Zamieszczone przez misza_zabrze
Fajny test 1.2 tsi 85 Kucy O3 - w koncu ktos napisal prawde!
Zwiń
X
-
Fajny test 1.2 tsi 85 Kucy O3 - w koncu ktos napisal prawde!
ps. piekna taka czerwona...Ostatnio edytowany przez marlej108; 1129.
-
-
Kris86
Test bardzo fajny i widać, że obiektywny, bo bez zbędnych zachwytów :-) Autor mógłby jedynie dopisać, że obroty na 5 biegu są takie same co na 6 w skrzyniach 6 biegowych o czym była już mowa na forum :-)
Kolega DigDug i tak skrytykuje test więc na jego opinię bym nie czekał :P
Komentarz
-
Zamieszczone przez MaicroftDajcie spokoj z tym chromem na czerwonym aucie, a fuj :? Chyba, zeby go sciagnac i dac do pomalowania w black piano :lol:
A idealem juz by bylo czerwone kombi z chromami dookola calych szyb (bo w liftbacku jest tylko pasek na dole szyby) + srebrne relingi, ladne alufelgi (Denom? czy jak one sie nazywaja? takie 5-ramienne solidne) + bezowe wnetrze = ah i oh!
ps. a swoje droga akurat w poblizu miejsca gdzie mieszkam zalegla sie bezowa (taka sobie z zewnatrz - i to bez chromow i czarne relingi - fuj) O3 kombi ale z bezowym wnetrzem - i z jednej strony piekne - zagladam do niej jak zlodziej przez szybe... ale fotel pasazera juz ma plamy na siedzisku sporo - to samo z tylu... czy ta bezowa tapicerka tak szybko sie brudzi?
Komentarz
-
-
Wszystko zależy od potrzeb.
Zakładając , że ten test jest wiarygodny to ten silnik byłby bardzo dobry dla mojej zonki na dojazdy do pracy 2x25km. Drogi tam słabe, szybko nie jeździ - 100 to max, jeździ "dołem" obrotów (dieslami od wielu lat) także byłoby myślę w sam raz.
Przy obecnej 1,7CDTI 80KM to i tak byłby pewnie pocisk
BTW niedawno w ogóle bym od tych kosiarkach nie myślał ale śledząc np watek słonia z dacią 1,2 tce itp to zaczynam inaczej na to patrzeć i nie wykluczam czegoś takiego niedługo bo to będzie zakup typowo racjonalny (ekonomiczno/praktyczny), podobać oczywiście się autko też musi ale emocje z tytułu przyspieszeń/prędkości na samym końcu albo w ogóle. .
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marlej108czy ta bezowa tapicerka tak szybko sie brudzi?
Brak żadnych losowych sytuacji...
Komentarz
-
-
marlej108, no ciekawy test nawet.
obrotomierz fajnie się zachowuje widać i dobrze zestopniowana skrzynia.
Ale na prędkościomierzu mogli nie oszczędzać i dawać w każdym modelu taki sam. Skala do 260 km/h w najsłabszej wersji :lol:....rozumiem, że to oszczędność nie robienia paru cyferblatów....220 by starczyło w zupełności.....ja w moim 1.4 renault mam też do 240....hehe..aczkolwiek powiem szczerze i wierzcie lub nie z ostrej góry na totalnej desce pojawiło mi coś pod 210 km/h na blacie licznika, a silnik myślałem, że wyleci przez maskę hehe. Na prostej dociągnąłem po długiej chwili do 190....
no ale mimo wszystko to nie są prędkości dla takich motorów, wiadomo, więc 200-220 by było logiczne na blacie skala. Kiedyś liczniki były zależne od wersji silnikowej, dziś niekoniecznie. I na co dzieciaki mają patrzeć teraz na liczniku zaglądając do środka fur na chodniku?....jak zobaczą rskę i 1.2 tsi to będą mieli rozkminę to wpadną w załamkę, bo nie będą wiedzieli "ile to wyciągnie?"... :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
W ładne dni jeżdżę sobie - tak dla odmiany - fiacikiem 126p. Pomykając (a właściwie czołgając się) po mieście i bliskich okolicach nie ma absolutnie żadnej różnicy jeśli chodzi o czas przejazdu z punktu A do punktu B, a czasem malcem jest szybciej, bo nie tracę czasu na parkowanie :lol: .
Do normalnej codziennej jazdy absolutnie wystarczy auto o mocy w okolicach 50-60 KM, zresztą nie tak dawno tyle miała większość aut - różne Astry jedynki, Nexie/Kadetty, Golfiki 1.4... Braki mocy poczujemy na autostradzie (pod warunkiem, że akurat nie będzie korka na bramkach) albo w górach (które większość z nas ogląda raz do roku albo wcale).
Na pewno nie jest to silnik dla "Frogów". Dla większości zaś Kowalskich te 160 niutków dostępnych od 1400 rpm będzie objawieniem - i o to chodzi, żeby każdy znalazł coś dla siebie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Dig Dugskrytykuję, ale najpierw nacieszcie się. :diabelski_usmiech. Tylko...że usunąłeś posta :shock:
O ile go powtórzysz, to słusznie się koledzy szykują, że sobie pojeździsz jak po łysej kobyle :lol:Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
Northeusz, sie zobaczy :P
kropi, Autostrady to pikuś. Ja mam w dużej mierze górki, zakręty i wąskie drogi, na których masz odcinki po 100-200 m na wyprzedzanie. Dopiero od lini A-4 zaczynają się prostsze drogi. Więc wg. mnie .... takie 85KM to wynalazek, a nie normalne auto. :twisted:
Idę spać, koniec czytanie książek. :roll:Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Kris86
Zamieszczone przez Dig Duggórki, zakręty i wąskie drogi, na których masz odcinki po 100-200 m na wyprzedzanie
Komentarz
-
marlej108, Teraz czytam "Opowieści z Mekhańskiego pogranicza".
Kris86, Może trochę przesadziłem, ale tak to jest. Nie ma długich prostych, gdzie nawet Tico masz czas wyprzedzić. A jak trafisz właśnie na Dziadka w Aveo, to albo jedziesz 25km 40 minut, albo w między czasie łykniesz 2-3 takich maruderów i jesteś w 25 minut na miejscu. Poza tym pod pewne górki nie piłujesz na 3b tylko bieżesz je na rozpędzie na 5b. Ja nie lubię jechać 60 km/h na 4b na ograniczeniu 90km/h. :evil: jak warunki pogodowe nie przeszkadzają.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Dig Dug,faktycznie przesadziłeś ale wiadomo co miałeś na myśli, tylko tym tropem mocy będzie zawsze mało, jak miałem BMW na początku szatan potem mało, wsiadłem do X6 szatan potem no kurcze myślałem że to będzie rakieta a to auto, tak to jest,
skazując 1.2 tsi na wynalazek skazujesz wszystkie silniki 1,4-1,6 bez turbo bo one nic więcej nie są w stanie zdziałać, ale można z tym żyć i to całkiem dobrze,
a to jak zawsze kwestia wyboru itp itd .....
a test pokazał to co wiedzieli niektórzy, czyli rady aby kupić 105 tylko dla 6 biegu ( a były takie na forum mimo wpisów użytkowników że skrzynia 5 jest długa) są nietrafione, jeżeli już to dla tych 105KM na odpowiednich obrotach czyli przy spokojnej jeździe raczej nieobecne
Komentarz
-
-
slawko80rr, Przeczytaj sobie poprzedni wątek, o silnikach 1.2TSI w wersji 85 i 105 KM w wersjach 5 i 6b.
Nikt nie przekreśla silnika 1.2TSi. Dyskusyjne jest czy wersja 85KM nie jest za słabym silnikiem by mówić o nim, że jest wystarczajacy, dobrze jedzie itp., a w dalszej dyskusji użytkownicy wersji 85KM przekreślali sens dopłaty do wersji 105KM i skrzyni 6b.
Ja broniłem tezy że silnik 1.2TSI tak, ale w wersji 105KM, a najlepiej 6b. Ale przeczytaj sobie ten wątek, żeby tu nie pisać na nowo, tam masz wyniki pomiarów przyśpieszeń itp. informacje.
A kwestia starych silników 1.4 i 1.6 to w dobie dzisiejszych rozwiązań, osiągów, spalania, to niestety ale odstają. Bronią się tylko prostotą konstrukcji, a przez to mniejszą awaryjnością, niższymi kosztami zakupu części i naprawy oraz możliwością zagazowania. Ale niestety jest to już przeszłość.
Bo sam widzisz, że są one dużo bardziej skomplikowane, bo muszą osiągami gonić wersje z turbinami (mazda, honda) , a nawet jak któryś z producentów pozostawił taki "starszy" silnik w ofercie, to ledwo jeden i następne wersje modelowe mogą już go nie mieć.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Kris86
Dig Dug Rzeczywiście 15 minut na 25 km odcinku to mało nie jest i jeżeli miałoby być tak codziennie to może rzeczywiście lepiej rozważyć mocniejszy silnik, ale w takiejs ytuacji musi być minimum 1.4 TSI 140 KM a najrozsądniejszym wyborem będzie 1.8 TSI 180 KM albo diesel 2.0, bo 105 KM nic w tych warunkach nie pomoże
Ale tak jak napisał kolega slawko80rr skazywanie tego silnika na miano wynalazku de facto skazuje wszystkie wolnossące silniki do powiedzmy 120 KM czy nawet 140 KM w samochodach klasy średniej na to samo miano :-) A przecież ludzie tymi silnikami również jeżdżą i nie tylko nie narzekają, ale wręcz chwalą te silniki w swoich samochodach :P
Dla przykładu przypomnę mój stary post:
Zamieszczone przez Kris86Peugeot 508, który ma silnik 1.6 120 KM i przyspieszenie 0 - 100 km/h 11,5s i 160 Nm przy 4250 obrotów
- Citroen C5, który ma silnik 1.6 120 KM i przyspieszenie 0 - 100 km/h 13,5 s i 160 Nm przy 4250 obrotów
- Opel Insignia, który ma silnik 1.8 140 KM i przyspieszenie 0 - 100 km/h 11,4 s i 175 Nm przy 3800 obrotów
- Ford Mondeo, który ma silnik 1.6 120 KM i przyspieszenie 0 - 100 km/h 12,3 s i 160 Nm przy 4100 obrotów...
Dla przypomnienia najsłabsza Octavia to 1.2 85 km, przyspieszenie 0 - 100 km/h 12 s i 160 Nm od 1400 obrotów.
Komentarz
-
Kris86, to słowo skrót. :? Przecież to jest normalny silnik, bardzo ładnie pracujący i mało palący, ale wg. mnie nie przystający w pełni do O3. Do F2, 3, Polo, Ibizy to najlepszy wybór. Nie bieżcie wszystkiego dosłownie. :P I nie patrz na przyśpieszenia 0-100, to nic nie daje. Auta o tych samych czasach realnie jeźdżą różnie. Jak widzisz 1.2 TSi nadrabia momentem i tylko dzieki niemu i zakresowi tak jedzie.
Zresztą to wątek o teście, który jest zrobiony po łepkach. Koleś nie zrobił żadnych testów praktycznych umiejscawiających auto z tym silnikiem w szeregu z innymi autami. Stwierdza, że jeździ i jego zadowala i innych też zadowoli. A do tego mało pali, tyle że musi tyle palić jak jedziemy tempem dziadka, bo jak sam pisze do szybszej jazdy się nie nadaje.
Ten test wygląda jak wrażenia po jeździe próbnej z salonu. I do tego patrząc przez pryzmat 85KM z lat 90-tych, gdzie auta z taką mocą ledwo jechały. A tu woow, eureka auto jedzie lepiej niż by wskazywała moc i pojemność względem dużego nadwozia. I to wprowadza mylne wrażenie, że jest dobrze, a jest ledwo dostatecznie.
Nie analizuje nic, ot tak sobie pojeżdził po Polsce, może z kolegą, albo sam. Pokręcili się po mieście, wpadli na autostradę i przejechali się nad morze i z powrotem i stwierdzili, że auto jeżdzi fajnie i warto kupić.
A jakby zrobili test rzetelnie, a nie po łepkach, zrobili sprawdzenie przyśpieszeń na biegach 4 i 5na pusto i pod obciążeniem, porównali z wersją 1.2 TSi 105KM 6b to wyszłoby to co wyszło w głównym wątku rozwijanym dawno temu. I wtedy mogliby stawiać teze, że silnik w wersji 85KM i 5b jest wystarczający i nie odbiegający od mocniejszej wersji z dopłatą.
Chociaż potwierdzili małe obroty na 5b i to jest fajne.
Ale nie, spłycili temat na maksa, a wy się podniecacie, że poparł wasze tezy koleś odwalając pseudo test, by mieć czym zapchać strone. Test na poziomie kiepskich i auto skierowane dla ludzi, którzy patrzą, by kupić najwięcej za jak najmniej bez słowa krytyki. Takie wrażenia z jazdy wyglądają jak materiał reklamowy, w którym nie porusza się pewnych kwestii by nie podpaść "zleceniodawcy".
To tak po krótce. :PByła O1 jest F2.
Komentarz
-
Komentarz