Eco-driving octavia III 1.4 TSI (140KM)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • olga
    Drive
    • 2014
    • 41

    #51
    eco-driving O3 1.4tsi (140KM)..cd

    Beaviso jak popatrzysz na wykres zamieszczony przez Krzyzakp, to zielone i czerwone linie pochodzą z hamowni, więc rozbieżność nie jest duża od linii szarych (linie producenta). Owszem możesz powiedzieć, że trafił się im dobry egzemplarz i tu zgoda, kupując auto nigdy nie wiadomo co tak naprawdę mamy pod maską :-)

    jeśli chodzi o moment siły to nie przypisywałem mu nadrzędnej roli.

    sam moment obrotowy nic Ci nie mówi jeśli mamy do czynienia z ruchem w towarzystwie oporów. On tylko mówi o możliwej równowadze z siłami oporu w ruchu.,
    a przy jakiej prędkości to może nastąpić to z momentu obrotowego nie odczytasz.

    Jak dodasz informację o mocy, to masz informacje o możliwej jednostajnej prędkości
    (w istocie maksymalnej).

    Na koniec jak wiesz jaka jest szybkość zmiany mocy (nie sama moc, a jej zmiana
    w jednostce czasu), to masz informacje
    o przyśpieszeniach (zrywności auta).

    Dlaczego "zachwyt" , gdy moment obrotowy jest płaski i możliwie duży, bo krzywa mocy
    jest wtedy bardziej stroma i podaż mocy w jednostce czasu lepsza (wróży większą szybkość zmiany mocy - zrywniejsze auto)

    A pro po -- to ja w poprzednim poście zachwyciłem się płaskim fragmentem
    krzywej mocy nie momentu obrotowego ;-)

    Ale wiadomo, że są to charakterystyki zewnętrzne skrzynia biegów tak jest skomponowana, że silnik pracuje zawsze poniżej tej charakterystyki (z zapasem) więc tak naprawdę nie wiemy w jakim punkcie( i stąd tak naprawdę dyskusja o mocy przy danych obrotach jest raczej dyskusją zdaną na niepowodzenie)

    Dlaczego moja troska o moment obrotowy w moich postach bo używałem go jako miary odległości od charakterystyki zewnętrznej. Mała odległość, to duża szansa,
    np. przy zmianie biegu na wyższy, że się zmusi silnik do wyjścia poza char.zew.
    i dławienie..... Bóg wie co jeszcze i w konsekwencji psucie silnika.

    dlatego chciałem wypracować praktyczną drogę trzymania się rozsądnie z dala od
    char. zewn.

    Pzzykład eco-driving
    Przy trzymaniu się w małej odległości od char.zew. , niskich obrotach i biegach dużych szansa na takie nieprawidłowości jest duża (popatrzysz na wykres momentu obrotowego, on tam opada przy 1500min, a wejście na wyższy bieg, to owszem obroty spadają, ale wskakujemy też na hiperbolę wyższego zapotrzebowania mocy -- linia unosząca
    się do góry
    , gdy "idziemy" na rysunku w lewo--- a wiec nawet nie poziomo w lewo!!!)

    Zadanie trudne (przy braku szeregu danych), bo można jedynie, na podstawie jazdy
    w różnych warunkach próbować to zgadywać.

    Nie obalam Twojej teorii z biegami i przyspieszeniami z ostatniego posta, ale też Twoje argument mnie nie przekonywują do końca -- dlaczego? to może ewentualnie w następnym poście
    (bo ten już jest za długi ;-) ) ale odp. tkwi po części w tym co już napisałem powyżej
    i jak sobie to próbowałem wyobrazić bo inż konstruktorem aut nie jestem ;-)


    pozdrawiam !

    [ Dodano: Pią 12 Wrz, 14 18:57 ]
    Zadanie trudne (przy braku szeregu danych), bo można jedynie, na podstawie jazdy
    w różnych warunkach próbować to zgadywać.
    tzn. chodzi mi o takie względne ustalenia /wyznaczenie jakiś punktów pracy uznanych
    (na wyczucie) za poprawne i wyznaczenie ich ("zdefiniowanie") przy użyciu konkretnych sytuacji drogowej a potem odnoszenie się do nich
    dopuszczaniem pewnych odchyleń

    sam już nie wiem ... czy nie przesadzam, ale takich odnośników poszukiwałem i to forum wiele mi pomogło. Wszystkie Wasze uwagi cenię sobie bardzo wysoko i dziękuje z nie

    pozdrawiam !

    Komentarz

    • greg505
      L&K
      • 2013
      • 1239

      #52
      Kolego olga proponuje wlaczyc sobie spalanie chwilowe na ekranie, dzieki temu bedziesz widzial nie tylko ile paliwa w danym momencie spalasz, ale rowniez jak wiele go potrzeba zeby przyspieszyc z danej predkosci. Zauwazysz jak duza roznica w spalaniu wystepuje, kiedy dobierzesz nieprawidlowy bieg, np. przyspieszajac na 5biegu z predkosci 60 do 100km/h, spalanie wzrosnie do 30l, a auto bedzie sie powoli rozpedzac,
      robiac to dynamicznie (poniekad eco ), czyli wlaczajac 2bieg, spalanie bedzie niewiele wieksze, ale wykonasz ten manewr w 3s (tyle u mnie wychodzi), czyli sumarycznie spalisz znacznie mniej paliwa.

      Mam nadzieje, ze twoje przemyslenia nie przycmiewaja przyjemnosci z jazdy :lol:
      Black magic

      Komentarz

      • bob_best
        Rider
        • 2013
        • 744
        • Octavia III (5E3)
        • CHPA 1.4 TSI 140 KM

        #53
        bob_best rzeczywiście jeździ się fajnie z tą recepturą i jak dla mnie naturalnie!!!
        Spalanie chyba jakoś nie zwiększyło się specjalnie (myślę, że mieszczę się z zapasem w 7l -- ale bez jazdy w korkach) --- przestałem zwracać uwagę na "podpowiadacz" !!!
        dynamiczne przyśpieszanie(z sensem); zmiana biegów powyżej 2500 a przed 3000
        /nie spada się na 1500 a ciut powyżej, np. 1600/
        Wczoraj, specjalnie na potrzeby tego wątku, zwracałem uwagę na obrotomierz w czasie jazdy - DK1 między Piotrkowem a Sosnowcem (był bardzo duży ruch). Przy normalnej jeździe (bez agresji ale też zamulania) u mnie obroty oscylują w okolicach zazwyczaj nie niższych niż 2000rpm. Chyba że jedziemy np. przez Częstochowę i jest stała prędkość to ja wrzucam zaraz bieg żeby mieć ok. 1500rpm. Z tego co patrzyłem to auto najlepiej się zaczyna zbierać przed 3000rpm co jest logiczne patrząc na wykres mocy i momentu.

        Także 1500rpm jest tylko do crusingu :diabelski_usmiech
        Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

        Komentarz

        • olga
          Drive
          • 2014
          • 41

          #54
          Jeżdżę tak jak mi doradzaliście !!! :-) i przyjemność z jazdy mam!!! Jedynie co to pilnuję by nie mięć za niskich obrotów,
          a to łatwo się robi --- pewnie z czasem wejdzie mi to w krew! Też kręcę się wokół 2000obr./min przy jeździe zakładającej pewną dynamikę przy jeżdzie (kierując się Twoimi radami bob_best "samo" to tak wychodzi ;-) )

          dziękuje za informacje i porady z postów (pewnie i tak będę do nich jeszcze zaglądał ;-))
          --- wiele się z nich nauczyłem i z mojej strony to wszystko! :-)

          Pozdrawiam Forumowiczów !!!


          PS: -- to już dla cierpliwych ;-)

          ciekawa informacja podana przez greg505 -- odniosę się tylko do tych "3sek"
          /inni w sumie pisali, co prawda bez liczb,
          o oszczędności przy "dynamicznym" przyśpieszaniu/

          startując z 5 biegu, stała prędkość 60km/h , 1500 obr/min. To jest punkt wyróżniony przez eco-podpowiadacza;
          spodziewamy się, że tam silnik pracuje w punkcie "bliskim" char.zew. (być może "niebezpiecznie blisko" -- stąd cała dyskusja na forum)
          zatem zapas momentu obrotowego jest siłą rzeczy względnie mały
          (zapas decyduje o zdolności przyspieszenia po uwzględnieniu rosnących oporów i część zapasu
          idzie na przyspieszanie wirujących mas samego układu napędowego)

          więc na pewno się wolniej zbiera samochód na 5 biegu z opisanego punktu pracy i traci czas w porównaniu do pryzśpieszania
          na niższym biegu,
          gdzie silnik pracuje w punkcie bardziej poniżej charakterystyki, dając większy zapas momentu obrotowego.


          wraz ze wzrostem obrotów auto na 5 biegu przyspiesza bardziej, bo rośnie mu , ze wzrostem obrotów , zapas momentu obrotowego
          (ale jest przy większych prędkościach bardziej tłumiony wiec auto mimo, że powinno lepiej przyspieszać, to przy odpowiednio
          dużych prędkościach (zgadując np. powyżej 100km/h) można tego efektu nie uzyskać ze względu na wzrastające opory - przy okazji uściślenie dla beaviso ).

          wynika to stąd, że przykładowo startując z opisanego punktu pracy 60km/h, 5bieg, 1500obr./min i pomijając (na chwilę) wzrost oporów
          odpowiednie dodanie gazu tak by wskoczyć na char. zew. (skonsumować cały zapas
          momentu obrotowego i nie zdławić silnika) i utrzymywanie takiego stanu spowoduje wzrost zapasu mom. obr. wraz ze wzrostem obrotów bo linia pracy
          silnika to hiperbola oddalająca się od krzywej momentu obrotowego, która jest pozioma //
          konsumujemy ten zapas na bieżąco oczywiście dociskając bardziej pedał gazu i auto przyspiesza żwawiej (ale do czasu ;-) )

          więc "teoria" wydaje się pasować do praktyki ;-)

          może te 3 sekundy oznaczają, że może faktycznie eco-podpowiedzi nie są niebezpieczne
          dla silnika ale ja tego już nie chce testować na swoim aucie ;-) i pewnie nikt z Was ;-)

          ale tego nie wiadomo, tzn. im dłuższa różnica czasów tym punkt pracy 60km/h,bieg5
          jest bardziej wysilony, ale 1.8tsi może się super zwijać w wyższej fazie obrotów nadganiając stracony czas w pierwszej fazie i skracając tym samym różnicę globalną czasów obu przyśpieszeń. Zresztą te 3 sek należało by odnieść do całkowitego czasu
          jako "miara" wysilenia punktu pracy 60km/h, 5 bieg.

          dla mnie jest to ciekawa informacja :-) dzięki!

          Komentarz

          • Prekompilator
            Rider
            • 2013
            • 420

            #55
            Zamieszczone przez Qgar
            Postanowiłem tak spróbować w trybie ręcznym i się zdziwiłem, jak za nic skrzynia nie chciała wbić biegu drugiego (2) poniżej 2000RPM
            A spróbuj wbić na tryb ręcznym na II i powoli wytracaj prędkość. U mnie wrzuca dosyć wcześnie I bieg. W automatycznym muszę się prawie zatrzymać.

            Komentarz

            • olga
              Drive
              • 2014
              • 41

              #56
              bardzo krótkie sprostowanie:

              bez zmiany biegu zapas momentu obrotowego nie rośnie (nie widzę powodu by miał rosnąć) wbrew temu co pisałem poprzednio zrewidowałem swoje stanowisko

              więc wycofuję się ze stwierdzenia (mój poprzedni post) zaczynającego się

              wraz ze wzrostem obrotów auto na 5 biegu przyspiesza bardziej,
              bo rośnie mu , ze wzrostem obrotów , zapas momentu obrotowego.....
              i następującej po nim argumentacji tego stwierdzenia

              domyślam się, że pewnie nie wielu z Was to interesuje ;-) ale piszę sprostowanie,
              bo myślę, że każdemu z nas zależy na wysokiej rzetelności postów i staranności
              opinii

              pozdrawiam!

              PS: jeżdżąc według Waszych zaleceń (z klimą) nie odnotowuję jakiegoś istotnie większego spalania od eco-drivingu w sensie podpowiadacza ;-) -- jak na razie przynajmniej

              Komentarz

              • kropi
                Ambiente
                • 2008
                • 153

                #57
                Dorzucę moje 3 grosze nt. jazdy z DSG.

                Jest to niewątpliwie najlepsza skrzynia automatyczna, z jaką jeździłem, a było ich kilka. Jednak zgadzam się z opinią, że przydałby się bieg pośredni między D a S. D (czy E, nie ma tu zauważalnej różnicy) trzyma obroty w okolicy 1500 rpm, co sprawdza się owszem na delikatnych trasach podmiejskich czy w mieście, szczególnie w płaskim terenie. Jedynka pojawia się na moment, zaraz po ruszeniu jest już 2. W tych warunkach można się bawić w "eko" - do licznikowych 50 km/h dobijamy w ciągu milisekundy, a potem autko toczy się przy 1500 rpm na 5 biegu. 7 bieg włącza się powyżej 80 km/h.
                Jazda po górach w tym trybie to nieporozumienie: przy byle podjeździe auto zaczyna wibrować jakby skrzynia nie "czuła" rosnącego obciążenia i trzeba nieźle cisnąć gaz, żeby w końcu zrozumiała. W trybie S silnik niepotrzebnie wchodzi w okolice czerwonego pola, co pociąga za sobą znaczny wzrost spalania. Lepiej od razu przejść w tryb manualny - przy łopatkach jest to o tyle wygodne, że skrzynia sama przechodzi w tryb automatyczny, gdy przestajemy się "bawić".

                Jedyną widoczną dla mnie różnicą między D i E jest to, że w E po zwolnieniu pedału gazu skrzynia wrzuca na bieg jałowy, dopiero wciśnięcie hamulca lub ponownie gazu włącza bieg. Zatem przyspieszanie jest opóźnione o czas potrzebny na zwiększenie obrotów silnika. W tym trybie oszczędzam ok. 1 l/100 km po mieście w stosunku do trybu D.

                Tryb S z kolei przydaje się przy wyprzedzaniu zamulaczy, jednak używam go niezmiernie rzadko. Kickdown działa na tyle szybko, że płynna jazda w trybie D/E nie sprawia trudności.

                Najniższe średnie spalanie na dłuższym odcinku wynosiło 4,9 litra - ale było to na dłuższych odcinkach dróg krajowych przy mniej więcej stałych prędkościach 70-80 km/h.
                Miasto to 7-10 litrów w zależności od stopnia zakorkowania, zwykle ok. 7,5-8. 6,5 litra wychodzi przy bardzo delikatnej jeździe doliczając jakieś 8 km jazdy wylotówką. Jutro przetestuję tryb manualny w mieście i jeśli wytrzymam nerwowo, podzielę się wynikiem ;-)

                Tak więc "eko" owszem, ale nie zawsze i nie wszędzie się to sprawdza.

                Komentarz

                • trasat23
                  Rider
                  • 2010
                  • 417

                  #58
                  Zamieszczone przez bob_best
                  zastanawia mnie tylko czemu rozmawiacie o kole dwumasowym skoro OIII 1.4TSI go nie ma? :diabelski_usmiech

                  eheheheheehhehahahaaha :haha:

                  Tak czytam o tym dwumasie i tak szukam go i nie widzę. Ale porozmawiać zawsze można. Co do eco-drivingu, to z tym jest trochę jak z cardetalingiem. Niby wszyscy potrafią umyć samochód, ale zrobić to tak naprawdę dobrze, to jest sztuka. Eco driving dla początkujących równa się zawalidroga. Dlatego potem śmieją się z nas, że jeździmy jak pi.....dy i do tego nosimy wiejskie kapelusze.
                  Wniosek, trzeba jeździć dynamicznie i z głową.
                  www.kawapelnaslonca.pl

                  Komentarz

                  • olga
                    Drive
                    • 2014
                    • 41

                    #59
                    Tak czytam o tym dwumasie i tak szukam go i nie widzę. Ale porozmawiać zawsze można.
                    moje wrażenie, to dwumasa powstała w wyniku pogoni za "dieslem z osiągami" -- i obecnie pojawia się jako "nowoczesne" rozwiązanie w niektórych samochodach z silnikami benzynowymi: oprócz tego, że dwumasa się zużywa, to cały silniki "bardziej drga" -- bo jak rozumiem tradycyjne koło "wygładzało" pracę silnika (suw spręzania) , a dwumasa zapobiega przenoszeniu drgań (suw sprężania) na skrzynię biegów bez "wygładzania" pracy silnika -- i pewnie tradycyjne koło zamachowe we współczesnym dieslu musiałoby być ciężkie psując osiągi i tak już ciężkiego silnika (?).

                    także ufff... że O3 1.4tsi nie ma dwumasy ;-)

                    a znalazłem trzy liczby (trzy różne źródła) poniżej których dwumasa się szybciej zużywa:

                    1500obr./min (producent dwumas -- no cóż -- żyją z tego więc podali najniższy próg ;-) )

                    1800obr./min (eksperci-praktycy -- publicystyka motoryzacyjna)

                    2000obrr./min (eksperci-praktycy -- publicystyka motoryzacyjna)

                    i bądź tu mądry !!! ;-)

                    Komentarz

                    • bob_best
                      Rider
                      • 2013
                      • 744
                      • Octavia III (5E3)
                      • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                      #60
                      Zamieszczone przez olga
                      Tak czytam o tym dwumasie i tak szukam go i nie widzę. Ale porozmawiać zawsze można.
                      moje wrażenie, to dwumasa powstała w wyniku pogoni za "dieslem z osiągami" -- i obecnie pojawia się jako "nowoczesne" rozwiązanie w niektórych samochodach z silnikami benzynowymi: oprócz tego, że dwumasa się zużywa, to cały silniki "bardziej drga" -- bo jak rozumiem tradycyjne koło "wygładzało" pracę silnika (suw spręzania) , a dwumasa zapobiega przenoszeniu drgań (suw sprężania) na skrzynię biegów bez "wygładzania" pracy silnika -- i pewnie tradycyjne koło zamachowe we współczesnym dieslu musiałoby być ciężkie psując osiągi i tak już ciężkiego silnika (?).

                      także ufff... że O3 1.4tsi nie ma dwumasy ;-)

                      a znalazłem trzy liczby (trzy różne źródła) poniżej których dwumasa się szybciej zużywa:

                      1500obr./min (producent dwumas -- no cóż -- żyją z tego więc podali najniższy próg ;-) )

                      1800obr./min (eksperci-praktycy -- publicystyka motoryzacyjna)

                      2000obrr./min (eksperci-praktycy -- publicystyka motoryzacyjna)

                      i bądź tu mądry !!! ;-)
                      póki auta używasz z głową (czytaj: nie bucisz z takich obrotów) to żadne z nich nie będą szkodliwe dla dwumasy w mojej opinii.
                      Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                      Komentarz

                      • olga
                        Drive
                        • 2014
                        • 41

                        #61
                        chciałem się tylko podzielić info:

                        natknąłem się na interesujący artykuł, który poniekąd potwierdza tezę podaną przez greg505 i popartą przez niego dowodem empirycznym (ale też innych forumowiczów)

                        co prawda to te drogi sterowania silnikiem prezentowane w tym artykule raczej są nie do osiągnięcia przy użyciu naszych skrzyni biegów -- więc jest to trochę jakby abstrakcja

                        (autorom artykułu to komputer właściwe wszystko powyliczał ;-) - silnika to chyba nawet nie włączali he he he )

                        ale wychodzi im np., że takie sterowanie, w którym silnik wchodzi jak najszybciej na coraz wyższe poziomy mocy w kierunku char. zew. a następnie
                        poruszanie się po charakterystyce zewnętrznej prowadzi do najmniejszego sumarycznego zużycia paliwa właśnie dzięki krótkiemu czasowi przejścia między wyjściowym a pożądanym punktem pracy silnika. (silnik żre nie najmniej by wytworzyć każdego konia mechanicznego)

                        droga np. efektywnościowa, tzn. taka, że silnik zużywa najmniej paliwa do
                        wytworzenia konia mechanicznego mocy (innymi słowy silnik najmniej żre na KM)
                        wypada blado i sumarycznie silnik więcej zużywa paliwa, bo czasy przejścia są długie
                        miedzy początkowym a chcianym punktem pracy silnika

                        pewnie też eco - podpowiadacz "trzyma" się blisko char. zew. z tego powodu ---
                        ale to może być niekorzystne dla silnika --- jak dyskutowaliśmy o tym powyżej

                        może kiedyś nadejdą czasy, że komputer będzie kierował silnikiem, my tylko klikniemy
                        np. "przyśpiesz do np. 80km/h" a on uczyni to lepiej niż my ;-) -- ale potrzebna byłaby chyba na prawdę wielostopniowa skrzynia biegów

                        pozdrawiam

                        Komentarz

                        • B_A_R_T
                          Ambiente
                          • 2014
                          • 101
                          • Octavia III combi (5E5)
                          • CZDA 1.4 TSI 150 KM

                          #62
                          Czytam i czytam i się tak zastanawiam... Ile wam palą te silniki 1.4 w OIII. Dywagacje trwają o obrotach o biegach a jak to się wszystko przekłada na spalanie w normalnym ruchu? Ile ten silnik pali w mieście, a ile na trasie przy prędkościach autostradowych?
                          Była - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ight=bart_wawa
                          Jest - http://forum.octaviaclub.pl/forum/motoryzacyjne-ogólne/nasze-auta-showroom/2476776-octavia-iii-1-4-tsi-style-by-b_a_r_t

                          Komentarz

                          • kropi
                            Ambiente
                            • 2008
                            • 153

                            #63
                            Już gdzieś pisałem - autostrada 140 km/h 6.5, trasa do 90 km/h 5-5.5, miasto bez korków 7-8, w korku 10 i więcej. Średnia w stopce.

                            Komentarz

                            • olga
                              Drive
                              • 2014
                              • 41

                              #64
                              eco-driving O3 1.4tsi (140KM)./spalanie

                              poniższe dane są mocno orientacyjne (nie prowadzę dokładnych zapisków)

                              Jak np. wyjeżdżam z pracy w korkach (unikam tego) i mam do przejechania odcinek krótki (np. do 5km) to potrafi spalić paręnaście litrów
                              (np. 15l / 100km) silnik jest nierozgrzany i się sporo stoi po jego uruchomieniu. Ogólnie: dystanse zbyt krótkie też
                              wpływają na wzrost spalania (dystanse 8km - 9km to auto robi się oszczędne)

                              Jadąc z kolei bez korków (i prawie na zielonej fali), wynik może być 'imponujący" bo 6,4 l /100 km. (latem miałem nawet 5,6 l /100km)

                              Mój styl jazdy to dynamiczna jazda unikam pracy silnika wokół 1500obr./min ---- jazda wokół tych ostatnich niskich obrotów może przynieść lepsze wyniki w spalaniu --- ale raczej nie jest to najprawdopodobniej poprawna forma eksploatacji silnika.

                              Krótko spalanie waha się miedzy 7.0 a 8.0 l/100km (kończę dzień często z 7,4 albo 7.6)

                              cudów nie ma: stoisz na silniku włączonym to spalanie rośnie

                              jeśli chodzi o autostradę spalanie może być poniżej 6.0l /100 km (na odcinku Wrocław -Tarnów miałem nawet 5.1 l/ 100 km --- ale jechałem pusty i "szalałem" okazjonalnie)
                              5.7l /km to chyba to co można się spodziewać przy prędkości 115km/h + okazjonalne przyśpieszenia do 140km/h jadąc z rodziną i bagażami

                              jutro sprawdzę i podam na forum odczyty komputera.

                              w mojej ocenie jest to auto oszczędne i spalanie jest katalogowe, w tym sensie, że
                              jak się uwzględni odstępstwa od warunków jazdy odnoszących się do podanych w katalogu

                              pozdrawiam :-)

                              Komentarz

                              • Chris11
                                RS
                                • 2011
                                • 1587

                                #65
                                Ja na odcinku 25km jazdy podmiejskiej, tj. raczej płynnie, kilka sygnalizatorów, bez korków osiągam wg komputera okolice 5l/100km, tj. raz potrafi być 4,9, raz 5,1, innym razem 5,3.
                                W mieście bywam rzadko, ale jak już jestem i nie stoję w gigantycznych korkach (jeszcze mi się to nie zdarzyło), to komputer nie pokazał jeszcze więcej niż 7l/100km.

                                Ten silnik potrafi być oszczędny.

                                Dodam, że jestem jeszcze na dotarciu po póki co mam przejechane 1500km.

                                Komentarz

                                • krzyzakp
                                  L&K
                                  • 2013
                                  • 1016
                                  • CUPA 2.0 TDI CR RS 184 KM

                                  #66
                                  Jak jedziesz spokojnie, to potrafi.. Ale sprobuj mu podeptac, by np. leciec 160-200 cały czas na autostradzie, to wtedy 10l to bedzie mało na bank..

                                  Moja O3 RS

                                  Komentarz

                                  • spike1314
                                    Drive
                                    • 2013
                                    • 61

                                    #67
                                    Średnie spalanie u mnie to ok 7 litrów/100, chyba nigdy średnie spalania od tankowania do tankowania (leję zawsze do pełna) nie przekroczyło za bardzo 8 l/100. W większości miasto ale też staram się unikać najbardziej zakorkowanych ulic, wolę zrobić 5 km więcej niż stać w korku. Minimalne na trasie liczone od uruchomienia - na dystansie 200 km wyszło 5.1l/100 - przy niewielkim ruchu - 3 osoby dorosłe + dziecko - powiedziałbym normalna jazda bez większego łamania przepisów (do Krynicy - więc w sumie teren górzysty).

                                    Komentarz

                                    • olga
                                      Drive
                                      • 2014
                                      • 41

                                      #68
                                      odczyty z komputera

                                      samo miasto: średnie spalanie 7,3l / 100km (ostatnie 510km , które przejechałem)
                                      średnie spalanie długookresowe (7,3 kkm) to 6,8l/100km szacuję, że przejechałem autostradą 3,2kkm co oznacza , że musiałem mieć również nieco wyższe średnie zużycie
                                      w mieście
                                      na poszczególnych tankowaniach niż podane 7,3.

                                      używam klimy, połowa przejechanego dystansu (mowa o ostatnich 510km) to z pasażerami,
                                      stosuje racjonalne użycie pedału gazu: nie przyśpieszam niepotrzebnie, ale też w miarę
                                      sytuacji na drodze, stosuje naturalne wytracanie prędkości, stosuje do planowania prowadzenia auta
                                      znajomość organizacji ruchu na skrzyżowaniach itp. itd...

                                      Raz miałem spalanie 4,8 l /100km na odcinku około 80km ale mimo "pofałdowania" terenu
                                      punkt docelowy leżał 60 metrów niżej nad poziomem morza niż punkt wyjazdu (to mogło obniżyć spalanie)

                                      pozdrawiam

                                      :-)

                                      Komentarz

                                      • Chris11
                                        RS
                                        • 2011
                                        • 1587

                                        #69
                                        Zamieszczone przez krzyzakp
                                        Jak jedziesz spokojnie, to potrafi.. Ale sprobuj mu podeptac, by np. leciec 160-200 cały czas na autostradzie, to wtedy 10l to bedzie mało na bank..
                                        Znajdź benzynowca, który przy 180km/h nie spali 10l...

                                        Nie jestem przekonany, czy 1.4 przy 160 nie zadowoli się mniejszą niż 10l ilością paliwa. Mój poprzedni 1.8TSI przy 140km/h brał nieco ponad 7 litrów.

                                        Komentarz

                                        • dr max
                                          Classic
                                          • 2014
                                          • 28

                                          #70
                                          Witam,

                                          Prawdą jest obiegowa opinia, że silnikami z turbo należy nauczyć się jeździć.

                                          Po odebraniu auta średnie spalanie w mieście oscylowało w przedziale 8-8,5 l.
                                          Sugerując się "podpowiadaczem" uzyskiwałem wyniki na poziomie 5-6 l.
                                          Jeżdżąc normalnie (dynamicznie, ale bez szaleństw) spokojnie można zmieścić się w przedziale 7-7,5 l.

                                          Poniżej przedstawiam moje średnie (zawsze Pb98, odcinki kilkuset km ze stałą +/- prędkością - nie chwilowe z danej prędkości):

                                          - miasto (normalna dynamiczna jazda): 7,0 - 7,5 l,
                                          - drogi krajowe nazwijmy je szosami (80 - 100 km/h): 5,0 - 5,5 l,
                                          - drogi szybkiego ruchu typu S, A (110 - 130 km/h): 5,5 - 6,0 l,
                                          - drogi szybkiego ruchu typu S, A (140 - 160 km/h): 7,5 - 8,5 l,
                                          - drogi szybkiego ruchu typu S, A (170 - 180 km/h): 8,0 - 9,0 l,
                                          - drogi szybkiego ruchu typu S, A (190 - 200 km/h): 10,0 - 11,0 l,

                                          Ps. komputer zaniża o jakieś 0,1 - 0,2 l co wg mnie jest b. dobrym rezultatem.

                                          Reasumując i porównując do aut z silnikami wolnossącymi (osiągi vs. spalanie).
                                          Auto pali jak silnik 1,6 l, a osiągi ma jak 2,0 l.
                                          Wg mnie silnik (jego osiągi i spalanie) względem wielkości auta to jego największy plus. Pomijając oczywiście jego wygląd i upodobania, które są sprawą gustu i jak wiadomo nie podlegają dyskusji.
                                          Jeśli ktoś jeździ dużo w trasach (typowi handlowcy) to zawsze wybierze diesla, a jeśli dużo w mieście (Taxi itp.) to wybierze gazownika.

                                          Jeśli ktoś uważa, że OIII 1,4 TSI dużo pali, to niech poda choć jeden przykład benzyniaka tej wielkości i z takimi osiągami (z tego co pamiętam to chyba 8,4 s do setki), który pali mniej.

                                          Komentarz

                                          • spike1314
                                            Drive
                                            • 2013
                                            • 61

                                            #71
                                            Od strony spalania auto spełniło całkowicie moje oczekiwania. Wcześniej miałem Mondeo 1.8 l - bak 60 litrów tankowałem maksymalnie przy ok 500 km przejechanych (miasto) Skoda ma 50 litrów a tankuję przy ok 600 km (miasto). Przy tym przyspieszenie i charakterystyka silnika to dwa różne światy (na korzyść O3):

                                            Naprawdę jak czytam np. takie opinie o spalaniu:



                                            Gdzie średnie spalanie wychodzi 10,5l (u mnie ok 7) minimalne 9l (u mnie 5.1) to zastanawiam się czy ten ktoś naprawdę jechał O3 czy po prostu jest to jakiś krawaciarz co go posadzili za karę przy kierownicy czy jakiś zarządzający idiota którego robią w kuku przedstawiciele na spalaniu a leją do dwóch aut.

                                            Komentarz

                                            • trasat23
                                              Rider
                                              • 2010
                                              • 417

                                              #72
                                              Wcześniej jeździłem O2 kombi 1,9tdi. Więc nie muszę nikomu mówić o tym, że ten silnik był niezwykle oszczędny. Przesiadając się do O3 1,4tsi obawiałem się o spalanie. Jak się oikazało całkowicie niepotrzebnie. Oczywiście wyników 1,9 tdi nie powtórzę, ale w mieście spalanie jest na podobnym poziomie i wynosi ok. 7l.
                                              W trasie (droga wiodąca w dużej mierze przez niewielkie miejscowości) najmniej udało mi się osiągnąć 5,1l na tempomacie i oszczędnej, ale przyjemniej jeździe. To jest wynik porównywalny z dieslem. A to już jest całkiem przyzwoite spalanie.
                                              Generalnie jestem mega zadowolony z samochodu, spalania, komfortu jazdy
                                              www.kawapelnaslonca.pl

                                              Komentarz

                                              • Fredy.PW
                                                Rider
                                                • 2013
                                                • 376
                                                • Octavia III (5E3)
                                                • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                                                #73
                                                trasat23, to jeszcze zmień oznaczenie silnika w profilu na ten z O3
                                                Pzdr
                                                Pzdr, Fredy
                                                Silnik w mojej O3 smaruje olej

                                                Komentarz

                                                • trasat23
                                                  Rider
                                                  • 2010
                                                  • 417

                                                  #74
                                                  Zamieszczone przez Fredy.PW
                                                  trasat23, to jeszcze zmień oznaczenie silnika w profilu na ten z O3
                                                  Pzdr
                                                  Dzięki już zmieniałem i mam nadzieję, że na poprawny. Przy O2 też najpierw przy oznaczeniu silnika pokręciłem. Ale koledzy z OCP zawsze czujni

                                                  [ Dodano: Czw 13 Lis, 14 14:48 ]
                                                  Dziś zrobiłem trasę Kraków-Chyżne - spalanie 5,1l ze średnią prędkością 68km/h
                                                  Powrót Zakopane-Kraków - spalanie 4,2l przy średniej prędkości 66km/h. Tą samą trasę kiedyś pokonałem dislem 1,9 i spalanie miałem 3,9l (najniższe jakie udało mi się osiągnąć)
                                                  www.kawapelnaslonca.pl

                                                  Komentarz

                                                  • kropi
                                                    Ambiente
                                                    • 2008
                                                    • 153

                                                    #75
                                                    Na tej trasie (Zak-Krk) też miałem spalanie poniżej 5 litrów, najniższe w Polsce na tak długim odcinku. Podobny wynik osiągam jadąc wioskami z Łodzi do Strykowa, ale to tylko kilka km. Najoszczędniej jednak jeździło się po Norwegii - cena benzyny, wysokość mandatów, brak korków i wszechobecne ograniczenie prędkości do 80 km/h to czynniki sprzyjające eko-drajwingowi

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...