octavia i góry

[zepter00]

Przecież ta Fabia jest 4x2 :?

[oolsztyniak]

Czy ten temat to żart? :roll:
Może kup coś terenowego z napędem 4x4 i reduktorem?
Octavia to octavia, nie jest to terenówka i nigdy nią nie będzie :idea:

[gocek]

Mam O1 z ASR mieszkam w górach mam bardzo stromo do domu i nie miałem najmniejszego problemu z wyjazdem, ważne są opony nawet bardzo dookoła wszyscy w okolicy śmigają na Frigo 2 w poprzednim moim samochodzie (ibiza 01FL tdi) też je miałem na górskie tereny b.dobre teraz mam Fulda kristal montero 3 i nie mogę narzekać szukałem opon do kopnego śniegi idą bez problemu łańcuchy mi się nie przydają. także lepiej mi się octavią z ASR śmiga niż ibizą mniejszą bez.

[szwagier10]

Re: octavia i góry

- dodam że opony na których jeżdżę to 3 letnie dunlopy winter sport 3d - w momencie zakupu były one dość przyzwoite

Myślę, że tu jest odpowiedź - na "dość przyzwoitych" oponach można bez problemu, śmigać w mieście...ale w górach musi być "dobra guma" z głębokim bieżnikiem

zastanawiałem się nad kupnem czegoś z napędem na 4 koła - niemniej jednak w tym momencie nie będę w stanie wydać na samochód więcej niż 30k - poza tym 4x4 nie jest najekonomiczniejsze w codziennej eksploatacji

Polecam - 4x4 rozwiązuje wiele kłopotów przy poruszaniu się na śliskim. Choć wcześniej jeździłem O2 "ośką" i nie było źle...ciężko jest wrócić z 4x4 do ośki
Pozdrawiam

[Zorr]

Opony - Skoda Firestone Winterhawk 2 Evo coś tam, 206 UG7+.

czy tutaj nie kryje się różnica UG7+ vs Winterhawki?

[bta]

Tak jak Ci koledzy podpowiadają,kup Octavie 4x4 i nie będziesz miał problemów z podjazdami.W spalaniu trzeba doliczyć z 1 litr więcej,ale coś za coś.

[luks]

sprawa jest prosta, potrzebujesz 4x4 i to może nawet czegoś bardziej konkretnego niż haldex.

ja próbując podjechac w górach na nowych dunlopach wintersportach nie dałem rady, założyłem łańcuchy i po 2 km nawet w łańcuchach nie szło.....
bo wszystko zależy od górki i warunków..

a dywagacje które FWD jest lepsze to bym wrzucił do spamu

[byq]

Na teren coś konkretnego 4x4, na drogi w górach, dobre opony zimowe załatwią sprawe

[Garret]

sprawa jest prosta, potrzebujesz 4x4 i to może nawet czegoś bardziej konkretnego niż haldex.

wystarczy haldex :wink:
jeżdże scoutem pierwszą zime i powiem, ze jestem zaskoczony skutecznoscią napędu, testowałem w różnych warunkach, przy różnej grubości pokrywy śnieżnej, rodzaju śniegu, wzniesieniach i naprawdę napęd daje radę 8)
jako przykład powiem, że w sytuacji gdy na podjeździe gruntowym, przykrytym świezym sniegiem (ok 5 cm) mazda 3 2.0 (fakt, że na All Season G. vector) nie mogła podjechać, wytargałem ją scoutem na holu bez problemu (mazda na luzie, czyli wolny ciężar) do daje pojęcie o skuteczności napędu (opony GY UG8).
Z doświadczenia tez powiem, że waga silnika ma znaczenie - tu np OI diesel sprawuje się lepiej niż O1 benzyna - większy docisk osi napędzanej. Do tego w OI diesel jest EDS - to też trochę pomaga;-)
Opony- kup nowe dobre zimówki i zobaczysz, że dadzą sporo wiecej uciagu niż Twoje obecne kilkuletnie- w zimówkach każdy mm mniej bieznika ma duże znaczenie- lamelki sie mniej otwierają
no i last but not least- technika jazdy, wykorzystywanie rozpędu, właściwy dobór biegu, umiejętne obchodzenie się z gazem etc.

mieszkam w takim miejscu, że do asfaltowej drogi mam ok 200m podjazdu drogą gruntową, tej zimy było kilka takich poranków, że tylko posiadacze 4x4 (jimny, grand vitara, rav i mój scout) wyjeżdzali bez problemu- reszta- albo łancuchy albo byli przez 4-łapy wyciągani. Ubiegłej zimy, zdecydowanie mniej śnieżnej, swoją OI AXR (nowe UG7) raz utknąłem - obiecałem sobie, że kolejne auto będzie 4x4- i każdy snieżny poranek wywołuje usmiech na mojej twarzy- tak więc polecam