SS, mój mi dzisiaj powiedziałże mnie kocha "bo mu pomagam" (dostał klocki lego dosyć skomplikowane i troche z nim czasu spedziłem)
Ogólnie nic podobnego mi nie mówi dobrowolnie :P
Ogólnie nic podobnego mi nie mówi dobrowolnie :P
jak kierujesz się ekonomią to policz sobie NPV
DPF wytrzymuje więcej - jak jest regularnie wypalany to nawet kilkaset kkm, ale przy takim trybie jazdy może wcześniej wymagać wymiany. Oszczędności diesla na takich trasach są problematyczne - wiecznie niedogrzany silnik

. Choć nie ma porównania z moją czarnulą, którą sobie pozostawiam, ale to już inna bajka
widzę, że podobnie jak ja lubisz wiedzieć co i jak działa w aucie to nam trochę utrudnia sprawę. Twoje przebiegi też nie są małe, ale znowu nie duże, żeby tdi miało szanse na siebie zarobić.
Jedyny problem jaki był w tym samochodzie to przybywanie oleju...tylko że mój teść leje paliwo i jedzie...nic więcej go nie interesuje i dopiero jak ja zacząłem się interesować tym autem to się okazało że "dwa stany" oleju po 5tys km to norma...filtr poleciał, wałek rozrządu wymieniony na nowy, fura śmiga aż miło...a co najważniejsze mimo braku filtra za samochodem nie unosi się chmura czarnego dymu...kolejne auto teścia będzie z silnikiem benzynowym...no chyba że diesel bez DPF.



Ten nowy 1.4TSI to bedzie taka sama loteria. Nie zapominajmy, ze zaden z silnikow w O3 nie jezdzil w O2.
Komentarz