a ja przed chwilą byłem w Jasienicy, śnieg dopiero co zaczął sypać, jadę sobie dziurami(bocznymi drogami w sensie) a tu piaskarka jedzie :shock:
no ale sobie myślę za dużo kasy maja to jeżdżą tam gdzie nie trzeba :szeroki_usmiech
Wracałem już S1 bo wszędzie pozapychane i już tak wesoło nie było bo sporo błota już było
oczywiście piaskarki nie było w obie strony
podsumowując: widziałem dwie piaskarki po jakiś bocznych drogach, a na ekspresowej ani jednej
do rana będzie wesoło mi się zdaje :twisted:
A propos zimy, wczoraj po otwarciu maski, w celu dolania płynu do spryskiwaczy i sprawdzeniu przy okazji oleju, patrzę... a tu na silniku leży sobie dosyć spory kawałek kości :shock:
Zimno się zrobiło, to coś się chciało zadomowić przy ciepłym AGResorze :twisted:
Dobrze że przewody nie ruszone.
propos zimy, wczoraj po otwarciu maski, w celu dolania płynu do spryskiwaczy i sprawdzeniu przy okazji oleju, patrzę... a tu na silniku leży sobie dosyć spory kawałek kości
Powieszona kostka domestosa załatwia problem raz na zawsze . Sprawdzone od 2 lat zero gości pod maską
A ja tam licze na piekna sniezna zime, uwielbiam ta pore roku i jezdzic tez lubie w zimie, ale tylko swoim autkiem bo w pracy dostawczymi i ciezarowkami na oponach lenich jezdzi sie kiepsko. obawiam sie tyko o swoje autko patrzac na niektore niedojdy za kierownica.Mam namysli tych ktorzy wogole nie maja pojecia o jezdzie a w ziemie to kompletnie, obserwujac jak parkuja na osniezonym parkingu obok mojego auta, albo jak nie potrafia dostosowac predkosci do waunkow na drodze a potem hamujac tancza po calej drodze. Tak pozatym to jezdzi sie super
Nie czuć ja mam powieszone dwie po lewej i po prawej stronie . Kostki kupione w biedronce ( kostki uwalniają zapach po kontakcie z wodą ). Wcześniej non stop miałem gości którzy znosili różne jedzonko pod maskę od czasu zawieszenia kostek święty spokój
Tak dziś się zastanawiałam ile aut jeszcze na letnich jeździ :roll:
Ja.
Narazie jest na plusie. W poniedzialek jade na podmianke.
Zeby dzis bylo smiesznie - trasa czarna, +1'C - hamowanie awaryjne po wyjezdzie z garazu dalo wynik mega pozytywny - autko sie nie slizga - wiec jade 60-70km/h na wylocie z Wroclawia na A4 ( Karkonoska ) .... i jestem najszybszy ze wszystkich :twisted:
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
różnica jest taka ze dzis gościowi przede mną, na mini-rondzie (wjazd na podziemny parking do Tesco) zupełnie zsuneło bokiem samochód z toru jazdy (brukowa kostka z niewidoczną warstewką lodu),
a mnie na ułamek sekundy szarpnęło tyłem (zimówki) :arrow:
Komentarz