A chłopaki dostaliście kiedys takiego porządnego low kicka ?
Jasne że tak. I pal lich kopa w udo, to jest do przeżycia, chociaż noga odmawia posłuszeństwa i się gnie . Gorzej przy zderzeniu piszczel w piszczel :P, to jest dopiero ból. Że nie wspomnę o tym, ze wyżłobienia w piszczelu pozostały mi do dziś...
[ Dodano: Pon 14 Gru, 09 13:54 ] pkacz, wydaje mi się, że każde Twoje zdanie jest sensowne. Fajnie przelałeś "na papier" swoje przemyślenia; sensownie i bez zbędnych emocji.
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
kibicuje Pudzianowi od lat i mam wiele szacunku dla jego charakteru i osiągnieć w zawodach siłaczy, ale by coś osiągnąć w MMA to musi jeszcze baaardzo dużo popracować.
Ale zwróćcie uwagę, ze gość sobie zdaje z tego sprawę a jednego można byś pewnym- jak mówi, ze ostro się weźmie za treningi to tak będzie a wtedy...cóż zobaczymy :diabelski_usmiech
Garret
-----------
Była OI 1.9TDI AXR 144KM/306,9Nm by Ali... jest 1.8 TSI Scout, 217KM/348Nm by Ali :-)
Cała ta walka przypominała mi jakaś zadymę pod remizą zero techniki tylko czysta nawalanka leżącego
taaaaaaa.............. o czym tu pisać.
u mnie z balkonu widać takie miejsce gdzie chlopaki z podstawówki przychodzą na tzw. "solówki" zapewniam was, te "walki" są znacznie ciekawsze i jest w nich wiecej "techniki" poza tym tam nie nawala sie leżącego
Z całym szacunkiem dla Pudziana zrobił na mnie ogromne wrażenie jako człowiek myślący. W pewnym sensie łamie stereotyp głupiego mięśniaka ! Widać, że chłopak dużo pracuje i rzeczywiście jest żetelny i konsekwentny w tym co robi! Ale musze przyznać tu racje pkacz
cyt...Co do walk z Mirko czy Fiodorem, to jest to jakiś kosmos - Pudzian nie jest i jeszcze długo ( o ile kiedykolwiek) nie będzie gotów na takich zawodników. To są urodzeni mordercy, ludzie z takim instynktem walki, nieludzką wytrzymałością i szkoloną latami techniką, że siła Mariusza byłaby bez znaczenia.. .
Walki MMA śledzę od ok 4 lat i dla mnie nr 1, jest Mamed Khalidov myślę, że Mariusz ma bardzo dużo do stracenia bo jeżeli przegra z takimi zawodnikami 3,4 razy to mit o wielkim człowieku pryśnie....
Mnie osobiscie najbardziej przerazila biala twarz Pudziana juz po akcji na lezacym Najmanie. Mozna w przyszlosci wróżyć dramat na ringu z udzialem tego fightera. A tak generalnie, to mam mieszane uczucia obserwujac walki MMA, moze ze wzgledu na wyniszczajace sekwencje w parterze.
Zgadzam sie z przedmówcami ze mariusz z czółówka MMA miałby problemy nie sadze aby byl zmasakrowany przegrac i owszem .... dlaczego pomyslcie np: o walce w parterze skoro Mariusz ma praktycznie najsilniejsze ciało swiata to wstanie z parteru z kolesiem ktory wazy 100+kg to dla niego pryszcz wydostanie sie z jakiejs dzwigni napewno ma ułatwione posiadajac jaby nie bylo niewyobrazalna siłe , ja rozumiem technike , lata treningu , instynkt mordecy , ale nie dajmy sie zwariowac Siła fizyczna to jest ogromny potencjał niech ktos chwyci mariusza za noge napewno da rade ja zgiac lub wyprostowac :wink: tak samo z rękoma , a zasłonic twarz tez ma czym , a slimakiem jak na swoja wage tez nie jest .... z chcecia obejrze kolejne walki pudziana jak to on mowi robiac złą mine "Polska górą :szeroki_usmiech "
Mnie osobiscie najbardziej przerazila biala twarz Pudziana juz po akcji na lezacym Najmanie. Mozna w przyszlosci wróżyć dramat na ringu z udzialem tego fightera. A tak generalnie, to mam mieszane uczucia obserwujac walki MMA, moze ze wzgledu na wyniszczajace sekwencje w parterze.
w K1, troche lzejsza formula, jest Bop Sapp - podobna technika jak pudzian atak frontalny i kompletna demolka.... tylko ze bardzo czesto to mu nic nie dawalo, np tu:
Bob sapp 196 cm, 152 kg
vs
Remy Bonjasky 193cm 106kg
Muszę przyznać, że czekałem na takie posty jak Skodia i vince123 - wiedziałem, że nadejdą Hobbystycznie prowadzę w różnych miejscach dyskusję o zastosowaniach sterydów i innych substancji zakazanych przez MKOl i płynących z tego faktu zagrożeniach.
Cieszy mnie też wypowiedź o obalaniu mitu głupiego mięśniaka. Z racji wykonywanej pracy mam wiele okazji do kontaktów z najlepszymi kulturystami w Polsce, miałem też okazję poznać kilku wysokiej klasy zawodników z innych krajów, także na płaszczyźnie prywatnej. Muszę z przyjemnością stwierdzić, że miażdżąca część tych ludzi łamie ów stereotyp. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że przeciętny kulturysta (nie mylić z karkiem z osiedlowej siłki), to osoba inteligentna, spokojna i bardzo cierpliwa. Najman przed walką powiedział, że nie boi się Pudziana, gdyż on tylko "wyhodował mięśnie". Jeden z moich znajomych, przyszła wielka gwiazda kulturystyki, skomentował to tak: "I cieszmy sie wszyscy ktorzy trenujemy kulturystyke i sporty silowe ze PUDZIAN wygral - bo o nas tez podobnie mysla pseudosportowcy (a takich wielu) ze hodujemy swoje organizmy. Nie. My hodujemy charaktery"
Jac_ek, Sapp to jednak zupełnie inna siła i szybkość niż Mariusz. Co oczywiście nie znaczy, że w pojedynku Pudzian - Remy stawiałbym na tego pierwszego
koledzy może też ja sie wypowiem dopiero dziś zobaczyłem że jest taki temat a namietnie rozmawiam z ludźmi na temat tej walki ...
pierwsza prawda jest taka
jak Puzianowski będzie walczył na arenie międzynarodowej ze znanymi zawodnikami to WMA ma szanse być bardziej popularne w polsce jak skoki narciarse i kubica. Nie wiem jak wy ale ja nie mogę doczekać się następnej jego walki.
druga
na dzień dzisiejszy nie urażając Mariusza nie miał by większych szans z FEDEOREM
ale myśle że z BOB-em SAPP-em była by dobra walka
ogólnie nie czarujmy się że Najman jest znany z tego że jest znany i nie jest wybitnym zawodnikiem. Trener Mariusza wymyślił taktykę na boksera ---> Low Kick i parter co Strongman wykonał w 100 %.
napewno Marisz zaskoczył wielu szybkością i agresją, sam mówił że jak się za coś zabiera to robi to na 100% albo i więcej. Miejmy nadzieję że pokaże wszystkim że jest naprawde dobrym zawodnikiem a nie jest karkiem spod wiejskiej imprezy.
co do inteligencji tzw. KARKÓW naprawde nie ocenia się ludzi z góry... przyklad Arnold Schwarzenegger nie można mu chyba zażucić braku inteligencji (a sterydy brał)
i ostatnia prawde jest taka że nie masa i siła w MMA ma decydujace znaczenie. Zazwyczaj poprostu mocny chwyt dobra walka w parteże.
Mariusz ma jedną zalete i przewagę nad innymi: po nim nie wiadomo czego mozna się spodziewać :twisted:
Dźwignie mają to do siebie, że jak się dobrze założy to nie ma mocnych. Dobry technicznie zawodnik przy odrobinie szczęścia może wyłączyć z walki dowolnego siłacza. Nie widzę natomiast Pudziana znokautowanego - to jak nawalać pięścią w mur
Arnold to najlepszy przykład "mięśniaka sukcesu", z małej wsi w Austrii na tron Kaliforni - jak Conan zupełnie
Komentarz