Zamieszczone przez Octavianos
felgi stalowe
Zwiń
X
-
Te felgi są ładniejsze niż 80% alusów na forum.....Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]
"Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx
Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401
Komentarz
-
-
A mam zapytanie bo się nie orientuję za bardzo czy te opony
http://www.oponeo.pl/dane-opony/uniroyal-ms-plus-66-205-55-r16-91-t#87712956.
będą pasowały do stalowej felgi ponieważ dostałem je z nowym autem i sie zastanawiam nad zakupem nowych felg aby na zimę nie zmienić z felgi opony tylko zmienić całe kółko i teraz pytanko czy jest jakaś różnica miedzy stalową a aluminiową felgą tej drugiej nigdy nie miałem, i nie wiem czy kupić aluminiowe czy stalowe 100 pln różnicy na jednej feldze by była wiec takie zapytanie? Na wyglądzie w zimie znowu mi tak nie zależy, zresztą na nowych czarnych też by się ładnie prezentowała.
Komentarz
-
-
Witajcie,
Podpinając się pod wątek dotyczący felg stalowych mam pytanie.
Przed ostatnią "zimą" jako zamiennik letnich alu 17" zakupiłem stalowe 16".
Kupione felgi stalowe były używane - podobno zdjęte z O3 po jednym sezonie, wyglądają na oryginalne, nabita data produkcji 08/13.
Niestety po niedawnym zdjęciu kół zimowych, zauważyłem pierwsze ślady powierzchownej korozji.
Czy to normalne by po dwóch sezonach zimowych (chociaż w tym roku to felgi chyba nawet soli nie widziały) pojawił się w niektórych miejscach (zaznaczam nieuszkodzonych mechanicznie, osobiście nie używam kołpaków) powierzchowny nalot "rudej".
Czy jest praktyczna szansa na reklamację w ramach gwarancji?
Czy jest możliwość aby w warunkach domowych, rozsądnym nakładem środków coś z tym zrobić - powstrzyma proces korodowania, zabezpieczyć, poprawić estetykę itp.
Kiedyś pewnie trzeba będzie wypiaskować i pomalować proszkowo lub zakupić oryg kołpaki i zapomnieć :-)
Pytanie co można zrobić z tym teraz?
z góry dziękuję,
pozdr
Komentarz
-
-
Jak są chińskie to wymienić, jak inne to olać i jeździć dalej, foto tej korozji może by coś pomogło ;-) psy potrafią przyśpieszyć korozję felg, więc czasem jeden sezon wystarczy :-DZamieszczone przez marmal321Witajcie,
Podpinając się pod wątek dotyczący felg stalowych mam pytanie.
Przed ostatnią "zimą" jako zamiennik letnich alu 17" zakupiłem stalowe 16".
Kupione felgi stalowe były używane - podobno zdjęte z O3 po jednym sezonie, wyglądają na oryginalne, nabita data produkcji 08/13.
Niestety po niedawnym zdjęciu kół zimowych, zauważyłem pierwsze ślady powierzchownej korozji.
Czy to normalne by po dwóch sezonach zimowych (chociaż w tym roku to felgi chyba nawet soli nie widziały) pojawił się w niektórych miejscach (zaznaczam nieuszkodzonych mechanicznie, osobiście nie używam kołpaków) powierzchowny nalot "rudej".
Czy jest praktyczna szansa na reklamację w ramach gwarancji?
Czy jest możliwość aby w warunkach domowych, rozsądnym nakładem środków coś z tym zrobić - powstrzyma proces korodowania, zabezpieczyć, poprawić estetykę itp.
Kiedyś pewnie trzeba będzie wypiaskować i pomalować proszkowo lub zakupić oryg kołpaki i zapomnieć :-)
Pytanie co można zrobić z tym teraz?
z góry dziękuję,
pozdr
Komentarz
-
-
Możesz sprawdzić, jakie numery katalogowe mają owe felgi? jakie są logotypy producentów (Sudrad, Hayes Lemmerz, Kronprinz, Magnetto, Gianetti, Mefro, lub inni)?Zamieszczone przez marmal321Witajcie,
Podpinając się pod wątek dotyczący felg stalowych mam pytanie.
Przed ostatnią "zimą" jako zamiennik letnich alu 17" zakupiłem stalowe 16".
Kupione felgi stalowe były używane - podobno zdjęte z O3 po jednym sezonie, wyglądają na oryginalne, nabita data produkcji 08/13.
Niestety po niedawnym zdjęciu kół zimowych, zauważyłem pierwsze ślady powierzchownej korozji.
Czy to normalne by po dwóch sezonach zimowych (chociaż w tym roku to felgi chyba nawet soli nie widziały) pojawił się w niektórych miejscach (zaznaczam nieuszkodzonych mechanicznie, osobiście nie używam kołpaków) powierzchowny nalot "rudej".
Czy jest praktyczna szansa na reklamację w ramach gwarancji?
Czy jest możliwość aby w warunkach domowych, rozsądnym nakładem środków coś z tym zrobić - powstrzyma proces korodowania, zabezpieczyć, poprawić estetykę itp.
Kiedyś pewnie trzeba będzie wypiaskować i pomalować proszkowo lub zakupić oryg kołpaki i zapomnieć :-)
Pytanie co można zrobić z tym teraz?
z góry dziękuję,
pozdr
Generalnie, felgi mają chyba 3 lata gwarancji, ale nie masz pewnie dowodu ich zakupu... Najwyżej sobie pomalujesz przed sezonem...Opony i felgi nowe-ceny hurtowe
Mobile phone: 501-517 687/668-39 64 74
Komentarz
-
-
marmal321, doraźnie na sezon/dwa można w garażu swoim tak zrobić:
1. zdrapać szkotką/szlifierką tą rdze powierzchowną
2. walnąć takie coś:
Informacje o R-Stop 100 ml PREPARAT ANTYKOROZYJNY NA RDZĘ -APP - 5833371850 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2016-05-15 - cena 17,30 zł
3. sprayem czarnym machnąć i na to najlepiej jeszcze bezbarwnym
powinno trochę wytrzymać
Komentarz
-
-
Powracając do tematu korodowania felg stalowych. Dokonałem ostatnio oględzin po kolejnym sezonie zimowym i niepokoi mnie trochę ich stan.
Czy felgi po trzech sezonach zimowych mają prawo wyglądać jak na zał. foto?
Praktycznie wszystkie noszą ślady punktowych ognisk, powierzchniowej korozji
Jak to wygląda u Was?
Felgi zakupiłem jako używane - po jednym sezonie, miały być i wyglądają na oryginalne. (nie korzystam z kołpaków)
Czy da się doraźnie powstrzymać proces korodowania, jakoś je zabezpieczyć i utrzymać dłużej względną estetykę?
20170318_105741[1].jpg
20170318_105732[1].jpg
20170318_105646[1].jpg
20170318_105630[1].jpg
20170318_105618[1].jpg
Komentarz
-
-
korzystając z kołpaków proces destrukcji felg zimą przebiega ponoć jeszcze bardziej intensywnie,
chociaż nie jestem fanem kołpaków ostatecznie rozważam takie rozwiązanie - aczkolwiek kwotę powyżej 300zł w Skodzie za oryginały (Nordic) uważam za przegięcie...
póki co chciałbym ustalić czy po 2-3 sezonach ze stosunkowo słabo soloną zimą felgi tak mają i każdemu zaczynają korodować czy tylko ja miałem takie szczęście?
nie wiem czy jest sens bawić się co roku w takie podmalowywanie? pomijając poświećony czas nie wiadomo kiedy 100zł pęknie na materiały a efekt raczej krótkotrwały. moim zdaniem lepiej zrobić to raz a dobrze
jeżeli nic doraźnego nie wymyślę za jakiś czas zrzucę opony i oddam do piaskowania i malowania proszkowego - pytanie tylko czy to się opłaca i nie taniej będzie sprzedać aktualne i kupić nowy zestaw?Ostatnio edytowany przez marmal321; 40303.
Komentarz
-
-
ojciec ma w O2 FL stal + kołpaki na zime i jedyne ślady korozji to tam gdize kołpak łapie (takie rozporowe dyngsy) to sie faktycznie wyciera bo przez wentyl zawsze trafiasz tak samo. Ale po 6 latach (od początku zimówki na tym samym zestawie) to te rysy po kołpakach tak leciutko zabarwiły się rudą ale nie wygląda, żeby się wżerało czy coś. Będę u rodziny (nie wiem kiedy niestety) to mogę cyknąć foty jak nie zapomnę bo kapcie na strychu zimują, niemniej wielkich oznak korozji nie widziałem a co roku mam przyjemność ojcu pomagać te koła tachać ze strychu i zakładać w jego Skodzie.Zamieszczone przez marmal321 Zobacz wpiskorzystając z kołpaków proces destrukcji felg zimą przebiega ponoć jeszcze bardziej intensywnie,
chociaż nie jestem fanem kołpaków ostatecznie rozważam takie rozwiązanie - aczkolwiek kwotę powyżej 300zł w Skodzie za oryginały (Nordic) uważam za przegięcie...
póki co chciałbym ustalić czy po 2-3 sezonach ze stosunkowo słabo soloną zimą felgi tak mają i każdemu zaczynają korodować czy tylko ja miałem takie szczęście?
nie wiem czy jest sens bawić się co roku w takie podmalowywanie? pomijając poświećony czas nie wiadomo kiedy 100zł pęknie na materiały a efekt raczej krótkotrwały. moim zdaniem lepiej zrobić to raz a dobrze
jeżeli nic doraźnego nie wymyślę za jakiś czas zrzucę opony i oddam do piaskowania i malowania proszkowego - pytanie tylko czy to się opłaca i nie taniej będzie sprzedać aktualne i kupić nowy zestaw?
Jedyna uwaga, że ojciec klepie niecałe 15k rocznie i nie jest narciarzem więc jeśli trasy robi to w lecie i to też pewnie robi różnicę. W każdym razie, w tym tempie stalówki przejadą pewnie kolejne 6 lat spokojnie i jak dobrze pójdzie będą sprzedane z samochodem dalej.
Komentarz
-
-
A takie felgi stalowe są bardziej wytrzymałe od aluminiowych? Z jakiego rodzaju stali są zrobione z jakieś nierdzewki ? Jak jest z ich trwałością. Ja zawsze miałem felgi aluminiowe z xfelgi.pl i nigdy na nie nie narzekałem. Dlatego zastanawiam się z jakiego rodzaju stali są takie felgi i czy warto w nie inwestować.
Komentarz
-
-
Na podanej przez ciebie stronie sklepu znalazłem dobre felgi aluminiowe bmw, które bardzo mi się podobają. Podobnie, jak ty, również jestem zwolennikiem alufelg i uważam, że trwałością dorównują tym stalowym. Poza tym wyglądają o niebo lepiej.Zamieszczone przez nameon Zobacz wpisA takie felgi stalowe są bardziej wytrzymałe od aluminiowych? Z jakiego rodzaju stali są zrobione z jakieś nierdzewki ? Jak jest z ich trwałością. Ja zawsze miałem felgi aluminiowe z xfelgi.pl i nigdy na nie nie narzekałem. Dlatego zastanawiam się z jakiego rodzaju stali są takie felgi i czy warto w nie inwestować.
Co do materiału, z jakiego są zrobione, to według mnie jest jakiś tzw. stop lekki, ale dokładniej nie potrafię określić jego składu.
Komentarz
-
-
Maicroft pisze
Kwestia co jest w homologacji O3. 91 czy 94 - w sumie dosc istotne jak ktos ma ACCzy mogę wrzucić do OIII kombi felgi 6,5x16 ET42 z oponą 205x55 bez ryzyka przy ewentualnym korzystaniu z AC? Koła zostały mi z Passata, stalówki oryginalne.ufo pisze
są państwa w unii,gdzie po wypadku, auto skanowanie jest od podstaw. jeśli "wykryją'', że jakiś element samochodu nie będzie pasował do norm wpisanych w książkach, nie wypłacą ani grosza z tytułu odszkodowania.
Auto mam w leasingu i wolę się upewnić.
Pozdr.
Komentarz
-


Komentarz