guma czy jeżdżona czy nie i tak się starzeje - dużo tych zimówek nie oszczędzisz a na mokrym na ogół zimówki lepiej odprowadzają wodę itd...
Tak, tyle ze zimowka ma mniej kordow, bo z reguly kupujemy ja na "zimowe" predkosci - tym samym przod auta na zakretach bardziej ucieka, bo opona sie "ugina". Dla mnie to dosyc istotny minus zimowki na bitumicznym podlozu. Ponadto odprowadza lepiej wode? Od wrzesnia padalo moze 10 dni ...
I z tym czy sie starzeje czy nie, wole miec 6mm na start na zime, niz 1mm zgubic - bo uleglem masowej psychozie i smigalem 2 miesiace przy temperaturach siegajacych 15'C ...
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
ta psychoza to dotyczy chyba i zakładania i nie zakładania zimówek :lol:
haha..., ja po prostu nie miałem kiedy a teraz jakoś sie ciepło zrobiło , więc dalej nie mam motywacji , ale pewnie niedługo podjadę do jakiegoś zakładu..
no ja też, ale jakoś nie cierpię z tego powodu ;-)
Zamieszczone przez misiek^wro
tym samym przod auta na zakretach bardziej ucieka, bo opona sie
uciekanie przodu zależy bezpośrednio od stylu jazdy, więc znakomitej większości kierowców (jeżdżą wolno w zakrętach) nic nie ucieka, wiec to taki sobie argument, powiedzmy, że dla wybranych;-)
Wplywaja na sztywnosc opony i trzymanie wlasnie w bokach robiac zakret itd ... Dosyc istotne, jak ktos skonczyl szkole dodawania gazu w zakrecie, a nie trzymania przed jak i w czasie pedalu hamulca ...
Zamieszczone przez Jac_ek
uciekanie przodu zależy bezpośrednio od stylu jazdy, więc znakomitej większości kierowców (jeżdżą wolno w zakrętach) nic nie ucieka, wiec to taki sobie argument, powiedzmy, że dla wybranych;-)
Argument jak argument, suma summarum wlicza sie do mojej koncowej oceny sytuacji
Dlatego ja na zimowki sie przerzuce, jak juz naprawde bedzie zimno, a Europe powoli zaczna nekac pierwsze opady bialego badziewia :szeroki_usmiech
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
Wplywaja na sztywnosc opony i trzymanie wlasnie w bokach robiac zakret itd ... Dosyc istotne, jak ktos skonczyl szkole dodawania gazu w zakrecie, a nie trzymania przed jak i w czasie pedalu hamulca ...
trochę nie do końca zrozumiałem i może dlatego wydawałoby mi się to istotniejsze dla kogoś kto właśnie trzyma hamulec w zakręcie, ale mniejsza...
ja generalnie jeżdżę tylko prosto, a przynajmniej się staram
natomiast pierwsze słyszę, że opona zimowa i letnia różnią się budową wewnętrzną :shock:
do tej chwili byłem przekonany, że różnią się mieszanką i bieżnikiem, co samo w sobie powoduje efekty, o które prawdopodobnie Ci chodzi.
mógłbyś podrzucić jakieś info na ten temat?
szukałem, wprawdzie krótko, ale nie znalazłem :roll:
mnie z czekania na "naprawdę zimno" skutecznie wyleczył dwustumetrowy poślizg, który zaliczyłem na SportContact'ach i to z prędkości ~70km/h :lol:
no i przygoda z ostatnich 2 tygodni, kiedy uciekałem przed zderzeniem, pod prąd na dwupasmowej ulicy na GY F1 :shock:
nie wiem jakich opon używasz, ale nie polecam, te HP są naprawdę kiepskie już poniżej 5 stopni, zachowują się mniej więcej jak plastik :evil:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
szkoda a ja żałuję że tak wcześnie zmieniłem na zimówki
byłem w tej Bydgoszczy, później na mazurach i na mokrym trzeba uważać i to bardzo, jedną sytuację miałem nie przyjemną, przy wyprzedzaniu dwóch tirów jeden nie zjechał na bok, a było wąsko i ściągnęło mnie na taki ubity łupek albo coś w tym stylu lewą stroną, po czym przy powrocie na asfalt zarzuciło tyłem raz słabiej a później trochę mocniej
ogólnie dość gorąco mi się zrobiło, bo jak by mnie obróciło to tył by poszedł pod naczepę
na zakrętach trzeba uważać, bywało ze na trójce asr świecił, a mam serię tylko :diabelski_usmiech
hamowanie to samo, leci...
wszystko to na mokrym, przeważnie kropiło albo asfalt mokry po deszczu
szkoda a ja żałuję że tak wcześnie zmieniłem na zimówki
a żałuj sobie
Zamieszczone przez abstinent
jedną sytuację miałem nie przyjemną, przy wyprzedzaniu dwóch tirów jeden nie zjechał na bok, a było wąsko i ściągnęło mnie na taki ubity łupek albo coś w tym stylu lewą stroną, po czym przy powrocie na asfalt zarzuciło tyłem raz słabiej a później trochę mocniej
myślisz, że to kwestia zimówek :?: :hmm
(nie odpowiadamy tylko za gradobicie, koklusz i cośtam )
mi się na zimówkach jeździ tak samo źle jak jeździło się na letnich przed zmianą, przydałby się jeszcze przejściowy komplet, albo całoroczne zamiast zimowych, pomysle o tym kiedys...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
nikt mi nie wmówi że są opony(mieszanki gumy) które są przystosowane do temperatur od minus 20 do plus 50 (temp. asfaltu) albo i większej różnicy niż 70 st.
Całoroczne może są i dobre ale nie w polskim klimacie.
nikt mi nie wmówi że są opony(mieszanki gumy) które są przystosowane do temperatur od minus 20 do plus 50 (temp. asfaltu) albo i większej różnicy niż 70 st.
mi też nie :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jac_ek napisał/a:
nikt mi nie wmówi że są opony(mieszanki gumy) które są przystosowane do temperatur od minus 20 do plus 50 (temp. asfaltu) albo i większej różnicy niż 70 st.
mi też nie :lol:
chyba mylicie pojecia :twisted: i zaczynacie pisać bajki . co innego zachowanie w jakiś ekstremalnych sytuacjach a co innego przystosowanie. niby na jakich oponach jeździcie , do jakich celów przeznaczonych ? przecież żaden producent nie powiedział że na jego oponach można jeździć w takim a takim przedziale temperatur.
ja tez mam jeszcze letnie bo jakos psychicznie nie mogę sie przestawic na 16 :szeroki_usmiech kilka razy było po nizej zero i tragedii nie było, wiadomo ze trzeba wtedy troche wolniej jezdzić no ale to chyba jeszcze nikomu to nie zaszkodziło, dzisiaj wracałem z zakopca temo około 10 stopni, sucho i super po zakrętach sie smigało na letnich
Komentarz