nie przejmuj się, ja też, gdzieś napisałem, że mą Adelą 100 na jedynce śmignąłem ops:
Tylko zapomniałem dopisać, że przy otwartym bagażniku i wietrze w dupcię :diabelski_usmiech
abstinent, akurat też dużo jeżdze na rowerze jak Ty i kiedyś, nie powiem, że to mądre, ale tak pocisnąłem.... :wink:
u mnie na osiedlu też był taki jeden aż pewnego dnia po puszczeniu się ciężarówki wpadł w wibracje i miał dużo szczęścia ,że po upadku wpadł na pobocze trawiaste.Bo gdyby nie to, to na asfalcie zdarłby skórę i mięso do kości. A tak wyglądał jak jeden wielki strup z małymi ubytkami w ciele. :roll:
Nie będę tego komentował :roll: NONSENSE .
__________________________________________________ ________________
Qulek napisał,
a Skoda to niby dla młodych gniewnych ??
Dla młodych i gniewnych to E36, GOLF III lub CIVIC.
__________________________________________________ ________________
Mihau napisał,
Kolejny stereotyp. Fiat zaczął dużo później się zmieniać niż Skoda i może dlatego masz takie doświadczenia. Moim zdaniem obecne Fiaty są bardzo ładne. Szczególnie nowe Brawo i Abarth 500 z pakietem Essesse. Obstawiam, że takie A500 też by z Ciebie wiatrak zrobiło.
Na pewno Brawo i 500 nie są jakimiś motoryzacyjnymi brzydalami, jak Multipla, Polonez, SSanGYongi itd. Z pewnością nie są też brzydkimi autami jeśli mamy na myśli najlepsze wersje, ale i tak mi się nie podobają. "Są gusta i guścikI". Z tym wykresem to kolejny NONSENSE.
__________________________________________________ ________________
KiLeRrosS napisał,
no to żeś poszalał. A Skoda to co niby? Lambo? Właśnie Skoda jest postrzegana jako auto kapelusznika, wielokrotnie musiałem udowadniać na drodze że wcale tak nie jest
Na pewno nie Fiat i całe szczęście!. Skoda to taki tańszy i troszeczkę nie dopracowany VW. Octavia 2, 2FL, Superb II kombi i Superb I to jedyne Skody które mi się podobają, ale muszą być w najlepszych wersjach bo te najtańsze bardzo kiepsko się prezentują. Nie mówię i nigdy nie mówiłem, że Skoda to jakaś super marka jak np. Audi, że robią piękne auta, że są genialnie wykonane, czy dla ludzi w młodych itd. A z tym kapelusznikiem to oklepany mit, który mógł być obecny do 2004 roku.
__________________________________________________ ________________
kabanos napisał,
Kill pierwsza klasa. Jechał sobie pewnie na luziku, nie myśląc o ściganiu i za chwilę będzie się chwalił na forum, jak to nie dał się podpuścić jakiejś tam skodzinie i jak się jej kierownik podjarał gdy go wyprzedzał Wg mnie powinien Skodziankę pozamiatać.
Na luziku to jechał z tyłu autobus!. Marna prowokacja!. Nie będę odpisywał na głupie komentarze. Kolejny NONSENSE .
__________________________________________________ ________________
sew1981 napisał,
przestańcie pier......... i wklejać wykresy jakiś bolidów po chipach, bo można skody z mocą 400 koni też u nas na forum znaleźć. Ta dysputa jest jałowa.Większość zależy od kierownika, naprawdę. A poza tym nie byłbym taki pewny wygranej abartha o mocy 155 koni w benzynie, powyżej 100 km/h. Podajecie suche dane, a w warunkach drogowych na pewno nie byłoby tak, że kierownik "nie wiedziałby" że się ściga. Proponuje porównać organoleptycznie a nie wertować katalogi. Też jestem zdania, że fiat to szmelc i koniec kropka. Abarth napewno jedzie, ale nie róbcie z tego ferrari.
Pozdro fanom fiatów
proponuje zakupić sztukę od razu , jak taki ideał
Zgadzam się w 100%. Dodam jeszcze, że naprawdę dużo zależy od kierownika, nie raz widziałem jak VEYRON czy RS6 EVOTECH dostają baty od słabszych aut.
__________________________________________________ ________________
KONIEC TEMATU PANOWIE. JAK BĘDZIE POGODA TO USTAWIAM STREETRACING Z KIEROWNIKIEM GP ABARTH (155HP) I WTEDY ZOBACZYCIE NA YOUTUBE jak idą oba auta.
Jeśli chciałby ktoś dołączyć do testu swojego RS TDI z Abarthem to proszę o wiadomość na PRIV.
* Według YT oba auta od (0-190) idą łeb w łeb. Zmierzyłem kilkakrotnie czasy.
Nie będę więcej pisał, poczekam do streeta i wszystko się wyjaśni.
POZDRAWIAM!
* CHRYSLER 300C "SRT8" 6.1 V8 HEMI (450 KM)
* AUDI A3 Sportback 3.2 V6 (250 KM) "RS3"
Nie powiem, nic mądrzejszego :szeroki_usmiech
Wywinąłem takiego "fokstrota" mając 7 wiosenek. Na mej, brukowanej jeszcze w tych czasach, ulicy, była baza transportowa. Zimą nagminnie z haczykami w rękach, czatowaliśmy na stare Tatry, by na ubitym i wyślizganym śniegu, zaliczać udane przejazdy!? Mnie trafił się mniej, kiedy łyżwa zaliczyła brukowane podłoże i twarzyczka cwaniaczka :wink: , zaliczyła glebę. Gęba zjechana, przykładny wpier..l, od babki i pomny doświadczeń, przeszedłem na ślizgi na butach, :szeroki_usmiech Presja otoczenia i nie dało się inaczej :!:
Le-Ce, to jest dopiero "przygoda równoległa"
o takich powinniśmy tu pisać, bo jest to niezapomniane przeżycie nie dość, że gęba obdrapana to jeszcze na kwaśne jabłko
Black Pearl, Elegance & RS LOOK
@ by Tune-up Gdańsk
TDI VP++ i jeszcze rośnie
Antek
Le-Ce, Też kiedyś nieźle obdrapałem sobie buźkę, miałem wtedy 7 lat i dzień przed pójściem do pierwszej klasy podstawówki poszedłem z kolegami pojeździć na rowerach. No i z tego wyszedł pomysł, aby pozjeżdżać sobie z takiej dosyć stromej górki. Nie bacząc na to, że w moim żółtym batmobilu "Pinokio" nie ma hamulców, stanąłem na starcie i poooszedł, jednak pod koniec zjazdu na mojej drodze nagle wyrósł kamień, nie pamiętam już czy na niego najechałem, czy ominąłem gwałtownie, ale zaliczyłem glebę i przeszlifowałem lewą stroną twarzy ładnie po piachu. Szybko się podniosłem i dawaj z powrotem na rower i do domu. Beczałem, ale nie z tego powodu, że mnie bolało, tylko że w domu będzie wpie**ol za moją głupotę. Chyba moim starszym żal mi się zrobiło, bo manta nie dostałem :lol: , tylko potem musiałem się bujać ze strupem na całym lewym poliku, aż do końca grudnia, bo pamiętam że na święta u rodzinki jeszcze miałem poharataną twarzyczkę. :diabelski_usmiech
Tak samo jak tylko zostały odczepione boczne kółka w moim "Pinokiu" jak szalony zacząłem jeździć po drodze, zaliczyłem kilka gleb, nogi sobie nieźle poharatałem, ale cały czas na nim latałem i cieszyłem jak głupi, że ja to już nie mam bocznych kółek, a inni tak.
A ze streetracingu to aktualnie poruszam się starszego Passatem kombi B5 1.9 TDI AHH (90KM), więc za wiele nie mogę sobie pozwolić, ostatnio na trasie się mocno wk.. denerwowałem, bo ja + dwie osoby + z 50kg w bagażniku i aby tira wziąć to musiałem się dobrze sprężać i wyczekiwać dobrego momentu do wyprzedzania. Tak się zdenerwowałem, że przy najbliższej okazji idę na gokarty trochę się wyszaleć.
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
radekgw, Tak, czytałem tylko że to już trochę za późno na mody, bo przejechane ma pewnie coś koło 400tys., mimo że na blacie 260 Po wstawieniu wtrysków 216, potrafi wypluć około 140 kuca. :diabelski_usmiech
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
1.8 TSI robi robotę w Superb :wink: . RS TDI jest minimalnie szybsza, ale i tak można ją objechać jak kierowca jest słaby :P . Od ilu KmH wystartowaliście ?
* CHRYSLER 300C "SRT8" 6.1 V8 HEMI (450 KM)
* AUDI A3 Sportback 3.2 V6 (250 KM) "RS3"
karmel jezeli wygrales to musiala byc seryjna, bo od serii jedyne co jest gorsze to niezdrowa seria :szeroki_usmiech . Troche to dziwne ze ciezszy superb dal rade octavce, ale jak widac papier nie zawsze ma przelozenie na rzeczywistosc, graty killa
waga superba jest taka sama jak octavii rs lub jest nawet minimalnie lzejsza, rs tdi nie objedzie 1.8tsi taka jest prawda :P 1.8 tsi w serii ma około 180koni więc podobnie lub nawet więcej niż rs.
Z karmelem miałem kiedyś starcie na miescie i nie ma lekko, zapierdala to auto jak dzikie :diabelski_usmiech
[ Dodano: Pon 01 Sie, 11 22:38 ]
Zamieszczone przez kabanos
Weźcie pod uwagę, że Superbaśka karmela tak do końca seryjna nie jest :diabelski_usmiech
Dziś podjąłem rękawicę z dwoma kierownikami Hond ;P
1. Ja vs Civic 4gen 1.6 16V 110 KM (stożek, brak kata, na oko 115 KM) - jedynka równo, dwójka jestem gdzieś w połowie jego, trójka ma już z pół długości, czwórka długość.
2. Ja vs Accord 2.0 16V 131 KM (stożek, kolektor 4-2-1, przelot, sportowy tłumik końcowy, około 140 KM) - jedynka jestem w połowie jego, dwójka już ma pół długości przewagi, trójka już długość, czwórka cały czas się oddala na jakieś 1,5 długości.
Skoda Octavia I 1.8T 20V 209 KM & 329 Nm 2007r by TuneUp Gdańsk
waga superba jest taka sama jak octavii rs lub jest nawet minimalnie lzejsza
Z tego co pamiętam to Superb 1.8 TSI jest o jakieś 40-50 kg cięższy od RS TDI :wink: .
Oczywiste jest to, że nie można do końca ufać informacją na papierze. Dlatego ja zawsze sprawdzam (dodatkowo) auta na YT. Seryjny SpB Tsi i Rs Tdi do 120/kmH idą równo, jak jest dalej? nie wiem bo nie znalazłem materiału pokazującego pomiar od 0 do 180. SpB zajmuje to ok. 28 sec.
pozdro 8)
* CHRYSLER 300C "SRT8" 6.1 V8 HEMI (450 KM)
* AUDI A3 Sportback 3.2 V6 (250 KM) "RS3"
waga superba jest taka sama jak octavii rs lub jest nawet minimalnie lzejsza
Z tego co pamiętam to Superb 1.8 TSI jest o jakieś 40-50 kg cięższy od RS TDI :wink: .
Oczywiste jest to, że nie można do końca ufać informacją na papierze. Dlatego ja zawsze sprawdzam (dodatkowo) auta na YT. Seryjny SpB Tsi i Rs Tdi do 120/kmH idą równo, jak jest dalej? nie wiem bo nie znalazłem materiału pokazującego pomiar od 0 do 180. SpB zajmuje to ok. 28 sec.
pozdro 8)
róznie dane są podawane, znalazłem w necie ze superb 1.8 waży 1454kg, octa rs tdi od 1430-1470, jak porównwałem wagę swojej z karmela to niewielka była róznica, nie ważne auta będą podobnie jechać
Wczoraj miałem pierwszą potyczkę mercedesem, bo jakoś tym autem nie chce sie szybko jeździć Obok na światłach stanął kierowca w suzuki swifcie Mk6 sport (125KM a myślałem że one mają więcej...) Czekam sobie spokojnie ale widze że kierowca nerwowo patrzy na światła i na mnie, w sumie można spróbować... Zielone i gaz w podłoge, swift zaczął strasznie mielić ale na 2 biegu odzyskał przyczepność, kilka metrów byliśmy obok siebie ale potem już miał pozamiatane Myślałem że one mają coś koło 150-160KM dlatego chciałem spróbować ale 125 w sumie szału nie ma...
Komentarz