400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe

[leff]

MisiekWAW, a kiedy my :lol: 8) :diabelski_usmiech ??????

sorry za EOT

dam znać :szeroki_usmiech ale wolałbym coś na 4 kołach :lol:

i ze mna i ze mna i ze mna ..... :szeroki_usmiech

[abstinent]

Dzisiaj Leon I TDI srebrne, obstawiam 110KM pierwsze światła poszedł szybciej(z prawego)
Pech chciał że jechał w moje okolice a mi się nie śpieszyło, na kolejnych światłach stał na prawym, no to ja na lewy powoli i czekamy
Żadnego kontaktu wzrokowego, zielone i nie za szybko ale żwawo ruszyliśmy(cały odcinek pod górkę)
Na trójce mnie dochodził ale nie udało mu się, później zawalidroga i odpuścił na chwilę
Za zwężeniem już obaj spokojnie i kulturalnie
Godnie przyjął na klatę :diabelski_usmiech

[sew1981]

abstinent, w leonie I srebrne tdi to 90 koni w serii, jak jest czerwień na i, to jest 110 km, podobnie jak w OI

[Purchawa]

W niedziele zrobilem Civica TypeR. Pan mnie zdazyl objechac pasem do skretu w prawo i za nim sie zorientowalem byl juz lekko z przodu. Do 100 bylo jeszcze w miare rowno, od 120 zaczalem mu wyraznie odchodzic. Przy 180, byl juz daleko.
Na uwage zasluguje fakt, ze mialem na pokladzie 6 osob. :szeroki_usmiech

[misiekwaw]

założyłeś kompresor :?: :zlosnik:

[abstinent]

sew1981, no to raczej bym więcej odszedł chyba, a na 3-ce już mnie dochodził i to nie powoli
szkoda że miał pas zajęty ciekawe co by było na końcu
może jakiś z witaminką :lol:

[sew1981]

abstinent, no właśnie może miał wirusa, to wyjaśnia sprawę, te około 120 km mógł mieć po wirusie.

[bradley]

Albo BXE nie daje rady

[Udesky]

leonie I srebrne tdi to 90 koni w serii, jak jest czerwień na i, to jest 110 km, podobnie jak w OI

No nie do końca, bo na przykład od 2004r (chyba) w przypadku O1 110KM również było srebro.

[sew1981]

Udesky, w OI? zawsze było "i" czerwone w 110 ps, w 2004 roku też.

http://otomoto.pl/skoda-octavia-1-9-tdi-C17614155.html

później w 2005 wchodzi tour bez oznaczeń tdi, tylko z paskiem tour (bez oznaczenia tdi), początkowo dostępny ze starym silnikiem 110 koni vp , a później także 101 konnym axrem pd.

http://otomoto.pl/skoda-octavia-octavia-tour-1-9tdi-110km-ac-C18290681.html

p.s. i na moje oko tak samo sprawa ma się z tym "i" w leonie I.
Jedyna różnica, że tam jeszcze był dostępny poza silnikami znanymi z OI, arl w top sporcie i fr (150ps). "tdi" całe czerwone.

[Qulek]

początkowo dostępny ze starym silnikiem 110 koni vp , a później także 101 konnym axrem pd.

i jeszcze z 90 ALH (takiego Tour-a mamy w domu)

[Gość]

co do Leona, kolega ma dokladnie z takim silnikiem jak ja czyli 110 KM i ma czerwone "i", ale przeciez to tylko oznaczenie z ktorym mozna zrobic cokolwiek.
Abstinent, a Ty masz seryjne 105 KM ?!

[QBA]

założyłeś kompresor :?: :zlosnik:

Pewnie podłączył iPada i ten zdziałął cuda (do czego z resztą został stworzony) :mrgreen:

[abstinent]

Golas27, nic mi nie wiadomo o żadnym programie :P , raczej czyste 105+ bonus od fabryki jak dali

[Purchawa]

założyłeś kompresor

Nie... Tylko program, troche pociagniete limitery i zmienione sterowanie skrzyni.
Pan mial mine nietega jak zobaczyl, ze autobus go wyprzedza.

[Gość]

Abstinent. Nie wiem jak chodzi Leon 90, ale raczej bylby wolniejszy, jesli byla 110 to z bezposredniego porownania wiem ze O2 105 KM ulega np. O1 110 KM, mialem porownanie na autostradzie. Choc niektorzy twierdza, ze nie mozliwe :wink:

[abstinent]

Golas27, z tym porównywaniem to różnie bywa
teoretycznie OI powinna być szybsza bo jest lżejsza i na papierze ma więcej, z drugiej strony są przecież ładne gify od fabryki, ale nie każdy dostaje, albo gdzieś to po czasie ucieka
Nie wiem jak z mocą OI czy dawali coś więcej :szeroki_usmiech

[Gość]

dawali nie dawali, nigdy sie nie zastanawialem a hamowni nie odwiedzalem, ale nawet jesli auta rowne zostaje chyba najistotniejszy czynnik - kierowca.

Ps. wczesniej mialem leciwe Polo 6N z silnikiem 1.6, na forum tez chlopaki czesto pisaly, ze VW daje gify, nawet w tamtych rocznikach. Wystarczy spytac Skfarka

[sew1981]

Golas27, w większości turbodoładowanych silników są "gifty", w benzynach też. Ale w wolnossących "gift" jest mniej częsty. Zależy to od wielu czynników mechanicznych taki gift - silnik silnikowi nie równy , ale turbo ten gift "wzmacnia".

[ Dodano: Sro 20 Kwi, 11 16:20 ]
Purchawa, to jakby takie autobusy jeździły na "miejskich", to w ogóle bym autem nie jeździł :twisted:

[looker]

Purchawa, a co teraz masz jeśli wolno spytać ?

[Karql]

Nie był to jakiś zacny kill, bardziej śmieszna sytuacja dlatego postanowiłem ją opisać

Jakiś czas temu złożyło się tak, że moją kobietę odwoził do babci jakiś jej kolega. Ona go tak średnio lubi, bo to jakiś cwaniak, ale mniejsza z tym. Ma on Megankę, ale jaką to nie umiała mi powiedzieć więc zakładam, że 1.6, albo 2.0 8v. 2.0 16v raczej nie, bo to już dobrze jeździ Ja wtedy musiałem też coś załatwiać w tamtych rejonach, bo jak wracałem do domu to wyszło tak, że ustawili się przypadkiem za mną na skrzyżowaniu.

Moja kobieta też jest dobre ziółko i wie, że ja praktycznie zawsze cisnę ile fabryka dała (ten koleś nie wiedział, że to ja) to mówi do niego, że tak nudno się jedzie to, żeby przycisnął dla zabawy i przed nim jakaś taka skoda stoi to najwyżej ją wyprzedzi :diabelski_usmiech Koleś się podjarał mówi dobra, dobra. No i ruszyliśmy (ja też nie wiedziałem, że oni są za mną, ale jak zwykle ogień na tłoki), koleś puścił się za mną, ale z tego co mi mówiła to grubo mu odchodziłem. Chłop zdziwiony zaczął puszczać teksty: "O ku***", "O ja pierd****", "Co to ku*** jest?" itp. a na samym końcu dodał, "Coś mi dzisiaj auto nie jedzie" :twisted:

Najlepsze jest to, że ja nie wiedziałem, że ktoś próbuje się ze mną ścigać i ta historia została mi opowiedziana po jakimś czasie :twisted:

I taka ta moja kobieta jest :twisted: Przypomniała mi się ta historia jak parę postów wcześniej czytałem, że kogoś żona uspokajała i nie pozwoliła się ścigać. Ja na szczęście nie mam takich problemów, ona pod tym względem jest jeszcze gorsza niż ja

[sew1981]

Karql :diabelski_usmiech dobry motyw....ale ja bym jej auta na Twoim miejscu nie dawał hehe, bo szybko zajedzie :twisted:
a tak poza tym po Twoim spalaniu widać rzeczywiście, że skoda łatwego życia nie ma z Tobą. Przejdziesz kiedyś na inną taktykę, ogień będzie tylko w razie potrzeby, jak się "rajd" nawinie zobaczysz

[Karql]

Przejdziesz kiedyś na inną taktykę, ogień będzie tylko w razie potrzeby, jak się "rajd" nawinie zobaczysz

Właśnie nie wiem jak z tym będzie Prawo jazdy już chwilę mam, km też sporo w tym czasie zrobiłem i pod tym względem nic się nie zmieniło Sporadycznie zdarza mi się jechać ekodriving, ale to już raczej pod koniec miesiąca jak zostały resztki w baku i czekam na wypłatę, ale to też tylko do momentu, aż się ktoś nie napatoczy

Ja już taki wariat jestem od małego czy to rower, motorynka, narty i inne tego typu sprzęty były ścigane na maksa

[Gość]

Moze Ci przejdzie, masz 23 lata?! Wiec prawko z 5 moze 6, ja mam 11 i wcale nie uwazam zebym mial prawko "jakis czas", dla mnie wrecz to krotko. Jezdze od kilku lat zawodowo (dkladnie 6,choc nie uwazam zeby to robilo ze mnie super kierowce) dostawczakami i troche krocej ciezarowkami, mimo ze lubie jezdzic dynamicznie to oduczylem sie jazdy typu "byle do dechy" (choc czasem oczywiscie przywale ogien na tloki). Mysle, ze jak naprawde zaczniesz jezdzic to zmeczysz sie taka jazda :wink:
Co do kobiet to moja zona na tyle sie przyzwyczaila ze mna jezdzic ze teraz jak jedziemy w trase to predzej ja niz mnie szlag trafia ja wlecze sie jakis autobus czy to traktor itp. wiec pewnie Twoja kobieta tez przywyknela z Toba jezdzic.

[marlena]

Co do kobiet to moja zona na tyle sie przyzwyczaila ze mna jezdzic ze teraz jak jedziemy w trase to predzej ja niz mnie szlag trafia ja wlecze sie jakis autobus czy to traktor itp. wiec pewnie Twoja kobieta tez przywyknela z Toba jezdzic.

Dokładnie tak jest Córka jak jedzie z tatą to później mówi, że długa ta droga do szkoły i tata jechał 60 a najwięcej to 80 :lol: i nudno jakoś było Nie to co z mamą
Nawet doszło do tego, że to ona siedząc na fotelu pasażera mówi do mnie: goń go :!:
Tak myślę, że jak prawko zrobi to będzie limit prędkości ustawiony :lol:
Do każdego stylu jazdy jako pasażer idzie się przyzwyczaić Tylko coś mojemu mężowi nie idzie, bo ciągle mi "gdera" jak jadę ops: