bo dobry :P
                    Ja mam 170 tyś zero problemów co prawda troszkę turbinka wyje ,ale jak to mówią TTTM ,spalanie małe komfort z jazdy całkiem fajny, rok prod grudzień 2005 /modelowy 2006 ,data rej. 22 styczeń 2006
                    Jestem ciekaw ile osób się znajdzie co mu głowica pękła :?:
                    Sebastian
                    Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
                    Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
                    Była Black ELEGANCE by sebastian7905
                    Wczasy nad morzem - klik

                    Komentarz


                    • #35
                      sebastian7905, nieśmiało zgłaszam się :wink:
                      Ale póki co nic z tym nie robiłem - ostatnio zastosowałem pewien trik, ale muszę jeszcze pojeździć by się upewnić, że płyn przestał uciekać.

                      Nie mam żadnych objawów - typu trudny rozruch, kopcenie na biało itd... - u mnie gdzieś przedostaje się do oleju - filtr oleju strasznie był zapchany, ale póki co nic więcej się nie dzieje i żadnych negatywnych objawów z tego tytułu nie zauważyłem.

                      Jeżeli powyższy trik nie pomoże, to pewnie będę częściej zmieniał olej - co 6mcy - zamiast robić głowicę. Auto ma 224tys km, więc wymiana głowicy tak średnio mi się opłaca - auto używane jako "reprezentacyjne" więc mało jeździ 400-600km/mc :szeroki_usmiech

                      A tak generalnie, to nic z silnikiem się nie dzieje, dwumasa ma się świetnie, w zawieszeniu wymieniłem sprężyny na tyle i odbojnik amortyzatora. Auto kupiłem od siebie z firmy z przebiegiem 206 tys km - tylko po trasach.
                      Moja Skodzina

                      Skoda Octavia II -
                      Opel Astra III -

                      Komentarz


                      • #36
                        To i ja dorzucę coś od siebie

                        Moja elegantka jest z 2009r. MY2010, ja jestem właścicielem od maja 2013. Obecnie mam na liczniku 286kkm. Silnik oczywiście BKD 140KM (odpukać) bez zarzutu.

                        Do tej pory wymieniłem:
                        - zawias P i T
                        - dwumasa ale jak się okazało po demontażu mogła spokojnie jeszcze polatać.
                        - wyprzęglik
                        - akumulator
                        - łożysko PP
                        - komplet tarcz i klocków

                        Odezwała się klapa gasząca ale w porę ją wyczyściłem, wypsikałem preparatem CX-80 i jak do tej pory śmiga dalej bez problemu.
                        Przy okazji EGR został również oczyszczony bo zasmołowany był na maxa 8)
                        No i przy depnięciu turbinka zahuczy jak sowa ale TTTM :szeroki_usmiech
                        Ostatnie wsłuchuję się w alternator - mam podejrzenie czy łozysko się nie kończy.
                        No i na wiosnę w planach czeka mnie wymiana chłodnicy klimatyzacji bo wybita jest kamieniami na maxa :twisted:

                        no i tyle z problemików :diabelski_usmiech

                        Komentarz


                        • #37
                          Moja BKD jest z 2006.
                          Obecnie przejechane 275.000km
                          Turbina gwizda , ale jak ciągnie ops: Jest to druga turbina
                          Klapa gasząca wymieniona, bo padła
                          Dwumas i sprzęgło wymienione.
                          Ale przy tym kilometrarzu dziwnym by było, gdyby ktoś tych rzeczy nie wymienił.
                          Głowica nie pękła - jeszcze :wink:

                          Komentarz


                          • #38
                            Moja BKD również z 2006
                            Nalatane 240.000km
                            Turbina jeszcze ori i gwizda ,klapę gaszącą wymieniałem przy 170000km,dwumasę przy 200000,ale to tylko dlatego,że na mrozie po uruchomieniu chwilę dzwoniła,z zawiasu wymienione tylko łączniki stabilizatora P i T ,oczywiście raz klocki P i T, no i 2 razy akumulator i to wszystko reszta to olej i filtry, więc chyba nieżle jak na taki przebieg

                            Komentarz


                            • #39
                              Zamieszczone przez sebastian7905
                              Jestem ciekaw ile osób się znajdzie co mu głowica pękła
                              u mnie bylo malutkie pękniecie, ale zrobione przy 90 tys i spokój i tak wole moje BKD niż 1.9 ktore i głosniejsze, i wolniejsze, i pali podobnie i pracuje jak sieczkarnia w porównaniu z BKD :P akurat mam porównanie bo sasiad naprzeciwko ma OII z 1.9 :P to sam stwierdził ze mój ładniej pracuje poza tym typowo eksploatacyjne rzeczy, filterki, olej, hamulce, ja tego wycia turbo nie moge sie dosłuchać, albo jestem głuchy bo dla mnie delikatnie sobie swiszcze moje bkd jest z wrzesnia 2007 roku przebieg obecnie 113 tys
                              OII 2.0TDI BKD+DSG Elegance

                              Auto Detailing: Dream Car Studio
                              (znajdź również na fb)

                              Komentarz

                              POWRÓT NA GÓRĘ
                              Pracuję...
                              X