Skoda Octavia RS 2.0TDI 170KM 2.0 diesel 2007r

[Maicroft]

z tym, że ja nie jeżdżę od klienta do klienta po 1000m
moje przejazdy miejskie to za każdym razem około 20-25km.

No wlasnie, gdyby to bylo 1000-8000m to 1l lekko wiecej wychodzi bez mrugniecia

[szkoda]

No wlasnie, gdyby to bylo 1000-8000m to 1l lekko wiecej wychodzi bez mrugniecia

tylko kto do czegoś takiego kupuje diesla :?: :!:
i w ogóle cokolwiek co ma więcej niż 1,4 pojemności.

[sesik]

Nie mowię o silniku, gdzie klapka gasząca to jedyne 1000zl.

Na szczęście bez tego da się jeździć :diabelski_usmiech

[Maicroft]

No wlasnie, gdyby to bylo 1000-8000m to 1l lekko wiecej wychodzi bez mrugniecia

tylko kto do czegoś takiego kupuje diesla :?: :!:
i w ogóle cokolwiek co ma więcej niż 1,4 pojemności.

Niby tak, ale jazda autem to nie tylko miasto - na cale szczescie

[piramida]

nie ma stresu, jeżeli nabywca bedzie świadomy że sie coś może wysrać to go przynajmniej nie zdziwi, 2-3 tys zł rocznie na naprawy i będzie dobrze :P

to jeszcze należy w takim przypadku dodać, iż faktyczne spalanie w mieście tych silników to około 9l/100 przy bardzo spokojnej jeździe, konkretniejsze jazda to już 11l/100 (mam LM 4100TT w silniku i w moim odczuciu on też ma przełożenie na ten stan rzeczy)

11 ci pali? :shock: To sporo, mój przy ostrym butowaniu powyżej 10 nie chce wyjść, po krakowie wychodzi średnio około 9 przy normalnej dynamicznej jezdzie

[andrzej-tdi]

Jeżdżąc na co dzień po warszawie średnia wychodzi mi ok.8.5l
W trasach średnia oscyluje ok. 6-7 litrów
Przebiegu mam 86tys. od 17 tysięcy w moich rekach.
Jedyna bardziej poważna naprawa to wymieniłem to chłodniczka oleju bo niestety się rozszczelniła i olej dostawał się do układu chłodzącego. koszt 700zł chłodniczki
padło też łożysko w przednim kole koszt-380zł

[innova]

11 ci pali? :shock: To sporo, mój przy ostrym butowaniu powyżej 10 nie chce wyjść, po krakowie wychodzi średnio około 9 przy normalnej dynamicznej jezdzie

autentycznie tak wychodzi, zaraz po zalaniu LM 4100TT zgłosiłem kolegom od oleju, iż "samochód jakby ciszej jeździł ale spalanie jakby wzrosło". Ostatnio trochę pisali na olejach o mocnym filmie olejowym TT4100 ale konsekwencją muszą być też i większe opory jak dobrze zrozumiałem hasło: dobry olej to nie ekologia

Natomiast przyznam szczerze, iż jestem zawiedziony/zaskoczony poziomem spalania również poza miastem (i tu ponownie to nie jest wina egzemplarza i jego historii), na 6-tym biegu w okolicach 4000obrotów i więcej również wyciąga z baku powyżej 10l/100 a tyle to kotłowała również audiola przy większej masie, szerokości i napędzie na 4koła

i w ogóle cokolwiek co ma więcej niż 1,4 pojemności.

.

tu mi się przypomniała historia z dawien, kiedy pojawiły się Astry z silnikiem gaźnikowym 1,4l (60KM) jako najbardziej popularne samochody firmowe. Silnik 1,4 miał być super oszczędny i w ogóle. Niestety w trasie trzeba było go piłować między 4000-5000 obrotów prawie non stop chcąc utrzymać "przelotową" czy wyprzedzić cokolwiek. Spalanie wychodziło niektórym wtedy 11l/100 (widziałem na własne oczy). Oczywiście to silnik innej generacji i o innych możliwościach niż dzisiejsze ale obecnie TIR'ów (i podobnych "wolnolotnych") na trasie mamy znacznie więcej do wyprzedzania. Moje zdanie jest odmienne, ja bym dążył do narzucenia minimalnej mocy samochodu osobowego przy określonej masie, celem zwiększenia komfortu jazdy i bezpieczeństwa pasażerów (między innymi skrócenie czasu wyprzedzania) na polskich drogach

[piramida]

do awarii jeszcz można zaliczyć, sprężarkę klimatyzacji i czujniki cofania

[Darekgda]

piramida potwierdzam :|

[szkoda]

tu mi się przypomniała historia z dawien, kiedy pojawiły się Astry z silnikiem gaźnikowym 1,4l (60KM) jako najbardziej popularne samochody firmowe. Silnik 1,4 miał być super oszczędny i w ogóle. Niestety w trasie trzeba było go piłować między 4000-5000 obrotów prawie non stop chcąc utrzymać "przelotową" czy wyprzedzić cokolwiek.

będę konsekwetny...
a kto kupuje 1,4 60KM na trasę :?: :!:

wracając do poprzedniej wypowiedzi - mi nie chodzi specjalnie o spalanie w MIEŚCIE, bo tu wszystko będzie żłopać 8-10litrów zazwyczaj, ale t.diesel średniej pojemności do miasta na krótkie trasy to jest poroniony pomysł z innych znanych wszystkim powodów.

[innova]

ale t.diesel średniej pojemności do miasta na krótkie trasy to jest poroniony pomysł z innych znanych wszystkim powodów.

osobiście nie stać mnie na samochód benzynowy z przynajmniej dwóch powodów powiązanych ze sobą (dla mnie równie istotnych):
- faktyczne spalanie w mieście i koszty paliwa co, pochłania nakłady finansowe
- potrzeba częstszego odwiedzania stacji benzynowych a to pochłania nakłady czasowe

stąd od chwili, gdy przejechałem pierwszy raz turbodieslem, już nigdy żaden silnik benzynowy nie przyciągnął mojej uwagi nawet na chwilę, niezależnie od rozpatrywanych potrzeb i zastosowań.

[szkoda]

stąd od chwili, gdy przejechałem pierwszy raz turbodieslem, już nigdy żaden silnik benzynowy nie przyciągnął mojej uwagi nawet na chwilę, niezależnie od rozpatrywanych potrzeb i zastosowań.

przejechać się turbodieslem to jedna sprawa a ponosić koszta jego serwisu i napraw to zupełnie co innego.
poza tym naprawdę są silniki benzynowe, które sprawiają naprawdę BARDZO korzystne wrażenie i w ogólnym rozrachunku wcale nie muszą być "droższe".

[piramida]

ale t.diesel średniej pojemności do miasta na krótkie trasy to jest poroniony pomysł z innych znanych wszystkim powodów.

osobiście nie stać mnie na samochód benzynowy z przynajmniej dwóch powodów powiązanych ze sobą (dla mnie równie istotnych):
- faktyczne spalanie w mieście i koszty paliwa co, pochłania nakłady finansowe
- potrzeba częstszego odwiedzania stacji benzynowych a to pochłania nakłady czasowe

stąd od chwili, gdy przejechałem pierwszy raz turbodieslem, już nigdy żaden silnik benzynowy nie przyciągnął mojej uwagi nawet na chwilę, niezależnie od rozpatrywanych potrzeb i zastosowań.

a jezdziłeś turbobenzyną?

[innova]

a jezdziłeś turbobenzyną?

nie miałem okazji, co podpowiesz własnościach takiego rozwiązania ?

szkoda, prawdę powiedziawszy nie widzę różnicy w kosztach serwisu codziennego, natomiast jeżeli chodzi o elementy podlegające resursom to każde rozwiązanie pociąga za sobą potrzebę wymiany gratów przy czym użytkownik prywatny nie kieruję się książką serwisową tylko faktyczną i bezwzględną potrzebą wymiany z chwilą całkowitego uszkodzenia konkretnego elementu. Przejeździłem A6 TDi ładnych parę lat i pod wymianę wywołaną awarią poszły:
sprzęgło (zrobiłem chipa i nie trzeba było długo czekać na efekt jego dobicia, miało już trochę za sobą)
turbo (mniej więcej był czas na nie, nigdy nie bawiłem się w dodatkowe zabiegi przy lądowaniu w żadnym użytkowanym samochodzie)
elementy przenoszenia napędu wycieraczek (jakieś rolki czy coś takiego)
czujnik parkowania tył

elementów podstawowych jak hamulce i otoczka nie wymieniam na tej liście

z tego widać, iż jedynym dodatkowym elementem względem regularnej benzyny jest turbo, reszta to elementy wspólne dla wszystkich rozwiązań.

[szkoda]

ale ja Ci życzę, żeby RSka była nawet w 100% beznakładowa, tylko podpieranie się eksploatacją starszych samochodów, wbrew pozorom jest bardzo mylące
chyba, że w A6 miałeś 2,0 TDI
poza tym z tego co piszesz to właśnie wymiana dwumasy i sprężarki prawdopodobnie skasowała całą iluzoryczną oszczędność w stosunku do jakiejś mocniejszej wolnossącej benzyny - ale nie dyskutuję o tym, nie ma sensu.
natomiast słowa "resurs" zwyczajnie nie znam
zatem szerokości i bezawaryjności

[ Dodano: Pon 11 Lip, 11 22:15 ]
BTW, doleciało gdzieś do mnie, że się komuś seryjny BMN totalnie rozleciał chyba jakoś niedawno, ale nie znam szczegółów i nie wiem czy było już o tym czy dopiero będzie na forum i czy w ogóle będzie.
jak będzie to podyskutujemy.
a jak nie to nie.

[innova]

chyba, że w A6 miałeś 2,0 TDI

no nie, nie
na temat takiej niemocy (o silnik chodzi) w samochodach o masie 1600-1800Kg ostatnio się wypowiedziałem. Dziś poprawiłem moim pomysłem na narzucenie minimalnych parametrów dla bezpieczeństwa samych kierowców i pasażerów wbrew pozorom

to bylo 2,5TDi AKE

pad (łopatki się całkiem połamały) i wymiana sprężarki nawet była ciekawym doświadczeniem z przygodą w tle. Natomiast koszty turbo w ASO 6300PLN tymczasem rynkowa cena to 2500PLN za nowego Garetta, więc nie rozpaczałem bo mi samochód zastępczy oflagowany wymalowany i z osprzętem ADAC podstawili - dziecko miało nie lada radochę takim "radiowozem" się przejechać.

[szkoda]

dziecko miało nie lada radochę takim "radiowozem" się przejechać.

zawsze to jakiś plus

[konkon]

szkoda, nie wiesz jak sie ma BMN+ Mikrusa, już parę lat się nie logował ?
Mielibyśmy fajne porównanie do O1 z pancernym, legendarnym 1.9 TDI na pompie.

[szkoda]

szkoda, nie wiesz jak sie ma BMN+ Mikrusa, już parę lat się nie logował ?

nie mam pojęcia, ale to mało mamy RSów :?:

[t271828]

natomiast słowa "resurs" zwyczajnie nie znam

http://pl.wikipedia.org/wiki/Resurs

Tyle ze w naszych samochodach wyrazenie

"w tym okresie zagwarantowane jest bezpieczeństwo i sprawność eksploatacji."

raczej nie wystepuje.

[BADYL]

kolega po powyższych wypowiedział pewnie się trochę zniechęcił do kupienia skodzinki z turbodoładowanym 2.0 TDI... to ja może z innej strony zapytam..... mianowicie czy nowoczesne diesle innych marek samochodowych o oznaczeniach np. CDI, HDI, CRDI, TDCI i co tam jeszcze jest są dużo mniej awaryjne od sławetnego 2.0 TDI :?: no i czy koszty napraw wtrysków w wymienionych silnikach tak bardzo różnią się od kosztów napraw TDI :?: Moim zdaniem nie bardzo... wystarczy zalogowac się na inne fora i poczytac o usterkowości.... :lol: zresztą co się nie psuje :?: :P

[piramida]

kolega po powyższych wypowiedział pewnie się trochę zniechęcił do kupienia skodzinki z turbodoładowanym 2.0 TDI... to ja może z innej strony zapytam..... mianowicie czy nowoczesne diesle innych marek samochodowych o oznaczeniach np. CDI, HDI, CRDI, TDCI i co tam jeszcze jest są dużo mniej awaryjne od sławetnego 2.0 TDI :?: no i czy koszty napraw wtrysków w wymienionych silnikach tak bardzo różnią się od kosztów napraw TDI :?: Moim zdaniem nie bardzo... wystarczy zalogowac się na inne fora i poczytac o usterkowości.... :lol: zresztą co się nie psuje :?: :P

nie ma sie czym stresować, trzeba byc swiadomym że co jakiś czas trzeba wyskoczyć z kilku złotych w celu podreperowania stanu technicznego pojazdu a po za tym jeżdzić i jeszcze raz jezdzić a jak sie cos wysra to po prostu naprawić

[szkoda]

kolega po powyższych wypowiedział pewnie się trochę zniechęcił do kupienia skodzinki z turbodoładowanym 2.0 TDI... to ja może z innej strony zapytam..... mianowicie czy nowoczesne diesle innych marek samochodowych o oznaczeniach np. CDI, HDI, CRDI, TDCI i co tam jeszcze jest są dużo mniej awaryjne od sławetnego 2.0 TDI no i czy koszty napraw wtrysków w wymienionych silnikach tak bardzo różnią się od kosztów napraw TDI Moim zdaniem nie bardzo... wystarczy zalogowac się na inne fora i poczytac o usterkowości.... zresztą co się nie psuje

no ale rozmawiamy o skodzie akurat, co z tego, że wszystko się psuje, to nie znaczy, że jest dobrze przecież

[shok]

BTW, doleciało gdzieś do mnie, że się komuś seryjny BMN totalnie rozleciał chyba jakoś niedawno, ale nie znam szczegółów i nie wiem czy było już o tym czy dopiero będzie na forum i czy w ogóle będzie.
jak będzie to podyskutujemy.
a jak nie to nie.

czy gdzieś już było o tym, bo z miłą chęcią bym poczytał

[Jacek Nowak]

A ja mam wlasnie pancernego 1.9 TDI dubniętego na 136 koni, i tak sobie mysle ze niema teraz auta na ktore bym je zamienil. Te nowoczesne silniki sa nie do przyjecia, a to padaja wtryski juz po niecalych 100kkm , a to dwumasa pada bo zaduzy moment badz nawala PDF. Powiem wam tak na zdrowy rozsadek -teraz nowoczesny diesel jest drozszy w utrzymaniu niz jaka kolwiek benzyna(wszystko to co zaoszczedzisz przy dystrybutorze potem wydasz 2 razy wiecej na czesci swojego oszczednego niby diselka). Pisze to oczywiscie o nowych dieslach. Moja octa ma 260kkm i byla wpinana pod kompa wtryski w stanie bardzo dobrym ,sprzeglo oryginal jak rowniez przeplywka, jedynie padla teraz turbina bo octa zaczela latac po miescie i kierowina sie zapiekla, reszta hula jak nalezy. Teraz to sobie kupie superba 1.8 TSI. Pozdrawiam wszyskich.