Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Eco-driving octavia III 1.4 TSI (140KM)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Eco-driving octavia III 1.4 TSI (140KM)

    a jo, październik, też zaraz włączam mirka na miesiąc

    [ Dodano: Czw 01 Paź, 15 08:29 ]
    spj, no już zmieniłem

    fajnie się będzie jeździć:
    Ruszyły przetargi na projekt i budowę 64-km Trasy Kaszubskiej

  • #2
    Eco-driving octavia III 1.4 TSI (140KM)

    Chciałbym poznać Waszą opinię na temat:
    eco-driving versus właściwa eksploatacja
    samochodu.

    Można znaleźć w prasie motoryzacyjne opinie, według których
    stosowanie się do wskazań komputera samochodowego może skutkować
    szybszym zużyciem dwumasy. Ale też ecodriving może nie być właściwym sposobem
    eksploatacji samego silnika. Argument opiera się na tym, że ecodriving
    to jazda z niskimi obrotami silnika. Przykładowo, dla Rapida 1.2tsi
    jeden z autorów (ekspertów motoryzacyjnych) sugeruje, że jazda w okolicy minimalnych 2000 obr./min jest jazdą
    "poprawną" eksploatacyjnie, a okolice 1500 obr./min. już nie (wbrew temu, na co pozwala komputer samochodu rapid) .

    Moje pytania:

    1) skąd to 2000 obr./min ??? bo może 1800 obr./min byłoby OK, a może 2200obr./min. ??? --- skąd ta liczba 2000 ???
    i
    2) czy dla Octavii przyjęcie 2000 obr./min. też jest właściwe??? Bo, może da się obronić te 1500obr./min. dla octavii???

    Argumentacja (zapewne bardzo sztubacka i jedynie orientacyjna) jest następująca:
    biorąc pod uwagę jednostkowy moment obrotowy (Nm/waga auta), to
    tak mniej więcej wychodzi, że tak lekko powyżej 1500 obr./min wystarczy
    już by uzyskać taką moc aby octavię "pchnąć" tak samo szybko jak rapida przy 2000obr./min więc może silnik 1.4tsi (octavii) przy 1500 obr./min pracuje na tyle
    lekko (nie wchodzi w niepożądane drgania świadczące o jego nadmiernym wysileniu),
    że można stosować w octavii niskie obroty 1500 (aczkolwiek będzie to już jazda z "opóźnionymi" reakcjami w stosunku do podpowiedzi komputera auta)
    i może jazda powiedzmy z minimalnymi obrotami 1600obr./min (tak 100obr./min
    "zapasu") będzie jazdą poprawną eksploatacyjnie???

    (moje rozumowanie opiera się na założeniu: poprawna praca obydwu silników ma miejsce mniej więcej przy tej samej "minimalnej mocy użytkowej"; skoro silnik octavii jest silniejszy (wyższy moment obrotowy)
    to może pracować poprawnie przy niższych obrotach niż silnik rapida) --- ta hipoteza może być błędna, oczywiście

    Co o tym wszystkim myślicie: bo może stosować się do wskazań komputera?
    (wtedy rzeczywiście czasami jest to poniżej 1500, np. 1300obr./min)
    a może posłuchać się wskazań wspomnianych
    ekspertów mówiących o 2000 obr./min jako "bezpiecznych" obrotach minimalnych do jazdy samochodem???

    Komentarz


    • #3
      Oszczędzasz paliwo – niszczysz auto!

      ecodriving jest super. Zwłaszcza dla dystrybutorów części
      SUPERB

      Komentarz


      • #4
        Zamieszczone przez olga
        Co o tym wszystkim myślicie: bo może stosować się do wskazań komputera?
        Komputer analizuje Twoją jazdę i pod tym kątem udziela podpowiedzi. Przy agresywnej jeździe, pozwoli na więcej, przy "ecodrivingu" będzie podpowiadał tak, żeby zmiana biegu odbywała się przy niższych obrotach.
        To działa podobnie jak wskazania zasięgu. Jak ciśniesz, to zasięg zmniejsza się nieproporcjonalnie do pokonanego dystansu. Jeśli stosujesz ecodriving zasięg nieproporcjonalnie wzrasta.
        www.kawapelnaslonca.pl

        Komentarz


        • #5
          trasat23, Z tą analizą przez komputer, to nie jestem taki pewien. W firmowym Rapidzie 1.2TSi czy F2 1.6TDI są podpowiadacze, ale jak pitoliły na początku (przebieg kilka tys km) zmiany skutkujące jazdą na 1500 obr pi razy oko, tak dalej tak podpowiadają (ok 70 tys km), bo realna jazda tymi autami do ekodrivingu ma daleko, a komputer dalej swoje. Nic nie zmieniła się charakterystyka podpowiadacza. Chyba, że coś zmienili w przeciągu ostatnich 3 lat, albo zależy to od auta.
          Była O1 jest F2.

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez trasat23
            Komputer analizuje Twoją jazdę i pod tym kątem udziela podpowiedzi.
            On nic nie analizuje on tylko odczytuje położenie "gazu" (potencjometru przepustnicy) im mocniej wciskasz "gaz" tym później proponuje zmianę im delikatniej tym wcześniej.
            Jedź sobie 50 km/h na 3 "muskając" tylko gaz od razu proponuje zmianę na 4 a jak tylko wciśnij mocniej gaz od razu podpowiedź zmiany znika.

            [ Dodano: Sob 06 Wrz, 14 22:59 ]
            Zamieszczone przez olga
            Co o tym wszystkim myślicie: bo może stosować się do wskazań komputera?
            W mojej opinii nie należy stosować się do tych wskazań. Sądzę, że lepsze jest Twoje ucho niż komputer. Patrząc na ten podpowiadacz można ładnie komuś w kufer wjechać lepiej patrzeć na drogę i słuchać. A tak w ogóle to Rapid ma inny silnik niż OIII (konstrukcyjnie to są różne silnik (rozrząd ilość zaworów itp)).
            Wyniki podane w ikonce poniżej mogą zawierać również zużycie paliwa przez system niezależnego ogrzewania tzw "Webasto" (bierze paliwo z baku samochodu)

            Komentarz


            • #7
              W auto świat był ostatnio artykuł co warto oszczędzać, paliwo czy koło dwumasowe. Do testy posłużył nowy Toledo. Podczas jazdy w mieście, oszczędzając dwumas- utrzymując min 2000 obrotów, auto średnio paliło 8.3 l . Przy czym stosując się do Eko jazdy palił 6.3 -6.5 l . Oszczędność 2 litry czyli ponad 10 zł na każde 100 km. Robiąc 1000 km miesięcznie to 100 zł, rocznie 1200 zł , 10 lat 12 tyś. oszczędzając dwumas przejedzie 200 tyś, paliwo to polowe dystansu 100 tyś teoretycznie około 8 lat.
              Przy cenie Koła około 2500 zł odpowiedź jest jednoznaczna - lepiej oszczędzać paliwo dziękuję.
              mati

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez mati25
                W auto świat był ostatnio artykuł co warto oszczędzać, paliwo czy koło dwumasowe. Do testy posłużył nowy Toledo. Podczas jazdy w mieście, oszczędzając dwumas- utrzymując min 2000 obrotów, auto średnio paliło 8.3 l . Przy czym stosując się do Eko jazdy palił 6.3 -6.5 l . Oszczędność 2 litry czyli ponad 10 zł na każde 100 km. Robiąc 1000 km miesięcznie to 100 zł, rocznie 1200 zł , 10 lat 12 tyś. oszczędzając dwumas przejedzie 200 tyś, paliwo to polowe dystansu 100 tyś teoretycznie około 8 lat.
                Przy cenie Koła około 2500 zł odpowiedź jest jednoznaczna - lepiej oszczędzać paliwo dziękuję.
                Tak ale w takim razie na każde 100km odłóż 10zł, żeby mieć na naprawę jak to mówi reklama "Tyle zaoszczędziłeś ile masz na koncie oszczędnościowym".

                Komentarz


                • #9
                  Sprawa wygląda jednak trochę inaczej. Przy oszczędności nawet 100 zł na paliwie, miesięcznie zostaje mi na abonament za tel dla mnie i dla żony więc w przeciwieństwie do tej reklamy oszczędność jest niepodważalna :-)

                  [ Dodano: Nie 07 Wrz, 14 09:50 ]
                  Więc możemy tu polemizować, ale i tak nie zmienia to faktu, że oszczędność na kole dwumasowym, to złudna oszczędność :-)
                  mati

                  Komentarz


                  • #10
                    eco-driving O3 1.4tsi (140KM)

                    Dziękuję Wam za odpowiedzi!

                    Każde nowe informacje chętnie przeczytam (jeśli ktoś by coś miał do dodania).

                    Przekonałem się do jazdy na wyższych obrotach jako poprawnej eksploatacji samochodu
                    (i przyspieszeń na niższych biegach). Auto mam nie długo: większość przejechałem autostradą (4tyś km), a w mieście z 0,5tyś km więc mam nadzieję, że nie "narozrabiałem" za wiele moją jazda po mieście.

                    Eco-driving w O3 wydaje się bardzo 'naturalny' przy jeździe po mieście -- jazda z natury spokojna i delikatna, bo tu pieszy na pasach tam coś wyskoczy ... więc nie śledzę podpowiadacza w takich warunkach w ogóle, ale jeździłem nisko niejako intuicyjnie - a w kabinie silnika prawie nie słychać, jego drgań nie czuć ... ( wszystko dobrze wytłumione i przez to zmysły "oszukane")... nawet nie wiedziałem, że mam dwumasę ;-) hehehe

                    myślałem , że może da się tu wybronić O3 1.4tsi (140KM) takim "energetycznym"
                    argumentem, ale Rapid ma mniejsze koła niż Octavia więc obciążenie silnika wynikłe z doboru przełożeń w skrzyni biegów mogą być konstrukcyjnie większe w O3 proporcjonalnie
                    do większej siły ciągu tego silnika i argument "energetyczny" wskazujący na większy "luz" w O3 może być osłabiony a na pewno uzupełniony o te dane (???). (nie wspominając o różnicy w konstrukcji 1.2tsi i 1.4tsi --- jak zwrócił mi uwagę jeden z Forumowiczów lukaszc2)

                    Nie podlega wątpliwości, że przyspieszanie na niskich obrotach (poniżej 1500obr./min) raczej nie wskazane, bo charakterystyka poniżej 1500obr./min. opada (raczej stromo) i "wskoczenie"
                    na krzywą wyższej mocy to raczej z większym prawdopodobieństwem zbliżenie się do granicy lub wręcz wyjście poza charakterystykę zewnętrzną więc dławienie silnika.
                    (rozumiem, (zakładam) że drgania silnika są po opuszczeniu pola wyznaczonego przez char-zewnętrzną )

                    miałem nadzieje np. na "toczenie" się na 4 biegu przy 1500-1600obr. /min (50-52km/h)
                    z możliwością delikatnego, płynnego przyspieszenia na tym biegu w razie potrzeby (np. wjazd na odcinek drogi o zwiększonej dopuszczalnej prędkości) -- bo niby od 1500 obr,/min jest dostępny maksymalny moment obrotowy i przełożenie w skrzyni biegów nie powinno
                    "generować" zapotrzebowania mocy leżącego poza charakterystyką zewnętrzną (?)
                    Ba! wydaje się, że powinien być "luz" - punkt pracy poniżej tej charakterystyki
                    w końcu w aucie nie zawsze jest tylko kierowca, ale też są pasażerowie, ładunki.

                    Jak to z tym jest ??? --- może eco-driving (niskie obroty) jest poprawna ekspolatacją np. gdy jedzie się autem nieobciążonym bez pasażerów???

                    A co z jazda na biegu 3: są momenty, że spada się nieco poniżej 30km/h na biegu 3 i obroty spadają poniżej 1500 -- i za chwilę można zwiększyć prędkość --- naturalne wydaje się nie redukowania na bieg 2 lecz lekki "dogazowanie" na biegu 3 ???

                    (zasada przełożenia w O3 to mniej więcej: [numer biegu+1] razy 10 = prędkość w km/h przy obrotach 1500obr./min. )

                    Zresztą w jeździe autem nienowoczesnym, było to dopuszczalne, chwilowe przyhamowanie (wpadamy w prędkość za niską na dany bieg) ale redukcja nie wskazana, a raczej lekkie "przygazowanie" i powrót do prędkości poprzedniej bez zmian biegów

                    Możliwe, że moje myślenie również zawiera błąd: silnik zawsze drga, i nawet w zakresie normalnej pracy (w obrębie charakterystyki zewnętrznej). a natura drgań na niższych obrotach ma charakter bardziej destrukcyjny ("niższe częstotliwość" -- intuicyjnie wyczuwalna "mniejsza płynność") i dołożenie wysokiego momentu obr. -- energia drgań spora. Wtedy zagrożenie jakby jedynie dla dwumasy (bez innych wymienianych zagrożeń dla silnika wynikajacych z dławienia)

                    Z góry dziękuję za porady! i przepraszam za długa wypowiedź

                    Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów !

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez mati25
                      W auto świat był ostatnio artykuł co warto oszczędzać, paliwo czy koło dwumasowe. Do testy posłużył nowy Toledo. Podczas jazdy w mieście, oszczędzając dwumas- utrzymując min 2000 obrotów, auto średnio paliło 8.3 l . Przy czym stosując się do Eko jazdy palił 6.3 -6.5 l . Oszczędność 2 litry czyli ponad 10 zł na każde 100 km. Robiąc 1000 km miesięcznie to 100 zł, rocznie 1200 zł , 10 lat 12 tyś. oszczędzając dwumas przejedzie 200 tyś, paliwo to polowe dystansu 100 tyś teoretycznie około 8 lat.
                      Przy cenie Koła około 2500 zł odpowiedź jest jednoznaczna - lepiej oszczędzać paliwo dziękuję.
                      zastanawia mnie tylko czemu rozmawiacie o kole dwumasowym skoro OIII 1.4TSI go nie ma? :diabelski_usmiech
                      Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                      Komentarz


                      • #12
                        Dokładnie, 1.4 TSI ma dwumas ale w Golfie VII ;-)

                        Komentarz


                        • #13
                          Ludziska, przestańcie teoretyzować a zacznijcie JEŹDZIĆ NA UCHO. Ono najlepiej podpowiada co można, a czego nie można, bo szkodzi.

                          Potem biorą się na drodze, w mieście czy na trasie, takie, z przeproszeniem, pizdy, snujące się z jedną prędkością i nie reagujące / zbyt późno reagujące na sytuacje drogowe.

                          Eco-driving to przede wszystkim myślenie i planowanie najbliższych "-set" metrów drogi, a nie ślepe patrzenie na obroty. Nie gazowanie bez sensu, wykorzystanie zdobytego pędu, hamowanie silnikiem. Prosta zasada - sprawnie się rozpędzić aby szybko zapiąć bieg możliwie najwyższy i dalej już toczyć samochód z niewielkimi obrotami silnika. Ale nie przeciążąć go - czyli nie zmuszać do rozpędzania czy wjazdu pod górę na zbyt niskich obrotach!!! Lepiej rozpędzić krótko i sprawnie, niż powoli. Lepiej przez 5 sekund mieć chwilowe spalanie 30 litrów/100 niż przez 15 sekund 10 litrów/100 - lepiej dla wszystkich dookoła, przy braku różnicy dla siebie samego. No i nie zapominajmy o tym, że jazda ma być przede wszystkim bezpieczna. W mieście często potrzeba możliwości natychmiastowego przyspieszenia. Nie wyobrażam sobie siebie wjeżdżającego na skrzyżowanie z v=50 km/h na 4. biegu.

                          W skali globalnej eco-driving oznacza także - przynajmniej dla mnie - sprawne ruszanie. Wówczas w mieście tworzą się mniejsze korki - samochody krócej oczekują na opuszczenie skrzyżowań -> mniej spalają paliwa stojąc na luzie. A nie tak, że jedna eko-pipa rusza muskając gaz jak piórkiem, a za nią trzy kolejne - i to byłoby na tyle. Zamiast dziesięciu samochodów, które mogłyby raz dwa zniknąć ze skrzyżowania.

                          M.
                          666 4U

                          Komentarz


                          • #14
                            Zamieszczone przez beaviso
                            Eco-driving to przede wszystkim myślenie i planowanie najbliższych "-set" metrów drogi, a nie ślepe patrzenie na obroty. Nie gazowanie bez sensu, wykorzystanie zdobytego pędu, hamowanie silnikiem. Prosta zasada - sprawnie się rozpędzić aby szybko zapiąć bieg możliwie najwyższy i dalej już toczyć samochód z niewielkimi obrotami silnika. Ale nie przeciążąć go - czyli nie zmuszać do rozpędzania czy wjazdu pod górę na zbyt niskich obrotach!!! Lepiej rozpędzić krótko i sprawnie, niż powoli. Lepiej przez 5 sekund mieć chwilowe spalanie 30 litrów/100 niż przez 15 sekund 10 litrów/100 - lepiej dla wszystkich dookoła, przy braku różnicy dla siebie samego. No i nie zapominajmy o tym, że jazda ma być przede wszystkim bezpieczna.
                            Też się pod tym podpisuję
                            Skoda O3 5E 2014 1.4TSI DSG Combi od 2014.04
                            Audi A3 8L 2001 1.9TDI MG5 5D od 2007.04 do 2014.07

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez beaviso
                              A nie tak, że jedna eko-pipa rusza muskając gaz jak piórkiem, a za nią trzy kolejne - i to byłoby na tyle. Zamiast dziesięciu samochodów, które mogłyby raz dwa zniknąć ze skrzyżowania.
                              +1
                              SUPERB

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez Dig Dug
                                W firmowym Rapidzie 1.2TSi czy F2 1.6TDI są podpowiadacze, ale jak pitoliły na początku (przebieg kilka tys km) zmiany skutkujące jazdą na 1500 obr pi razy oko, tak dalej tak podpowiadają (ok 70 tys km), bo realna jazda tymi autami do ekodrivingu ma daleko, a komputer dalej swoje.
                                Ten podpowiadacz ma algorytm jak dla automatu. Tyle tylko, że w przypadku automatu ma to sens - mogę jechać te 70 km/h przy 1500 rpm, ale jak lekko wcisnę, to redukuje o jeden albo dwa biegi. Manualnie bez sensu jest na chwilę wrzucać wyższy bieg, gdy spodziewamy się, że potrzebne będzie przyspieszenie.

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez beaviso
                                  Ludziska, przestańcie teoretyzować a zacznijcie JEŹDZIĆ NA UCHO....
                                  Jak połowa słyszy,... ale nie wie co to i jak zareagować, ..nie każdy urodził się kierowcą. :| .
                                  Do tego ucha dołożyłbym, bym jeszcze potężny czujnik .


                                  Olga tak zakręciłeś, łaś ? posty ,że nawet nie wiem czy jesteś chłopczykiem, czy nie. :szeroki_usmiech .Skoncentruj się na bezpiecznym docieraniu do celu i żeby innym nie utrudniać ruchu, nabierzesz doświadczenia w jeździe , to zainteresuj się ekojazdą. Możesz zacząć od zasady dokładnie przeciwnej do popularnej "ciężka noga -pusty łeb"

                                  PS
                                  Krótsze posty i bardziej konkretne pomogą Ci uzyskać odpowiedzi, przy drugim przysnąłem :wink:

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    eco-driving O3 1.4tsi (140KM)..cd

                                    Panowie !

                                    Dziękuje za bardzo cenne uwagi!

                                    Rzeczywiście w moim (pewnie innych też) O3 1.4tsi
                                    nie ma koła dwumasowego (źle się zasugerowałem tym, że np. seaty 1.2tsi miewają, więc pewnie większy silnik ma na pewno)

                                    ASO również zaleca wyższe obroty w jeździe po mieście (niesłuchanie się podpowiadacza "eko").

                                    Moje odczucie pokrywają się, że podpowiadacz to na pewno element identycznie działający jak w automatycznej skrzyni biegów, ale faktycznie nie pomyślałem o tym , że automatyczna skrzynia redukuje
                                    "inteligentnie" bieg, gdy zwiększa się zapotrzebowanie na większy moment obrotowy na kołach
                                    -- i to, jak pisze jeden z Was, ma faktycznie wtedy sens!

                                    Jazda na słuch - no właśnie, będę musiał siąść spokojnie i od nowa wyczuć auto. Samochód wydaje mi się bardzo dynamiczny (silny) i przy płynnej jeździe po mieście poza godzinami szczytu wydaje mi się
                                    że wskazówki podpowiadacza weszły mi w krew; jadę na słuch i wydaje mi się
                                    (bo non-stop przecież nie patrzę na te wskaźniki ;-) ) że
                                    prawie zgodnie z podpowiadaczem - ale na pewno jest to jazda "nisko" w okolicach 1500obr./min (chwilami poniżej) --- po konsultacji w ASO --- taka jazda jest
                                    raczej jazdą za "nisko" (zdarza się że czuję, że są bardzo krótkie chwile że silnik chyba pracuje na granicy wysilenia).

                                    Więc jeśli bym jechał nieco powyżej wskazań (skorygował nieco "eko" podpowiedzi) to byłoby to ciągle nisko ale nie niżej jak 1500 jazda i WYDAJE MI SIĘ, że po tej korekcie byłoby to poprawna eksploatacja -- ale jednak ciągle wbrew poradzie z ASO
                                    (no przynajmniej nie do końca w zgodzie z nią)

                                    więc jest dla mnie taki trochę rozdźwięk miedzy obydwoma stylami jazdy
                                    a chciałbym poprawnie eksploatować samochód i wyczuć tą właściwa granicę
                                    używania

                                    Jak jest tłoczno, to rzeczywiście bieg 2, i 3 w wielu sytuacjach (dostępność momentu obrotowy na biegu 3 jest o 33% wyższa jak na biegu 4) --- słuszna uwaga co do
                                    bezpiecznego sposobu jazdy i podpisuje się za dynamiką w mieście prowadzącą do
                                    płynnego ruchu

                                    moje pytanie leży jednak obok tej uwagi --- bo raczej dotyczy określenia właściwej granicy eksploatacji, z której w razie okoliczności drogowych mógłbym ewentualnie skorzystać albo nie.

                                    jeszcze raz poczytam i przemyślę to co napisaliście i spróbuje wyciągnąć naukę dla siebie

                                    Dziękuję za Wasze odpowiedzi i chętnie przeczytam kolejne ewentualne uwagi, porady lub wskazówki!

                                    Pozdrawiam

                                    [ Dodano: Pon 08 Wrz, 14 18:46 ]
                                    bishop,


                                    jestem chłopczykiem ;-) i to hetero /o ile za takie wyznanie publiczne jeszcze do więzienia nie wsadzają ;-) /

                                    dziękuję za porady :-)

                                    .... racja -- za długie te posty!!!

                                    pozdrawiam

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      wg moich odczuć jazda 1.4TSI w O3 która jest bezpieczna i ekonomiczna:
                                      - 1500 obr/min (nie mniej) - tylko do toczenia się ze stałą prędkością (u mnie zazwyczaj tempomat), bez przyspieszania, po równym/z górki,
                                      - 1750-1800obr/min (nie mniej) - toczenie się pod górkę lub gdy chcemy przyspieszyć (ale nie gwałtownie, lekkie rozbujanie się np. tempomatem),
                                      - od 2000 obr/min - przyspieszanie normalne (ale też bez wbicia w podłogę, bo szkoda auta),


                                      U mnie się sprawdza, silnik się nie dławi i nie męczy, a spalanie potrafi być baaardzo korzystne, tyle, że ja święcie pilnuję min. 1500 obr/min i nigdy nie wtaczam się pod górkę z takimi obrotami.
                                      Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Re: eco-driving O3 1.4tsi (140KM)..cd

                                        Zamieszczone przez olga
                                        bishop,
                                        jestem chłopczykiem ;-) i to hetero /o ile za takie wyznanie publiczne jeszcze do więzienia nie wsadzają ;-) /
                                        Uwaga kolegi bishop była jak najbardziej na miejscu, bo piszesz posty używając gramatyki "męskiej", a Twój profil świadczy o zgoła czymś przeciwnym :diabelski_usmiech
                                        Pzdr
                                        Pzdr, Fredy
                                        Silnik w mojej O3 smaruje olej

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Zamieszczone przez bob_best
                                          ale też bez wbicia w podłogę, bo szkoda auta
                                          Jeśli silnik dogrzany, to czym to szkodzi? Sama przyjemność

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            eco-driving O3 1.4tsi (140KM)..cd

                                            bob_best Twój opis pasuje do moich odczuć (ująłeś to precyzyjnie w liczbach)

                                            jak pisałem -- przetrenuję to w ramach wyczuwania auta na nowo-- ale myślę, że to co napisałeś się potwierdzi!


                                            redukcja z 5 do 4 (płaski teren, chęć przyśpieszenia jazdy odbywającej się na biegu 5 przy 1500obr/min) , to powinna powodować przejście z 1500 na 1800 --- a więc przygotować auto do delikatnego przyśpieszenia do 2000 obr/min ... i wtedy po po przekroczeniu 70km/h można przejść właściwie na
                                            na bieg 6 dla dalszego toczenia się po płaskim

                                            to wydaje się konsystentne i nawet wskazujące na pewną intencją konstruktorów,
                                            którą best_bob najwyraźniej odczytałeś :!:

                                            Co myślisz, myślicie o lekkim przyśpieszaniu z biegu 3 przy 1500obr/min (na płaski terenie)???
                                            wtedy mamy predkośc 40km/h\\

                                            za przemawia, ze bieg 3 jest "silnijeszy" i tak argumentując
                                            może po części naiwnie --> prosta arytmetyka sugeruje, ze bieg 3 na 1500 ma taką siłę(jej zapas) jak bieg 4 na 2000 obr/min

                                            czy też raczej zalecasz (zalecacie) redukcja na bieg 2 przy 40km/h (wtedy obroty wskoczą w 2000 -- albo wyżej -- dokładnie nie wiem) ???

                                            z góry dziękuję za odpowiedź

                                            i

                                            pozdrawiam


                                            PS;
                                            mam na imię Piotr, ale jeśli nie macie nic przeciwko będę 'olga' nawiązując do tradycji
                                            konspiracji // przepraszam - jeśli ktoś to z Was uznał za nieodpowiednie

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Zamieszczone przez m.g
                                              Zamieszczone przez bob_best
                                              ale też bez wbicia w podłogę, bo szkoda auta
                                              Jeśli silnik dogrzany, to czym to szkodzi? Sama przyjemność
                                              mnie się te obroty za niskie jeszcze wydają do wbicia pedału w podłogę po prostu.

                                              [ Dodano: Wto 09 Wrz, 14 11:30 ]
                                              Zamieszczone przez olga
                                              Co myślisz, myślicie o lekkim przyśpieszaniu z biegu 3 przy 1500obr/min (na płaski terenie)???
                                              wtedy mamy predkośc 40km/h\\

                                              za przemawia, ze bieg 3 jest "silnijeszy" i tak argumentując
                                              może po części naiwnie --> prosta arytmetyka sugeruje, ze bieg 3 na 1500 ma taką siłę(jej zapas) jak bieg 4 na 2000 obr/min

                                              czy też raczej zalecasz (zalecacie) redukcja na bieg 2 przy 40km/h (wtedy obroty wskoczą w 2000 -- albo wyżej -- dokładnie nie wiem) ???
                                              przy 40km/h na 3 biegu bym na pewno nie redukował, bo to normalna prędkość. Ja szczególnie zwracam uwagę na trzymanie odpowiednich obrotów gdy się toczę po rozpędzeniu się, a więc tutaj w zasadzie głównie mowa o 5 lub 6 biegu.
                                              Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                mnie się te obroty za niskie jeszcze wydają do wbicia pedału w podłogę po prostu.
                                                Rozumiem o co Ci chodzi. Na początku odczytałem, żeby nie kręcić za wysoko, bo szkoda

                                                Krótko o moich odczuciach co do eco drivingu - im mniej żwawo cisnę gaz tym więcej spalam. Brzmi dziwnie, ale w wielu artykułach można o tym przeczytać - dynamiczne przyspieszenie do prędkości oczekiwanej powoduje mniejsze spalanie. Trochę kombinowałem z biegami, gazem, prędkością, obrotami i jeżdżę wg. takich zasad - obserwuję sytuację na drodze i odpowiednio szybko reaguję, nie jeżdżę praktycznie poniżej 2000 obr/min, przyspieszam bardzo dynamicznie i dalej bujam się ze stałą prędkością. Od miesiąca komputer pokazuje 8.1 L/100 (czyli ok. 8.5 w rzeczywistości), co dla mnie w przypadku tego samochodu jest wynikiem bardzo zadowalającym

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Subiektywnie napiszę tak :

                                                  1.4 TSI z obecną skrzynią 6tką to pomyłka...
                                                  Każdy, kto jeździ po mieście wie, ile trzeba się namachać lewarkiem i sprzęgłem.
                                                  Biegi 1 i 2 są zbyt krótkie do tego silnika.

                                                  Ten silnik najlepiej pasuje w tandemie z DSG, a ideałem dla mnie byłaby skrzynia CVT (z profilowaniem stylu jazdy).

                                                  Żeby ecodriving (optymalne spalanie bez przyspieszania niszczenia mechaniki auta) miał sens, to MUSI być to zrobione przez dopasowanie oprogramowania w układzie silnik - skrzynia (DSG - CVT). Muszą powstać odpowiednie profile dopasowane do warunków jazdy: miasto, trasa, śnieg, korki, sport, kick down etc

                                                  Wiem, że wielu z nas "czuje" auto i "słyszy" i wie jak jeździć "optymalnie", ale po co mamy to robić ręcznie skoro sterownik może nas z tego wyręczyć... automatyka to (konieczna) przyszłość.
                                                  ... ca 36Hz - MQB dudni, polternde hinterachse, low frequency 'boom' in cabin

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X