TVN Turbo

[Maicroft]

Nie wiem jakie silniki mialy oba auta. Ale taki dla przecietnego zjadacza chleba ma pewnie 1.2 albo 1.4TSI.

W O2 byly to tarcze 280mm w O3 sa 288. Jako ze te uklady hamulcowe dzieli duzo w sprawnosci to nie ma sie co dziwic ze O3 lzejsza z lepszymi hamulcami zatrzymuje sie szybciej :twisted:

[ketivv]

czy OIII nie jest przypadkiem lżejsza od OII ?
to też ma wpływ tak na prowadzenie jak i na drogę hamowania

[zepter00]

bo kto jeździ jak pojeb tak załadowanym samochodem :lol:

rodzina na wakacje , mało to rajdowców co załadowane tak że szoruje po asfalcie i jeszcze zapierda.....

Później info w wiadomościach:"... zginęło 5 osób..."

[ Dodano: Czw 09 Maj, 13 09:21 ]
Ketivv: najprawdopodobniej 3/4 tej różnicy w masie to mniejsza masa belki w porównaniu z zawieszeniem wielowachaczowym. Marketingowe bełkoty wszystko przyjmą.

[Tony065]

ja czekam na mozliwosc obejrzenia tego programu na stronie tvn za kilka dni.

Pewnie maja racje, ci koledzy co pisza, ze przeciez malo kto zapieprza z bagaznikiem wyladowanym 200 kg czy cos takiego, ale z drugiej strony cos musi byc to zawieszenie nie do konca dobrze zestrojone, bo sami Czesi na auto.cz napisali przeciez, ze od 23 tygodnia produkcji Skoda postanowila zmienic charakterystyke tylnego zawieszenia, w tsi ma byc ... bardziej sportowo (czyli pewnie twardziej), a w dieslu 1.6 bardziej komfortowo.

Wiec cos im poczatkowo widac chyba do konca nie wyszlo.

Kolejny dowod, ze nowosci lepiej od razu nie kupowac (przynajmniej jako auta prywatnego) tylko poczekac chociaz te pol roku, zeby zobaczyc co wyjdzie w zyciu z autem.

ja też przychylam się do opinii, że co chwila ktoś zapieprza autem wyładowanym na max. tylko jak komuś zabraknie wyobraźni/inteligencji, to trenuje zwiedzanie rowów itd. z tym zawieszeniem /i nie tylko/, zastanawiam się, po co te tysiące km testôw, wyjazdy na sesje foto do Hiszpanii itd. skoro w kilka tygodni po wprowadzeniu do produkcji i sprzedaży są takie zmiany w konfiguracji. nie można było tego wykryć na testach :?: chciałbym być takim kierowcą tesotym. jest wyjazd, to w drogę. odbębnić swoje, w raport wpisać OK i niech się potem inżyniery martwią OCK, bo auto nie jedzie, albo ląduje w rowie.

[ketivv]

Ketivv: najprawdopodobniej 3/4 tej różnicy w masie to mniejsza masa belki w porównaniu z zawieszeniem wielowachaczowym. Marketingowe bełkoty wszystko przyjmą.

1325 - OII 1.4 TSI Green tec (1310 - OII 1.4 TSI)
1255 - OIII 1.4 TSI

70 kg różnicy to chyba nie tylko belka

1350 - OII 1.8 TSI
1320 - OIII 1.8 TSI

30 kg różnicy + 15 kg (Green tec OII 1.8 TSI go nie miała) = 45 kg

70-45 = 25 kg i to może być różnica w masie zawieszenia

[endryu]

W materiałach promocyjnych (np w kilku wydaniach MOTORU) napisali, że
- belka skrętna w O3 waży 38 kg i jest o 15 kg mniej od zawieszenia w O2.
- zawieszenie wielowachaczowe występuję w wersjach powyżej 150 KM i z napędem 4x4.
Piszą, że zredukowali masę O3 w stosunku do O2 nawet o 102 kg.
Nowy silnik 1,4 TSI w O3 waży 106 kg i jest o 22 kg lżejszy od 1,4 w O2 :!:
I tu nasuwa się zasadnicze pytanie jakich to wspaniałych materiałów użyli do produkcji tego lżejszego silnika, bo to że zaoszczędzili na wymiarach-grubościach podzespołów w nowym silniku to oczywiste i jak to się przełoży na jego eksploatację-żywotność, wady materiałowo-produkcyjne ale to zapewne pokaże wkrótce czas i będą wychodzić "kwiatki wieku dziecięcego" (oczywiście oby nie). Jak się sprawdzi system odłączania dwóch cylindrów i jak to wpłynie na żywotność silnika :?:
I tu kolejne ważne pytanie jak się do tego ustosunkuje producent :!:
Będą akcje przywoławcze-naprawcze na koszt producenta czy hasło TenTypTakMa :?: :?: :?: :!: :!: :!:

[Tony065]

poza rozmiarem /niby klasa średnia/, ważna jest też technika /w tym przypadku zawieszenie/. w O3 wychodzi na to, że to zwykłe walenie drągiem w pozycji klasycznej. gdzie tu fajerwerki... :wink: jak jeszcze do tego dojdzie jakiś zawał z nowym serduchem /silniki Pb/, to wyjdzie niezła padaka. znak czasów czy co :?:

[zepter00]

Każda Renault Laguna (I, II i III) ma belkę z tyłu i nikt nie mówi, że Laguna to kompakt. :wink: Jeszcze niedawno Pug 607 też miał a to klasa średnia wyższa. :wink: Dajcie już spokój tej belce.. Ważniejsze jest aby auto dobrze tłumiło nierówności i się nie psuło.

[tom007]

tego, że jest belka z tyłu a nie wielowahacz to i tak duża większość kupujących nie zauważy

przypomina mi się jak kiedyś anglicy z programu 5th gear zrobili sondę na temat bmw i okazało się że 7 na 10 kierowców myślało, że ma napęd na przód :wink:

[Wally]

kiedyś jeździło się maluchami i dużymi fiatami i jakoś ludzie nie stresowali sie bzdurami, nie było zimówek i jakoś my dzieci przeżyliśmy wożeni przez naszych rodziców. tak więc apeluje o spokój i opanowanie bo taka sytuacja jak na teście TVN turbo w 99% nie będzie miała miejsca na drodze bo kto z 250kg w bagażniku zapierdala na maksa slalomem czy wchodzi w zakręt z max prędkością.

Dziękuje za uwagę i dobranoc :lol:

tylko, którym maluchem leciałeś powyżej 120 :wink:
i gdzie do tego "bagażnika" można było napchać 250 kg :szeroki_usmiech
ale co racja to racja - wychowani na maluchach i większość żyje

[zepter00]

tego, że jest belka z tyłu a nie wielowahacz to i tak duża większość kupujących nie zauważy

przypomina mi się jak kiedyś anglicy z programu 5th gear zrobili sondę na temat bmw i okazało się że 7 na 10 kierowców myślało, że ma napęd na przód :wink:

Dokładnie tak jest. Większość kierowców nowszych samochodów ni diabła nie wie co w nich siedzi bo to nie jest im do niczego potrzebne.

[ Dodano: Sob 11 Maj, 13 11:28 ]

kiedyś jeździło się maluchami i dużymi fiatami i jakoś ludzie nie stresowali sie bzdurami, nie było zimówek i jakoś my dzieci przeżyliśmy wożeni przez naszych rodziców. tak więc apeluje o spokój i opanowanie bo taka sytuacja jak na teście TVN turbo w 99% nie będzie miała miejsca na drodze bo kto z 250kg w bagażniku zapierdala na maksa slalomem czy wchodzi w zakręt z max prędkością.

Dziękuje za uwagę i dobranoc :lol:

tylko, którym maluchem leciałeś powyżej 120 :wink:
i gdzie do tego "bagażnika" można było napchać 250 kg :szeroki_usmiech
ale co racja to racja - wychowani na maluchach i większość żyje

Ja w 1998-2003 miałem Poloneza Diesla na sztywnym moście i resorach piórowych. Z przodu wachacze poprzeczne. Rozkład obciążeń na osie 63% przód 37% tył. Auto rozpędzało się do blisko 170km/h . W zimę i na mokrym asfalcie przy byle dotknięciu gazu szło bokiem. Przy redukcji na dwójkę często blokowało tylne koła.... i nie dość, że żyję to jeszcze nigdy się tak dobrze nie bawiłem.

[wojtisek1]

tego, że jest belka z tyłu a nie wielowahacz to i tak duża większość kupujących nie zauważy

przypomina mi się jak kiedyś anglicy z programu 5th gear zrobili sondę na temat bmw i okazało się że 7 na 10 kierowców myślało, że ma napęd na przód :wink:

Dokładnie tak jest. Większość kierowców nowszych samochodów ni diabła nie wie co w nich siedzi bo to nie jest im do niczego potrzebne.

[ Dodano: Sob 11 Maj, 13 11:28 ]

kiedyś jeździło się maluchami i dużymi fiatami i jakoś ludzie nie stresowali sie bzdurami, nie było zimówek i jakoś my dzieci przeżyliśmy wożeni przez naszych rodziców. tak więc apeluje o spokój i opanowanie bo taka sytuacja jak na teście TVN turbo w 99% nie będzie miała miejsca na drodze bo kto z 250kg w bagażniku zapierdala na maksa slalomem czy wchodzi w zakręt z max prędkością.

Dziękuje za uwagę i dobranoc :lol:

tylko, którym maluchem leciałeś powyżej 120 :wink:
i gdzie do tego "bagażnika" można było napchać 250 kg :szeroki_usmiech
ale co racja to racja - wychowani na maluchach i większość żyje

Ja w 1998-2003 miałem Poloneza Diesla na sztywnym moście i resorach piórowych. Z przodu wachacze poprzeczne. Rozkład obciążeń na osie 63% przód 37% tył. Auto rozpędzało się do blisko 170km/h . W zimę i na mokrym asfalcie przy byle dotknięciu gazu szło bokiem. Przy redukcji na dwójkę często blokowało tylne koła.... i nie dość, że żyję to jeszcze nigdy się tak dobrze nie bawiłem.

Pojadę facebook'em . Lubie to !!

[kris17009]

Jak ktoś nie oglądał to tutaj można obejrzeć.

[mariush19]

przed chwilą oglądałem powtórkę tego programu, i trochę mam dziwne uczucia stronniczości testu:

- widać wyraźnie ze w slalomie kierownik O3 nie skręcił dobrze kół do ostatniego pachołka przed którym wypadł, więc jak miało auto skręcić w pełni

- co do najazdu w zakręcie jakoś auto przesunęło o kilka cm względem O2, gdzie najazd był blisko krawędzie na tyle ze zajechało zaraz w śnieg, i oczywiście właśnie o takie cm czasem na drodze chodzi ale czytając wcześniej opis tego programu na forum budowała mi się wizja jak auto zarzuca tyłem i leci pełnym bokiem w las...

za kilka dni będzie można do woli oglądać na TVN Player, więc szczerze muszę obejrzeć to jeszcze raz żeby wyrobić sobie ostateczne zdanie...

jakiś czas temu tvn-owcy w swoim programie jeździli 3 autami na zakręcie 60km/h po garbach poprzecznych. Jeden z nich civic miał belkę, pozostałe dwa ( nie pamiętam jakie) miały wielowahacz. Tak jeździli że wyszło im że civic z belką najlepiej zachował się na tym zakręcie i jako jedyny nie wypadł z drogi. Teraz jeżdżą tak że belka wypada z drogi.
"Od powietrza głodu ognia i wojny, od TVNu i platformy zachowaj nas panie...."

[Wally]

TVN czy inne pierdu pierdu i tak bym zamienił OII na OIII :diabelski_usmiech

[endryu]

Skodzie do sprzedaży zostało chyba jeszcze troszkę O2, które zajmują miejsce parkingowe
Co do O3 może jednak warto poczekać z rok , półtorej z powodu ewentualnych wschodzących "kwiatków"

[dominik9420]

tego, że jest belka z tyłu a nie wielowahacz to i tak duża większość kupujących nie zauważy

Uwierz mi, że po przejechaniu 200m po przesiadce z belki na wielowahacz zauważy każdy typowy Kowalski, wiem coś o tym :wink:

[tom007]

tego, że jest belka z tyłu a nie wielowahacz to i tak duża większość kupujących nie zauważy

Uwierz mi, że po przejechaniu 200m po przesiadce z belki na wielowahacz zauważy każdy typowy Kowalski, wiem coś o tym :wink:

wiem, że jest wielka różnica bo sam przesiadłem się z O1 do O2, a jak miałem O1 to równolegle jeździłem też golfem 6 :wink:

większość na forum jest obyta w temacie i wie jakie są różnice w zawieszeniu, ale są też tzw. kapelusznicy (nie obrażając nikogo) dla których w zupełności wystarczy 1.2 tsi z belką
kwestią sporną może być 1.4 tsi gdzie już jest te 140KM, bo mocniejszych wersjach jest już wielowahacz

VW zrobił z zawieszeniem dokładnie to samo w golfie 7, z tym że wielowahacz jest od 1.4

[zepter00]

O1 RS musiał radzic sobie z belką i mega krótkim rozstawem osi a miał ponad 180 KM. W USA już dawno Jetty i chyba Golfy wożą się na belkach a silniki tam tylko z tych większych. Taniej w zakupie i ekonomiczniej w esploatacji. Biedniejsze panie domu, studentki i meksykańskie sprzataczki klikają "I like it".

[lukaszc2]

ale są też tzw. kapelusznicy (nie obrażając nikogo) dla których w zupełności wystarczy 1.2 tsi z belką

Jakoś w kapeluszu nie chodzę ........... , chętnie zobaczę jak wymiatasz tą swoja 1,8 po zakorkowanym mieście albo ja wymiatasz na autostradzie 220 km/h (bo wersja 1,2 dla kapelusznika jedzie tylko 180) ale rozumiem, że skoro masz 1,8 to kapelusza nie nosisz ... Uwierz mi, że za 10 lat będziesz miał ważniejsze rzeczy na głowie i troszkę inne spojrzenie niż kilka sekund do setki szybciej..... (kiedyś mi się chciało szyby skrobać a teraz kosztem 2 sekund do setki dołożyłem sobie webasto i nie mam już zamiaru skrobać szyb i marznąc w zimę rano w samochodzie .....to jest to między innymi inne spojrzenie).

[tom007]

lukaszc2, spokojnie, czemu się tak denerwujesz jak sam mnie zacytowałeś napisałem "nie obrażając nikogo".

Po drugie pokaż mi gdzie ja napisałem, że szaleje i liczy się dla mnie kilka sekund do setki ? bo tu mi wmawiasz jakieś bzdury :evil: jeśli chcesz widzieć to zaliczam się raczej do spokojnych kierowców.

Po trzecie nigdzie NIE napisałem, że jeżdżący 1.2 to kapelusznicy, bo to nie prawda i sobie chyba coś nadinterpretujesz. Napisałem tylko , że wśród klientów skody są takie osoby. Klientami skody są bardzo różni ludzie, mający różne potrzeby.

[wojtisek1]

Panowie , Panowie !!
Nie ma co niepotrzebnie bić piany !! Są ludziska co używają aut do przemieszczania się z pkt A do pkt B , a są również tacy co jeżdżą dynamicznie , szybko, na granicy przyczepności , jak to się mówi "na oponie". Ja do nich należę i akurat dla mnie rodzaj zawieszenia i zachowanie na zakręcie jest bardzo ważne i liczy się każda sekunda. Mam rózne auta i wśród nich jest Octavka kombi.
Wniosek taki , że muszę iśc potestować nową Octę!!
Będzie szybsza....

[tom007]

Są ludziska co używają aut do przemieszczania się z pkt A do pkt B , a są również tacy co jeżdżą dynamicznie , szybko, na granicy przyczepności , jak to się mówi "na oponie".

i z tym się w 100% zgadzam, samochody są różne, kierowcy są różni kierowcy i każdy wybiera co jemu pasuje

[dominik9420]

inne spojrzenie niż kilka sekund do setki szybciej.

Ja jednak pozostał bym przy tych kilku sekundach mniej do setki, nie z tego powodu, że auto służyć ma mi do ścigani etc, tylko do przemieszczania się z pkt A do pkt B.
Na drodze nie liczą się kilometry i godziny, ale centymetry, i sekundy, (nie zrozum mnie źle i nie traktuj tego jak coś złośliwego) ale co zrobisz, gdy sytuacja na drodze zmusi Cię do gwałtownego przyśpieszenia?
wystarczy głupia sytuacja, postój na światłach i widzisz w lusterku zbliżający się do Twojego tyłu samochód z dużą prędkością? Zanim ruszysz ktoś już pewnie porządnie zaparkuje w twoim tyle, a ktoś kto ma mocniejszy silnik może zdąży uratować sytuację?
Pewnie napiszesz, że auto naprawią z OC, ok, ale do samochodu, który oberwał w tył bałbym się wsiąść ponownie po naprawie...
Każdy ma inne priorytety i do czego innego dąży
Nikomu źle nie życzę, ale oby Ci tych 2 sekund nie zabrakło na drodze

[Tony065]

dominik9420, w temacie tych centymetrów, sekund, parkowania w bagażniku... wjeżdżając do łodzi o strony tomaszowa maz. jest taka długa kilkupasmowa ulica, na dodatek poprzecinana skrzyżowaniami, światłami itd. kolega zatrzymał się na jednym z nich, bo czerwone. patrzy we wsteczne, a tam coś nadjeżdża. powoli, ale jakby nie hamuje :!: oczywiście przed nim coś stało i nie miał jak uciekać, więc...puk... w sumie nic wielkiego, ale wysiada i idzie obejżeć co się stało z autem i pogadać z kierowcą/sprawcą. z jego zderzaka starło tylko kurz, ale zagląda do auta za nim, a tam kolo prawie leży na fotelu, nachy przy kolanach, a panna robi mu...loda :!: kolega w śmiech, no ubaw po pachy, bo jak w takich warunkach można było uniknąć zdarzenia :?:
dajcie już na wstrzymanie, bo temat zawieszenia, prowadzenia i przeznaczenia O2/O3 był już poruszany w stosownym temacie.