Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Co mnie irytuje w mojej O3

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #76
    Ok dzięki, jutro jak coś jutro przeczytam instrukcję.
    Fajne jest to przejście o dwie generacje, coś się dzieje automatycznie, coś o czym nie wiesz.. i najlepsze, wsiadasz po 2 miesiącach do O1 i zastanawiasz się dlaczego nie ma wspomagania kierownicy mimo że je ma w standardzie?

    Wysłane z mojego LM-V405 przy użyciu Tapatalka

    Komentarz


    • #77
      Dodam jeszcze jedna rzecz do listy
      Ogrzewanie w 1,5tsi.
      Mamy taka sytuację:
      Silnik rozgrzany a na zewnątrz mróz, wsiadam do auta i szybko odpalam aby zaczęło dmuchać ciepłe powietrze.
      Z kratek leci zimne i to do czasu kiedy nie przegazuje go powyżej dwóch tysięcy obrotów. Potem już grzeje normalnie. Objaw nie występuje oczywiście gdy od razu ruszam. Ale o co chodzi że po odpaleniu nie grzeje dopóki mu nie dam po obrotach?
      I tak oczywiście od nowości ...

      Komentarz


      • #78
        Może masz mało płynu

        Komentarz


        • #79
          Pita1111 chodzi o to, żeby nie zaserwować ci hipertermii. Chyba

          Komentarz


          • #80
            Zamieszczone przez Robrat Zobacz wpis
            Może masz mało płynu
            Płynu dość. Serwis nie widzi problemu. Czy ktoś kto ma 1,5tsi może się wypowiedzieć? Rozumiem że w innych modelach tak nie ma?

            Komentarz


            • #81
              Nie ma, dla mnie to co piszesz to abstrakcja.

              Komentarz


              • #82
                Cześć,

                Tak na szybko podzielę się wrażeniami po odstawieniu jazdy skodą na jakieś 2-3 miesiąca. Przez ten czas jeździłem innym samochodem: toyota avalon z 2009 roku.

                Negatywne wrażenia o skodzie jeszcze bardziej się spotęgowały po odstawieniu tego jeździdła na 2-3 miesiące:

                Co przeszkadza najbardziej (TOP 4)?


                1. Skoda powitała mnie tym swoim nieprzyjemnym zapachem w środku - nie chodzi o to, że coś tam gnije, ale o to, że materiały (chyba plastik i tapicerka) wydaje taki specyficzny zapaszek "skody". Nazywam to zapachem biedy. Tak właśnie pachnie bieda w motoryzacji. Nie ma tego aromatu luksusu, który nawet po 13 latach czuć w stary avalonie, gdzie skóra pięknie pachnie, a wnętrze ma taki swój aromat. Ogólnie skoda brzydko pachnie. Co ciekawe VW passat z 2021 roku czy nawet taki seat, którym kiedyś tam jechałem jako pasażer pachnie ładniej niż skoda... no cóż - kupiłem skodę i zapach biedy z recyklingowanych materiałów w cenie. Tak, przyznaję się, jeżdżę samochodem wykonanym z materiałów, jakie możecie znaleźć na śmietniku. - stąd ten zapach biedy w środku.

                2. Brzęczące przewody paliwowe. Jak to jest, że w starym samochodzi, który przejechał >150k km nic, ale to absolutnie nic nie drga, w środku jest przyjemnie i cicho, a w skodzie z 2018 roku, która nawet nie ma 100k km, drgają przewody paliwowe. Oczywiście można włączyć radio i zagłuszać te nieprzyjemne wibracje roznoszące się po całej kabinie, ale czy o to chodzi? Czy na prawdę nie możnabyło lepiej wykonać tych przewodów. Oddałem do mechanika i jest trochę ciszej, ale nadal przy 2k rpm rozlega się ta wibracja. Nie zawsze, ale jednak. Nie wiem od czego to zależy. Jest to bardzo denerwujące. To się kwalifikuje na akcję, ale wiadomo - skoda to tani samochód, więc nie musi dbać o Klienta. To nie jest żadna luksusowa marka, ale dyskont motoryzacyjny - kupiłeś tanio, to masz tanio. Teraz się męcz.

                3. Koszmarnie niewygodne fotele. Tutaj avalon bije skodę na łopatki. Fotele są po prostu bajeczne. Po przejechaniu 300-400 km, nie mam wrażenia, że tyłek mi odpada. Fotele skody są tak twarde, że przestałem nią jeździć w dłuższe trasy. Biorę toyotę, chociaż traktuję ją jako samochód kolekcjonerski, taki ostatni V6 w motoryzacji, oczko w głowie. Na codzień miała być skoda, do czego się w sumie nadaje, ale tak do 30-40 km, później twarde siedziska wbijają się w tyłem. Oparcie foteli jest źle wyprofilowane. Nie ma trzymania bocznego, kształ w żaden sposób nie jest ergonomiczny. Zsuwam się z tych foteli, a na zakrętach źle mi się w nich siedzi. Mam 190cm wzrostu, więc mały nie jestem, być może ktoś mniejszy ma większy komfort. Fotele te nie nadają się na dłuższą jazdę. Regulacja części lędźwiowej jest niepotrzebna z uwagi na złe wyprofilowanie oparcia... Zagłówek ma tylko regulację góra-dół, źle podpiera głowę. Jest, bo tak kazały normy, ale nie został przymyślany. W Avalonie mogę komfortowo oprzeć głowę w długiej trasie, a tutaj za chwilę boli mnie kark. Skoda nie nadaje się przez to na dłuże trasy.

                4. Hałaśliwy silnik. Tak, mam diesela i co z tego. Skoro V6 benzyna z avalona możnabyło wyciszyć porządnie, to dlaczego w skodzie jest słabej jakości wyciszenie motoru. Przecież wiadomo było, że diesele potrzebuje lepszego wygłuszenia, tak aby w środku było komfortowo. Zaniedbano to i po powrocie do skody, silnik mnie męczy. A wystarczyłoby dodać trochę więcej wyciszenia, ale po co? Przecież to auto dla floty, czyli anonimowe, a później dla kogoś, kto nigdy w życiu nie jechał niczym lepszym, więc nie wie, co to znaczy wyciszony pojazd. Do tego szumy z szyb, dopiero teraz je słyszę. W toyocie szyba jest grubsza, soldniejsza, ma również inaczej zbudowane ranty ochronne. Tutaj skoda znowu pokazuje swoje prawdziew oblicze.

                OGÓLNY WNIOSEK:
                1. Skoda Octavia III została zaprojektowana, aby dawać zyski Grupie VAG. Komfort jazdy kierowcy został pominięty. Nie damy Panu dobrego samochodu i co nam Pan zrobi?
                2. Niestety, aktualnie nie ma nic sensownego na rynku, więc dalej będę jeździł tym czeskim ulepem.
                3. Przestrzegam jednak wszystkich. Jeśli czytasz to i chcesz kupić skodę. NIE KUPUJ.
                4. Jeśli ktoś mówi Ci, że to dobry samochód - czytaj naszą listę. Pokaż mu te punkty. NIE KUPUJ.
                5. A jeśli chcesz mieć skodę, NEGOCJUJ jak najniższą cenę. Ten samochód powiniene kosztować troszkę więcej niż dacia.

                NAJWAŻNIEJSZY WNIOSEK:
                Skoda = Czeska Dacia
                Skoda = Czeska Łada
                Skoda = DNA favorit i 105S - komunizm powraca.

                Komentarz


                • #83
                  Sprzedaj i po problemie. Dlaczego tak się katujesz?
                  Tempomaty w grupie VAG. Skoda, Audi, Seat, VW. Wiązki, montaż, kodowanie. Tel. 510 150 407
                  Klientów pytających o rabat informuję, że jest on stolicą Maroka

                  Komentarz


                  • #84
                    Czyżby konkurencja wbiła na nasze forum? To nie ma nic wspólnego z rozsądną krytyką, to czysty hejt. Ja jakoś jeżdżę trzecią Octavią i jestem zadowolony. Teraz zamówiłem co prawda Leona , ale tylko dlatego że nowa Octavia mi się nie podoba. Nic mi nie śmierdzi, jeździ dobrze, siedzenia wygodne. Robię trasy po 1000 kilometrów i bez bulu 4 liter. Niczym nie odbiega od innych aut w klasie , a drobne różnice decydują co wybrać. I co za porównywanie z autem z całkiem innej klasy .
                    ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... :-)
                    mala ewolucja BKD ->BMN 205KM/458Nm

                    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=26088

                    Komentarz


                    • #85
                      Zamieszczone przez koleś Zobacz wpis
                      Sprzedaj i po problemie. Dlaczego tak się katujesz?
                      Dokładnie.

                      PiotrekDK potwierdzam to samo. To nie ideał, ale to też nie totalny paździeż​​​​​​. Zwłaszcza fotele - dla mnie najwygodniejsze miejsce na mój kręgosłup.
                      pozdrawiam - Darek

                      Komentarz


                      • #86
                        Ja nie lubie piskac kontrowersji czy isc pod prad ale lubie wytykac co mi nie pasuje i odniose sie do wpisu "konkurencji".

                        Nieprzyjemny zapach w srodku, nie mam pojecia o co chodzi, owszem zaraz po kupnie smierdzi specyficznie "nowym samochodem", dla jednych to smierdzi, dla innych czar nowego auta. Najwiekszy syf jesli chodzi o zapach to stare auta ze skora w srodku i specyficznym smordem. Moze tylko ja trafialem w takie egzemplarze, nie wiem, duzego doswiadczenia nie mam.

                        Brzeczace przewody paliwowe. Krotko, gdyby nie to forum, nie wiedzialbym o takim zjawisku. Nie znam go osobiscie.

                        Glosny silnik- mam benzyne- koniec.

                        No i fotele. I tu sie niestety zgodze. Najgorsze na jakich jezdzilem, moze rowniez moje 190cm i problemy z krego sa kluczowe, ale malo wygodne, co nie stanowi takiego problemu jak ten z wyprofilowaniem plecow. Totalnie nietrafiona regulacja ledzwiowa i dziwny luk w srodku. Co wsiadam do jakiegos starszego czy mlodszego A4/ A6 to fotele dla mnie z cyklu "Jezus stworzyl".
                        Co ciekawe zarowno w pasku jak i w Golfie sa dla mnie lepsze, wiec tu sie zgodze.

                        Ogolnie tez jestem zdania, iz jak auto tak przeszkadza, to sprzedac i oddalic problem.

                        Komentarz


                        • #87
                          Zapomniałem dodać jeszcze trzy bardzo denerwujące rzeczy:

                          - duże opóźnienie na kamerze cofania... wrzuca się bieg wsteczny i chwila mija zanim procesor przetworzy sygnał na obraz (radio Bolero). W avalonie mam fabryczną kamerę, która musi mieć własny kanał na wyświetlacz, bo reaguje od razu, gdy przestawię na R. Czesi jednak musieli iść własną drogą zamiast zaadaptować sprawdzone wzorce.

                          - beznadziejne audio. Pogłębia się przez brak wyciszenia i rezonowanie nadwozia. Słabe audio potrafi zepsuć najlepszy koncert. Może do słuchania muzycznej papki z radia się nadaje, ale ja słucham własnej muzyki i wiem, jak ona ma brzemieć. Skoda nawet w 10% nie zbliża się do tonacji wspaniałych koncertów, które zbudowały kulturę muzyczną cywilizowanego świata. Radio ewidentnie dla fanów prostych dźwięków.


                          - słaba trakcja. Nie wiesz o czym piszę? To naciśnij mocniej gaz i zmieniaj gwałtownie kierunek jazdy - tył wypada już za 3 ruchem koła kierowniczego. W Avalonie mama ten komfort, że zawieseznie zostało zestrojone pod moment obrotowy. Ten sam komfort miałem w hondzie, subaru i bmw F39, ale w tym klocku nie mam tego bezpieczeństwa. Ten klocek potrafi tylko jechać na wprost i wchodzić w łagodne zakręty. Nikomu widać nie przyszło na myśl, aby przeliczyć moment obrotowy w zalezności od kierunku jazdy. Skutkiem czego skoda robi się niestabilna. Domyślam sie jednak, że nie kupują jej ludzie o sportowym zacięciu, ale... wyprzedzając cieżarówkę mam wrażenie, że tył mi lata i mam gorsze właściowści trakcyjne. Do subru nawet nie śmiem tej skoday porównać.

                          PS. Kupiłem i muszę jeździć. Widzicie jaka jest sytuacja na rynku. Trudno kupić samochód w dobrym stanie za godziwą kwotę. Muszę sie męczyć, ale dopóki będe miał ten samochód na utrzymaniu, to będę tu wchodził i pisał KU PRZESTRODZE innych. Jeśli ocalę chociąż jedną duszę przed tym koszmarnym i tandetnym gniotem, to już jest to dla mnie powód, aby prezentować swoją opinię nt. octavii III generacji = bardzo słabego samochodu.

                          Oczywiście każdy może mieć inną opinię, ale czy to powód, aby mnie atakować personalnie?

                          Komentarz


                          • #88
                            Oddaj mi ta Skodę jak taka zła za darmo.

                            Komentarz


                            • #89
                              Ja tego nie rozumiem, przecież można iść i wymienić auto na inne. Szału może na rynku nie ma, ale zawsze można coś znaleźć. Po co się męczyć, no chyba że się jest fanem BDSM
                              Halo, czy ktoś tu odbył jazdę próbną
                              ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... :-)
                              mala ewolucja BKD ->BMN 205KM/458Nm

                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=26088

                              Komentarz


                              • #90
                                Czegoś nie ogarniam. Skoro Avalon taki zaaaaayebisty to po co "męczysz" się z tą "beznadziejną" Skodą?
                                Mi doszła kolejna rzecz która mnie zirytowała jak byłem w górach. W tym silniku praktycznie nie istnieje hamowanie silnikiem. Masakra to jakaś. Mailem wrażenie że mam na luzie a nie wrzucony bieg. Nie wyobrażam sobie bardzo dużo jeździć po górach. W poprzedniej 2 litrowej benzynie temat nie do pomyślenia. Wrzucałem 2-3 bieg i nawet pedału hamulca nie musiałem dotykać. Tutaj dramat. Rozpędza się jak szalony.
                                Ale mimo tego to spalanie tego silnika to rewelacja. Po 100km przejechanych spalanie było na poziomie niecałych 4 litrów Ale praktycznie same zjazdy,więc wyjazd na płaskie i wiadomo że wróciło do normy
                                Spalanie - Motostat.pl

                                Komentarz


                                • #91
                                  Zamieszczone przez Rybus85 Zobacz wpis
                                  Czegoś nie ogarniam. Skoro Avalon taki zaaaaayebisty to po co "męczysz" się z tą "beznadziejną" Skodą?
                                  Avalon mam jako pojazd kolekcjonerski - pisałem już o tym. To moje oczko w głowie i nie chcę nabijać mu kilometrów, to ma być taki fajny youngtimer. Z czasem planuję dodać coś z europejskiej motoryzacji, ale poza kilkoma modelami z lat 2010-2015, nie wiedzę niestety nic godnego uwagi (komuchy z Bruxeli skutecznie zniszczyły cieawe projekty na rzecz źle pojętej ekologii).

                                  Skoda miała być "daily", na codzienne dojazdy, taki wół roboczy. Koniecznie z oszczędnym dieselem i tutaj chociaż się nie zawiodłem. Silnik ma rewelacyjnie niskie spalanie. "Chodzi jednak o to, aby ten plus, nie przysłonił nam minusów" - a lista ich jest dłuższa niż w innych pojazdach.

                                  Co z tego, że mało spala, skoro jeździ po prostu beznadziejnie. Nie wiem Szanowni Koledzy czym wcześniej jeździliście, że uważacie skodę za dobry samochód. Ok, może jestem zmanierowany, bo to mój pierwszy "masowo produkowany samochód dla ludu". Wcześniej raczej marki tzw. premium (europejskie, ale raczej japońskie i amerykańskie). Jeździłem kiedyś 1.8 TSI Octavia III, ale tam fotel był jakby lepszy, tak samo przewody paliwowe mniej hałasowany - ale jednak czasami to drganie było słychać... to jest niedopuszczalne, że ktoś wypuszcza masowo samochody z drgającymi przewodami, nie robi akcji przywoławczej i ignoruje Klientów - SKODA at its best...

                                  Nadal uważam, że ilość niedoróbek, "dróg na skróty" i braku troski o kierowcę w tym samochodzie jest ogromna. Ten pojazd ewidentnie został zaprojektowany, aby dawać zyski koncernowi VAG, a nie radość z jazdy. Bo jaka to radość jeździć samochodem na twardym fotelu, niestabilnym, ze słaby wyciszonym silnikiem, z koszmarnym audio (mam czułe ucho), a do tego z brzydkim przodem.

                                  Motoryzacja to jest nauka o sztuce ruchu. Jeśli ktoś tego nie rozumie (SKODA), to niech produkuje wozy drabiniaste.
                                  Ostatnio edytowany przez Etranger; 9993460.

                                  Komentarz


                                  • #92
                                    Po przejechaniu 10 tyś ,troszkę mnie denerwuje Tryb D w DSG (pewnie przez ekologię )Brzęczenie pompy wtryskowej ,ale słychać ją jak się rusza i przy małych prędkościach . Czy przestawialiście nastawy DSG ?, mam gościa co za 350 zł by to zrobił .

                                    Komentarz


                                    • #93
                                      Z Twoich postów wychodzi mi, że kasę masz. Sprzedaj więc i się nie męcz. Nie mogę pojąć dlaczego jeszcze tego nie zrobiłeś.
                                      Mój znajomy ma Avensisa z 2009 roku. Jeździłem nią, trochę poprawiłem, trochę naprawiłem i to fajne auto. Mogę zapytać czy chciałby sprzedać. Wiem, że jakiś czas temu miał taki zamiar.
                                      Jesteś zainteresowany?
                                      Tempomaty w grupie VAG. Skoda, Audi, Seat, VW. Wiązki, montaż, kodowanie. Tel. 510 150 407
                                      Klientów pytających o rabat informuję, że jest on stolicą Maroka

                                      Komentarz


                                      • #94
                                        Zamieszczone przez ptak1234 Zobacz wpis
                                        Po przejechaniu 10 tyś ,troszkę mnie denerwuje Tryb D w DSG (pewnie przez ekologię )Brzęczenie pompy wtryskowej ,ale słychać ją jak się rusza i przy małych prędkościach . Czy przestawialiście nastawy DSG ?, mam gościa co za 350 zł by to zrobił .
                                        To była rzecz, którą od razu poprawiłem. Nowy program w profecjolanym zakładzie tunerskim kosztował 900 PLN w 2021 roku, dzisiaj pewnie więcej. Z gwarancją na 2 lata. Za 350 PLN to może być jakiś generyczny program z Chin, a nie z oficjalnej strony producetna skrzyni biegów.

                                        Zastanów się jednak, bo będizesz miał wyższe obroty, czyli takie optymalne dla silnika, ALE odkryjesz, że w tym ze wszelkich miar miernym i beznadziejnym samochodzie, nie zaprojektowano pod takie przepływy przewodów paliwowych i ich końcówek wchodzących pod skrzynią biegów do komory silnika. Wibracje przewodów paliwowych nasilą się i będziesz miał piękny skodowski koncert w kabinie. To są drobnostki, ale bardzo dokuczliwe i odbierające radość z jazdy.

                                        Co ciekawe, w 1.8 TSI skrzynia DSG jest 7 stopniowa i tam nie jest to aż tak uciążliwe jak w dieselu. Na pewno kwestia silnika, przekładni (sucha).

                                        Przecież diesel nie lubi bardzo niskich obrotów, więc aż sie prosiło o podciągnięcie obrotów skrzyni. Ale po co mieliby to robić? Dlaczego Czesi mieliby zebrać się, zastanowić i dać nam produkt w pełni funkcjonalny, abyśmy byli zadowoleni? To nie było ich celem. Ich celem było pozbawić nas gotówki i sprzedać wyrób samochodopodobny.

                                        ===> NIGDY WIĘCEJ SKODY. <===
                                        Ostatnio edytowany przez Etranger; 9993460.

                                        Komentarz


                                        • #95
                                          Na trybie S jest okej w mieście tam od razu są około 2tyś obrotów a biegi zmienia przy 2,5tyś a czasami nie wiem dlaczego przy takiej samej jeździe 3tyś . No i mogę się doczepić troszkę do tarcz tył po 30 tyś km przejechania nie wyglądają ładnie ale może dla tego ,że auto czasami stoi tydzień

                                          Komentarz


                                          • #96
                                            Zamieszczone przez ptak1234 Zobacz wpis
                                            Na trybie S jest okej w mieście tam od razu są około 2tyś obrotów a biegi zmienia przy 2,5tyś a czasami nie wiem dlaczego przy takiej samej jeździe 3tyś . No i mogę się doczepić troszkę do tarcz tył po 30 tyś km przejechania nie wyglądają ładnie ale może dla tego ,że auto czasami stoi tydzień
                                            Jakby nie mogła tego robić w trybie D, prawda?

                                            Swoją drogą, to długa jazda w trybie S skraca żywotność skrzyni DSG. Poczytaj i obejrzyj filmy na youtube, jak wygląda skrzynia po trybie S... ja na prawdę nie wierzę, aby przy takiej dostępności materiałów, takiej technologii ich obróbki i możliwości komputerowej analizy wytrzymałości, mogło dochodzić do uszkodzeń mechanicznych.

                                            Dlatego pojechałem do tunera i teraz zmienia obroty w zakresie 1,500 - 2,200 rpm, czyli tak jak ma być w dieselu. W silniku benzynowym może mniej się odczuwa, ale przed reflashem oprogramowania DSG, jazda dieselem po mieście to był czysty koszmar. Pomijam już wielkie wibracje odczuwane na fotelu i w tylnej części kabiny... to pokazuje, że tym samochodem NIKT nie jeździł w ramach testów. Po prostu zmontowali go i sprzedają. A później cierp naiwniaku i patrz jak zadowoleni ludzi mkną w swoich dopracowanych samochodach.

                                            Skoda to dramat i wielka porażka.
                                            Ostatnio edytowany przez Etranger; 9993460.

                                            Komentarz


                                            • #97
                                              Co to znaczy długotrwała jazda na S (filmików nie mogę odszukać )ja tylko w mieście trybu S używam i delikatnie gazu dodaję . Nie uważam ,że Skoda to porażka fajne auto . Ceny części i serwisu w ASO powinny byś tańsze . Co mnie irytuje to ,że nikt nie odp. po ilu latach rozrząd wymieniać

                                              Komentarz


                                              • #98
                                                To prawda Audio w tym aucie to porażka, ostatbio byłem w zakładzie co robią audio, za 2400 można poprawić przód, głośniki, wygłuszenie, wzmacniacz a mam radio mib2. W zakładzie się śmiali z tego, bo O2 całkiem fajnie grala.
                                                O prowadzeniu też już pisaliśmy, to niby blizniak golfa, ale w golfie tylko w 1.0 TSI jest belka, a tutaj tylko w 2.0tsi jej nie ma, do tego zestrojenie zawieszenia do rozmiarów auta i mocy dramatyczne. Stąd golf prowadzi się dużo lepiej ale jest też sporo cichszy. Niestety skoda od około 130 jest glosna.
                                                Trakcja to również problem w 1,5tsi, jeździłem już wieloma autami o podobnej mocy ale tutaj zrywanie przyczepności przy lekko skręconych kołach następuje bardzo szybko. Generalnie jak jest mokro to można zapomnieć o "wskoczeniu" na rondo czy to na letnich czy zimowych oponach. Wg mnie jest to wina zbyt miękkiego zawieszenia, auto się przechyla i wewnętrzne koło traci nacisk.
                                                Odniosę się jeszcze do hamowania silnikiem. Z tego co zauważyłem to w wielu turbo benzynach tak jest, one są chyba odprężone i stąd taki efekt.
                                                Ostatnio edytowany przez Pita1111; 50077.

                                                Komentarz


                                                • #99
                                                  Może do zależy od specyfiki silnika. W skodzie praktycznie nie ma czegoś takiego jak hamowanie silnikiem. Nie wyobrażam sobie mieszkać w górach i używać tego auta. Poprzednia 2 litrowa beznyna i czasem nie wiedziałem co to hamulec. Ojciec ma Nissana Qashqai z tym 1.3 turbo i jest różnica w hamowaniu silnikiem.
                                                  Spalanie - Motostat.pl

                                                  Komentarz


                                                  • Ja tam hamuje silnikiem i mieszkam w górach, może to nie hamuje cudownie jak w dieslu ale działa. Może to kwestia start/stopu i odzysku energii przy hamowaniu....

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X